Julisiowo – jak zaprojektować marzenia? – zapraszam :)

[rutinowa żona]

A ja poszłam jeszcze dalej i zrezygnowałam w ogóle z kominka

Ale mnie to w ogóle nie kręci

[pestka56]

U mnie na początku, gdy w salonie jeszcze tylko beton był zamiast odłogi, też była koza. Taka okrągła na nóżkach i z fajerkami i długaśną rudą do komina . Mojemu to bardzo się podobało. Pewnie jest z tego samego gatunku co mąż TwoOfUs

 

TwoOfUs, Ty pewnie nie taką kozę kupiłaś

Edytowane 26 Maja 2012 przez pestka56

[pestka56]

A ja poszłam jeszcze dalej i zrezygnowałam w ogóle z kominka

Ale mnie to w ogóle nie kręci

 

Mnie tam kręci zimą grzaniec przy ogniu

[rutinowa żona]

Mnie grzaniec kręci i bez ognia

Mogłabym mieć kominek, ale w domku w górach. Robiałbym sobie wypady na narty. Po całym dniu na stoku fajnie byloby w takim domku siąść z tym grzancem i ogrzać się przy kominku. Coś takiego jak najbardziej, ale w zwykłym domu juz nie chcę.

Za to bardzo lubie ogladać kominki u innych Więc ciekawa jestem jaki sprawi sobie Ewa

[julianna16]

Nas też bardzo cieszy ciepło i klimat kominka . W domku letniskowym mamy taki zupełnie prosty, "marketowy" i często w nim palimy. Uwielbiam te wieczory... mmm... rozmarzyłam się . Kominek bezwzględnie musi być w naszym domku . Daje takie "namacalne, żywe" ciepło, a zimą cieszy podwójnie .

 

a ja zrezygnowałam z kominka i kupiłam kozę

ale jak dziś przy śniadaniu obserwowałam jak mąż miesza ręką jajecznicę na talerzu to stwierdzam że wystarczyło by mu to "klepisko i na środku otwarte ognisko"

Czyli dogadają się nasze chłopaki

Two można u Ciebie zobaczyć kózkę? Chwaliłaś się gdzieś w swoim wątku?

[julianna16]

Mnie grzaniec kręci i bez ognia

Mogłabym mieć kominek, ale w domku w górach. Robiałbym sobie wypady na narty. Po całym dniu na stoku fajnie byloby w takim domku siąść z tym grzancem i ogrzać się przy kominku. Coś takiego jak najbardziej, ale w zwykłym domu juz nie chcę.

Za to bardzo lubie ogladać kominki u innych Więc ciekawa jestem jaki sprawi sobie Ewa

 

Madziu ja co prawda nie będę mieszkała w górach, ale przy okazji oswajania się z moim szklanym stropem załatwimy i grzańca i płomień w kominku

Możemy skoczyć nieopodal do Basi74 by posuszować po sztucznym stoku (jakieś 8-10 km ode mnie). Potem atrakcje u mnie .

[pestka56]

U nas jak „śniegu moc okrywa wszystko” i wracamy z odśnieżania 28 m dojazdu do garażu oraz 100 m drogi, to ogień w kominku jest najcudniejszą rzeczą

[channel8]

Kominek fajna sprawa...gdyby nie to że mieszkam na parterze, próbowałabym namówić budowlańców na postawienie mi kominka...ale się nie dało. No, grzaniec przy kominku to też fajna sprawa.

[pestka56]

Channel pomyśl o biokominku. Są calkiem fajne :0

[channel8]

Channel pomyśl o biokominku. Są calkiem fajne :0

Już się zastanawiałam, gdybym tak w pokoju telewizora nie wieszała, tylko na tej ceglanej ściane biokiminek powiesiła....

Ewciu przepraszam za off topa

[rutinowa żona]

Ewcia, nie kuś

Wiesz, ze ja mam do Ciebie blisko

Edytowane 26 Maja 2012 przez rutinowa żona

[julianna16]

U nas jak „śniegu moc okrywa wszystko” i wracamy z odśnieżania 28 m dojazdu do garażu oraz 100 m drogi, to ogień w kominku jest najcudniejszą rzeczą

 

No i właśnie będę miała podobne atrakcje, bo mamy wewnętrzną drogę (czyli gmina nie odśnieża). Nasza działka jest ostatnia, a innych sąsiadów przy drodze niet.

 

Już się zastanawiałam, gdybym tak w pokoju telewizora nie wieszała, tylko na tej ceglanej ściane biokiminek powiesiła....

Ewciu przepraszam za off topa

 

Aniu, a może w sypialni znajdziesz miejsce na taki bio? Albo otwarty kominek na Twoim pięknym dużym tarasie - ooo to byłby fajny pomysł. Tylko chyba też kłopot z sąsiadami ponad?

 

Aaa... i czuj się proszę swobodnie . Nie ma dla mnie pojęcia OT w moim wątku .

