Żarówki led w półce pod sufitem

[wykrot]

Podobna nadal wypisuję bzdury.

 

Prawdopodobnie.

 

Bo piszesz:

 

Zgodnie z ACTA (i nie tylko) nie zezwalam na kopiowanie moich postów na inne fora. Chcesz wymieniać poglądy i uwagi, to tylko na forum muratora

 

Czy możesz:

1. Podać podstawę prawną tego żądania?

2. Odpowiedzieć dlaczego korzystasz z nielegalnego oprogramowania?

[dendrytus]

dendtytus ta ksenofobia, prostactwo, pieniactwo i rozbijanie wszelkich tematów w których zabierasz głos nie mając nic do zaoferowania a którymi non stop nas raczysz to u Ciebie od urodzenia czy może nasila się w miarę dorastania?

Dorastanie z elementami ksenofobi wiążącej się z prostactwem. Pieniactwo mam we krwi.

 

Czy teraz otrzymamy w końcu odpowiedź na pytanie:

"O NIEBEZPIECZEŃSTWACH jakie niesie ze sobą wykonanie partaninki zgodnie z zaleceniami dudi82".

 

Chętnie też poznam powód o taśmowania kostek, stosowania puszek przy halogenach w sufitach GK.

 

I dlaczego w cytacie wykropkowałeś jego treść? Nigdy czegoś takiego nie robiłeś.

Żeby nie trzeba czytać w kółko twych mądrości.

Stosuję to dość często.

 

Po drugie- Ludzie mówią, że jeśli Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu najpierw rozum odbiera.

Tak ale to dotyczy tylko was wierzących. Do mnie wasze urojenia nic nie mają.

Jeśli to prawda to musiałeś chłopie Panu Bogu nieźle za skórę zaleźć.

O ile wiem Bóg Zaginionych Skarpetek i Bóg Zagubionych Kluczyków oraz Bóg Splątanych Kabli mają ciekawsze rzeczy do robienia, niż odbieranie mi rozumu.

 

1. Podać podstawę prawną tego żądania?

A co to wnosi do tematu żarówek?

Może udaj się na forum prawnicze i zapytaj czy mam prawo żądać czegoś takiego.

2. Odpowiedzieć dlaczego korzystasz z nielegalnego oprogramowania?

A korzystam?

Mam albo legalne albo darmowe oprogramowanie. Jak ma się firmę, to nie warto mieć piratów.

 

A coś bardziej merytorycznego na temat: "Żarówki led w półce pod sufitem"

Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez dendrytus

[robertsz]

Czyli zakładając że podłączam przewód 3x1 to wyglądałoby to tak?:

 

http://images46.fotosik.pl/1441/70fc1d44c2ced544m.jpg"]http://images46.fotosik.pl/1441/70fc1d44c2ced544m.jpg[/url]

 

jesli zamiast led podlaczone bylyby halogeny to tez nie bedzie jakosci w poziomie swiecenia pierwszej i ostatniej? do halogenow jaki przekroj przewodu

 

p.s. w holu bedzie ok 15 oczek - powinny wiec chyba wystarczyc ledy oparte na 11-12 diodach smd 5050 2,4W 195lm?

Schemat który pokazałeś jest dobry od strony teoretycznej, gorzej z wykonaniem i konserwacją.

Kupisz oprawki i podłączysz przez otwory w KG to zrozumiesz.

Wymienisz LEDy na halogeny zrozumiesz jeszcze szybciej.

Przeczytaj moją wypowiedź na początku i spróbuj to rozrysować raz jeszcze.

 

Ilość oczek LEDowych czy halogenowych jest odpowiedzią na pytanie - co chcesz uzyskać?

Jeśli chcesz mieć nastrojowe podświetlenie "półmrok" to nie przesadzaj z ilością światła.

Jeśli chcesz mieć oświetlenie główne to jak najbardziej idź na ilość punktów.

Osobną kwestią jest sposób sterowania, może warto zrealizować 2 niezależne obwody albo sterować mocą oświetlenia.

 

W tych kwestiach pomoże Ci albo projektant wnętrz albo elektryk praktyk, który takie oświetlenie realizował i widział w realu.

Z moich doświadczeń najczęściej ludzie najpierw wrzucają mnóstwo lampek (bo przecież oświetlenie LED nic nie pobiera) a później kombinują jakby zmniejszyć moc oświetlenia (bo razi po czach, bo się odbija od lakierowanej podłogi/schodów).

 

Jeśli użyjesz halogenów 230V to nie ma problemu.

Jeśli użyjesz halogenów 12V to zauważysz różnicę w świeceniu pierwszego i ostatniego halogena, kwestia czy znajdą się obok siebie, czy na tyle daleko że się to straci optycznie.

