julianna16 09.06.2012 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2012 Zapytam, czy jest udostępniony. Zanim sfinalizowali zakup, był dostępny tylko dla wybranych To czekamy na wieści Pesteczko Ewciu ścinka jest IDEALNA !!! Nawet paluszkiem jej nie dotykaj (chyba tylko żeby ja zaimpregnować!!!!). Wygląda klimatycznie i tak chyba miało być prawda? Na pewno świetnie wkomponuje się w zaprojektowane przez Ciebie wnętrze! Dziękuję Aniu Ewa! Masz BOSKĄ! ścianę!!! Zdecydowanie. Prawdziwa, nie "ugładzona", nie udawana, ceglana ściana. Taka, jak być powinna Z wersji łazienkowych i ja jestem za pierwszą. Aneczko, wiem, że u Ciebie decyzje w zenicie, więc bardzo doceniam, że zajrzałaś . Dziękuję Kochana Wiesz, kochana, nie ma to jak solidna grupa wsparcia Oj tak - bezapelacyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 10.06.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 Narendil - dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
channel8 15.06.2012 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Ewciu i co u Ciebie słychać? Wiem, że dużo pracujesz, ale może podzielisz się nowymi wiadomościami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 15.06.2012 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Zostawię ślad, że byłam. Ale odchodzę tak zbombardowana Twoimi pomysłami (szklaną podłogą, pomysłami Pestki na schody), że mogę napisać tylko jedno słowo: świetne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.06.2012 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Julianko, blog mojej córy na razie nie jest udostępniony ogólnie, ponieważ pisała tam o różnych wydarzeniach i decyzjach, które podjęli, z powodu których – gdyby przeciekła informacja – mogliby mieć kilka może niegroźnych, ale niepotrzebnych problemów. Prawdopodobnie udostępni bloga pod koniec września, kiedy załatwią wszystkie sprawy do końca. Oczywiście podam link natychmiast, bo blog fajnie pisany i zawiera mnóstwo opowieści, które mogą zainteresować młodych ludzi szukających swojego miejsca. Rocia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 16.06.2012 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 Ewcia pisałam ,że ścianę masz piekną?..a czy ja byłam tu z pieskiem czy bez pieska...?Ściana ślicznaPestko ja też poproszę o link do bloga jak będzie już dostępny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.06.2012 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 Basiu, oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 16.06.2012 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 (edytowane) Dziękuję Dziewczyny, że zaglądacie , bo ja ostatnio sił już nie mam by pisać po tym co robię w ciągu całego dnia (czyli piszę) Aniu (channel08), Dopadło mnie to, o czym pisałaś w swoim wątku. Miałam do napisania ponad 30 recenzji, że nie wspomnę o pracy papierkowej . Napisałam już większość, ale jeszcze końca nie widać. Na budowie nic się nie dzieje, bo czekamy na fachowca od CO. Wybraliśmy w końcu, ale akurat wyjechał. Wczoraj udało nam się dodzwonić i ruszymy z instalacjami z początkiem lipca (o matko! zostały mi 2 tygodnie na ostateczne decyzje z podłączeniami ) Wyszło, że to najwyższa oferta (różnica między środkową i najwyższą była niewielka - ok. 1000 zł), ale przekonało nas to, że będziemy mogli rozłożyć inwestycję w czasie i np. sam kocioł kupić dopiero w przyszłym roku. Inne firmy chcą jak najszybciej zamykać temat, zainstalować co do zainstalowania, skasować i zmykać . Nie chcemy zalewać wodą instalacji od razu, bo na pewno nie zamieszkamy w tym sezonie. Bez sensu byśmy tam całą zimę jeździli i utrzymywali ogień w kotle by woda w instalacji nie zamarzła. Podłogówka ma być sprawdzona jakimś sposobem/ systemem, który nie będzie wymagał zalania jej wodą. Mam nadzieję, że to nie jest tylko chwyt marketingowy . Rociu dziękuję za miłe słowa . Jak Twoje zdrówko? Już po wszystkim? Radzisz sobie po operacji? Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale mam sporo obowiązków zawodowych. Za tydzień, dwa powinno być lepiej . Pesteczko - z przyjemnością poczekam . Basieńko dziękuję . Ja doczekać się nie mogę Twojej wanny. Bardzo chciałabym ją zobaczyć na żywo, bo... świta mi w głowie jeszcze jeden pomysł (nie mój, ale dla mojej łazienki), który spadł na mnie jak grom z jasnego nieba . Edytowane 16 Czerwca 2012 przez julianna16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 17.06.2012 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Ewo wannę mam w piwnicy więc zapraszam Cię na budowę, od razu może coś doradzisz Co do tej wanny to nie kupiłam jej bo się zakochałam w jej kształcie, tylko chciałam wolnostojącą z obudową i nadarzyła się okazja. Moją miłością była wanna z Kaldeweia,ale nie jest na moją kiszeń. Zapraszam do mnie łazienki rozpoczętę,mam fotki zresztą w dzienniku,może w czwartek?niestety dolna łązienka czeka na pomysły co na ścianę,bo armaturę mam. Ewcia nie poznałabyś mojej ulicy ,sąsiadka na przeciwko mam ogród -raj , mam świetny widok z okien,mam nadzieję,że u mnie kiedyś też tak będzie. Jak przyjedziesz weź wymiary swoich łazienek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.06.