Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Julisiowo – jak zaprojektować marzenia? – zapraszam :)


Recommended Posts

Aż sie boje jako pierwsza, ale głupio teraz sie tak wymiksować :)

 

Czarne ściany - rewelka.

Szafki podrasowane tablicówką - rewelacja. Zastanawiałabym sie tylko nad samymi szafkami w tym miejscu. Sięganie tam, wydaje mi się niewygodne.

Podział frontów na dole, ZDECYDOWANIE na 2.

 

Szyba..

Jakos nie mam zdania na ten temat.

Przytoczono tu, wszystkie możliwe argumenty.

Wydaje mi się, że obie opcje maja tyle samo plusów co minusów i stąd problem z wyborem, tej jedynej i słusznej.

Być może palne teraz głupotę, ale czy nie zastanawiałaś sie nad szyba zbrojoną ?

Gruba, solidna i trochę ordynarna.

Taki miks loftu z tym co lubisz :)

 

Bravo za odwagę Aniu :D (wyrażenia opinii jako pierwsza).

W górnej szafce najbliżej okna będę trzymała słodycze i chipsy :D. Może jak będzie niewygodnie to mniej będzie mi się chciało :ol2:

Na zbrojoną szybę nie wpadłam :no: To byłoby zupełnie odejście od tego co planowaliśmy. Kiedy myślałam nad industrialnym wykończeniem byłoby w klimacie, ale teraz w salonie już sporo się dzieje, a jest niewielki :(

Dziękuję Aniu za kreatywność :)

 

jeśli chodzi o szuflady wewnętrzne to można jeszcze wyposażyć je odwrotnie - czyli w dolnej części masz sztućce, bo ona się odsuwa jako pierwsza... a w górną wewnętrzną wysuwasz jak chcesz coś drugorzędnego - i wtedy bez tego zbieraka może być :)

 

Teoretycznie tak, ale będzie to mniej wygodne, bo trzeba się będzie schylać do połowy wysokości dolnych frontów. Przy tym otwieraniu, które pokazałam na filmiku nie ma tego problemu :).

 

a co do czarnego w kuchni - to wiesz :) ja jestem ZA :) :) sama chcę i mam już akceptację Ł na jedną ścianę - powoli będę wspominać o następnych :-P

u mnie przy zlewie właśnie jak na Twojej inspiracji i też rozważam tablicową by się przydała na mazanie :-P

 

chyba lepiej wyglądają czarne szafki i czarna ściana... białe szafki wprowadzają taki podział na paski - już lepiej jakby była ta ściana na biało

a podział frontów ładniej wygląda 2 - a czemu w 1 nie dajesz udawanego podziału na lodówce??

 

Wersja z czarnymi meblami powstała właśnie po pomalowaniu (w paint) ściany na czarno - mój tok myślenia był dokładnie taki jak Twój :yes:

 

"Udawany podział" na lodówce przy 3 szufladach zrobiłam, ale jakoś nie trafia do mnie wizualnie. Poza tym to dwa dodatkowe rowki, które będą się kurzyć :) (jeśli zdecyduję się na te uchwyty, bo nadal myślę ciężko nad tym tematem).

Tak wygląda - myślisz, że lepiej?

 

http://naforum.zapodaj.net/images/2340dad2ef36.jpg

 

 

julianno, sąsiad jest przedstawicielem Blum, mogę zapytać o ten zabierak jeśli chcesz.

 

A co ja tam pokazałam... łazienkę w całości i kawałek kuchni :rolleyes:

Jakieś pojedyncze zdjęcia z salonu i pokoju dziecka.:rolleyes:

Niewiele na tym widać, to mogę być miszcz! :lol:

 

 

 

Ja czarny lubię jedynie w dodatkach, to się nie wypowiem ;)

 

 

 

A, poszłam dalej w testowaniu wosku olejnego Osmo!

Wysmarowałam nim cały duży lat pod oknem w kuchni :lol2: Zobaczymy przez 2 tygodnie jak się spisze.

Codziennie będę go brudziła i wycierała :rolleyes: bo przed urlopem chcę zaolejować cała podłogę i muszę wiedzieć co i jak.:cool:

 

Oooo super :). Mogłabyś zapytać Sąsiada jak te zbieraki sprawują się "w praniu"? Czy wytrzymują? Czy są reklamacje? Sam uchwyt nie jest drogi. To chyba TAKI?

