Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Julisiowo – jak zaprojektować marzenia? – zapraszam :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestko, ja swojej sierści obcinam regularnie pazury ale ona się rozpędza i hamuje używając tego co ma :).

 

No, przecież musi ćwiczyć driftingi :lol2:

 

 

U mnie też tak bywa, szczególnie, gdy „włamują się” do domu obce koty.

Ale podłogi nie niszczą. Śmiecą, nanoszą nawet błoto, śnieg zimą i tyle. W rozpędzi na zakrętach i przy hamowaniu raczej się ślizgają tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej :)

 

super, ze macie wode :) gratuluje postepow :)

a radosc z palenia w kominku, nawet siedzac na palstikowych krzeslach, czy jak my na kartonach (kiedys ;) ) znam i w pelni podzielam :)

 

Od razu mówię nie lubię jodełki. Większość życia stąpałam po dębowej lakierowanej jodełce i mi się znudziła do cna

mam podobnie ;) wszedzie widzialam jodelki ;)

 

Ewa nie wiem, czy na tej malej powierzchni ta jodelka wyjdzie efektownie ........ aczkolwiek dab bielony szczotkowany sprawia, ze ma sie ochote na taka podloge :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane jesteście, że piszecie i pomagacie :hug:

 

Ewuniu, wiem ze za mały :) w życiu bym go samego w nocy nie zostawiła :oops: chociaz przed porodem to hohooo takie plany miałam ;). Młodemu teraz chyba będą wychodziły zęby bo budzi się co godzinę (chyba już pisałam) i to mala masakra jest ;). Dasz wiarę, że skończył już 5 miesięcy :o? Wyślę Ci jakieś zdjęcie na priv :).

 

Buziaki. A podłoga jakiej byś nie wybrała będzie ok. Jak przeanalizuję koszty to na dole mam podłogę za 170zł/m a na górze za 19 zł/m i ta górna lepiej się trzyma. Dolna jak to mówisz szlachetna ale co z tego skoro zniszczona po tak krótkim czasie :).

 

Aneczko, nie wiem jak to się stało, ale w poście nie ma jakiejś połowy mojej wypowiedzi :(. W czasie gdy pisałam wylogowało mnie i potem nie zauważyłam, że część tekstu zniknęła po odświeżeniu :(. Opisałam Ci naszą przygodę, ale zniknęła. Było tak: Julianna miała już rok i 3 miesiące, zasypiała w łóżeczku, w swoim pokoju. Około 2-3 budziła się na karmienie, a ja nie miałam serca odmawiać ;). Więc lądowała w naszym łóżku i zostawała do rana. Jej pokój jest na drugim rogu domu, więc nie chciało nam się tak latać tam i z powrotem. Pewnego razu nad ranem ok 6 przebudziłam się, a dzidziusia nie ma :eek: Przerażona pobiegłam do jej pokoju, a ona w najlepsze spała :sleep: Myślę sobie CUD - moje dziecko samo oduczyło się jedzenia w nocy :D. Co więcej nie umarło z głodu :lol2: Tymczasem okazało się, że niania elektroniczna nie zaskoczyła i po prostu nie słyszeliśmy w nocy jej płaczu. Od tej nocy postanowiliśmy być twardzi i nie wstawać. Płakała jakieś 4-5 nocy. Każdej krócej. Od tamtego czasu śpi u siebie całe noce, a od pół roku tupta do nas sama rano o "normalnej" porze :). Taka jest nasza historia. Dzieci są jednak różne i rodzice przecież też :). Jestem pewna, że Wy znajdziecie dla siebie najlepsze rozwiązanie. Tymczasem tul Antosia ile wlezie, bo niebawem będzie wolał tulić koparkę, że nie wspomnę o koleżance :D.