 

Ewcia, nie kuś

Wiesz, ze ja mam do Ciebie blisko

 

Wiem, wiem Madziu i tym bardziej się cieszę, bo jest szansa na realizację planów . Miałam już prawdziwą przyjemność spotkać się z AniąS79 i Barbarą74 . A z Basią to nawet kilka razy. Ba! nawet wybrałyśmy się razem do Krakowa w poszukiwaniu płytek . Było super!

 

A skąd Ty dokładnie jesteś?

[julianna16]

Pesteczko nawiążę do Twojego posta u Szocik odnośnie drzwi.

Jak wspomniałam, w naszym wiatrołapie będziemy mieli 3 różne - wejściowe, do garażu i do reszty domu. Wejściowe są w orzechu - poważnie zastanawiam się nad ich przemalowaniem od środka na biało, ale decyzję podejmę jak już będą zamontowane (Mężu drogi jak to czytasz, to uspokój proszę swoje emocje ). Do garażu jakieś mocniejsze zamontujemy - tutaj idealne byłyby takie zlicowane ze ścianą i najlepiej w kolorze ściany.

 

http://www.artbiznes.pl/wp-content/uploads/2011/11/Drzwi-firmy-Tre-Pi%C3%B9-z-serii-Planus-Quattro.jpg

Źródło

 

Tu inne przykłady takich zlicowanych - dla mnie bomba .

 

http://www.filo-drzwi.pl/image/dsc0277-1.png

http://www.filo-drzwi.pl/image/dsc0289.png

Źródło

 

Drzwi do reszty domu we wiatrołapie chciałabym białe proste lub ze szkła mlecznego. Wspominałaś o cenach tych ze szkła i to może być główny argument przeciw. Znalazłam takie około 1300 zł z wszystkim, ale na etapie wykańczania ważny jest każdy grosz, więc rzeczywistość zweryfikuje plany .

[szocik]

oooo, jaka tu dyskusja sie kreci!

Kominki, schody, szklane sufity... Nadrobiłam braki i sie dolaczam.

Na szklany strop bym nie wlazła - za zadne skarby, ale corce w pokoju moze bym i zainstalowała. Za kilka lat - jak znalazł. Ty to julianka jesteś przewidująca

Kominka nie mam i mieć nie bede. Głównie dlatego ze nie mam na niego miejsca.

A schody - no cóz. Pestko dolaczam do zachwytów. Super robota!

[pestka56]

Julianna, genialne te drzwi. Jakbym patrzyła na moje drzwi do technicznego. Zlicować się ich już nie da, bez wyrywania framugi. Garażowe mam we wnęce. W sumie przechlapane – jak powiem mojemu, że chcę przerobić na takie, to mnie, jak nic, zabije.

[pestka56]

Już się zastanawiałam, gdybym tak w pokoju telewizora nie wieszała, tylko na tej ceglanej ściane biokiminek powiesiła....

Ewciu przepraszam za off topa

 

Biokominki sa różne. Możesz sobie tulejkę na środku pokoju stawiać okazyjnie

[Barbara74]

Ja kominek muszę mieć w końcu mieszkam w Dolomitach:)...prawie...z odśnieżaniem mam to samo co Ewa.

Lubię i kozy i kominki.Mój M woli kominek. Z kominkiem jest jeden problem -jest drogi.I u mnie musi b yć jak wystające szafisko nie da się go niestety zlicować ze ścianą bo salon wąski.

[pestka56]

Basia, a jak z kominem? Nie da się wsunąć tego wkładu w komin? Nadal w Anglii, USA i Kanadzie buduje się otwarte, tradycyjne kominki, które siedzą w świetle komina, tzw. Rumfordy. Tak to wygląda na przekroju

W przypadku wkładu to powinno być bezproblemowe. W końcu nie jest ważne, czy rura odprowadzająca spaliny do komina połączy się z nim pod mniejszym lub większym kątem. A wyczystkę można zrobić wyżej, a nie nad samą podłogą.

[channel8]

Pomysł aby drzwi zlicować ze ścianą - świetny. Na tych inspiracjach wygląda to bardzo ładnie. Nic tylko pozostaje nam poczekać i zobaczyć efekt końcowy

[TwoOfUs]

jaką kozę kupiłaś?

 

Kupiłam Regence Godin, niestety ciągle jeszcze niezamontowana, czekamy na podłogi

Tutaj było u mnie o kozach a tym sklepie jest dużo różnych modeli w baaardzo różnych cenach klik

 

No i właśnie będę miała podobne atrakcje, bo mamy wewnętrzną drogę (czyli gmina nie odśnieża). Nasza działka jest ostatnia, a innych sąsiadów przy drodze niet.

Julianko u mnie to samo Jeden sąsiad na początku drogi i my na samym końcu. Jak odśnieżają to tylko obok niego a do nas już pług nie dociera jak utwardzali drogę też niestety tylko do niego dotarło, nam powiedzieli że musimy poczekać aż się więcej osób pobuduje bo tylko dla jednej działki to im się nie opłaca całej drogi utwardzać

Edytowane 27 Maja 2012 przez TwoOfUs