Rocia 18.06.2012 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Rodzicielstwo, to najpiękniejsza rola jaką przyszło nam realizować w życiu . Jak pięknie powiedziane. A to specjalnie dla Was http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/n090.gif Dla mnie to również jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 18.06.2012 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Uroczy domek postawiliście córci. I wcale nie widać, że cokolwiek tu jest z odzysku Eh, jak ja marzyłam o takim będąc w jej wieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
channel8 18.06.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Domek bajeczny - eh ...daleko mieszkam jeszcze na ten tarasik bym się na herbatkę zaprosiła! Jesteście wspaniałymi rodzicami, bo mimo nawału prac pamiętacie o swojej pociesze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aantenka 19.06.2012 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 (edytowane) Domek pierwsza klasa Świetny pomysł, super efekt i na pewno szczęśliwe dziecko :D Tylko co to bedzie jak Julianka zacznie wnętrza urządzać :D Edytowane 19 Czerwca 2012 przez Aantenka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 19.06.2012 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Ale fajna mała willa zupełnie nic nie widać że materiały z odzysku. Ja jako mała dziewczynka uwielbiałam bawić się w takiej małej szklarni kwiatowej u mojej babci Była dla mnie jak szklany domek księżniczki Fajne są takie wspomnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 19.06.2012 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 JULIANKO KOCHANA DZIEKUJE CI RAZ JESZCZE ZA NOWE ZDJECIA !!!!!:hug::hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 19.06.2012 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Jullianko-Twoja corenka jest super szczesciara!!!!!!Domek jest wystrzalowy!!!!No a ja sie mialam zamiar hustawka pochwalic...Teraz po Twoim i Reni dziele nawet sie nie wychylam!!!!!No i meza do roboty "domkowej" zapedzam:lol2: Gumisiu, cały czas czekamy na zdjęcia Waszej huśtawki . Na pewno jest śliczna, a drewniany domek zdąży powstać nim Twój Maluszek zacznie stawiać pierwsze kroki Ewo, świetny domek postawiliście! Pozazdrościć Juliannie Dziękuję Aniu Jak pięknie powiedziane. A to specjalnie dla Was http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/n090.gif Dla mnie to również jest najważniejsze. Ale śliczny motylkowy emotikonek Nie masz pojęcia jak zazdroszczę Twojej trójeczki pociech . To dopiero radość . Uroczy domek postawiliście córci. I wcale nie widać, że cokolwiek tu jest z odzysku Eh, jak ja marzyłam o takim będąc w jej wieku Dziękuję To chyba zasługa jednolitego koloru . Niemal z każdej strony deseczki są w innych rozmiarach, ale razem nie wygląda to źle . Widzę, że nasze marzenia jako dzieci były bardzo podobne . Tak sobie myślę... oby nasze dzieci też miały o czym marzyć, bo mam wrażenie, że rynek produkuje wszystko by zaspokajać marzenia zanim się pojawią. A marzenia są bardzo potrzebne . Domek bajeczny - eh ...daleko mieszkam jeszcze na ten tarasik bym się na herbatkę zaprosiła! Jesteście wspaniałymi rodzicami, bo mimo nawału prac pamiętacie o swojej pociesze! Jakie daleko? Aniu, dla chcącego nic trudnego . Herbatka będzie czekała zawsze (z kawą gorzej, bo nie pijemy, więc gości kawoszy proszę o uprzedzenie o zamiarze odwiedzin, cobym nabyła produkt ). A co do priorytetów domkowych - to dla mnie było jasne, że domek dla Julianny musi powstać najpierw . Domek pierwsza klasa Świetny pomysł, super efekt i na pewno szczęśliwe dziecko :D Tylko co to bedzie jak Julianka zacznie wnętrza urządzać :D Dziękuję Aniu :D na razie wisi Myszka Miki , ale urządzanie w planach . Ale fajna mała willa zupełnie nic nie widać że materiały z odzysku. Ja jako mała dziewczynka uwielbiałam bawić się w takiej małej szklarni