Wiem, że czas pędzi... niedawno Julcia była taka jak Antoś, a w tym tygodniu poszła właśnie do przedszkola. Płacze mój motylek i ciężko nam, ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Już się cieszę na zdjęcie :wiggle: Najlepiej takie z Mamusią :D Odwdzięczę się :rolleyes:

 

Ewa, dla szczotkowanego dębu zawsze powiem tak, bo mam i jestem zakochana we własnej podłodze :) uwielbiam, jak pada na nią światło dzienne i wtedy wyłażą te wszystkie słoje - mniam! Kolor bielony też mi się podoba. Nie byłam przekonana co do jodełki, ale po zobaczeniu inspiracji jestem na tak, wydaje mi się, że u Ciebie będzie nawet z korzyścią, bo złamie trochę to odcięcie kominkiem :)

 

Dziękuję dobra kobieto :) Zaraz do Ciebie zajrzę jak Wam się mieszka :)

 

Ewuś zobacz u naszej Ilusion na podłogę, ma piękną jodełkę. Wprawdzie nie bieloną ale wzorek jest :cool:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?209528-W-stylu-angielskim-czy-retro/page218

 

Dziękuję Iwonko :). Illu ma nieco inny styl, ale podłoga cudna :). Czy mam rozumieć, że jesteś na tak? :D

 

Hej, Julianno, ja jak zawsze coś innego wymyślam, ale o tym na końcu.

Od razu mówię nie lubię jodełki. Większość życia stąpałam po dębowej lakierowanej jodełce i mi się znudziła do cna.

 

Jeśli chodzi o dąb rozbielony, będzie pasował i wyglądał równie pięknie lub jeszcze piękniej jak na wizualkach. Problemem jest, że każda jasna podłoga chwyta brud i bardziej go widać niż na ciemnej. Szczegół w porównaniu z urodą.

 

...

JODEŁKA - znalazłam inną i ta mi się podoba. Wiem, trzeba ciąć, będą straty i jeszcze trzeba wypełnić fugi na łączeniach, ale ta jodełka jest nie banalna. Może warto trochę poświęcić.

 

EDIT:

Doczytałam się, że szczotkowany ten dąb. BIERZ i olejuj. Będzie cudownie

 

Pesteczko, dziękuję że jesteś :).

I cieszę się, że mimo wszystko dajesz zielone światło. Ty wyjątkowo dobrze czujesz kolory i dlatego jestem spokojniejsza.

Zaskoczyłaś mnie jednak tą opinią o jasnej podłodze, bo wydawało mi się, że na ciemnej bardziej widać brud. Głównie chodzi o kurz, bo w domu raczej taki brud będzie najczęściej. Mam teraz w domu bardzo jasną podłogę (niestety panele) i jest świetna pod względem sprzątania. Kurzu nie widać, nadaje wnętrzu jasności i lekkości. Uwielbiam ją :).

Dziękuję za szczegóły pielęgnacji i reperacji podłogi w oleju. Bardzo mi się ta opcja podoba :yes:

Ten układ jodełki który proponujesz bardzo mi się podoba. Zwie się chyba "francuskim".

Problem w tym, ze prawdopodobnie weźmiemy to drewno na cały dom, a przy takim metrażu byłoby za dużo odpadów :(.

 

to i ja zagłosuje a co tam :)

Ewa my wprawdzie mamy panele- o roznych szerokosciach z v- fugą. powiem, Tobie, ze te z mniejszą szerokoscia chowaja sie w prownaniu z tymi szerszymi- efekt zupełnie różny! Takze mysle, ze jak polożysz deski o takiej szerokości " normalnie" to bedzie gorzej!1

ja jestem za jodełką ( oczywiscie przy tej szerokości)!!!

pozdrawiam

 

Cieszę się Mariolu, że napisałaś :). Czyli kolejny głos na jodełkę :D

 

Ewuniu, nie sugeruj się moim zdaniem, ale nie widzę u Ciebie jodełki :( Wydaje mi się, że na tak małej powierzchni wprowadzi niepotrzebny chaos. I to nie jest tak, że w ogóle nie lubię jodełki, sama się nad tym zastanawiałam, ale zrezygnowałam z tego samego powodu. A ostatnie zdjęcie i to ze schodkami :rolleyes:

 

Dziękuję Dorotko :). To dobrze, że piszesz o swoich obawach. Ja też miałam podobne, dlatego konsultowałam jeszcze z Agnieszką (autorką wizualizacji mojego salonu). Napisała, że powinno wyglądać ok :). Jesteśmy zdecydowani na 95%.

 

Dotarłam i ja:)

 

Rozumiem Twoje dylematy podłogowe, ja popełniłam błąd, na dole drewno na górze plastikowe panele i zgrzyta, oj zgrzyta (mimo że panele ładne)lepiej byłoby położyc wszędzie panele lub wszędzie drewno.

