Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Julisiowo – jak zaprojektować marzenia? – zapraszam :)


Recommended Posts

Napiszę za to o schodach. Miały być montowane 25 sierpnia, ale... nie doczekałam się konkretnej reakcji od mojego schodowego odnośnie wykończenia lakieru. Na maila nie odpisał. Zadzwoniłam po tygodniu. Obiecał poszukać tego matowego lakieru i odezwać się do 2 dni. Minął kolejny tydzień i cisza. Zaczęłam się martwić, że skoro takim problemem jest znalezienie dzisiaj lakieru w macie to zła wróżba. Zrzucanie na nas szukania lakieru / oleju nie jest sygnałem o profesjonalizmie :no:. Żeby było śmieszniej w rozmowie telefonicznej dowiedziałam się, że pierwsza próbka (ta mała) była wykonana INNYM lakierem niż druga, stąd zupełnie do siebie nie pasowały. Zastanawiam się więc... po jakiego diabła robić próbkę z lakieru, którego i tak nie ma się zamiaru użyć u klienta???? Jak sens ma taka "próbka"????? :(

Tu dla przypomnienia te próbki. Przynajmniej wyjaśniło się dlaczego tak się od siebie różnią.

http://naforum.zapodaj.net/images/5430d6610ddb.jpg

 

Dodam, że po każdą próbkę jechaliśmy po 40 km w jedną stronę :(.

 

Zaczęliśmy się obawiać o efekt końcowy, a że fachowiec nie dotrzymywał słowa, to podjęliśmy decyzję by odstąpić od umowy.

Zatem jesteśmy znowu na początku drogi odnośnie ustaleń dotyczących schodów. Mamy nowego fachowca. Cena niestety wyższa :(, ale wygląda na to, że... zrobi schody jakich się nawet nie spodziewałam :)

Poprosiłam go o próbkę stopnia w wersji szczotkowanej, dąb bielony, lakier mat.

Udało się częściowo - z jednej strony zaskoczyło mnie idealne dobranie usłojenia do podłogi u góry. Nie spodziewałam się, że można tak ładnie to zgrać. Nawet nie marzyłam o takim podobieństwie, a tu proszę :)

Na zdjęciu widać deskę trójwarstwową, która będzie położona na całej górze, obok próbkę drugiego fachowca, a na końcu próbkę fachowca nr 1, z którego zrezygnowaliśmy.

 

http://naforum.zapodaj.net/images/ccc8e898601b.jpg

 

Kolor tej szczotkowanej próbki różni się nieco od paneli drewnianych, ale niewiele. Większy problem to znowu stopień połysku, bo na pewno nie jest to mat, ani nawet półmat ;).

Z tej strony widać wyraźnie.

 

http://naforum.zapodaj.net/images/d350a13da7b0.jpg

 

i zbliżenie na szczotkowanie

 

http://naforum.zapodaj.net/images/6ad13b75f72b.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/images/ab559b6c5d63.jpg

 

Lakier ma ładne satynowe wykończenie, ale zdecydowanie za bardzo błyszczy. Fachowiec na szczęście sam bił się w piersi - że chciał za szybko by wywiązać się z ustaleń i jego pracownik położył za dużą warstwę lakieru. Ma do nas przyjechać spokojnie na pomiar i przywiezie poprawioną próbkę. On sam nie jest zadowolony z koloru i też chce go jeszcze poprawić, ale dla mnie kolor jest ok. Zobaczymy jak wyjdzie druga próbka.

 

Pesteczko - nie męczę Cię zajęciami i prośbą o pokazanie jak mogłaby wyglądać czarna opaska wokół schodów, bo nie miałam jak zrobić tych zdjęć. W korytarzu jest rozstawione rusztowanie by pomalować świetliki i zaburza już zupełnie perspektywę.

