Ciasne ale własne - Agi eM

[mugatka]

Załapałam się na fotkę Twojego szczęścia

Fajny chłopak i jak zwykle świetne foto

[aneta s]

Aga i ja się witam w Twoim watku! cuda wychodzą spod Twoich rąk :yes:no i załapałam się na zdjęcie uroczego Synka:yes:

[aga_dar]

Mugatko - dzieki wielkie. Mlody to moj caly swiat

Anetko - witam Cie serdecznie. Ostatnio od deski do deski czytalam Twoj watek. I musze przyznac, ze martaibartek miala racje - masz cudny dom. rewelacja

No i dziekuje bardzo za tyle milych slow

 

Ja zostalam na wsi. Chcialam do domu, ale mlody tak bardzo chcial zostac, ze uległam I mamy piekny deszczyk od samego rana

[asiulkowo]

Odpoczywaj na wsi, oby pogoda się ciut poprawiła:)

pozdrowionka z samego ranka

[aga_dar]

Bawimy sie Mlody zachwycony a mi sie juz chce do domku

 

 

 

fotka znika jutro

 

znikneła

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez aga_dar

[Drop_Inn]

Heh, jak zwykle mistrzowskie ujęcie

[martaibartek]

Aguś super zdjęcie

Pochwal się zdjęciami swojej wsi...

[aga_dar]

Moze jutro uda mi sie cos pstryknac. Po dzisiejszym upale jestem ledwie zywa Moze jutro bedzie lepiej, bo wlasnieprzeszla mega burza

[mugatka]

Aga a Ty taka nieśmiała byłaś na początku a tyle piękności nam pokazujesz...

Fota :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

i jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc, kubeczki cudne !

[aneta s]

Aga dziękuje bardzo za przemile przywitanie:hug:

a fotka rewelacja, ujecie konkursowe!

[asiulkowo]

ale czad:)

wypoczywajcie i bawcie się świetnie:)))

i oby dziś nie było tak gorąco jak wczoraj.

buziaki

[aga_dar]

Pogoda odpuscila. Powiedzialabym ze az za bardzo. Wczoraj mega burza, dzis pada od rana. Pogoda idealna na wyjscie do baru ale takowy najblizszy jest 10km stad. Tutaj juz sie konczy swiat. Droga dochodzi tylko do naszej bramy a dalej juz tylko lasy, lasy, lasy i...jeziora. To jest na tzw. "lubuskich mazurach"

[martaibartek]

Agata co u ciebie?

[aga_dar]

Dawno mnie nie bylo tutaj, ale czas jak przez palce. Sierpien spedzilismy na wsi, mlody szalał na swieżym powietrzu a ja przy maszynie. Mialam mnostwo zamowien na worki, sama nie moglam uwierzyc, ze tak sie to wszystko rozkrecilo. Woreczki powstaly przerozne

 

http://1.bp.blogspot.com/-mV11YkoAEOg/UDUqtQieZnI/AAAAAAAAAIQ/oPvWx62uMpI/s1600/sowka.jpg

 

http://2.bp.blogspot.com/-KTmsJLCVDto/UDUqsJaecCI/AAAAAAAAAII/-JXJidyeOS0/s1600/patrycjaa.jpg

 

http://2.bp.blogspot.com/-Sh5MddkXnMM/UDUqpEna4jI/AAAAAAAAAH4/7Cr8BMxSJl8/s1600/Roksana.jpg

 

http://3.bp.blogspot.com/-Iru-i-rqep4/UDUqnV-GWxI/AAAAAAAAAHw/-RvN46R74Ro/s1600/Oliwia.jpg

 

http://2.bp.blogspot.com/-AKklasgchQI/UDpnaC1mZuI/AAAAAAAAAIs/eUTeQUsbIKM/s1600/paski-malinowe.jpg

 

http://1.bp.blogspot.com/-E_elzme1e7I/UDpnb1x8L9I/AAAAAAAAAI0/k-19TPjML_k/s1600/sowka-roz.jpg

 

http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/386978_522056727811692_580684616_n.jpg

 

a ten dla mnie na moje ukochane grzybki

 

http://1.bp.blogspot.com/-ntcTPXFQ3bA/UHNCjvC2blI/AAAAAAAAAKM/pVuqeOj9-rY/s1600/grzyby.jpg

 

 

Wrzesien nie byl milym miesiacem, po dlugiej walce o zdrowie i zycie mojego dziadka musielismy sie poddac i patrzac na cierpienie czekac bezczynnnie. W polowie miesiaca pozegnalismy dziadka na zawsze.

To wszystko podcielo mi skrzydla i zabralo chec do czegokolwiek. Ostatnio zmuszam sie szyciowo. Powstaja chyba mało udane "rzeczy", ale przynajmniej choc na chwile zapominam.