 

Dąb szczotkowany jest boski, bielony - świetnie, olejowany to niesamowite doznania zmysłowe (taki aksamitny) - ja bym brała (zwłaszcza, gdy cena dobra). Jodełka jest dla mnie za dekoracyjna, ale, ale jakoś na fotkach mi się podoba, szczególnie połączona z nowoczesnym wnętrzem (bo pałacowe, retro z jodełką są dla mnie zbyt dosłowne). Sama mam mały rozmiar deseczek (przemysłówka ułożona zwyczajnie w brytach tyle, że po skosie) bardzo trafiony wybór.

 

Agatko jak miło, że jesteś :hug:

Mam nadzieję, że dobrze się czuje...cie? :)

Z przyjemnością do Ciebie zajrzę :). I dziękuję pięknie, że napisałaś co myślisz. Jak będę już miała to drewno u siebie to poeksperymentuję z ułożeniem. Zobaczę czy klepka, czy jodełka, a może jeszcze inaczej :rolleyes: Jest tyle możliwości :lol2:

http://static.istore.pl/istore/13215/photos/original/3501383.jpg

Źródło

 

Ekstremalne koty :)

A to widziałaś?

 

CUDNY!

 

Ewciu ja uwielbiam jodełkę i gdyby nie niechęć Miśka miała bym ją u siebie na pewno :) jak więc mogłabym głosować inaczej niż na tak :D Ponadto to bielenie i szczotkowanie prezentuje się na zdjęciu bardzo atrakcyjnie :yes:

 

Yuuupiii kolejny głos :D. Dziękuję Małgosiu :)

 

Ewciu - ja lubię drweno mimo moich problemów ;-) Jestem za bielonym szczotkowanym. Co do jodełki, podoba mi sie taka jak na inspiracjach Pesteczki.

 

Dziękuję Aniu :) - ile to już głosów... chyba 7 na tak :)

 

hej :)

 

super, ze macie wode :) gratuluje postepow :)

a radosc z palenia w kominku, nawet siedzac na palstikowych krzeslach, czy jak my na kartonach (kiedys ;) ) znam i w pelni podzielam :)

 

 

mam podobnie ;) wszedzie widzialam jodelki ;)

 

Ewa nie wiem, czy na tej malej powierzchni ta jodelka wyjdzie efektownie ........ aczkolwiek dab bielony szczotkowany sprawia, ze ma sie ochote na taka podloge :)

 

Są dalsze postępy :). Woda już w kranie, choć zółta niemiłosiernie :(. Jutro odpalamy próbnie kocioł :). Nie zdążyli ze wszystkim. Nie ma jeszcze grzejników łazienkowych i oprzyrządowania podłogówki. Wrócą za miesiąc i mają dokończyć.

Jak rozumiem Ty raczej na nie dla jodełki? :) Po mistrzowsku to zakamuflowałaś :D

 

Ewuniu chyba masz zapchaną skrzynkę...

Posprzątałam :yes: Co za granda - taka mała pojemność ;)

 

Do głosów mogę chyba jeszcze doliczyć Basię :). Widziałyśmy się wczoraj, pośmiałyśmy i oczywiście poruszałyśmy tematy budowlane :D. Moim jodełkowym planom powiedziała tak :).

Podsumowując 8 głosów na tak i 2 na nie.

Jest jeszcze jeden ważny głos - mojego M., który o dziwo też powiedział tak :D

No to chyba... mam wybraną podłogę :). Pod warunkiem, że przez ten czas mi jej nie wykupili... może nie, bo mam ten próbnik jeszcze u siebie... ale może mają drugi :eek:... Jutro dzwonię i zamawiam :D

Jeszcze raz bardzo, bardzo Wam dziękuję :). Również za głosy na nie (byłoby podejrzanie gdyby były same tak :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ewo :-)

 

Widzę, że sprawa z podłogą już przesądzona, ale nie mogę się powstrzymać i dorzucę swoje 3 grosze :stirthepot:

 

