Śląski dom wiejski ;)

[Katti]

Jaka biedna biała śnieżynka-kruszynka:(. Je coś, pije... czy udaje, że nie żyje?

 

Kuchnia piękna!!! Wszystko piękne... aż nudne;)...

Jaki planujesz stół i krzesła?

 

hehe, cały czas śpi... w pierwszym dniu nie była w stanie wstać, więc podjadała z mojej dłoni i piła wodę ze strzykawki.

Dzisiaj już wstaje i dumnie kroczy do misek... Liże rany i ma już same strupy na dupsku

 

Stół i krzesła: nie zastanawialiśmy się jeszcze. Mamy na razie stary, drewniany, rozkładany stół po babci z krzesłami, w których jakiś czas temu wymieniliśmy siedziska na skórzane. Jeszcze trochę z nami pobędzie

Chodzi mi coś oryginalnego po głowie, ale sama nie wiem jeszcze co. Znając życie siądę z ołówkiem i to narysuję, żeby później ktoś mógł to wykonać. Podobnie jak stolik pod tv. Też muszę coś naszkrobać...

[Katti]

Polinka, Lully, dziękuję....

[Katti]

Katti, czy fronty kuchenne są szare i czarne na jednej ścianie? Czy to światło robi psikusy?

Jest pięknie, brawo za odważne zielone drzwi

 

Fronty są w całości szare. Nawet patrząc na nie w tej chwili wyglądają identycznie, jak na zdjęciu. Jedna strona ciemniejsza od drugiej, ale to spowodowane jest kątem padania światła. Jak stanę od strony kominka jest odwrotnie. Psikus słoneczny

 

Tak, zielone drzwi spowodowały u mnie sraczkę z jednego powodu. Jak można wybierać kolor z takich małych próbników??

Masakra. Na szczęście udało się. Kolor różni się nieco od mebli w łazience (mimo, ze to ten sam RAL), ale różnice widzę tylko ja Dla odwiedzających nas są niezauważalne więc jest good

[Ladybird76]

jeju kiedy Ty te zdjęcia wstawiłaś nooo? ale ze mnie gapa ehhh

Wiesz co najbardziej to chyba zazdroszczę Ci braku rdestu (dzikiego rabarbaru) ehhh jak fajnie go nigdzie nie widzieć

Poza tym pięknie już masz choć i tak teraz czas będzie urozmaicał Twoją działkę z Twoim udziałem oczywiście

Drzewko jednoroczne dla Ciebie wystawiłam już na balkon bo rośnie jak na drożdżach i muszę w końcu zawitać u Ciebie na kawę - oczywiście hi hi hi no chyba, że z Adą i Michałem to na drina

... a teraz idę u siebie wstawić zdjęcia z kolejnego etapu

 

P.S.

Kika boooooska

[Katti]

Kasiu,

 

Przepiękna okolica - a w szczególności stawy i las koło domu:yes:

 

Świetna kuchnia, Ciekawi mnie czy czarne szafki w kuchni będą łatwe w utrzymaniu czystości?

 

Beatko, dziękuję !

Fronty są szare.

Bałam się śladów paluchów na meblach, ale obawy były nieuzasadnione.

Brudzą się każde fronty, a tu wystarczy delikatny ruch ściereczki z płynem do szyb i są jak nowe Oczywiście trzeba przecierać, tak samo jak trzeba CZĘŚCIEJ MYĆ JASNĄ PODŁOGĘ. Przynajmniej w sytuacji, gdy tak jak ja, ma się hopla na punkcie czystej podłogi.

[Katti]

jeju kiedy Ty te zdjęcia wstawiłaś nooo? ale ze mnie gapa ehhh

Wiesz co najbardziej to chyba zazdroszczę Ci braku rdestu (dzikiego rabarbaru) ehhh jak fajnie go nigdzie nie widzieć

Poza tym pięknie już masz choć i tak teraz czas będzie urozmaicał Twoją działkę z Twoim udziałem oczywiście

Drzewko jednoroczne dla Ciebie wystawiłam już na balkon bo rośnie jak na drożdżach i muszę w końcu zawitać u Ciebie na kawę - oczywiście hi hi hi no chyba, że z Adą i Michałem to na drina

... a teraz idę u siebie wstawić zdjęcia z kolejnego etapu

 

P.S.

Kika boooooska

 

Cztery dni bez faceta w domu siedzę, zapraszam i zapraszam. Myślałam, że się zalejemy razem w trupa i co? Cztery dni minęły , Tomek wraca, robota rozplanowana na najbliższych kilka dni, Ojca zabieram na tydzień do siebie.... teraz poczekacie hihi

Możesz przyjechać zawsze sama, zawsze z Mężem i zawsze z Adą i Miśkiem... ZAWSZE

 

Tylko zadzwoń, że jedziesz PROSZĘ

Edytowane 23 Maja 2013 przez Katti

[ENDO]

Ehhh widzę, że pojawiło się sporo zdjęć, a tu z niewiadomych przyczyn moja przeglądareczka ich nie wyświetla Być może moja kompany blokuje, bo wie, że na FM można się zwiesić na godzinkę, a robota leży

 

Może wieczorem uda mi się zobaczyć co ta nasza KEJT uchwyciła na fotach

 

BTW, ledwo przeczytałem, że jakiś kocur się pojawił, potem zaginął i teraz doczytałem, że celebrujemy wielki COMEBACK!

