Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

mam zamiar budować dom Hektor pracowni domena, zagłębiając się w tematy budowlane chciałbym wybudować go jako dom energooszczędny. Ściany konstrukcyjne budowane z silikatów 18cm + 20cm styropianu + silikat elewacyjny 6,5 cm. Nośne silikat 24 cm, a działowe 12 cm. Planuję wykonać wentylację mechaniczną z rekuperatorem i gruntownym wymiennikiem ciepła. Jeśli chodzi o dach, to będzie chyba dachówka i 30-40 cm wełny. Możliwy również stropodach.

Ogrzewanie - piec węglowy, zwykłe kaloryfery, może w łazienkach i korytarzu na dole podłogówka. Nie chce również rezygnować z kominka w salonie.

 

Problemy:

1. Rury od wentylacji, gdzie je schować ? Konieczne są podwieszane sufity ?

2. Jak oddzielić nieogrzewany garaż od domu ? Nad garażem, planuje pokój i schowek.

3. Co z kominem, to duży problem ze stratą ciepła ?

4. Czy jest w ogóle sens zmiany tego projektu na energooszczędny ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest sens, to się da policzyć. Sprawdź zapotrzebowanie na ciepło budynku oryginalnego, a potem ze zmianami izolacji. Zobacz różnicę, zestaw sobie to z kosztem dodatkowej izolacji, będziesz wiedzieć.

 

Jak się do tego zabrać ? Pytałem o zapotrzebowanie na ciepło budynku oryginalnego w pracowni DOMENA, ale dostałem odpowiedź, że nie robią tego ponieważ i tak każdy w procesie adaptacji zmienia całkowicie materiały budowlane. Pozostaje policzyć samemu zapotrzebowanie oryginału no i później obliczyć ze zmianami. Tylko może jest gdzieś na forum poradnik jak się za to zabrać krok po kroku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie po co to liczyć? Skoro będziecie grzać węglem to i tak będzie tanio.

 

Odpowiedź na pytanie "Po co liczyć" - bo tanio to nie to samo co taniej.

 

Powiem więcej w tej sytuacji nawet dobrze będzie jak parę rzeczy spartolicie.

 

Dlaczego ?

 

Opiszę jeszcze dla jasności moją sytuację... przebywam z żoną za granicą, jak się łatwo domyślić teraz łatwiej jest wydać więcej pieniędzy na ocieplenie i ogólnie na nasz domek. Nie mam pojęcia jak będzie w Polsce po powrocie, dlatego przydało by się jak najbardziej zminimalizować koszty eksploatacyjne naszego domu. Nie dalej jak wczoraj czytałem dziennik budowy jednego z forumowiczów, który dobrze ocieplił dom i również pali w piecu. Jak wynikało z zakończenia, jest zadowolony.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Arek_Iwonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje policzyć samemu zapotrzebowanie oryginału no i później obliczyć ze zmianami. Tylko może jest gdzieś na forum poradnik jak się za to zabrać krok po kroku ?

To się wydaje jedyne wyjście.

 

Tu jest wątek o takich obliczeniach:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?80617-Obliczenia-w-OZC .

 

A policzyć warto, bo się może okazać, że zamiast kotła na węgiel sens będzie mieć np. ogrzewanie elektryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się wydaje jedyne wyjście.

 

Tu jest wątek o takich obliczeniach:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?80617-Obliczenia-w-OZC .

 

A policzyć warto, bo się może okazać, że zamiast kotła na węgiel sens będzie mieć np. ogrzewanie elektryczne.

 

Zgadzam sie z tym takie obliczenia są konieczne, ale jezeli wyniki własnoręcznie wykonanych obliczeń ozc wskazywałyby na opłacalność ogrzewania

prądem to bym się mocno zastanowił. Obliczenia wykonane przez zwykłego inwestora, szczególnie takiego który nigdy tych obliczeń nie wykonywał, nie ma

ani wyksztalcenia i doswiadczenia w tej dziedzinie są niewiarygodne. Opieranie się na takich obliczeniach jest mocno ryzykowne a szczególnie w przypadku wyboru systemu grzewczego. Mogą byc jedynie zgrubnymi szacunkami i niczym wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym takie obliczenia są konieczne, ale jezeli wyniki własnoręcznie wykonanych obliczeń ozc wskazywałyby na opłacalność ogrzewania

prądem to bym się mocno zastanowił. Obliczenia wykonane przez zwykłego inwestora, szczególnie takiego który nigdy tych obliczeń nie wykonywał, nie ma

ani wyksztalcenia i doswiadczenia w tej dziedzinie są niewiarygodne. Opieranie się na takich obliczeniach jest mocno ryzykowne a szczególnie w przypadku wyboru systemu grzewczego. Mogą byc jedynie zgrubnymi szacunkami i niczym wiecej.