Moim zdaniem jodełka wprowadzi chaos. Z jednej strony cegła, z drugiej płytki imitujące beton i to ozdobne ułożenie desek? Dla mnie nie, chociaż jodełka baaardzo mi sie podoba:yes: . Takie ułożenie super sprawdza się przy jednolitych ścianach.Świetnie widać to np. na tych wszystkich inspiracjach, które pokazała pestka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że czas pędzi... niedawno Julcia była taka jak Antoś, a w tym tygodniu poszła właśnie do przedszkola. Płacze mój motylek i ciężko nam, ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

to przytulam mocno i Julianne i Ciebie :hug:to dla Was obu to ciezki czas, ale zobaczysz, ze lzy szybko mina i bedzie z radoscia dreptala do przedszkola :) trzymajcie sie !!! bedzie dobrze :)

 

Jak rozumiem Ty raczej na nie dla jodełki? :) Po mistrzowsku to zakamuflowałaś :D

o nie nie, to nie tak ;) ja po prostu na jodelki sie napatrzylam i trudno mi wskazac jednoznacznie ........ wiec moj glos to taki neutralny, bo wiem, ze jak Ty wymyslisz to i tak bedzie pieknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie że macie już wode :) .Do jodełki byłam troszkę sceptycznie nastawiona, ponieważ widziałam ją u moich znajomych i nie wyglądało to dobrze .Ale po obejrzeniu Twoich inspiracji doszłam do wniosku gdyż jodełka i dąb bielony to idealne połączenie i u Ciebie będzie wyglądac super:hug:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Wiedziałam, że za gładko poszło :lol2:

 

Cześć Ewo :-)

 

Widzę, że sprawa z podłogą już przesądzona, ale nie mogę się powstrzymać i dorzucę swoje 3 grosze :stirthepot:

 

Moim zdaniem jodełka wprowadzi chaos. Z jednej strony cegła, z drugiej płytki imitujące beton i to ozdobne ułożenie desek? Dla mnie nie, chociaż jodełka baaardzo mi sie podoba:yes: . Takie ułożenie super sprawdza się przy jednolitych ścianach.Świetnie widać to np. na tych wszystkich inspiracjach, które pokazała pestka. :)

 

Cześć Madziu :). Dawno Cię nie widziałam. Mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem ok?

Cieszę się, że napisałaś. A wiesz, że wczoraj jak się kładłam, pomyślałam właśnie o tym jak to będzie pasowało do gresu na kominku. I na nowo zaczęły się wątpliwości :(.

Jodełka nie jest moją szczególną miłością, must have :no: Jest pomysłem, który zrodził się pod wpływem dobrej ceny na tę właśnie deseczkę, ale muszę przyznać, że w miarę jak szukałam inspiracji moja sympatia do niej rosła. To nie jest klasyczna klepka. Deska jest większa - ma 7 x 49 cm. Jest naprawdę ładna, ale wątpliwości odnośnie tego jak to wszystko będzie grało dręczą mnie nieco.

 

Zrobiłam sobie taką własnej roboty wizkę. Przepraszam wszystkie estetki ;). Szukałam takiego ujęcia by była i cegła, i kominek, i gres, i drewno. Dodałam też lampy, które już są. Niestety jodełka jest podwójna, bo tylko taką znalazłam w sieci w układzie pasującym do mojej podłogi.

 

Mam 2 wersje:

1. jodełka i gres na kominku

http://img809.imageshack.us/img809/6120/2bcu.jpg

 

2. jodełka i farba na kominku

http://img443.imageshack.us/img443/4519/k7jb.jpg

 

i dla porównania - podłoga bez klepki

 

http://img20.imageshack.us/img20/7139/kb6i.jpg

 

Wnętrza, które pokazała Pestka są klasyczne, dlatego ściany są "czyste". Moje na pewno klasyczne nie będzie :no:

 

 

jodełka jest piękna ale przy takim ułożeniu zrezygonowałabym z cegły na ścianie-po pierwsze to nie ten styl po drugie-za dużo grzybów w barszcz :-)

 

Czuszko problem w tym, że... cegła już jest :). I nie oddam jej za nic :no: Jest jaśniejsza niż na wizualizacji. Mnie jodełka do cegły pasuje :yes: Bardziej obawiam się gresu na kominku.

