Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Julisiowo – jak zaprojektować marzenia? – zapraszam :)


Recommended Posts

Julianna, jakie Ty masz długie włosy! Faktycznie na tym zdjęciu wyglądasz jakaś taka malutka, Alicja w Krainie Czarów ;)

 

A ja myślałam, że to jakaś dziewczynka z warkoczem stoi pod tym oknem :D a tu taka niespodzianka :wiggle: śliczne i dłuuugie masz włosy :rolleyes:

 

nooo... "zapuściłam się" trochę ;), ale tak naprawdę nigdy nie miałam krótkich włosów i często mnie korci by coś zmienić w tym kierunku. Dziękuję za miłe słowa i usuwam zdjęcie coby nie zbaczać z tematu budowlanego :)

 

Ewciu,

jaką będziesz miała piękną pralnię!!!:) Też uważam, że pod takim skosem nie będzie problemów z użytkowaniem pralki:no: No i okno - zdecydowanie do obniżenia - to to, o które mnie kiedyś pytałaś?? Straaasznie wysoko jest :yes:

No i śliczna z Ciebie kobitka:D

 

Dziękuję Maduś :hug: Jak miło, że i Tobie moje plany co do pralni się podobają :). Dzisiaj specjalnie stanęłam pod samym skosem. Stojąc wyprostowana, na koturnach idealnie mieszczę się pod skosem. Na gotowo będzie nieco niżej (ocieplenie dachu + wylewka), ale w domu nie chadzam na koturnach, więc powinno być ok i na dostęp do pralki wystarczy :).

Tak - to właśnie to okno, z którym "przyszłam do Ciebie" :yes:

Dzisiaj właśnie je obniżono. Niestety nie tak dużo jak się spodziewałam, ale jest lepiej :). Przynajmniej coś widzę :). Niżej fachowiec nie polecał za względu na ocieplenie. Niech już tak będzie :).

Zatem obecna wysokość okna z krasnoludkiem :D

http://desmond.imageshack.us/Himg109/scaled.php?server=109&filename=20120829125557.jpg&res=landing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli mogę to okno dachowe montuje się 120-130 cm od podłogi tak przynajmniej pisza ich producenci w instrukcji u mnie podobnie jak u Ciebie jest tak wysoko (montował je facet 1,85) i jest to bardzo nie wygodne

 

no i bardzo zaintrygowałaś mnie odkurzaczem czy mogę prosić o szczegóły?

 

A jak nie masz ścianki. Skos dachowy zaczyna się od podłogi TO CO ? I jeszcze chcesz mieć rząd okien w pionie od dołu do góry na skosie dachowym. Też zaczynasz na 120 cm. BZDURA

To jak u mnie. Wyperswadowali mi okna kolankowe, bo będą przeciekać, a teraz jestem zła, bo nic nie widzę poza gwiazdami. Te na szczeście rekompensują nieco brak widoku w dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bye:

 

Teraz zdecydowanie lepiej to i się wygląda ;)

 

teraz okno :yes:

 

Okno teraz wygląda dużo lepiej :yes:,to była dobra decyzja :yes:.A tak z innej bajki ,to ło matko ,jakie Ty masz długaśne włosy :jawdrop:

 

Julianna ale ty masz długie wlosy:jawdrop: i jakie piękne. Obniżenie okna to była bardzo dobra decyzja.

 

Alez bedziesz miec piekną pralnie!!! Super! Zazdroszczę normalnie :)

Moja bedzie malutka, ale tez z niej się cieszę.

Okno teraz jest na odpowiedniej wysokości, a ty wcale nie wygladasz jak krasnoludek, raczej jak .... Złotowłosa :)

 

Ewuś, to teraz z tą kawką zamiast wstawiać pranie będziesz przez okno wyglądać :)

Bo była dobra decyzja!

 

Kochane, najpiękniej Wam dziękuję, że zaglądacie i kibicujecie moim powolnym staraniom by z tego domu w końcu coś powstało :). Jestem zadowolona z obniżenia i choć chciałabym jeszcze niżej, to cieszę się, że ścianka kolankowa jest na tyle wysoko, że mogę sobie pod skosem w miarę komfortowo funkcjonować i np obsługiwać pralkę. Zatem coś za coś.

Dom powstaje bardzo powoli i z jednej strony cieszę się, bo mam duuużo czasu na szukanie i myślenie nad tym jak ma wyglądać, a FM jest dla mnie objawieniem na skalę lądowania na Księżycu dla ludzkości. Z drugiej strony trochę mnie wkurza, bo fachowcy traktują nas jak "mniej pilnego klienta". Nie gonią nas transze, ale jak już dociułaliśmy po dwóch latach w końcu tyle, że stać nas na CO, to facet robi nam takie numery :(. Oczywiście nie przyjdzie już w tym tygodniu :(.

 

Rano umówiliśmy się z facetem od kominka... Zwlekałam się z łóżka, ciągnęliśmy Małą na pół przytomną, a on NIE PRZYJECHAŁ i nawet nie raczył zadzwonić.

 

Wczoraj był inny... jeszcze nigdy nie wysłuchałam tyle westchnięć z płuc ludzkich (no może w innej sytuacji ;), ale to była rozmowa o kominku, a nie tete a tete ;)). Nawet jeszcze nie wszedł do salonu, a już 3 razy wzdychał dając do zrozumienia jakie ciężkie zadanie przed nim. Mnie oczywiście ignorował, bo to Pan z kategorii kowbojów, co to z babą nie pogada (nawet wyglądał jak kowboj - miał skórzane stukające buty i wytarte jeansy :D).