 

Świetnie, że robisz testy z OSMO. Ja też będę go miała w kuchni :yes: Mam te próbki, ale nie mam na czym testować, a przede wszystkim nie mam kiedy :(.

 

Napisz proszę koniecznie jak poszły testy :).

 

Dzień dobry Szanowna Pani :)

 

Piękna kuchnia Ci się szykuje :)

CO do szklanej podłogi. na starość włączył mi się lęk wysokości ;) Nie weszłabym na to, niezależnie czy byłaby matowa czy przeźroczysta:D

 

MADZIA!

100 lat Cię nie widziałam :D Ale się cieszę, że zajrzałaś :hug: Twoja sygnatura uświadomiła mi, że już prawie dwa lata mieszkasz, a ja jak widzisz nadal walczę na placu boju i końca nie widać :(.

Jak wpadniesz w odwiedzinki, to będę Cię na górze asekurować :D

 

julianna16, już widzę, że to będzie piękna kuchnia :) Aż żałuję, że ten etap mam już za sobą ;)

 

Basiu, a ja zazdroszczę Ci, że masz to za sobą. Twoja kuchnia jeszcze na wizualizacjach była jedną z pierwszych jakie zobaczyłam na FM. Pamiętam jak nocami z wypiekami na twarzy czytałam wątki. Gubiłam się (co u kogo, jak i gdzie), emocjonowałam, zachwycałam i szukałam siebie. Trochę to trwało, ale w końcu mam poczucie, że "jestem w domu" :)

 

patrz co mam - układ jak u Ciebie i tablicówka :) :) :)

 

i poparcie mojego zdania by szafki nie były białe w tym miejscu przy czarnej ścianie ;)

 

źródło po kliknięciu

http://3.bp.blogspot.com/-DiLVq0AhEeM/UGr9avHQ-6I/AAAAAAAABZc/MOI5PZ-342s/s1600/1.JPG

 

Dziękuję Karolinko :hug: Fajnie "schowały" się półki na czarnej ścianie. O taki efekt chodzi mi z szafkami :yes:

 

A może zamów te szafki czarne i tylko fronty maźnij tablicówką. Ważne że korpus będzie czarny, niewielka różnica w odcieniu nie będzie się rzucała w oczy wydaje mi się.

 

Że też na to nie wpadłam :rolleyes: Masz rację. Zapytam mojego meblowego o czarne korpusy i fronty. Chyba go już głowa boli od zmian koncepcji tego kącika :D

 

Ewo :)

co do szyby przekonałas mnie ,mleczna.

Odpowiedź na mojego posta -masz rację w 100%

Czarny kolor na ścianie jestem za.Łazienka mała moich chłopaków ma czarne ściany i ją dalej niezmiennie uwielbiam.Jak u ciebie będzie to dodatkowo tablicowa ściana to będzie git,kupuję już kredę :)

Ja dalej wolę półki,więc nie wypowaidam się na temat szafek.

co do podziału szuflad na 2 lub 3 w wysokiej zabudowie,to określ co tam będziesz miała,

A ten system bluma fajny

 

Dziękuję Basiu za zrozumienie :).

Wybór mam między szybą satynową (pierwszą od lewej - teraz mem tę środkową "ozdobioną" kwadracikami)

 

http://adler-glas.pl/files/3113/9696/5247/Float-Opti-Satyna.JPG

Źródło

 

A mleczną

http://adler-glas.pl/files/3913/9725/1461/VSG_mleczne_vs_bezbarwne_Small.JPG

Źródło

 

Jak widać mleczna jest zupełnie nieprzezierna. Zdecydujemy się więc na satynę. Jeśli satynę zamontujemy od góry, to wtedy gdy podłoga będzie mokra (np. tuż po umyciu) będzie przezierna tak jakby nie było satyny.

 

Co do zawartości szafek, to na dzień dzisiejszy myślę by zagospodarować je mniej więcej tak

http://naforum.zapodaj.net/images/3f42c22d70a0.jpg

 

Ale jak będzie to pewnie wyjdzie dopiero jak kuchnia stanie. Jeśli macie sensowniejsze propozycje to piszcie proszę. Ja obecnie mam mały aneks kuchenny i wszystko jest "pod ręką".