Temat schodów jest tymczasowo przesunięty o przynajmniej miesiąc-dwa, więc mam nieco więcej czasu by to jeszcze przemyśleć. Omówię też na spokojnie kwestię wykończenia wokół otworu z nowym fachowcem.

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ewo - jako że schody to u mnie top lista spraw bieżących, napiszę Ci jedno - mnie odradzano szczotkowanie desek na schodach - nie robił tego schodowy, tylko ekipa od podłóg - ponoć szczotkowanie na tak często używanych elementach trochę się ściera i niektórym przeszkadza to na tyle, że schody odświeżają co parę lat. Mnie to ostatecznie przekonało i zdecydowałam się na bezszczot;)

 

Fachowiec nr 2 dobrał kolory i strukturę sto razy fajniej od tego pierwszego - czasem lepiej zapłacić więcej ale mieć coś zrobione dobrze - mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie dobrany kolor.

 

2 słowa o szczotkowaniu - polega na usunięciu (wyszczotkowaniu) miększych fragmentów deski. To moim zdaniem załatwia problem wycierania, bo wycierać podczas użytkowanie musi się bardziej to co miękkie. Poza tym podłogę też użytkuje się najczęściej chodząc po starych śladach, czyli ścieżkami i co (?) podłoga się nie wyciera a schody tak? Eh, fachowcy, czy oni mają nas za idiotów. :(

 

Julianno, pozwalam sobie wkleić schodki z powodu ich pięknego i rzadko spotykanego wykończenia. I drewniane i kamienne mają tak samo zrobione połączenie z podłogą i wykończenie krawędzi.

STAIRS-Serenity House by DBALP-14.jpg

STAIRS-Serenity House by DBALP-13.jpgSTAIRS-Serenity House by DBALP-12.jpgSTAIRS-Serenity House by DBALP-17.jpgSTAIRS-Serenity House by DBALP-18+19.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie dobrany kolor.

 

2 słowa o szczotkowaniu - polega na usunięciu (wyszczotkowaniu) miększych fragmentów deski. To moim zdaniem załatwia problem wycierania, bo wycierać podczas użytkowanie musi się bardziej to co miękkie. Poza tym podłogę też użytkuje się najczęściej chodząc po starych śladach, czyli ścieżkami i co (?) podłoga się nie wyciera a schody tak? Eh, fachowcy, czy oni mają nas za idiotów. :(

 

Julianno, pozwalam sobie wkleić schodki z powodu ich pięknego i rzadko spotykanego wykończenia. I drewniane i kamienne mają tak samo zrobione połączenie z podłogą i wykończenie krawędzi.

[ATTACH=CONFIG]273360[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]273359[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]273358[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]273361[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]273362[/ATTACH]

 

Dzięki Pasteczko - podpytam Kaisera, jak to widzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie szczotkowania, to myślałam tak jak napisała Pestka - wytarciu w procesie szczotkowania ulega miękka część drewna. Temat rozeznawałam przy szukaniu podłogi i bardzo chciałam mieć właśnie szczotkowaną. Udało się taką kupić i cieszę się z niej bardzo. Mniej widać na niej małe wgniecenia, jest mniej śliska i podoba mi się generalnie takie "doświadczone" drewno :D. Problemem może być utrzymanie czystości i dlatego lepiej tu chyba potraktować drewno lakierem. Schodów takich co prawda nie planowałam, ale skoro można uczynić je tak zbliżone wyglądem do paneli drewnianych to niech będą też szczotkowane :). Decydując się na drewno w domu (podłogi, schody, blaty w kuchni i łazienkach, sufity) mam świadomość konsekwencji, choć doświadczać będę ich na własnej skórze po raz pierwszy. Wierzę, że ponadczasowe piękno natury, szlachetność materiału i ciepło w dotyku, zrekompensują nam wszystkie ewentualne niedogodności :). Póki co w domu cudownie pachnie drewnem :).