 

Dobrze mówisz, ale zawsze można policzyć, a później skonsultować się z jakąś firmą :)

 

 

Dzięki wielkie za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym takie obliczenia są konieczne, ale jezeli wyniki własnoręcznie wykonanych obliczeń ozc wskazywałyby na opłacalność ogrzewania prądem to bym się mocno zastanowił. Obliczenia wykonane przez zwykłego inwestora, szczególnie takiego który nigdy tych obliczeń nie wykonywał, nie ma ani wyksztalcenia i doswiadczenia w tej dziedzinie są niewiarygodne. Opieranie się na takich obliczeniach jest mocno ryzykowne a szczególnie w przypadku wyboru systemu grzewczego. Mogą byc jedynie zgrubnymi szacunkami i niczym wiecej.

Nie przesadzajmy, to nie jest technika rakietowa, tego się można nauczyć. Jak ktoś nie był uczulony na fizykę i matematykę w szkole, to sobie poradzi.

 

Choć ogarnięcie pierwszego z brzegu programu do OZC może rzeczywiście zająć kilkanaście godzin pracy i może się okazać, że lepiej od razu zlecić to komuś, niż samemu się w temat zagłębiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajmy, to nie jest technika rakietowa, tego się można nauczyć. Jak ktoś nie był uczulony na fizykę i matematykę w szkole, to sobie poradzi.

 

Choć ogarnięcie pierwszego z brzegu programu do OZC może rzeczywiście zająć kilkanaście godzin pracy i może się okazać, że lepiej od razu zlecić to komuś, niż samemu się w temat zagłębiać.

 

Wszystkiego się można nauczyć, ale prawie każdy inwestor "chce być bohaterem w swoim domu". Sprawdzałem wiele takich obliczeń wykonanych przez takich "bohaterów", róznice dochdziły do 80%, na ogól były to niedoszacowania. W jednym z moich wczesniesniejszych postów przedstawiłem listę najcześciej popełnianych błedów które mają zasadniczy wpływ na jakość wykonywanych obliczeń. Ogarniecie programu do ozc w kilkanaście godzin jest naprawdę wyczynem, ja taki zdolny nie byłem, ale moze inni są ?

Same tylko dokładne i rzetelne obliczenia ozc w Audytorze OZC f-my Sankom dla nieskomplikowanego budynku z poddaszem zabierają mi więcej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o kilkunastu godzinach miałem na myśli samo oswojenie się z interfejsem, sposobem wprowadzania danych i tak dalej. Absolutnie nie chodziło mi o o to, że ktoś nowy w temacie w ciągu tych kilkunastu godzin zrobi OZC dla swojego domu, bo to jest nierealne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Jeżeli budujesz dom energooszczedny to raczej zastosuj pompe ciepla lub kocioł kondensacyjny ogrzewanie podłogowe. Kocioł weglowy bardzo zmniejsza sprawnośc systemu ogrzewania. Przy niskich kosztach ogrzewania nie ma sensu bawić się z węglem. Np. dla domu 150 m2 i energooszczednego (EU=30kWh/m2 rok) koszty ogrzewania gazowego to około 1000 zł rocznie (brak pełnych danych więc koszty przybliżone) Izolacja ścian wygląda ok, dla podłogi na gruncię polecam podobnie. Najmniejsze oszczędności do GWC (do 20% max, i liczone tylko od wentylacji) jednak zapobiega zamarzaniu rekuperatora. Dla tak dobrego domu kaloryfery i kocioł węglowy zdecydowanie NIE! Dokładnie analizuj projekt na podstawie obliczeń Napewno warto, ogrzewanie za tą cenę to miłe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli budujesz dom energooszczedny to raczej zastosuj pompe ciepla lub kocioł kondensacyjny ogrzewanie podłogowe. Kocioł weglowy bardzo zmniejsza sprawnośc systemu ogrzewania. Przy niskich kosztach ogrzewania nie ma sensu bawić się z węglem. Np. dla domu 150 m2 i energooszczednego (EU=30kWh/m2 rok) koszty ogrzewania gazowego to około 1000 zł rocznie (brak pełnych danych więc koszty przybliżone) Izolacja ścian wygląda ok, dla podłogi na gruncię polecam podobnie. Najmniejsze oszczędności do GWC (do 20% max, i liczone tylko od wentylacji) jednak zapobiega zamarzaniu rekuperatora. Dla tak dobrego domu kaloryfery i kocioł węglowy zdecydowanie NIE! Dokładnie analizuj projekt na podstawie obliczeń Napewno warto, ogrzewanie za tą cenę to miłe

 

Po co pakować grubą kasę w pompę ciepła skoro zapotrzebowanie domów energooszczędnych jest tak małe że ta pompa na siebie nigdy nie zarobi. sam napisałeś że gazem dla 150m2 to wyjdzie 1000zł,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...