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Ewcia u mnie też sprawdzali przed zalaniem wodą, zatem prawdę mówią Fajnie, że znów do przodu. PS. 30 recenzji... nie zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 17.06.2012 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Basiu, Ale się cieszę . Pewnie, że chcę zobaczyć. Zorientuję się co u mnie z czwartkiem i zadzwonię - dziękuję . Aniu, Problem w tym, że u nas właśnie NIE mają zalewać (na razie) wodą. Jak wypełnimy rurki wodą, to będzie kłopot, bo nie chcemy jeszcze tej zimy grzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 17.06.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Julianna, myśmy robili próbę ciśnieniową podłogówki powietrzem - zgodnie z zaleceniami producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.06.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Aniu, Problem w tym, że u nas właśnie NIE mają zalewać (na razie) wodą. Jak wypełnimy rurki wodą, to będzie kłopot, bo nie chcemy jeszcze tej zimy grzać. Wiem i właśnie napisałam, że u nas też tak było Szczelność podłogówki była inaczej sprawdzana (próba powietrzna czy jakoś tak). Podłogówka była napełniana długo po wylewkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 17.06.2012 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Ooo super . To się cieszę , bo ja niemota jestem w kwestiach hydrauliczno-instalacyjnych . Aniu, Moniko - dziękuję za potwierdzenie - jestem spokojniejsza . Aaa... zrobiłam zdjęcie tego co powstaje w ostatnich dniach na budowie . Jeszcze nie jest to dzieło skończone, ale już widać co to . Całość zrobiona samodzielnie z "odzysków" (resztki podbitki + podbitka, której nie wykorzystaliśmy ze względu na jakość; stare tralki, które 10 lat temu chroniły nasze kaloryfery - przeleżały na strychu i przydały się , dach z resztek onduliny jaka została z werandy budowanej 5 lat temu i mnóstwo innych rzeczy, które gromadziliśmy przez lata, a teraz się przydały). Gdy byłam małą dziewczynką marzyłam o takim domku. Mam nadzieję, że Julianna będzie się z niego cieszyć jak my . Widząc po jej reakcji udało się http://desmond.imageshack.us/Himg441/scaled.php?server=441&filename=domekm.jpg&res=landing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.06.2012 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Dom, jak widzę, „Pod Motylem” Babsko-dziecięce marzenia. Też takie miałam i moja córcia też, ale ona już własny domek tworzy. Super z Was RODZICE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 17.06.2012 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Dziękuję za pamięć Jakoś sobie radzę z jedną ręką. Pomału druga bierze się do pracy (opornie jej to idzie, strasznie się rozleniwiła przez te 2 tyg.) Domek marzenie, fajnie, że Julianna jest jeszcze taka malutka, będzie mogła cieszyć się do woli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.06.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Madzia oszalałaby ze szczęścia Piękny domek! Z tarasem od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 17.06.2012 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Dom, jak widzę, „Pod Motylem” Babsko-dziecięce marzenia. Też takie miałam i moja córcia też, ale ona już własny domek tworzy. Super z Was RODZICE Miłość do motyli już zaszczepiam . Domek dostanie swoją tabliczkę - z pewnością domyślacie się jaką . Czekam, aż K. ją wypali, wydłubie, wyrzeźbi czy coś . Dziękuję Kasiu za dobre słowa . Rodzicielstwo, to najpiękniejsza rola jaką przyszło nam realizować w życiu . Dziękuję za pamięć Jakoś sobie radzę z jedną ręką. Pomału druga bierze się do pracy (opornie jej to idzie, strasznie się rozleniwiła przez te 2 tyg.) Domek marzenie, fajnie, że Julianna jest jeszcze taka malutka, będzie mogła cieszyć się do woli Trzymam mocno kciuki Rociu za Twoją rehabilitację. Teraz będzie już tylko lepiej . Julisia na razie najbardziej cieszy się jak jesteśmy z nią razem w tym domku. Jest na tyle duży, że mieścimy się wszyscy . Myślę, że w przyszłym roku będzie potrafiła bardziej wykorzystać jego potencjał . Madzia oszalałaby ze szczęścia Piękny domek! Z tarasem od razu A wiesz Aniu, że myśląc o wymiarach pomyślałam sobie - musi być na tyle duży by pomieścić też koleżanki i właśnie o Madzi pomyślałam . Od razu przypomniał mi się nasz spacerek . Zatem wpierw zapraszamy na salony Julisiowe . Koncepcja domku zmieniała się w trakcie jego powstawania. Pomysł na taras pojawił się później i cieszę się, bo fajnie wyszedł. Są już drzwi, ale nie mam zdjęcia. Z boku powstaje jeszcze ławko-skrzynia na zabawki, foremki, łopatki. I trzeba z tamtej strony podeprzeć kantówkami ondulinę, bo już deszcz nam ją nieco nadwyrężył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 18.06.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Jullianko-Twoja corenka jest super szczesciara!!!!!!Domek jest wystrzalowy!!!!No a ja sie mialam zamiar hustawka pochwalic...Teraz po Twoim i Reni dziele nawet sie nie wychylam!!!!!No i meza do roboty "domkowej" zapedzam:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 18.06.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Ewo, świetny domek postawiliście! Pozazdrościć Juliannie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.