ckwadrat 27.05.2002 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Stoję przed dylematem jak w temacie. Ponieważ pewnym zawężeniem rozważań jest już podjęty wybór odnośnie liczby warstw, chciałbym poznać Wasze - drodzy forumowicze - opinie. Przy wszystkich 3 wymienionych technologiach (beton komórkowy, ceramika tradycyjna i porowata) w rachubę wchodzi wyłącznie zwykła zaprawa cementowo-wapienna (grube spoiny). 2 warstwy wybrałem z uwagi na lepszą ciepłochronność takiego rozwiąznia w stosunku do ścian jednorodnych. Nie przemawia do mnie argument o "oddychaniu" ścian 1-warstwowych. Brak wilgoci i "dobry mikroklimat" zamierzam zapewnić sobie dobrą wentyalcją. 3 warstw (rozwiązanie najcieplejsze) nie będę z kolei budował z uwagi na wyższy koszt i wyższy stopień trudności (nie będę miał czasu pilnować murarzy) w stosunku do ścian 1- i 2-warstwowych. Wstępnie jestem zdecydowany na beton ale boję się trochę krążących tu i ówdzie pogłosek o jego nasiąkliwości (czy ceramika jest dużo lepsza pod tym względem?). Znajomy z agencji nieruchomości ostrzegł mnie też, że jego klienci wolą kupować gotowe domy z ceramiki. Czy wyższość ceramiki nad betonem komórkowym jest tylko stereotypem, czy jednak coś jest na rzeczy? Jeśli chodzi o ocieplenie chciałbym się dowiedzieć, czy przypadkiem styropian lub wełna nie jest lepszy do konkretnego muru. Ogólnie zdaję sobie sprawę z podstawowych ograniczeń (styropian - palny, tańszy i łatwiejszy w ułożeniu; wełna - niepalna, trwalsza ale nasiąkliwa). Pytanie brzmi - jak to wygłąda w ścianie 2-warstowej do spółki z konkretnym materiałem budowlanym. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: ckwadrat dnia 2002-05-27 21:22 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 27.05.2002 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Wprawdzie sam skłaniam się raczej ku ścianie 1-warstwowej, ale parametry materiałow są takie same niezależnie od warstw. Do mnie bardziej przemawia BK ze względu na swoją jednorodność (brak pustek w środku) oraz łatwość wykonywania bruzd, puszek, itp.Jeśli chodzi o nasiąkliwość, to BK ma mniejsza niż ceramika poryzowana (nie wiem jak to się ma do tradycyjnej), a przynajmniej biały BK. Myślę, że wybór jest raczej kwestią osobistych preferencji, niż wyższości któregoś materiału nad pozostałymi.Aczkolwiek w przypadku BK warto zwrócić uwagę na jeden parametr: wytrzymałość (2-3 razy mnniejsza niż ceramiki poryzowanej), co może go dyskwalifikować w pewnych sytuacjach (ale to już powinien rozstrzygnąć konstruktor). Proponuje włączyć do dyskusji jeszcze jeden materiał - keramzytobeton posiadający kilka miłych cech (ciepły, praktycznie nie zmienia swoich prametrów pod wpływem wilgotności, wytrzymały). Może ktoś ma doświadczenia z tym materiałem - nie wiem czemu nie jest zbyt popularny (cena?). A wogóle, to z każdego z tych materiałów można posatwić dobry dom, różnice w cenie też nie są raczej istotne w stosunku do całości nakładów.Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.05.2002 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Znajomy ma domek z Optirocu (sciana 1-warstwowa) i na razie nie narzeka. Przechwala sie, ze jak na wieczor duzo napali (papierosow) to nastepnego dnia nic nie czuc - tak dobrze "oddychaja sciany". Natomiast, jak chodzi do przyjaciol do domu z BK + styropian to czuje dym zawsze... Jakos mnie nie przekonal. Boje sie eksperymentow - keramzytobeton to material, ktorego dlugotrwalego zachowania w naszym klimacie nie znamy. Jesli chodzi o wytrzymalosc BK to w budownictwie 1-rodzinnym nie ma to chyba znaczenia. Nikt przeciez nie buduje sciany nosnej warstwowej z BK odmiany 300... