Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do Z8 makowej_panienki


Recommended Posts

To będziemy się dzieliły wrażeniami z pieczenia, też mam biel antyczną, mój już stoi i czeka na meble :)

Gałki, jak cukierki - do schrupania ;)

Portal CUDO, aż mi się żal zrobiło, że mój sprzedałam, jednak nie pasowałby wymiarami.

Całkiem Cię rozumiem ze wzruszeniem do łez, bo mam to samo, co widzę coś nowego do domku - łzy szczęścia same cisną się do oczu :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam:D mój pierwszy komentarz u Ciebie. Jestem zachwycona Twoim domkiem. Przypomina mój dom w jeżynach:D.

Bardzo podoba mi się styl w jakim został wykończony, w szczególności listwy pod sufitem!!! Uwielbiam takie. Widać, że każdy szczegół dopracowany i przemyślany. Idealnie wszystko do siebie pasuje. Gratuluję!

 

Sylwio, dziękuję za tak miłe słowa uznania! To bardzo przyjemne uczucie, gdy komus podoba się nasza praca :)

Ja też niezmiennie uwielbiam moje listwy sufitowe :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia będzie śliczna,ta biel na tle różu-cud miód:yes:Bardzo żal mi Twojej kotki,chyba najbardziej boi się tego echa ,które się niesie po pustych pomieszczeniach.Jak wszystko udomowisz,będą meble,coś w oknach to i ona poczuje się pewnie jak u siebie. Trzymam za nią kciuki:yes: :Czy kolor w kuchni to kwitnący migdałowiec duluxa?

 

A, szkoda gadać. Serce mi pękało, jak patrzyłam na futrzaka z taką nieszczęśliwą miną. No ale cóż, pomału się przyzwyczai.

 

Tak, róż w kuchni to Kwitnący Migdałowiec i podoba mi się niezmiennie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będziemy się dzieliły wrażeniami z pieczenia, też mam biel antyczną, mój już stoi i czeka na meble :)

Gałki, jak cukierki - do schrupania ;)

Portal CUDO, aż mi się żal zrobiło, że mój sprzedałam, jednak nie pasowałby wymiarami.

Całkiem Cię rozumiem ze wzruszeniem do łez, bo mam to samo, co widzę coś nowego do domku - łzy szczęścia same cisną się do oczu :hug:

 

Jestem bardzo ciekawa, jak się będzie używało tego elektrycznego pięknisia. Kiedyś miałam elektryczny piekarnik i byłam zachwyconą jego pracą. W przeciwieństwie do gazowego piekarnika, który mam teraz, a który lubi przypalać. I nie umiem w nim zrobić bezę, bo minimalna temperatura jest za wysoka.

 

Portal mam dostać już jutro, w piątek, i umieram z ciekawości :)

 

Z tym wzruszaniem to chyba jest tak, że jesli się czegoś bardzo chce, na coś długo czekało i w końcu to jest - to po prostu łzy same napływają z radości, że się udało, że się doczekało po tylu trudach. Życzę Ci wielu takich wzruszeń :hug:

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam dziewczyny, wszystkie jesteśmy dzielne, że przez to przebrnęłyśmy i wreszcie widać metę. :lol2:

 

Ja planuję przeprowadzkę na sobotę 28 maja, bo w piątek jeszcze jakieś prace będą, no i jestem trochę przesądna, że w piątki nie powinno się przeprowadzać i robić kilku innych ważnych rzeczy :p A szampana mam zamiar zacząć chłodzić już za kilka dni w NOWEJ lodówce :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślę, że sobota to dobry termin, przewozimy graty chyba od Bożego Ciała ( wiem, że święto i to jeszcze Dzień Mamy, ale jak trzeba, to trzeba).