 

:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::: ::::::::::::::::::::::::::

 

Intensywnie myślę o młynku do odpadów. Ten, który ma Basia, jest moim marzeniem, ale koszty w PL są wysokie :(.

http://www.rozdrabniacz.com/foto/evo100.jpg

Źródło

 

 

Na ebay / amazone można kupić sporo taniej, ale i tak jest to duży wydatek. Biorę pod uwagę kupno tańszego (Franke lub Teka). Czy któraś z Was ma lub planuje takie młynki?

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to po mojej kratywności ;)

Co do zagospodarowania szafek.

Przetwory nad piekarnikiem ? :o

Makarony, kasze, ryż od wysokich temp. zmieniaja kolor i dziwnie pachną. Tak jakby co jakiś czas je ktoś lekko podpiekał.

Moja mama tak ma i ODRADZAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką szufladę w szufladzie pod piekarnikiem... ta co się wysuwa to u mnie jest na chemię, zapasowe nowe ścierki, gąbki, tabletki do zmywarki, ta druga bez zbieraka jest na foremki do pieczenia... otwierana w sumie od wielkiego święta...

Szuflady pod blatem mam 3 pierwsza wąziutka w sam raz na sztuće, przyprawy czy woreczki śnniadaniowe i inne.. dwie kolejne tych samych wysokości... zastosowanie różne, a to na talerze (druga szuflada całkiem gdzieś indziej niż resza zastawy to talerze wszelakie do użytku codziennego, ku zaskoczeniu osób wpadających do nas, a mnie tak było wygodnie i jest pod ręką w użytkowaniu i w rozpakowywaniu zmywarki) inne szuflady... zastosowanie różne.

Czyli można podzielić 1 wąska i dwie szersze szuflady... ale to zależy od tego co chciałaś uzyskac i jak pasuje do całości...

 

Szyba jak dla mnie satyna.

Jak widać ... doszło do porozumienia między małżonkami:)

 

Widzę już barierki, to i teraz może bez obaw weszłabym na górę...

 

Komoda się podobała, i nam się podoba... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam Ewo jak będę mogła w pracy zadzwonić. :)

Napiszę Ci niezwłocznie jak tylko się dowiem.

 

Co do szkła... zastanów się nad tą satyną na górze. Bo jeśli to jest szorstkie to będzie bardzo podatne na osadzanie się tam zabrudzeń.:rolleyes:

Wiem, że fajnie będzie wyglądało po umyciu, ale to przez kilkanaście sekund, a ja jednak postawiłabym na praktyczność :)

 

 

Rozmieszczenie w szafkach...

a gdzie garnki, patelnie, talerze, miski, miseczki, chochle, łyżki do mieszania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, a ja zazdroszczę Ci, że masz to za sobą. Twoja kuchnia jeszcze na wizualizacjach była jedną z pierwszych jakie zobaczyłam na FM. Pamiętam jak nocami z wypiekami na twarzy czytałam wątki. Gubiłam się (co u kogo, jak i gdzie), emocjonowałam, zachwycałam i szukałam siebie. Trochę to trwało, ale w końcu mam poczucie, że "jestem w domu" :)

 

Intensywnie myślę o młynku do odpadów. Ten, który ma Basia, jest moim marzeniem, ale koszty w PL są wysokie :(.

 

Na ebay / amazone można kupić sporo taniej, ale i tak jest to duży wydatek. Biorę pod uwagę kupno tańszego (Franke lub Teka). Czy któraś z Was ma lub planuje takie młynki?

 

Julianna, najważniejsze, że masz już swoją wizję i czujesz, że to jest TO!!

 

Jeżeli chodzi o młynek - to ja miałam wcześniej IN SINK Erator EVO 100 i taki też chciałam zakupić do nowego domu, ale koszty rzeczywiście były bardzo wysokie, a budżet przy kuchni dopinał nam się na ostatni guzik. Dlatego też kupiliśmy FRANKE (jak chcesz, mogę sprawdzić model, bo nie pamiętam). Jako użytkownik młynków, to mogę potwierdzić, że IN SINK jest rzeczywiście o klasę wyżej. Jest bardziej cichy, lepiej mieli, nigdy się nie zacinał. FRANKE też jest bardzo dobry, spełnia swoją rolę, ale jest bardziej głośny, guma jest jakby z gorszego materiału - ostatnio serwisant nam ją wymieniał, bo się rozdarła. Użytkujemy go bardzo intensywnie. Mieli u nas dosłownie wszystko :D Bez taryfy ulgowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Rozmieszczenie w szafkach...

a gdzie garnki, patelnie, talerze, miski, miseczki, chochle, łyżki do mieszania?