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 27.05.2002 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 wyzej bylem ja - serwer mnie chyba wylogowal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ketiso 27.05.2002 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 tgb pozdrawiamjak myślisz czy przy lokalnej strefie zawilgocenia materiału w ścianach jednorodnych podczas kondesacji korzystniejsze są pustki (szczeliny) czy materiał jednorodny? prawdą jest to ,że ceramika ma większą nasiąkliwość od BK(może więcej wypić), ale też nieporównywalnie szybciej `trzeźwieje` Hej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 28.05.2002 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2002 ketiso, na mój chłopski rozum, to nie ma znaczenia. Ważny jest opór dyfuzyjny ściany, a przypuszczam, że on uwzględnia zarówno właściwości materiału, jak i jego strukturę. Ale trzeba przyznać - opisałeś to obrazowo (moim zdaniem kwalifikuje się do powiedzeń budowlanych). Na marginesie - jak jest lepiej: dużo wypic i szybko trzeźwieć, czy mniej wypić (i wolniej trzeźwieć) Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ketiso 28.05.2002 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2002 to wszystko prawie prawda.problem jest tylko w tym że opór dyfuzyjny określany jest dla pary wodnej a nie dla skondensowanej(wody).zatem mamy tutaj do czynienia już z innymi zjawiskami .HEJ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 29.05.2002 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2002 Czy zatem, zgodnie z tym co piszecie wyżej, do ściany o większym oporze dyfuzyjnym, a co za tym idzie - mniejszej paroprzepuszczalności (BK), zastosować ocieplenie również o wyższym oporze (styropian), a do ściany o mniejszym oporze (ceramika porowata) dołożyć ocieplenie bardziej paroprzepuszczalne (wełna)? Czy też – stosując % odniesienia - leczyć klina klinem i stosować w obu przypadkach wełnę (niech sobie ściany więcej piją ale i jednocześnie więcej wydalają...). A może lepsza jest całkowita abstynencja (i tu i tu styropian)? Oczywiście takie dywagacje mają sens tylko wtedy, jeśli ściany piją z zewnątrz. Jeśli ma być usuwana wilgoć p.w. z wnętrza domu to chyba lepsza jest w obu przypadkach wełna... A może, przy zastosowaniu wentylacji, nie ma to w ogóle znaczenia, z uwagi na wyższą o rząd wielkości ilość usuwanej wilgoci przez wentylację, w stosunku do tej przechodzącej przez ściany (nawet najbardziej paroprzepuszczalne)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ketiso 29.05.2002 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2002 wełna. opór dyfuzyjny dla ścian i styropianu to zupełnie inny rząd wielkości, wełna to już co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.05.2002 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2002 Polecam program SALTA 1.0 Na stronie int. Atlasa. Podajecie dane i przysyłają obliczenia na skrzynkę. Dowolne ściany, dowolne ocieplenie, tynki. Podają warunki cieplno-wilgotnościowe.Ale powtarzam któryś tam raz z rzędu że bez sprawnej wentylacji całe oddychanie ścian można o d...pę rozbić. Do ckwadrat: ten Twój koleś to jakiś znakomity filozof. Ciekawy jestem czy ściany robią się brązowe od "przenikania" tego dymu. I jak on to sprawdził, zakleił kanały wentylacyjne? A może okna ma takie szczelne? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 01.06.2002 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2002 Mario - byłeś blisko, to artysta.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 01.06.2002 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2002 A tak a prospos to nie rozumiem, co ma wspólnego "oddychanie ścian" z dobrą wentylacją. Wręcz przeciwnie - przy kiepskiej wentylacji "oddychanie ścian" ma większy udział w usuwaniu wilgoci z domu. Źródło: http://www.styropian-sps.com.pl/oddychaj.