 

Kasiu - fantastyczne to połączenie schodów i piękny dom :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że naturalne materiały, drewno i kamień w szczególności, ulegając szlachetnej „korozji” jeszcze zyskują.

Ostatnio strasznie cierpię oglądając zdjęcia domów, gdzie kamień i drewno są wyraźne wiekowe. Patrzę na moje belki i słupy i denerwuje mnie, że takie mało spękane i kanciaste :bash:

 

Ten dom, Ewo, rzeczywiście piękny, bo taki ciepły, choć nowoczesny i w sumie pusty bez śladu mieszkańców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba muszę się Wam w końcu przyznać, że... najbardziej pasuje mi wersja, która... uzyskała ZERO głosów :D. Czyli ta:

 

http://naforum.zapodaj.net/images/6251b1a11c61.jpg

 

Naprawdę zaczynam się o siebie martwić :-)

 

 

Nie mart sie Kochana to wlasnie jest ten indywidualizm ktory powoduje ze Twoj dom bedzie jedyny w swoim rodzaju, piekny i taki Wasz :-) Niestandardowe rozwiazania to bardzo odważne decyzje, pokazujace co Wam w duszy gra, odróżniać go będa od milionow innych pieknych ale zwyczajnych domów :-). wielu z nas brakuje tej odwagi i tylko podziwiamy takie wnetrza na obrazkach ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie szczotkowania, to myślałam tak jak napisała Pestka - wytarciu w procesie szczotkowania ulega miękka część drewna. Temat rozeznawałam przy szukaniu podłogi i bardzo chciałam mieć właśnie szczotkowaną. Udało się taką kupić i cieszę się z niej bardzo. Mniej widać na niej małe wgniecenia, jest mniej śliska i podoba mi się generalnie takie "doświadczone" drewno :D. Problemem może być utrzymanie czystości i dlatego lepiej tu chyba potraktować drewno lakierem. Schodów takich co prawda nie planowałam, ale skoro można uczynić je tak zbliżone wyglądem do paneli drewnianych to niech będą też szczotkowane :). Decydując się na drewno w domu (podłogi, schody, blaty w kuchni i łazienkach, sufity) mam świadomość konsekwencji, choć doświadczać będę ich na własnej skórze po raz pierwszy. Wierzę, że ponadczasowe piękno natury, szlachetność materiału i ciepło w dotyku, zrekompensują nam wszystkie ewentualne niedogodności :). Póki co w domu cudownie pachnie drewnem :).

 

Kasiu - fantastyczne to połączenie schodów i piękny dom :yes:

 

Jestem tego samego zdania - podłogę zamówiłam w szczotce - zastanawiam się tylko, co ze schodami. Przedzwonię do wykonawcy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie bardzo widzę to szczotkowanie.

Dla mnie ta próbka ma normalne usłojenie dębu ;)

 

 

Ewo, słówko odnośnie dopasowania do podłogi.

Teraz udało się dobrać, ale nie znaczy to, że uda się tak dobrać cały materiał na schody. To trochę loteria.

Widzę zarówno po podłodze, jak i po blacie u mnie. Każdy element jest inny, niepowtarzalny. W jednym miejscu gładki jak panele, obok widać wyraźne słoje i strukturę drewna.

Nigdy nie wiesz co ci się trafi :) Ale za to kocham drewno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agatah, na schodowym stolarze kiedyś pisali o doborze drewna. Wszystko kwestia ceny. Można dobrać tak, że będą wszystkie deski z usłojeniem. Można dobrać z bielą lub bez bieli. Można też dobrać bez usłojenia. Zależy ile desek stolarz przejrzy i za jaką cenę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak proste uzasadnienie dla tej preferencji :) - mam pod ręką kubki schowane w szafce (nie kurzą się), a powyżej miejsce by ocieplić ścianę jakąś dekoracją i pozostać w klimacie jaki chcę mieć w domu. Niekoniecznie muszą to być obrazki - to była tylko propozycja. Może to być cokolwiek, co będzie tam pasowało i wypełni wrażenie pustki nad szafkami. Kurz owszem będzie się tam zbierał, ale w domu jest tyle rzeczy do odkurzania, że ta jedna półka nie zrobi chyba różnicy :).