I jeszcze kieliszki, karafki. Urządzenia typu blender, sokowirówka, mikser, itp.

dziewczynki zauważcie, że pod oknem są szafki nieopisane i jeszcze w bok jest jeden ciąg (tu skąd "fotka" rozbiona)

tutaj na pewno garnki, talerze i duże sprzęty :)

 

 

ja też tak opisywałam sobie szafki :D co będzie w której szufladzie by ustalić ich wielkość odpowiednią - bardzo przydatne takie wypisywanie wg mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ja też tak opisywałam sobie szafki :D co będzie w której szufladzie by ustalić ich wielkość odpowiednią - bardzo przydatne takie wypisywanie wg mnie

 

ja jak zaczłam wypisywać, to wyszło ze mam za mała kuchnię na taki "rozkład" jak bym chciała :sick: wiec tylko dwie szafki sa super opisane - pod piekarnikiem na blachy ( większa niz u Ewy bo mam ich dużo ) + wewnętrzna na foremki do ciastek, do babeczke itp oraz osobna na akcesoria do KA - reszta jakoć bedzie musiała się zmieścić :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę to napisać: padłam na pysk widząc Twoją rozpiskę, Ewo!!!! - jesteś ultra-detalistką!!!!

 

Szczerze mówiąc, mi się nie chciało aż tak planować - po prostu, zamówiliśmy sobie kuchnię wg swojego planu i pomysłu, a rozmieszczeniem tego, tamtego i siamtego będę się zajmować, jak się przeprowadzimy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, pytałam o zabierak.

Jeśli chcesz szuflady wewnętrzne to jest to fajne rozwiązanie. Nie psuje się, bo nie ma się tam co zepsuć.

Widzę, że pod sztućcami będziesz trzymała talerzyki deserowe.

Pytanie ile tych talerzyków będzie i jak bardzo będzie ta szuflada obciążona? Bo jeśli dużo to obie szuflady razem będą się dość ciężko wysuwać. Tyle z wad ;)

 

Swoją drogą... ile ty masz tych deserowych?

Ja w szufladzie 60 trzymam duże talerze, małe talerze i deserowe. Do tego miseczki takie mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewciu, ja późno ale też napiszę :) czarne ścianki jak najbardziej na tak, ale szafki :no: Najbardziej podoba mi się wersja białych szafek na czarnej ściance. Zabudowa z dwoma szufladami bardzo mi się podoba, i patent z szufladą wewnętrzną (mam to rozwiązanie w szafie u córki w pokoju), z doświadczenia - sprawdza się fajnie.

 

Co do młynka - ma firmy franke, i jestem z niego mega zadowolona. Po pierwszych problemach (pisałam kiedyś że mi wywalił wodę ;)) i ingerencji męża (okazało się że fachowiec nie podpiął młynka prawidłowo :p, dał o jedno kolanko za dużo! ) wszystko działa wyśmienicie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po mojej kratywności ;)

Co do zagospodarowania szafek.

Przetwory nad piekarnikiem ? :o

Makarony, kasze, ryż od wysokich temp. zmieniaja kolor i dziwnie pachną. Tak jakby co jakiś czas je ktoś lekko podpiekał.

Moja mama tak ma i ODRADZAM.

 

Ha, ha - to się popisałam :lol2:

Jak kładłam się spać to uświadomiłam sobie, że jak torba wpisałam przetwory nad piekarnikiem :o

Tak naprawdę to wpisywałam w te szafki na szybko i "na siłę". Mam obok spiżarnię i tam na pewno będę trzymała przetwory (szczególnie te "własnej roboty", choć niekoniecznie mojej ;)).

 

A właśnie - jak to jest z tymi piekarnikami w zabudowie? Tak bardzo mocno grzeją wszystko wokół?

 

Dzięki Aniu za uwagę o suchej żywności. Przerzucę do dolnej szuflady pod talerze deserowe, a patery, miski i salaterki dam nad piekarnik :yes:

 

Ja mam taką szufladę w szufladzie pod piekarnikiem... ta co się wysuwa to u mnie jest na chemię, zapasowe nowe ścierki, gąbki, tabletki do zmywarki, ta druga bez zbieraka jest na foremki do pieczenia... otwierana w sumie od wielkiego święta...