W końcu z wrodzoną łagodnością :D spytałam czy widzi jakiś problem :confused: Powiedziałam to w taki beztroski sposób, że chyba wybiłam go z taktyki, bo spodziewał się mojego przejęcia powagą sytuacji ;). Zaczął marudzić o belce, a ja na to, że to chyba nie jest problem, który uniemożliwi zainstalowanie kominka. Belkę się po prostu wytnie i przesunie (nie jest elementem konstrukcyjnym - miała służyć dla montażu obudowy kominka. Fakt, że wylana na beznadziejnej wysokości, ale nie takie rzeczy przesuwa się w domach).

 

Tu zdjęcie tej belki coby było jaśniejsze o czym piszu :)

http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=p7050036o.jpg&res=landing

 

To drugi człowiek, który był u nas w sprawie kominka i zachowywał się zupełnie odwrotnie niż poprzedni. Pierwszy z niczym problemu nie widział (co też mnie niepokoiło ;)). Sam chciał wycinać belkę, a na to, co sobie życzyliśmy (rozprowadzenie ciepła w górnych pokojach przy tym kominie) - mówił, że nie ma problemu.

Ten, na każde pytanie mnożył po dwa lub trzy problemy i ogólnie rozmowa była dziwna. Nie lubię fachowców źle mówiących o swojej konkurencji, bo to źle świadczy o nich samych. A ten skrytykował cały sztab osób zajmujących się tematem - począwszy od lokalnych zdunów, na producentach w świecie kończąc. Zmęczyłam się tą rozmową... :( mimo, iż jak wspomniałam byłam ignorowana :sick:. Zobaczymy co nam wyśle i czy w ogóle wyśle.

 

Aaa... i dziękuję Wam za miłe słowa o włosach :). Największe wrażenie robią na dzieciach :), więc mam fory wśród innych cioć na imprezach ;).

 

Ewo, do Ciebie sporo forumowiczek zagląda, więc wstawię co nieco na pobudzenie matczynych uczuć i wyobraźni

Dziękuję Pesteczko :). Wrzucaj u mnie wszystkie cuda, którymi chcesz inspirować i cieszyć innych :yes: Ten ostatni domek widziałam w jakimś piśmie i bardzo zmotywował nas do zrobienia naszego :).

 

jeśli mogę to okno dachowe montuje się 120-130 cm od podłogi tak przynajmniej pisza ich producenci w instrukcji u mnie podobnie jak u Ciebie jest tak wysoko (montował je facet 1,85) i jest to bardzo nie wygodne

 

no i bardzo zaintrygowałaś mnie odkurzaczem czy mogę prosić o szczegóły?

Kasiu, to chyba faktycznie zależy od ścianki kolankowej. Jak wysoka jest Twoja? Moja ma około 115 cm.

Oczywiście wyślę Ci zestawienie, ale tam jest kilka załączników, więc potrzebowałabym Twojego adresu @. Wiem, że kiedyś mailowałyśmy w sprawie kuchni, ale mam dziesiątki maili z wątków projektowych i nie odnajdę się :rolleyes: Wyślij mi adres :)

 

Ściskam wszystkie Mamusie :) (obecne i przyszłe) :bye:

Edytowane przez julianna16
dodanie zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się uściskana wyjątkowo :)

 

Ewunia ja bym omijała tego gościa od kominka... Trafiłam na podobnego szklarza. Popędziłam gdzie pieprz rośnie, bo to nie ma sensu. Jeśli on JUŻ widzi problemy, to pomyśl co będzie na etapie wykonywania prac? Potem miałabyś ryzyko, że gość zwieje w połowie rozgrzebanej roboty, albo przy źle wykonanej będzie twierdził, że przecież ostrzegał... Nie znoszę tego typu ludzi. Niech powie wprost, że mu się nie chce/nie umie, a nie piętrzy problemy... Wrrr...

 

Już za samo lekceważenie kobiety należy mu się odprawa. Miałam takiego elektryka. Ja - jako inwestor - nie istniałam kompletnie, a źle człowiek trafił, bo nie znoszę być ignorowana i nie pozwalam na to. A, że zwykle pani inwestor ma dar przekonywania do swoich racji i jej słowo ma władzę sprawczą.... dobrze się to dla pana elektryka nie skończyło ;)

 

Mogę Ci podesłać jeszcze swojego "pana kominkowego", ale on z Chrzanowa :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trafiłam na hydraulika w podobnym stylu co Wasi panowie. Jednego dnia przyszedł do łazienki, pooglądał, powiedział cenę za robotę, za materiał, miał przyjść na następny dzień. A jakże przyszedł, tyle, że cena przez noc podskoczyła pięciokrotnie!!! A on sam (widzę go dokładnie nawet dziś w tej pozycji) kucnął na środku łazienki, podparł głowę rękami i zaczął narzekać jak to będzie trudno zrobić, jaka to będzie ciężka praca, a w ogóle to się chyba nie da zrobić...!!! Nie mógł powiedzieć od razu pierwszego dnia, że nie ogarnia tematu :mad:

 

Ps. Czuję się wyściskana potrójnie :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...