Grzaneczki 22.04.2012 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2012 Pora zaczęć kolejny tydzień zmagań na budowie.. Powodzenia dla wszystkich budujących i tych planujących:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 22.04.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2012 Na razie zamiast lądowiska, macie fajną plażę A, i bardzo gustowne obuwie budowlane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milina 23.04.2012 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 widać że robota idzie do przodu uwielbiam patrzeć na wasze poczynania i izolacja na pierwszy rzut oka wygląda elegancko aha, jakie wkońcu wybraliście kominy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 23.04.2012 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Dziekuję dziewczyny za miłe słowa. Juz nie mogę się doczekać kiedy Wy zaczniecie, bo też wam mocno kibicuję Zdecydowaliśmy się na komin systemowy (może być na gaz lub paliwo stałe) firmy TONA 8,5 m długości w cenie 3200 zł, do kominka będzie "zwykły" komin murowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 23.04.2012 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 witam się i ja w Twoim dzienniczku. wszystko mi się podoba: fundamenty, fryzura i obuwie inwestorki i jej budowlany zapał. też będziemy budować własnoręcznie, choć żadni z nas fachowcy. do pomocy będziemy mieli kolegę fachowca. no i przeczytane mamy tony gazet. muratora dostałam od koleżanki chyba z trzech lat prenumeratę.będziemy mieli taki sam układ kuchni. i też myślę o zlewie pod oknem. tak mi się podoba i już. a jak otworzyć okno, to potem pomyślę. najwyżej będę brała krzesełko na podwórko i będę myć okno od zewnątrz:Dpozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 23.04.2012 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2012 Witajcie Max - maniacy u nas! My may ekipę od grubuch sparw tzn ław, murowania ścian i stropów, a co się da robimy sami. Cięzka praca ale satysfakcja ogromna. My mamy dopiero kilka egzempalarzy "muratora" ale warto czytać bo wiele tematów można rozgryść Nasze oko od kuchni będzie trochę wysoko z zewnątrz, ale myślę, że do czasu kiedy będziemy brać się za wykończeniówkę wymyślą takie składane krany:) powodzenia w budowie Berlina:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milina 24.04.2012 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 najwyżej będę brała krzesełko na podwórko i będę myć okno od zewnątrz:D pozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach. ja to samo :D krzesło i wio od zewnątrz myć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 25.04.2012 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 Mam zagwozdkę nad tym stropem:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 26.04.2012 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Zdecydowaliśmy się na lane skosy z betonu, ale musimy sprawdzić jakich zmian to wymaga w projekcie, bo póki co mamy na karton gips. Nasz kierbud bez papierów od konstruktora nie podpisze się pod tym, więc jutro muszę dopytać jak wygląda od strony formalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.04.2012 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Piorunem Wam ta piwnica poszła:) Nie to co nasza - prawie 2 sezony:D A co do stropu niestety się nie wypowiem bo sie nie znam:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 27.04.2012 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 Lukarna ale u nas piwnica nie jest jakaś duża, dwa pomieszczenia w sumie 40 m2, no i mieliśmy ekipę, a z tego co kojarzę to piwnice u Ciebie tesciu budował tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milina 28.04.2012 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2012 kurcze nie wiem jak to jest z tymi skosami jak jest piwnica,ale wiem, że nasi znajomi zdecydowali się na lane skosy i musieli zmieniać coś tam w fundamentach i niektóre ściany w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 28.04.2012 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2012 Odnośnie lanych skosów będziemy gadać z kierbudem czy to u nas przejdzie, jeżeli nie to zostaną płyty karton gips i też jakoś przeżyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.04.2012 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2012 