 

Rozumiem Twoje preferencje gdyż są i praktyczne i estetyczne, Twoje osobiste drobiazgi na półce spowodują że dobrze się będziesz w niej czuła a to najważniejsze :) a kubki pod ręką istota sprawa, ergonomia w kuchni zachowana :)

 

Póki co temat kuchni utknął, bo ... nie mam siły na razie o tym pisać :(.

tak dla rozluźnienia zobacz sobie tą "szafeczkę" jakże wszystko rozplanowane :wiggle: sorry ze taki mały ( wybacz, nowa jestem :bash: ) ale jest to zrzut bo z tej strony nie można kopiować obrazków, ale polecam, sporo tam fajnych rozwiązań

http://www.houzz.com/

 

KUCHNI.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że naturalne materiały, drewno i kamień w szczególności, ulegając szlachetnej „korozji” jeszcze zyskują.

Ostatnio strasznie cierpię oglądając zdjęcia domów, gdzie kamień i drewno są wyraźne wiekowe. Patrzę na moje belki i słupy i denerwuje mnie, że takie mało spękane i kanciaste :bash:

 

:D :D :D

Kasiu, kto jak kto, ale Ty z pewnością znasz sposoby by temu zaradzić :D

 

Nie mart sie Kochana to wlasnie jest ten indywidualizm ktory powoduje ze Twoj dom bedzie jedyny w swoim rodzaju, piekny i taki Wasz :-) Niestandardowe rozwiazania to bardzo odważne decyzje, pokazujace co Wam w duszy gra, odróżniać go będa od milionow innych pieknych ale zwyczajnych domów :-). wielu z nas brakuje tej odwagi i tylko podziwiamy takie wnetrza na obrazkach ;-)

 

Iwonko :hug: :hug: :hug:

 

Ja nie bardzo widzę to szczotkowanie.

Dla mnie ta próbka ma normalne usłojenie dębu ;)

 

 

Ewo, słówko odnośnie dopasowania do podłogi.

Teraz udało się dobrać, ale nie znaczy to, że uda się tak dobrać cały materiał na schody. To trochę loteria.

Widzę zarówno po podłodze, jak i po blacie u mnie. Każdy element jest inny, niepowtarzalny. W jednym miejscu gładki jak panele, obok widać wyraźne słoje i strukturę drewna.

Nigdy nie wiesz co ci się trafi :) Ale za to kocham drewno :)

 

Agata - w sensie, że na zdjęciu nie widać szczotkowania? Co ma usłojenie dębu do szczotkowania? :rolleyes:

Wiem, wiem, że drewno to natura i różnorodność - to właśnie lubię. Nawet kupując gresy byłam zafiksowana by motywy nie były powtarzalne. W tych betonowych, które miały być na kominku motyw był powtarzany co 60m (tak reklamował je sprzedawca). To samo było priorytetem przy gresach położonych na dole.

Pisząc o dopasowaniu chodziło mi o "styl" i widoczne usłojenie. Pestka odpowiedziała już odnośnie doboru drewna :). Mój fachowiec dobierze tak by było więcej stopni z usłojeniem :). Specjalnie zrobił próbkę klejąc dwa różne kawałki drewna obok siebie bym wybrała (jeden ma usłojenie, a drugi nie). Mnie się nawet takie łączone podoba. Panele też są takie mieszane, choć dominują z usłojeniem. Na paczkę 5 sztuk jest z usłojeniem, a jeden panel bez.