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.06.2002 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2002 Z tego wniosek że wymiany gazowej w domu nie można organizować tylko i wyłącznie oddychającymi ścianami. I całe to gadanie o ocieplaniu wełną czy styropianem można włożyć między bajki. Bo czym by się nie ociepliło to i tak procent wilgoci przenikający przez ściany jest znikomy w porównaniu do całej wilgoci która musi być usunięta, czy to przez ściany czy wentylację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ketiso 03.06.2002 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 dom jest bardzo podobnym mechanizmem do człowiekawentylacja-nos,ustaściany,stropy -skóra czy ktoś chciałby mieć skórę pokrytą celofanem? jeszcze przychodzi mi do głowy dużo porównań,ale o nich może późniejHEJ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 11.06.2002 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2002 Obawiam sie, ze takie porownania nie oddaja jednak istoty rzeczy. Chocby dlatego, ze czlowiek przeciez nie nasiaka i jakakolwiek oslona sluzy mu do tego zeby sie nie wyziebic (takze od zewnetrznej wilgoci). Tymczasem mury moga nasiakac (skora - nie). Nasuwa mi sie przy tym pytanie, czy nasiakanie murow spowodowane jest wilgocia z wewnatrz domu, czy z zewnatrz. I zaraz odpowiadam, ze jednak chyba z zewnatrz. Idac dalej tym intuicyjnym (moze blednym) tropem, stworzylbym od zewnatrz muru bariere jak najmniej przepuszczalna dla wilgoci, czyli zastosowalbym styropian (zamiast welny), a juz na pewno nie zostawilbym golego muru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 11.06.2002 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2002 On 2002-05-27 18:09, tgb wrote: Proponuje włączyć do dyskusji jeszcze jeden materiał - keramzytobeton posiadający kilka miłych cech (ciepły, praktycznie nie zmienia swoich prametrów pod wpływem wilgotności, wytrzymały). Może ktoś ma doświadczenia z tym materiałem - nie wiem czemu nie jest zbyt popularny (cena?). Wybrałem pustaki z keramzytobetonu + wełna mineralna. Jak to się będzie sprawować, dam znać za kilka lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.06.2002 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2002 Ha, za kilka lat to wszyscy bedziemy "doswiadczeni" w zlym albo dobrym tego slowa znaczeniu... Moze ktos sie wypowie, kto juz "mieszka w konkretnych technologiach" i jakie ma doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 13.06.2002 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2002 A największym doświadczeniem będziemy dysponowali za kilkadziesiąt lat (ciekawe, czy będzie wtedy Forum . Poważnie, mogę się wypowiedzieć w nie swoim imieniu. Znajomi zbudowali jednowarstwowo z Ytonga. Mieszkają wprawdzie dopiero rok, ale są zadowoleni (w zimie ciepło - tylko kominek, w lecie chłodno, zero problemów). Ekipę mieli poleconą przez Ytonga i okazała się b. dobra - i to jest pewnie klucz do sukcesu. Praktycznie każda technologia, jeśli sie jej nie spartoli pozwala zbudowac dobry dom. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 14.06.2002 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2002 Jeśli chodzi o keramzytobeton (Optiroc, 1-warstwowo) to, jak pisałem wcześniej, znajomi chwalą, w szczególności za jego "oddychanie" (przynajmniej tak im się wydaje). Przez przypadek wpadło mi też przed oczy, że kermazyt jest doskonałym materiałem ekranującym "niekorzystne promieniowanie" cieków wodnych. Śmierdzi to trochę siarką, ale jeśli ktoś w to wierzy.... [ Ta Wiadomość była edytowana przez: ckwadrat dnia 2002-06-14 22:46 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.