gont czy wiór osikowy?

[elcondor]

Szanowni forumowicze - taki dylemat na dziś - gont czy wiór osikowy? A jeśli gont - to jaki?

Dużo firm ma piękne strony internetowe, ale trudno porównać ceny. Metr kwadratowy wióra osikowego z robocizną to przeciętnie 80 zł. Ceny gontu bardzo różne - zależy czy cięty, czy łupany i z jakiego drewna.

Wszyscy chwalą się, że trwałe. Gont łupany i sto lat przetrwa. Jak dla mnie - wystarczy 50 .

Czy ktoś się zna i porówna wady, zalety i koszty? Czy różnią się jakieś koszty dodatkowe? Bo w obu wersjach odpadają obróbki blacharskie, ale może firmy nie wspominają o innych dodatkowych kosztach? Konserwacja?

[surgi22]

To poproś o te 50 lat gwarancji na gont na piśmie ( z wyceną zalecanej konserwcji oczywiście )

[kama2]

No tak, oczywiście czegoś takiego się nie dostanie. Ale nie dostanie się również od producenta dachówki, blachy, papy...jak również od pana kładącego ocieplenie, tynki, glazurę itd.. Więc to nie argument.

Sama się zastanawiam poważnie nad tym, ale nie znam nikogo, kto już ma to na własnym dachu od kilku lat i może coś powiedzieć. Z tą różnicą, że co do gontu jestem zdania, że powyżej 45 stopni pochyłości dachu będzie na pewno dobry, ale wiór? Jak kogoś na gont nie stać, a chciałby szary dach w starym stylu?

Jest zamiennik gont bitumiczny. Ostatnio fachowiec krzyknął mi taką cenę za tę przyjemność, że po dołożeniu naprawdę niewielkich pieniędzy mogłabym mieć wiór.

 

Proszę jeśli ktoś ma jakieś uwagi, wskazówki, już miał lub nie miał problemów z takim dachem o podpowiedź.

[Andrzej Wilhelmi]

Oba pokrycia równie dobre ale każde na inny charakter domu. Gont tak ogólnie mówiąc na dach domu w stylu góralskim a wiór na piękny dwór (z wolimi oczkami). Pozdrawiam.

[surgi22]

No tak, oczywiście czegoś takiego się nie dostanie. Ale nie dostanie się również od producenta dachówki, blachy, papy...jak również od pana kładącego ocieplenie, tynki, glazurę itd.. Więc to nie argument.

Sama się zastanawiam poważnie nad tym, ale nie znam nikogo, kto już ma to na własnym dachu od kilku lat i może coś powiedzieć. Z tą różnicą, że co do gontu jestem zdania, że powyżej 45 stopni pochyłości dachu będzie na pewno dobry, ale wiór? Jak kogoś na gont nie stać, a chciałby szary dach w starym stylu?

Jest zamiennik gont bitumiczny. Ostatnio fachowiec krzyknął mi taką cenę za tę przyjemność, że po dołożeniu naprawdę niewielkich pieniędzy mogłabym mieć wiór.

 

Proszę jeśli ktoś ma jakieś uwagi, wskazówki, już miał lub nie miał problemów z takim dachem o podpowiedź.

 

Pozostaje tylko problem obsługowości pokrycia, dobrej jakości dachówka przez 30 lat nie będzie wymagałą żadnych konserwcji, a o goncie drewnianym nie możesz tego powiedzieć ( jeśli ma mieć porównywalną trwałośc należy go co kilka lat impregnować, uzupełniać braki itp itd ). Ale oczywiście ma swój klimat a jak wiadomo jednemu podoba sie matka a drugiemu córka