kwiatowej u mojej babci Była dla mnie jak szklany domek księżniczki Fajne są takie wspomnienia Wyobraziłam sobie tę Twoją szklarnię kwiatową. Mmmm... musiała być przecudna. Może znajdziesz dla takiej miejsce w Twoim pięknym ogrodzie . Pasowałaby . JULIANKO KOCHANA DZIEKUJE CI RAZ JESZCZE ZA NOWE ZDJECIA !!!!!:hug::hug::hug: Nie ma za co Gumisieńko Zawsze z radością i przyjemnością wrzucam Twoje zdjęcia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.06.2012 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Julianna, masz rację – oby nasze / Wasze, bo moje zaraz samo wyprodukuje jakiegoś małego marzyciela, miały o czym marzyć. Moja córa kiedyś mi z zazdrością powiedziała, że ja żyłam w ciekawych czasach. No, fakt nie dało się nudzić, bo wszystko musieliśmy sobie sami stworzyć: kluby, festiwale, teatry studenckie. Szkoda, że nasze dzieci już tak nie mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 19.06.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Moja córa kiedyś mi z zazdrością powiedziała, że ja żyłam w ciekawych czasach. No, fakt nie dało się nudzić, bo wszystko musieliśmy sobie sami stworzyć: kluby, festiwale, teatry studenckie. I nawet lalki robiło się samemu. Z kolb kukurydzy W sumie pamiętam, że gotowe, "sklepowe" też wtedy były (nawet nieszczęsną Barbie miałyśmy), ale z tymi kukurydzianymi zabawa i tak była najfajniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.06.2012 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Ja swojej córze szyłam różne zwierzaczki i to były ukochane. A mistrzostwo świata pobiłam i nadal duma mnie rozpiera , bo uszyłam jej prawdziwe skórzane buciki. Kupiłam resztki skórek na sławnym Bazarze Różyckiego. Były granatowe na białej podeszwie podniesionej aż do kostki i sznurowane. Znajomy szewc przyszył mi te podeszwy, bo skóra była strasznie twarda i zrobił eleganckie dziurki do sznurowadeł. Ona ledwo zaczynała chodzić i miała kłopot z prawidłowym ustawieniem stopek. Specjalne butki dostała z Kanady, a jak wyrosła uszyłam na wzór tamtych drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 20.06.2012 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 Dropinko widzę, że talent do tworzenia wyniosłaś już z lat dziecięcych . Lalki z kukurydzy - super Pesteczko, Twój talent bez przerwy zdumiewa . Wiem, że jeszcze nie raz napiszesz i pokażesz co potrafisz . Już się nie mogę doczekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 20.06.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 (edytowane) Nie masz pojęcia jak zazdroszczę Twojej trójeczki pociech . To dopiero radość . I radość wielka, a troska jeszcze większa, żeby dobrze wychować, żeby być sprawiedliwą wobec każdej pociechy, żeby nie przeoczyć ważnych chwil w życiu każdego z nich. Tak wiele mam sobie do zarzucenia w związku z tym, szczególnie o ilość czasu poświęcaną tylko im Ale jak tylko mogę siadamy obok siebie, czytamy, przed zabiegiem robiłam im ubranka dla lalek (wielką radość sprawiało im już samo to, że mogą patrzeć jak z kłębka włóczki powstaje sukienka czy kurteczka), albo po prostu siedzimy obok siebie. Ps. Przecież jeszcze wszystko przed Tobą Edit: Jeszcze doczytałam. Nie wierzę, nie robiłaś lalek z kukurydzy? Fakt wyobraźnię trzeba mieć sporą żeby ujrzeć tam lalkę Edytowane 20 Czerwca 2012 przez Rocia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.06.2012 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 Ech, to były czasy. Dlaczego ja teraz nie mam czasu. Córka na swoim, a ja ciągle truchtem biegam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 20.06.