 

 

Rozumiem Twoje preferencje gdyż są i praktyczne i estetyczne, Twoje osobiste drobiazgi na półce spowodują że dobrze się będziesz w niej czuła a to najważniejsze :) a kubki pod ręką istota sprawa, ergonomia w kuchni zachowana :)

 

tak dla rozluźnienia zobacz sobie tą "szafeczkę" jakże wszystko rozplanowane :wiggle: sorry ze taki mały ( wybacz, nowa jestem :bash: ) ale jest to zrzut bo z tej strony nie można kopiować obrazków, ale polecam, sporo tam fajnych rozwiązań

http://www.houzz.com/

 

[ATTACH=CONFIG]273568[/ATTACH]

 

Dziękuję za zrozumienie :)

Niebawem nabierzesz wprawy w bytowaniu na FM - ale ostrzegam, że UZALEŻNIA ;).

Tam, gdzie nie da się kopiować zdjęć korzystam z programu do zrzutów ScreenShooter

Twój obrazek jest mały, ale domyślam się, że to szafka kombajn :D

 

Houzz znamy, choć dawno tam nie zaglądałam :(. Teraz tyle cudnych inspiracji w sieci, że głowa boli :)

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam i nadrabiam zaległości, gdy już doczytam i dooglądam to coś skrobnę:)

 

 

Doczytałam:yes: Było zdjęcie MALUCHA, a ja przegapiłam, może więc jeszcze raz....

 

Bardzo podoba mi się taki styl,nazywam go modern vintage (grafiki, metalowe puszki, industrialne lampy i do tego np. retro fotele), niestety u mnie jeszcze plątał się loft i scandic oraz nieprzezwyciężona miłość do minimalizmu i wyszło co wyszło:D Ewo, jesteś bardzo konsekwentna, doskonale wiesz co Ci się podoba, a co nie - to ogromnie ułatwia urządzanie (naprawdę:p)

Przy Tobie znów się chce urządzać...

 

Wersje kuchenne jak dla mnie 4 i 5, po prostu.

Podłogi i schody mam olejowane - Pullmanem, bardzo sobie chwalę, jestem fanką olejów, ale matowy lakier, najlepiej extramat, też łyknę. Bardzo podoba mi sie szczotkowane drewno, może kiedyś wymienię swoje panele na górze na szczotkowany, bielony i postarzony dąb:D

 

Już się nie mogę doczekać Twoich wnętrz:yes:

Edytowane przez Ardea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miło, że we mnie wierzysz, Ewo. Bardzo miło, bo jesteś jedną z niewielu osób na fm, która ma tak wysoką kulturę kontaktów i umiejętność wyrażania siebie w słowach i pomysłach. Dla mnie jesteś niedościgłym wzorem :)

Niestety jeśli chodzi o moje belki i krokwie, poległam. Nie wyobrażam sobie ich postarzania. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ewuniu :)

Gratuluję małego Jasia (wiem, że to już było jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam okazji) i przytulaski dla niego :hug:

Dziś tylko zostawiam króciutki wpis i podziwiam Twoje świetne zorganizowanie i umiejętność znalezienia na wszystko czasu (ja też tak chcę...) http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a115.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam i nadrabiam zaległości, gdy już doczytam i dooglądam to coś skrobnę:)

 

 

Doczytałam:yes: Było zdjęcie MALUCHA, a ja przegapiłam, może więc jeszcze raz....

 

Bardzo podoba mi się taki styl,nazywam go modern vintage (grafiki, metalowe puszki, industrialne lampy i do tego np. retro fotele), niestety u mnie jeszcze plątał się loft i scandic oraz nieprzezwyciężona miłość do minimalizmu i wyszło co wyszło:D Ewo, jesteś bardzo konsekwentna, doskonale wiesz co Ci się podoba, a co nie - to ogromnie ułatwia urządzanie (naprawdę:p)

Przy Tobie znów się chce urządzać...

 

Wersje kuchenne jak dla mnie 4 i 5, po prostu.