 

http://isohelia.pl/agata/worki/11.jpg

 

http://isohelia.pl/agata/worki/12.jpg

 

http://isohelia.pl/agata/worki/7.jpg

 

W salonie zawisly w koncu zaslonki i firanki, ława zostala pomalowana, blat wykonczylam jak potrafiłam. Jak doczekam sie dywany to Wam wszystko pokaże

[aneta s]

Aga współczuję utraty Dziadka:hug::hug:

Piękne te Twoje woreczki:yes: Kochana te z sówkami mnie powaliły, mam słabość na punkcie ptactwa, zwłaszcza sówek:yes:

no to cierpliwie czekam na focie i super że już Jesteś

[Kamilcia]

Aga współczuję straty... Wiem, co to znaczy, niestety życie... trzymajcie sie !!

 

woreczki przecudne ! spadku weny na ostatnich nie widać. Do tego sówki ! idealne - ja mam fazę sówkową własnie - kombinuję do pokoju Adasiowego tego typu dodatki, więc bardzo mozliwe, że się do ciebie zgłosze, bo o ile prosty woreczek dam rade uszyć to takiej aplikacji NIGDY W ŻYCIU !

[Drop_Inn]

Aga,

 

Woreczki moim zdaniem bardzo udane. Wszystkie!

[pysiaczek]

Aga współczuję straty

 

Śliczne woreczki! Z niecierpliwością czekam na ławę

[mugatka]

Agata właśnie miałam ostatnio wyciągnąć Twój wątek na wierzch... i dobrze że mnie uprzedziłaś

 

Bardzo współczuje straty dziadka

 

Woreczki ... po prostu szczęka opada ... dlaczego ja tak nie umiem i nie mam tyle cierpliwości do aplikacji...

Aga a ten woreczek na grzybki to z czego szyłaś ? to bawełna w groszki czy len ? ładna tkanina... podpowiesz gdzie co i jak ?

[aga_dar]

Aga współczuję utraty Dziadka:hug::hug:

Piękne te Twoje woreczki:yes: Kochana te z sówkami mnie powaliły, mam słabość na punkcie ptactwa, zwłaszcza sówek:yes:

no to cierpliwie czekam na focie i super że już Jesteś

 

Anetko dziekuje bardzo. To bardzo mile powtorne przywitanie. A swoki teraz zawładneły swiatem, to woreczek, ktory najczesciej byl zamawiany

 

Aga współczuję straty... Wiem, co to znaczy, niestety życie... trzymajcie sie !!

 

woreczki przecudne ! spadku weny na ostatnich nie widać. Do tego sówki ! idealne - ja mam fazę sówkową własnie - kombinuję do pokoju Adasiowego tego typu dodatki, więc bardzo mozliwe, że się do ciebie zgłosze, bo o ile prosty woreczek dam rade uszyć to takiej aplikacji NIGDY W ŻYCIU !

 

Kamilko - jesli bedziesz potrzebowala pomocy pisz Tutaj glownie sowki dziewczece, ale byla tez jedna chlopieca, wyszla slodko w "meskich" kolorach

 

Aga,

 

Woreczki moim zdaniem bardzo udane. Wszystkie!

 

Dropku :*

 

Aga współczuję straty

 

Śliczne woreczki! Z niecierpliwością czekam na ławę

 

Pysiaczku - niebawem mam nadzieje sie nia pochwalic. Ciekawe jak wyjdzie po wosku i innych zabiegach ktorych sie jeszcze nie doczekala. W kazdym razie jest zupelnie inna niz Twoja, chyba ze zaszaleje z pobielaniem blatu, choc boje sie tego bardzo. Jakbys mogla cyknac mi jakies foto swojego blatu z bliska

 

Agata właśnie miałam ostatnio wyciągnąć Twój wątek na wierzch... i dobrze że mnie uprzedziłaś

 

Bardzo współczuje straty dziadka

 

Woreczki ... po prostu szczęka opada ... dlaczego ja tak nie umiem i nie mam tyle cierpliwości do aplikacji...

Aga a ten woreczek na grzybki to z czego szyłaś ? to bawełna w groszki czy len ? ładna tkanina... podpowiesz gdzie co i jak ?

 

Mugatko - bawelna, czysta bezowa bawelna. Dzis woreczek moj synus zabral dla Pani doktor, bo ona uwielbia tego typu "gadzety" i moje dziecko dobrze to wie. Zachwytom nie bylo konca. Uwielbiam jak ktos sie z kawalka materialu tak cieszy.

 

 

No i oczywiscie dziekuje slicznie za tyle cudnych slow, az mi sie chce do maszyny siadac