 

Tak sobie teoretyzuję, że gdyby jednak objąć uziemieniem kostki łączeniowe to PE powinien się znaleźć w środkowym torze, a nie na skraju.

Tak sobie teoretyzuję, oczywiście.

Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez robertsz

[kkas12]

Szanowny autorze wątku były podobne tematy w których ich autorzy mieli identyczne (dotyczące pusze)k jak Ty wątpliwości.

Np tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=8594567&highlight=#8594567

[mp_krk]

Szanowny autorze wątku były podobne tematy w których ich autorzy mieli identyczne (dotyczące pusze)k jak Ty wątpliwości.

Np tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=8594567&highlight=#8594567

 

kkas,

akurat tam jest kwestia łazienki więc powiedzmy kwestia puszek dla mnie bardziej zasadna. choć znaleźć "pod ręką" takie które przejdą przez otwór pod oczko led to niezła sztuka.

 

odnośnie przewodu....zastosować linkę omy 3x0,75 czy drut ydy 3x1?

 

p.s. swoją drogą odnosząc sie do wcześniejszego Twojego posta, nigdzie nie wspomniałem że szukam magicznego ograniczenia kosztów i patrzę na oszczędność jednej żyły wartej może 0,20 zl/mb. choć nie ukrywam że akurat Twoja koncepcja z propozycją profesjonalnego i raczej biurowego systemu do sufitów podwieszanych była oderwana od rzeczywistości:)

[mp_krk]

Schemat który pokazałeś jest dobry od strony teoretycznej, gorzej z wykonaniem i konserwacją.

Kupisz oprawki i podłączysz przez otwory w KG to zrozumiesz.

Wymienisz LEDy na halogeny zrozumiesz jeszcze szybciej.

Przeczytaj moją wypowiedź na początku i spróbuj to rozrysować raz jeszcze.

 

Ilość oczek LEDowych czy halogenowych jest odpowiedzią na pytanie - co chcesz uzyskać?

Jeśli chcesz mieć nastrojowe podświetlenie "półmrok" to nie przesadzaj z ilością światła.

Jeśli chcesz mieć oświetlenie główne to jak najbardziej idź na ilość punktów.

Osobną kwestią jest sposób sterowania, może warto zrealizować 2 niezależne obwody albo sterować mocą oświetlenia.

 

W tych kwestiach pomoże Ci albo projektant wnętrz albo elektryk praktyk, który takie oświetlenie realizował i widział w realu.

Z moich doświadczeń najczęściej ludzie najpierw wrzucają mnóstwo lampek (bo przecież oświetlenie LED nic nie pobiera) a później kombinują jakby zmniejszyć moc oświetlenia (bo razi po czach, bo się odbija od lakierowanej podłogi/schodów).

 

Jeśli użyjesz halogenów 230V to nie ma problemu.

Jeśli użyjesz halogenów 12V to zauważysz różnicę w świeceniu pierwszego i ostatniego halogena, kwestia czy znajdą się obok siebie, czy na tyle daleko że się to straci optycznie.

 

Tak sobie teoretyzuję, że gdyby jednak objąć uziemieniem kostki łączeniowe to PE powinien się znaleźć w środkowym torze, a nie na skraju.

Tak sobie teoretyzuję, oczywiście.

 

Rozumiem że masz na myśli " Rób kostki za lampami, do lamp doprowadź przedłużenia około 10-15cm." De facto oprawa GU10 ma przewód przyłaczeniowy bodajże 15cm więc byłoby to coś na ten wzór. Oczka będą wokół holu ale "w jednej linii" więc przewód pójdzie blisko nich, tak że praktycznie będzie można wyciągnąć cały przewód GU10 podłączony do kostki. Ew zrobi się na dojściu i odejściu od kostki lekki zapas....wydawało mi się że byłoby to lepsze rozwiązanie niż dawanie po kolejnej kostce przy każdym pkt.

 

Rysunek był poglądowy, żyła ochronna znajdzie się we właściwym miejscu...

[kkas12]

Zapewniam Cię, że nic od rzeczywistości oderwane nie było.

Trzeba tylko chcieć znaleźć i wybrać odpowiednie rozwiązanie.

 

Wskazane przykładowe puszki spełniają to o czym piszesz.

Innymi słowy są "kompatybilne" z otworem wyciętym pod oprawę.

Są również dostępne w hurtowniach.

Czy zastosujesz linkę czy drut jest może sprawą drugorzędną, chociaż osobiście proponowałbym linkę.

I proszę nie baw się w "kostki" owijane taśmą izolacyjną.

Jest to partactwo przez duże "P".

 

Oczywiście nie musi każda oprawa mieć swojej puszki.