Podłogi i schody mam olejowane - Pullmanem, bardzo sobie chwalę, jestem fanką olejów, ale matowy lakier, najlepiej extramat, też łyknę. Bardzo podoba mi sie szczotkowane drewno, może kiedyś wymienię swoje panele na górze na szczotkowany, bielony i postarzony dąb:D

 

Już się nie mogę doczekać Twoich wnętrz:yes:

 

Agatko :hug: - tak miłe odwiedziny, a ja przepadłam, ale wytłumaczę się na końcu :).

Dziękuję za głosy na kuchnię :). Widzę, że czujesz mój klimat :) - kuchnia jest częścią całości domu i warianty 1 i 2 niestety najmniej pasują, choć trudno odmówić im praktyczności. U mnie będzie mieszanka tych samych stylów, o których piszesz :yes: W domu błąkać się będzie echo moich pierwotnych fascynacji industrialem i ogromną, niegasnącą sympatią do stylu skandynawskiego :yes: Do tego kupiłam kilka mebelków z lat 70 i mam nadzieję, że coś z tego ulepię :D

Co do kuchni, chodzi mi po głowie jeszcze jeden wariant, ale muszę go "ogarnąć" obrazkowo :D

 

Dziękuję za opinię o oleju :)

 

Zaglądaj częściej proszę :hug:

 

 

 

Jak miło, że we mnie wierzysz, Ewo. Bardzo miło, bo jesteś jedną z niewielu osób na fm, która ma tak wysoką kulturę kontaktów i umiejętność wyrażania siebie w słowach i pomysłach. Dla mnie jesteś niedościgłym wzorem :)

Niestety jeśli chodzi o moje belki i krokwie, poległam. Nie wyobrażam sobie ich postarzania. :(

 

Kasiu, ależ pięknie napisałaś - dziękuję :hug: Ja również doceniam to w jaki sposób piszesz, tłumaczysz, inspirujesz, motywujesz, POMAGASZ. Dla mnie idealnie dobierasz argumenty, popierasz przykładami, uciekasz od sztampy, szukasz niezłomnie rozwiązań, otwierasz umysły, poszerzasz perspektywę, kolorujesz czarne wizje i ... jesteś zawsze, gdy Ciebie potrzebuję :hug:

Bardzo w Tobie cenię również to, że ciągle poszukujesz, odkrywasz i hojnie dzielisz się tym z innymi :).

 

Super dobrał Ci te schody! Jak jeszcze popracuje nad lakierem, to będzie prawie identycznie :) Już w zasadzie tak jest!

Czasami lepiej zrezygnować z wykonawcy, z którym nie udaje się dogadać i nawet poczekać dłużej, a mieć takie schody jak sobie wymarzyłaś :cool:

:yes::wiggle::yes:

 

Dzięki za program do zrzutów, jest świetny, już z niego skorzystałam

ps

bardzo podobają mi się słoje na panelach

 

Cieszę się, że mogłam pomóc :).

 

Cześć Ewuniu :)

Gratuluję małego Jasia (wiem, że to już było jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam okazji) i przytulaski dla niego :hug:

Dziś tylko zostawiam króciutki wpis i podziwiam Twoje świetne zorganizowanie i umiejętność znalezienia na wszystko czasu (ja też tak chcę...) http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a115.gif

 

I Dorotka mnie odwiedziła :hug:

Dziękuję za gratulacje. Jaś skończył dzisiaj 2,5 miesiąca. Nie wiem kiedy to minęło :no:

Z organizacją, to... jestem przekonana, że radzisz sobie lepiej :).