Najpóźniej 29 maja chcę mieszkać :):wave:

Matko i córko MAKOWA PANIENKO ale Was mieszkanie traktuje, a ten pożar od lusterka ...:jawdrop:

Szczęście, że tak wszystko się skończyło. Pożar to jedna z najgorszych rzeczy na świecie...

może ducha macie jakiegoś i nie chce zostać sam w bloku ?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

może ducha macie jakiegoś i nie chce zostać sam w bloku ?;)

 

Po tym co napisałaś powyżej aż mi dreszcz przeszedł, bo chyba trafiłaś w sedno. W naszym mieszkaniu zmarła ukochana babcia mojego męża, który był jej ukochanym wnusiem :eek: Ja to widziałam jako "klątwę" rzuconą przez nowego właściciela mieszkania, któremu zależy na szybkiej wprowadzce, ale może i babcia nie chce tu zostać sama :(

 

Pusia, dobrze to ujęłaś. Chwile dłużej i byłaby tragedia :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam dziewczyny, wszystkie jesteśmy dzielne, że przez to przebrnęłyśmy i wreszcie widać metę. :lol2:

 

Ja planuję przeprowadzkę na sobotę 28 maja, bo w piątek jeszcze jakieś prace będą, no i jestem trochę przesądna, że w piątki nie powinno się przeprowadzać i robić kilku innych ważnych rzeczy :p A szampana mam zamiar zacząć chłodzić już za kilka dni w NOWEJ lodówce :wiggle:

 

Co za zbieg okoliczności,my też przeprowadzaliśmy się 28 w sobotę,tylko nie maj a czerwiec .Za miesiąc 2-ga rocznica ,kiedy to zleciało:rolleyes:

Sobota to dobry dzień, ,w niedzielę masz dużo czasu na wszelkie przemyślenia.Mimo wszystko trzymam kciuki sąsiadeczko:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się zgrałyście z terminem przeprowadzki :D

 

Makowa Panienko, jednak ktoś czuwa nad Wami i klątwa czy nie klątwa, ale wszystko dobrze się skończyło! Zaczęłam zwracać uwagę, żeby nie zostawiać lusterka na wierzchu, w życiu bym nie przypuszczała, że coś takiego może mieć miejsce :o

 

Gratuluję wybudowania pięknego domu i mam nadzieję, że przeprowadzka nie zakończy tego inspirującego wątku :) Z chęcią obejrzę dalsze Twoje realizacje, szczególnie gotowych mebli kuchennych nie mogę się doczekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za zbieg okoliczności,my też przeprowadzaliśmy się 28 w sobotę,tylko nie maj a czerwiec .Za miesiąc 2-ga rocznica ,kiedy to zleciało:rolleyes:

Sobota to dobry dzień, ,w niedzielę masz dużo czasu na wszelkie przemyślenia.Mimo wszystko trzymam kciuki sąsiadeczko:yes:

 

Tak jest, sobota będzie ok. Łatwiej tez o pomoc przy przeprowadzce, bo na tygodniu wiadomo, praca.

 

Pozdrawiam sąsiadkę również! :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się zgrałyście z terminem przeprowadzki :D

 

Makowa Panienko, jednak ktoś czuwa nad Wami i klątwa czy nie klątwa, ale wszystko dobrze się skończyło! Zaczęłam zwracać uwagę, żeby nie zostawiać lusterka na wierzchu, w życiu bym nie przypuszczała, że coś takiego może mieć miejsce :o

 

Gratuluję wybudowania pięknego domu i mam nadzieję, że przeprowadzka nie zakończy tego inspirującego wątku :) Z chęcią obejrzę dalsze Twoje realizacje, szczególnie gotowych mebli kuchennych nie mogę się doczekać :)

 

Widzisz, bo ja wierzę, że jesli jest małe prawdopodobieństwo, że coś zdarzy, zwłaszcza coś złego, to zdarzy się z pewnością. Jest chyba takie prawo Murphiego

 

 

Bardzo dziękuję za gratulacje i słowa uznania. Wątku na pewno szybko nie skończę, bo przecież teraz czas na urządzanie, a potem będzie działka do zagospodarowania. Mnóstwo pracy przed nami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczna kuchnia :hug: piekarnik się cudnie prezentuje wśród szafek :lol2:

Ja też popełniłam kolorystyczną gafę, uświadomiła mnie koleżanka. Baterię kupiłam w Ikei retro srebrną, piekarnik ten sam, co Ty masz, więc uchwyty dobiorę do niego ( stare złoto). Niestety do Ikei jadę 16 czerwca, do tego czasu musiałabym funkcjonować bez baterii w kuchni i mam wielki dylemat.

Czy tak zostawić, czy czekać i wymienić ( ale tylko na czarną, może mniej by się gryzła, niż ta srebrna), nie wiem co robić...

 

Nie mogę się doczekać Twojego salonu z portalem :lol2:

 

A jak u Ciebie ze spaniem? bo ja już nie mogę spać z tej ekscytacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...