Szuflady pod blatem mam 3 pierwsza wąziutka w sam raz na sztuće, przyprawy czy woreczki śnniadaniowe i inne.. dwie kolejne tych samych wysokości... zastosowanie różne, a to na talerze (druga szuflada całkiem gdzieś indziej niż resza zastawy to talerze wszelakie do użytku codziennego, ku zaskoczeniu osób wpadających do nas, a mnie tak było wygodnie i jest pod ręką w użytkowaniu i w rozpakowywaniu zmywarki) inne szuflady... zastosowanie różne.

Czyli można podzielić 1 wąska i dwie szersze szuflady... ale to zależy od tego co chciałaś uzyskac i jak pasuje do całości...

 

Szyba jak dla mnie satyna.

Jak widać ... doszło do porozumienia między małżonkami:)

 

Widzę już barierki, to i teraz może bez obaw weszłabym na górę...

 

Komoda się podobała, i nam się podoba... :)

 

Wiolu dziękuję, że napisałaś co masz u siebie. Uświadomiłam sobie, że będę musiała kupować i przechowywać gdzieś chemię do zmywarki (teraz mam model ręczny). Mam nadzieję, że zmieści się to pod zlewem, bo jeśli zdecyduję się na młynek to nie będzie tam miejsca na solidny śmietnik, ale wystarczająco na chemię i gąbeczki :D.

Zapytacie gdzie śmietnik? Większość odpadków organicznych wyląduje w młynku. Najwięcej śmieci (przynajmniej w naszym domu) to opakowania z plastiku i papier. Miejsce dla nich planuję w narożniku - tym przy wysokiej zabudowie, tym bardziej, że on i tak będzie mniejszy (będzie miał jakieś 115 cm).

 

Ograniczę jego wykorzystanie w pełni, ale nie potrzebuję tego miejsca. Po drugiej stronie mam drugi narożnik. Mam tylko problem ze znalezieniem takiego śmietnika. Widziałam na 100% (w salonie RUST-a) taki duży fajny, dzielony śmietnik w narożniku z szafką otwieraną na bok. Śmietnik wysuwał się miękko i wygodnie. Ale nie mogę go znaleźć w sieci. Nie ma go Peka, ani Rejs. Jakie są jeszcze firmy produkujące kosze na śmieci do mebli?

 

Co do szkła... zastanów się nad tą satyną na górze. Bo jeśli to jest szorstkie to będzie bardzo podatne na osadzanie się tam zabrudzeń.:rolleyes:

Wiem, że fajnie będzie wyglądało po umyciu, ale to przez kilkanaście sekund, a ja jednak postawiłabym na praktyczność :)

 

Mam podobną wątpliwość dlatego poczekam, aż szyby będą gotowe. Jeśli powierzchnia satynowa będzie mocno "chwytliwa" to wystarczy całość obrócić i ostatecznie zamontować satynę od dołu. Dziękuję za czujność :hug:

 

Rozmieszczenie w szafkach...

a gdzie garnki, patelnie, talerze, miski, miseczki, chochle, łyżki do mieszania?

 

W pobliżu płyty indukcyjnej, bo tam będzie im "po drodze" :D

 

I jeszcze kieliszki, karafki. Urządzenia typu blender, sokowirówka, mikser, itp.

 

Kieliszki zmieszczą się z kubkami, albo dam je w miejsce, gdzie miały być przetwory ;). Tak naprawdę to nie mam ani jednego kieliszka do wódki. Jakieś 4 do szampana i wina. Nie pijemy alkoholu, więc w nowym domu będę ich potrzebowała ewentualnie dla gości. Mogą stać nawet w spiżarce :).

 

Blender dam w szufladzie w okolicy płyty. Mikser i inne do narożnika :).

 

Julianna, najważniejsze, że masz już swoją wizję i czujesz, że to jest TO!!

 

Jeżeli chodzi o młynek - to ja miałam wcześniej IN SINK Erator EVO 100 i taki też chciałam zakupić do nowego domu, ale koszty rzeczywiście były bardzo wysokie, a budżet przy kuchni dopinał nam się na ostatni guzik. Dlatego też kupiliśmy FRANKE (jak chcesz, mogę sprawdzić model, bo nie pamiętam). Jako użytkownik młynków, to mogę potwierdzić, że IN SINK jest rzeczywiście o klasę wyżej. Jest bardziej cichy, lepiej mieli, nigdy się nie zacinał. FRANKE też jest bardzo dobry, spełnia swoją rolę, ale jest bardziej głośny, guma jest jakby z gorszego materiału - ostatnio serwisant nam ją wymieniał, bo się rozdarła. Użytkujemy go bardzo intensywnie. Mieli u nas dosłownie wszystko :D Bez taryfy ulgowej.