 

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

 

Małe sprawozdanie :D

 

Zacznę od dobrych spraw:

 

1. Zaczęliśmy działać SAMI - poprawki gładzi, szpachlowanie, malowanie (gruntowanie + pierwsza warstwa koloru)

http://naforum.zapodaj.net/images/efe5919e97c1.jpg

 

2. Mamy zamontowaną barierkę na górnym korytarzu i zrobiło się od razu bezpieczniej :wiggle:

http://naforum.zapodaj.net/images/9b23ff17953c.jpg

 

3. Kolorek wychodzi ładnie :D. Taki będzie w większości domu + biel (salon) + grafit (kominek w salonie) + czerń (kuchnia)

Tu na razie jedna warstwa w górnym korytarzu. Daliśmy radę pomalować 3 ściany.

http://naforum.zapodaj.net/images/c2c2455861c4.jpg

http://naforum.zapodaj.net/images/d07aec4fd7bc.jpg

 

Jutro chcemy zacząć salon by wreszcie zrobili nam podłogi w jodełkę (kupione blisko rok temu)

 

 

Wiadomości gorsze

 

1. Idzie nam wolno, bo ciągle coś jest do załatwienia, a jak już dotrzemy na budowę, to ja funkcjonuję w zależności od snu Jasia. Ostatnie dwa dni spał pięknie po 3 godzinki (grzeczny Synuś :D). Julisia stara się nam "pomagać", więc też wymaga opieki :lol2:

 

2. Próba zmatowienia szyby na stropy niestety nie rokuje pomyślnie, bo:

- nie wygląda to dobrze

- wymaga bardzo dużo pracy

 

Tu widać z boku próbę usunięcia kwadracików

 

http://naforum.zapodaj.net/images/8049b1dbcaea.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/images/f8f1f11cdf00.jpg

Jest szansa na nowe szyby, ale póki co nie cieszę się by nie zapeszyć. Po zastanowieniu postanowiliśmy, że zamówimy je w wersji matowej, bo:

- zapewnią więcej intymności dzieciom

- nie będę się martwiła zarysowaniami, które z czasem i tak zmatowiłyby gładką szybę od góry (raczej mniej estetycznie będzie to wyglądało)

 

A Wy co myślicie? Lepszy mat czy przezroczysta?

 

3. Fachowiec od schodów pojechał na urlop i pojawi się dopiero pod koniec sierpnia na pomiary i szczegółowe ustalenia.

 

4. Kupiłam lodówkę do zabudowy, która w zasadzie zabudowy nie potrzebuje (z wyjątkiem frontów) i generalnie jest DUŻA. Nie wpadłam na to, że większa pojemność to większe wymiary. Przeczytałam, że jest "do zabudowy", więc założyłam, że jest ok. Cieszyłam się z niej bardzo. Miała wszystkie funkcje na których mi zależało (komorę świeżości i system no frost), a nawet więcej. Cena, jak wcześniej pisałam okazyjna, więc "grzech było nie brać".

O problemie dowiedziałam się dopiero po odwiedzinach fachowca od kuchni, który nazwał lodówkę "dziwolągiem" (mało eleganckie to było ;) - ja dumna ze zdobyczy, a on mi tu takiego brzydkiego epitetu używa :lol2:)

W pierwszym momencie załamałam się, pisałam do sprzedawcy prośbę o przyjęcie zwrotu, ale niestety lodówka została rozpakowana, więc... zostanie z nami i mam nadzieję, że uda się ją okiełznać w zabudowie.

Tym sposobem na pewno odpada przestawienie lodówki bliżej blatu. Idealnym miejscem byłby środek zabudowy, ale wówczas piekarniki byłyby po bokach, albo jeden nad drugim. Mam nadzieję, że uda się ją zamontować przy ściance, tak jak planowałam.

Drugi problem wynikający z jej rozmiaru to wyższy front zamrażarki. Opiszę konsekwencje przy następnej okazji, bo dzisiaj nie dam już rady.

 

5. Wycena kuchni rośnie z każdym podejściem - poprosiłam o wycenę wariantu z samymi półkami, a jest wyższa niż gdy były szafki :(

 

6. Nie daję rady czasowo :(. Chwalicie moją organizację, ale jest mi naprawdę ciężko wszystko ogarnąć.

Edytowane przez julianna16
dodanie zdjeć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...