Lukarna ale u nas piwnica nie jest jakaś duża, dwa pomieszczenia w sumie 40 m2, no i mieliśmy ekipę, a z tego co kojarzę to piwnice u Ciebie tesciu budował tak? Tak u nas teść. Tak się przzwyczaiłam że on ciągle coś grzebie a efektów prawie nie widać po tygodniu np, że jak weszła ekipa i mi w 3 dni parter postawili to nie mogłam wyjść z podziwu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 29.04.2012 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2012 jutro będzie relacja z całego tygodnia budowania rezem ze zdjęciami:) , czekam z niecierpliwością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 29.04.2012 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2012 Tak u nas teść. Tak się przzwyczaiłam że on ciągle coś grzebie a efektów prawie nie widać po tygodniu np, że jak weszła ekipa i mi w 3 dni parter postawili to nie mogłam wyjść z podziwu:) Może nie ma piorunujących efektów jego pracy, ale przynajmniej pomaga. U nas ze strony teścia zero jakiejkolwiek pomocy mimo iż bardzo czasowy bo już od dawna na emeryturze. No ale cóż zrobić, dobrze że mój tata po pracy przyjedzie i z męzem coś podziałają. Takie życie, jedni się lenia a inni pracują podwójnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 30.04.2012 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 u nas na budowie moj tata caly czas urzeduje, od switu do zmierzchu! bardzo go kreca takie rzeczy, swoj dom 'budowal' jakies 12lat temu (tzn ekipa budowala a on dogladal, teraz tez to robi i mowi 'ze wie gdzie popelnil u siebie bledy i zrobi tak aby u nas bylo dobrze' - bywa to czasem irytujace ze on tak sobie podejmuje sam pewne decyzje, ale wiemy z mezem ze chociaz bedzie dobrze zrobione. My Danonki jestesmy laiki i wiedze mamy dosc mala zdobywana na bierzaco). Natomiast moj tesc nic nie pomaga, nawet na budowie nie byli z tesciowa. Meza ojciec ponoc na cos sie obrazil i nie przyjedzie az go moj maz nie przeprosi, a o co poszlo 'nie wiadomo'. Najprawdopodobniej jest zazdrosny o mojego tate ze on duzo robi ale co sie dziwic jak jest czasowy i mieszka zaraz obok budowy. W kazdym razie maz mi sie uniosl honorem i nie bedzie przepraszal bo nie ma za co - w sumie go rozumiem, choc jest mi szkoda ze takie 'cos' ma miejsce kiedy to z mezem dzieje sie tak wazna rzecz w naszym zyciu jak budowa domu! no coz - musimy to przezyc. Sorka ze tak sie rozpisalam w Twoim dzienniku o tej mojej sytuacji tata-tesc, ale tak mnie naszlo na zwierzenia. W kazdym razie super u Was sie dzieje, robota wre i fajnie ze sami budujecie i robicie tyle rzeczy. my tez bedziemy mieli zlew pod oknem a moze uda sie jeszcze jakies okno wcisnac od stronu polnocnej ? my w czasie budowy dodalismy 2 w garazu i zamienilismy na poddaszu jedno na dwa. i my skosy bedziemy miec z plyt karton gips. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 30.04.2012 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 nie dajcie się wciągnąć w żadne rodzinne obrażanie, żeby Wam to nie odebrało radości z budowania. kto chce niech pomaga, kto chce niech się obraża. to ich problem. przyjdzie czas, to zmądrzeją. też tak czasem mam z rodzicami i zawsze biorę ich na przetrzymanie. jak z dziećmi. cieszmy się przygodą, którą właśnie przeżywamy. i niech nikt nie waży się mącić tej sielanki:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 02.05.2012 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 (edytowane) Danonki to przykre,że teściowie nie interesują się Waszą budową i Waszym szczęściem. Może to celowe obrażenie, żeby nic nie pomóc? Niestety przy budowaniu wychodzą różne sprawy rodzinne. Na prośbę mojego męża usunęłam wpis w tym poście bo zbyt wiele osobistych spraw w nim poruszyłam Edytowane 2 Maja 2012 przez Grzaneczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 04.05.2012 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 Grzaneczki widokiem sie nie przejmuj, jak sie uporządkuje to na pewno będzie ślicznie co do rodziców to powiem Wam ze mnie czasem moi rodzice wkurzają sie sobie planują w moim domu to i owo np mój tata sobie wymyśli ze będą okna na strychu i sobie tam zrobi pokój do spania jak będzie do nas przyjeżdżał ( na jakby malo miejsca bylo na dole), kategorycznie postawiam weto sorki za ot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.