 

Pisałaś mi Basiu model Franke w Twoich komentarzach :yes:

Twoje doświadczenie jest cenne, bo masz porównanie obu. Cieszę się jednak, ze Franke daje radę mimo iż wypada gorzej od kolegi z USA ;).

 

Te ostatnie to myślę, że w spiżarni obok kuchni.

Kieliszki, karafki to może w salonie gdzieś :)

 

Mnie chodzi o takie typowo kuchenne...

 

hmm... zapomniałam o części kuchni pod oknem... :sick: pewnie tam to wszystko :D

 

:yes: :D

Przypominam, że mam też jeszcze szafki pod częścią z barkiem :). Zaznaczyłam kolorem.

 

http://naforum.zapodaj.net/images/a828717f398c.jpg

 

Będzie do nich dostęp od strony korytarza, ale jedna cześć może mieć też dostęp od kuchni. Planuję tam apteczkę i miejsce na świeczki, baterie, jakieś inne pierdółki, których na pewno nazbiera się po drodze :).

 

Idealnie byłoby tam mieć dwustronną szufladę z dostępem od strony kuchni i korytarza/jadalni. To wymarzone miejsce na sztućce obiadowe. Blisko płyty, więc mogę korzystać w kuchni, pod barkiem, więc sięga osoba siedząca przy barku i jeśli ktoś zapomni łyżki przy stole w jadalni, to nie musi wchodzić do kuchni, tylko sięga od korytarza.

Widziałyście gdzieś dwustronne szuflady? :D

 

 

dziewczynki a jak to jest z tymi młynkami

 

one rozdrabniają super i to idzie rurami do POŚ? czy to się zbiera w zbiorniczku jakimś i trzeba opróżniać???

 

Wszystko idzie do kanalizacji lub POŚ. Nie trzeba niczego opróżniać, z tym, że w przypadku POŚ opróżnia się wraz z resztą ;).

 

Muszę to napisać: padłam na pysk widząc Twoją rozpiskę, Ewo!!!! - jesteś ultra-detalistką!!!!

 

Szczerze mówiąc, mi się nie chciało aż tak planować - po prostu, zamówiliśmy sobie kuchnię wg swojego planu i pomysłu, a rozmieszczeniem tego, tamtego i siamtego będę się zajmować, jak się przeprowadzimy:)

 

Eeee tam - dostałam zadanie domowe od Basi i je odrobiłam :D. Myślę, że rzeczywistość pewnie to zweryfikuje, ale z grubsza tak mniej więcej będzie :).

Tak naprawdę to miałam z tym problem, bo teraz mieszczę się z wszystkim w połowie tego co jest na tej jednej ścianie.

 

Ewo, pytałam o zabierak.

Jeśli chcesz szuflady wewnętrzne to jest to fajne rozwiązanie. Nie psuje się, bo nie ma się tam co zepsuć.

Widzę, że pod sztućcami będziesz trzymała talerzyki deserowe.

Pytanie ile tych talerzyków będzie i jak bardzo będzie ta szuflada obciążona? Bo jeśli dużo to obie szuflady razem będą się dość ciężko wysuwać. Tyle z wad ;)

 

Swoją drogą... ile ty masz tych deserowych?

Ja w szufladzie 60 trzymam duże talerze, małe talerze i deserowe. Do tego miseczki takie mniejsze.

 

Dziękuję Agato, że zapytałaś :hug: Cieszę się, że są wytrzymałe i godne polecenia :).

Słuszna uwaga o obciążeniu. To będą szuflady 80. Teraz mam AŻ 4 talerze deserowe (sic!) :lol2: + 2 talerzyki Julisi :D. Nie mam po prostu miejsca na więcej :(. W nowej kuchni pewnie będę miała troszkę więcej :).

Jeśli chodzi o sztućce, to głównie byłyby tam noże, łyżeczki, widelczyki, wykałaczki, szpilki do koreczków, łyżki do sałatek, itp. Sztućce obiadowe chciałam bliżej płyty, a idealnie byłoby w szufladzie dwustronnej, o której pisałam.