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 Taki trucht to już w krew wchodzi. Ja zawsze tak chodzę, syn już się przyzwyczaił, ale córka najstarsza ciągle mi powtarza: "zwolnij" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 21.06.2012 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2012 I radość wielka, a troska jeszcze większa, żeby dobrze wychować, żeby być sprawiedliwą wobec każdej pociechy, żeby nie przeoczyć ważnych chwil w życiu każdego z nich. ... Domyślam się Rociu, że troski nie zawsze są równoważne z radością, ale mimo wszystko... mieć liczną rodzinkę to najlepszy kapitał . Oczywiście trzeba go pielęgnować i kształtować, ale dzięki temu ma szanse na procenty w przyszłości (ale wyszła mi wypowiedź ekonomiczna . Kurcze naprawdę nie robiłam lalek z kukurydzy . Może teraz spróbuję i wraz z Julianną wyczarujemy lalę z kukurydzy . Barbie zresztą też nigdy nie miałam... Moją ukochaną lalą była szmacianka Ola kupiona przez babcię w Cepelii w Bielsku-Białej . Miała strój krakowski i ogromne niebieskie oczy . Ech, to były czasy. Dlaczego ja teraz nie mam czasu. Córka na swoim, a ja ciągle truchtem biegam Taki trucht to już w krew wchodzi. Ja zawsze tak chodzę, syn już się przyzwyczaił, ale córka najstarsza ciągle mi powtarza: "zwolnij" Ja też cały czas zachodzę w głowę - jak to jest. Pracują za nas maszyny i komputery, niemal codziennie pojawia się nowinka techniczna rewolucjonizująca i upraszczająca nasze codzienne funkcjonowanie, a my... mamy coraz mniej czasu i ciągle gdzieś nam spieszno . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
channel8 22.06.2012 03:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Bo to życie na wariata jest Celowo zmieniłam pracę aby mieć więcej czasu dla dzieci i...lipa. Ciągle coś się dzieje, zmiany, przybywa obowiązków. Ale dzieciaki (te szkolne) wynagradzają też trudy pracy! Jak mam doła i wydaje mi się że wszystko jest bez sensu - przypominam sobie co umiały i wiedziały 10 m-cy temu a co teraz no, i jestem z nich dumna! A moje prywatne - to już dorośli - czekam na wnuki, może wtedy uda mi się zwolnić trochę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 22.06.2012 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 o matko ale cudny domek!!!zazdroszczę okrutnie i sama bym miała wielką ochotę na zabawe w takim:yes: ja też się zastanawiam co się z tym czasem dzieje:mad:nasze mamy nie miały pampersów, automatów, zmywarek,zupek w słoiczkach i masy innych postępowych cudów i kurcze czas był na wszystko...mnie ta pogoń przeraża... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.06.2012 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 ja też nie robiłam lalek z kukurydzy! fajny ten domek dla Julianny my naszemu piratowi chcemy zrobić taki "na drzewie" (a faktycznie na słupach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 22.06.2012 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Ewuś cudny domek dla Malutkiej. Roślinki bym tam jeszcze tylko jakieś wstawiła, ale to pewnie na przyszłość. W ogóle wątek pędzi jak szalony, a ja mam zaległości w czytaniu. ;( No nic nadrobię po weekendku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 22.06.2012 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2012 Bo to życie na wariata jest Celowo zmieniłam pracę aby mieć więcej czasu dla dzieci i...lipa. Aniu musisz być bardzo fajną belferką . Dzieci z pewnością Cię uwielbiają . o matko ale cudny domek!!!zazdroszczę okrutnie i sama bym miała wielką ochotę na zabawe w takim:yes: Dziękuję Anetko Ale to u Ciebie zobaczyłam dzisiaj absolutnie najpiękniejsze zdjęcia na FM. Dały mi przeogromną przyjemność . Na samo wspomnienie serce się raduje . ja też nie robiłam lalek z kukurydzy! fajny ten domek dla Julianny my naszemu piratowi chcemy zrobić taki "na drzewie" (a faktycznie na słupach). Dziękuję Moniczko Domek dla pirata brzmi fantastycznie. Już widzę czarną banderę Ewuś cudny domek dla Malutkiej. Roślinki bym tam jeszcze tylko jakieś wstawiła, ale to pewnie na przyszłość. Madziu dziękuję Będą kwiatki i firanki Na razie domek nie jest jeszcze skończony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.