Tutaj starałam się uchwycić wszystkie 3 dyskusyjne powierzchnie. Kolorystycznie chyba jest ok. (Zdjęcie jest robione we wiatrołapie. W salonie cegła jest mniej czerwona - coś jak w górnej części tego co widać na zdjęciu). Tylko ten wzór w jodełkę... może uda mi się kupić 2 metry i popróbuję.

http://img823.imageshack.us/img823/7359/75vo.jpg

 

to przytulam mocno i Julianne i Ciebie :hug:to dla Was obu to ciezki czas, ale zobaczysz, ze lzy szybko mina i bedzie z radoscia dreptala do przedszkola :) trzymajcie sie !!! bedzie dobrze :)

 

Dziękuję Słonko :hug:

Dzisiaj było na szczęście lepiej :). Problem pojawi się w poniedziałek.

 

 

o nie nie, to nie tak ;) ja po prostu na jodelki sie napatrzylam i trudno mi wskazac jednoznacznie ........ wiec moj glos to taki neutralny, bo wiem, ze jak Ty wymyslisz to i tak bedzie pieknie :)

 

tak własnie tak, jestem pewna ze tak będzie. Cieszy mnie ze gdzies wspomniałas o przeprowadzce w przyszłym roku :rolleyes: Bedzie można nacieszyć oko fajnymi wnętrzami :wiggle::wiggle:

 

Dziękuję Wam za wiarę we mnie, ale ja właśnie nie czuję się tu mocna i dlatego pytam :). Czasem człowiek się uprze, a różne czynniki przyćmiewają mu umysł, a inni z boku widzą to na trzeźwo i dlatego dobrze, że piszecie o swoich wątpliwościach :yes:

 

Co do mieszkania, to myślę, że jest szansa na to, że będziemy w przyszłym roku pomieszkiwać w polowych warunkach :). Na styczeń mam umówioną ekipę do wykończeń. Czyli gdzieś w lutym ruszą ;).

Tymczasem dzisiaj mieli skończyć CO, ale się nie udało. Temat więc mamy jeszcze rozgrzebany.

Ktoś kiedyś napisał, że mamy mało rurek w kotłowni, no to teraz mamy ich więcej.

http://img194.imageshack.us/img194/2094/9gie.jpg

 

Ale fajnie że macie już wode :) .Do jodełki byłam troszkę sceptycznie nastawiona, ponieważ widziałam ją u moich znajomych i nie wyglądało to dobrze .Ale po obejrzeniu Twoich inspiracji doszłam do wniosku gdyż jodełka i dąb bielony to idealne połączenie i u Ciebie będzie wyglądac super:hug:

Agunia dziękuję za głos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, jakie masz piękne rurki :o

Instalacja pierwsza klasa!

 

Jeśli chodzi o podłogę, to należę do frakcji zwolenników jodełki.

Bardzo lubię ten wzór.

I wydaje mi się, że u Ciebie się on obroni.

Ale, czy musisz już teraz podejmować decyzję?

Wychodzi duża różnica kupowanej ilości materiału przy różnych ułożeniach podłogi?

Może po prostu kupić i niech pomysł dojrzewa?

 

Twoja biedroneczka przyzwyczai się do przedszkola. Chyba większość tak ma dzieci.

W przedszkolu Jakuba panie mówiły, że lepiej, jeśli to zdarza się na początku.

O wiele trudniej jest z dziećmi, które zaczynają z uśmiechem i dopiero po pewnym czasie przeżywają dramat rozstania.

Będzie dobrze :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewciu rurki sa pierwsza klasa ;-) A ponieważ takowych nie posiadam - powiedzcie mi czy je wyciera się z kurzu ? Może to idiotyczne pytanie, ale tak mnie "najszło" przy ogladaniu.

 

Co do jodełki i ściany -(dla mnie) lepiej wygląda na ścianie kominkowej farba.Cegła w wiatrołapie - piekna! Czy już jest zaimpregnowana? (ma takie wyraźne kolory)

 

Ewuniu - większość dzieci płacze przy pozostawieniu w przedszkolu. Ważny jest czas jaki popłakuje od odejścia mamy - jeżeli jest to kilka minut - to wszystko ok, a jeżeli popłakuje w dzień, jest apatyczne - może świadczyć o braku dojżałości do przedszkola. Zapytaj panią jak Julisia bawi się w ciągu dnia, dobre wiadomości powinny Cię uspokoić. Adaptacja może przebiegać bardzo różnie - jedne dzieci płaczą od pierwszego dnia, a inne po upływie np. tygodnia - dwóch! Mądra pani na pewno sobie z tym poradzi! Ważne jest aby po przedszkolu spędzić z maluszkiem więcej czasu, wypytywać co robili, co było fajne, a co trudne. Uczyć mówić o swoich uczuciach i emocjach...ojej przepraszam że się mądruję (zboczenie zawodowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Wiedziałam, że za gładko poszło :lol2:

 

 

 

Cześć Madziu :). Dawno Cię nie widziałam. Mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem ok?