 

Rozmieszczenie w szafkach rozpisałam myśląc co będzie mi potrzebne w tym narożniku. Wcześniej pisałam, że to będzie taki róg kanapkowy/roboczy, więc talerzyki, salaterki i miski chciałam mieć tam pod ręką. Talerze obiadowe myślałam by umieścić bliżej płyty.

 

Ewciu, ja późno ale też napiszę :) czarne ścianki jak najbardziej na tak, ale szafki :no: Najbardziej podoba mi się wersja białych szafek na czarnej ściance. Zabudowa z dwoma szufladami bardzo mi się podoba, i patent z szufladą wewnętrzną (mam to rozwiązanie w szafie u córki w pokoju), z doświadczenia - sprawdza się fajnie.

 

Co do młynka - ma firmy franke, i jestem z niego mega zadowolona. Po pierwszych problemach (pisałam kiedyś że mi wywalił wodę ;)) i ingerencji męża (okazało się że fachowiec nie podpiął młynka prawidłowo :p, dał o jedno kolanko za dużo! ) wszystko działa wyśmienicie!

 

Dziękuję Aniu za opinię w sprawie szafek i info o zbieraku. Coraz bardziej mi się podoba :).

Super, że masz też franke. A sprawdzisz model? Gdzie masz śmietnik?

 

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

 

Z innej beczki :)

Znacie bonami? To coś na kształt Westwing. Trafiłam przypadkiem.

Spodobało mi się to:

 

product-173711-sada-4-hrnku-mustache-ve-stojanu.jpeg

 

Mam już kilka przedmiotów z wąsami :D.

 

A zaintrygowało to:

product-192641-aquazinger-lahev-na-vodu-a-ovoce-seda.jpeg

 

 

Lubię wody smakowe. Ta byłaby własnej roboty, ale chyba można zrobić sobie taką wodę taniej :).

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, dziś Yarkwood napisał o szkle:

szkło hartowane ma to do siebie, że podczas obróbki termicznej zmienia nieco swoją strukturę, przez co jest bardziej porowate, a więc powinno sie jego powierzchnie zabezpieczyć, służy do tego środek ClearShield - coś na zasadzie przezroczystego teflonu którym pokrywa się patelnie itp. Jeżeli zamówimy to jest on przeważnie nakładany w zakładach szklarskich, można też samu - trochę bardziej pracochłonne... i teraz zależy wszystko od wykonawcy i ceny za balustradę, bo wielu wykonawców omija zabezpieczanie powłoki szkła, gdyż to oszczędność 100 zł na m2, a klient w przypadku bezbarwnego szkła i tak nie będzie miał pojęcia czy jest nałożone czy nie, na powierzchniach satynowych i piaskowanych od razu jest to zauważalne wizualnie :)

 

do czyszczenia szkła używamy tych samych płynów co do okien, ale z własnego doświadczenia polecam produkty Karcher

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekarniki w zabudowie, moze nie pala żywym ogniem, ale z cała pewnościa grzeja i to odczuwalnie.

Im dłużej piekarnik grzeje bo pieczesz coś powaznego, albo grzeje w wyższych temperaturach niz standardowe, tym bardziej nagrzewa się wszystko dookoła.

Nie tylko góraa, ale i dół.

Uciekaj z jedzeniem, jak najdalej od piekarnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaaaaaaaaaaa zapomniałam napisać że faktycznie podział na 3 pod lodówką nie wygląda najlepiej... lepiej już na pół :)

 

a to cudo do wody smakowej - nie taniej będzie wycisnąć sok z owoców i wlać :D

wg mnie szkoda kasy na to, bo to małe? ile tam wejdzie 0,6l??

 

już idę obadać tą nową stronkę - zakupy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekarniki w zabudowie, moze nie pala żywym ogniem, ale z cała pewnościa grzeja i to odczuwalnie.

Im dłużej piekarnik grzeje bo pieczesz coś powaznego, albo grzeje w wyższych temperaturach niz standardowe, tym bardziej nagrzewa się wszystko dookoła.

Nie tylko góraa, ale i dół.

Uciekaj z jedzeniem, jak najdalej od piekarnika.

nie gadaj? :cry:

 

ja planowałam pomiędzy lodówką a piekarnikiem słupek cargo jako spiżarka na wszystko: makaron, ryż, konserwy itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...