Cieszę się, że napisałaś. A wiesz, że wczoraj jak się kładłam, pomyślałam właśnie o tym jak to będzie pasowało do gresu na kominku. I na nowo zaczęły się wątpliwości :(.

Jodełka nie jest moją szczególną miłością, must have :no: Jest pomysłem, który zrodził się pod wpływem dobrej ceny na tę właśnie deseczkę, ale muszę przyznać, że w miarę jak szukałam inspiracji moja sympatia do niej rosła. To nie jest klasyczna klepka. Deska jest większa - ma 7 x 49 cm. Jest naprawdę ładna, ale wątpliwości odnośnie tego jak to wszystko będzie grało dręczą mnie nieco.

 

Zrobiłam sobie taką własnej roboty wizkę. Przepraszam wszystkie estetki ;). Szukałam takiego ujęcia by była i cegła, i kominek, i gres, i drewno. Dodałam też lampy, które już są. Niestety jodełka jest podwójna, bo tylko taką znalazłam w sieci w układzie pasującym do mojej podłogi.

 

Mam 2 wersje:

1. jodełka i gres na kominku

http://img809.imageshack.us/img809/6120/2bcu.jpg

 

2. jodełka i farba na kominku

http://img443.imageshack.us/img443/4519/k7jb.jpg

 

i dla porównania - podłoga bez klepki

 

http://img20.imageshack.us/img20/7139/kb6i.jpg

 

Wnętrza, które pokazała Pestka są klasyczne, dlatego ściany są "czyste". Moje na pewno klasyczne nie będzie :no:

 

Dzięki Ewo, ze zdrowiem różnie;raz lepiej raz gorzej, ale staram się,żeby częściej było lepiej.:D Trudno, trzeba z tym żyć i się nie poddawać.:cool:

 

Pięknie zrobiłaś te wklejki. Teraz to lepiej widać.I nadal twierdzę, że za dużo tego szczęścia będzie w tym miejscu. Lepiej już wygląda opcja druga z jodełką i jednolitym kominkiem, ale kominek nie w białym kolorze, ale w jakimś szarym. Ale z tego, co pamiętam masz już chyba kupione kafle na obudowę kominka.

świetnie wygląda to zestawienie kolorów z tych próbek na zdjęciu i tego bym nie zmieniała, czyli ten bielony dąb, cegła i szarość. Super! Ale jednak dobrze się zastanów nad tą jodelką, jeśli chcesz położyć kafle na kominku:yes:

 

Znalazłam w google zdjęcie gdzie jest jodełka w połączeniu z cegłą.Podoba Ci się? Mnie śdrednio;)

 

 

http://cdn31.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/t/33132/salon_cegla_na_scianie_1332491.jpg

Więcej już nie mące, wyraziłam tylko swoja opinię. Przesyłam uściski dla Ciebie i Julianki. Moja kuzynka też ma córeczkę w wieku Twojej Julianny więc też do przedszkola poszła w tym roku. Ale ta nasza to szatan jest.Bardzo odważna, ale zarazem nieposłuszna i uparta. Panie się na nią skarżą. Mamy nadzieję, że się w tym przedszkolu usamodzielni i uspokoi ,bo teraz to każe się np. Paniom karmić i już! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, Magda mnie przekonała. Ta jodełka przy gresie i cegle to za dużo szczęścia na raz. Zestawienie cegła (któą już masz) + gres (który jest super, za którym ja szkoduję ale pocieszam się, że będzie u Ciebie) + dąb, który dorwałaś (i który wydaje się dobrą okazją) jest fajne, ale jodełką już chyba przedobrzysz. Tak, w zasadzie utwierdziły mnie to Twoje niczego sobie wizki.

 

Moja młoda w ogóle nie ryczała na początku, tylko po miesiącu łącznie z ryczeniem w nocy przez sen, to było straszne, Narendil ma rację. Dziś codziennie jest awantura, że nie chce wyjść z przedszkola o 16.30 (!!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...