 

Sporo się dzieje, tempo lightspeed, tak trzymaj KEJT

 

 

Pozdrawiam, weekend na horyzoncie...

ENDO

[Spirea]

w końcu pokazują mi się zdjęcia

Drzwi i kuchnia wyszły świetnie.

A z białą podłogą to niestety jest zabawa... ale jest tak piękna, że warta poświęcenia

[hesperius]

Gratuluje pieknego domku

[adk]

Katti pięknie u Was jest, ale podbiłaś moje serce dodatkowo akcentami zielonymi w domu (np drzwi).

[Ladybird76]

Kasiek a jakieś nowe zdjęcia?

[Katti]

Alicjo, dziękuję!

Hesperius, zawsze miło mi witać nowe buzie Zaglądaj i odzywaj się częściej. Fajnie też, że domek Ci się podoba!

 

Lady, hmmm... chyba nie mam co pokazać !

 

Cały czas coś się dzieje, mimo, że pogoda nam specjalnie nie dopisuje! Właśnie przez deszcze przesunęły się prace nad elewacją. Jeśli aura będzie sprzyjająca ruszamy za tydzień

Nie wybraliśmy jeszcze ani tynku, ani grubości ziarna, ani docelowych kolorów. Mam nadzieję, że zrobimy to do końca tego tygodnia.

Nie mogę doczekać się już końcowego efektu z drewnem na elewacji.

 

Wywieźliśmy 14m3 śmieci, gruzu i innych pozostałości budowlanych. I to nie był jedyny kontener wywieziony przez ten rok budowania.

Było więc co robić przez długi weekend.... Masakra.

Tak naprawdę porządkujemy plac wokół domu.

 

Zamówiłam też dodatkową szafkę do łazienki i udało mi się ustalić szczegóły największej szafy.

Czekamy teraz na przyjazd naszego Pana Stolarza Może wtedy będzie okazja wrzucić parę fotek

 

Ściskam WAS Wszystkich ...

[Katti]

aaaa....zapomniałam!

 

Ruszyła rekuperacja! ..... Zupełnie inne powietrze jest teraz w domu!

[Katti]

aaaa.... i mamy telewizję! I zamknięte rozdzielnie! Pracujemy nad gniazdkami, etc w garażu. Światło już jest

 

Były też przymiarki do ledów wewnętrznych. Wybraliśmy ciepłą barwę światła, ponieważ maja pomóc budować klimat, a nie doświetlać pomieszczenia.

Zastanawiamy się też nad kolorem led na zewnątrz domu, ale to trudniejszy temat. Jakby, mniej oczywisty Po wykonaniu elewacji zrobimy próby z różnymi źródłami światła - będziemy szaleć

[Katti]

w końcu pokazują mi się zdjęcia

Drzwi i kuchnia wyszły świetnie.

A z białą podłogą to niestety jest zabawa... ale jest tak piękna, że warta poświęcenia

 

Dziękuję Spireo!

Masz rację, jest piękna i warta poświęcenia! ...ale dopóki nie będziemy mieć zrobionego ogrodu : JAJCO ZNIOSĘ

Dodam, że wiedzieliśmy, że będzie zabawa, do czasu skończenia wszystkich prac.

 

Odkryłam też, że WSZYSTKIE PLAMY z płytek i brud z fug bez najmniejszego wysiłku można usunąć jednym środkiem. Psikasz, zostawiasz na chwilę, wycierasz! REWELACJA... Fugi mamy bielusieńkie (oczywiście te, które do tej pory umyłam ), a plamy, których nie umiałam domyć zeszły jak po dotknięciu magicznej różdżki: CILIT BANG pomarańczowy Kamień i Brud.

[Katti]

Kurcze, przyroda mnie ciągle zaskakuje

 

http://i1.fmix.pl/fmi2780/70933ac2000ea46e51aca3ac/zdjecie.jpg

 

Wykluły się u nas w magazynie Jak się usamodzielnią, musimy pozatykać wszelki szczeliny.

Już wiem, że porobimy pod samym lasem, jakieś budki lęgowe dla ptaków. Jedno wypadło z gniazda i zaklinowało się pomiędzy zabudową w magazynie. Musieliśmy zdejmować dechy, żeby wyciągnąć maleństwo i oddać go mamie. Mam nadzieję, że go albo jej, nie odrzuci

 

http://i3.fmix.pl/fmi2949/6b0f7466002bd63851aca3a2/zdjecie.jpg

 

Śmieszny puchatek, co nie?

Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Katti

[hesperius]

Mysle, ze rowniez dla takich chwil ludzie sie buduja

Czy ten ptaszek to sikorka?

 

Pozdrawiam serdecznie, zyczac dobrej pogody!

[rasia]

Ale cudne maleństwo:lol:... moi sąsiedzi zza płota kupili budkę lęgową z kamerką... zagnieździły się w niej sikorki właśnie... teraz rodzice odchowują i dokarmiają piątkę piskląt, a sąsiedzi, ich dzieci i wszystkie dzieci ze wsi dookoła mają nieopisaną radość niosącą naukę jednocześnie z podglądania sikorek 24 godziny na dobę.

[demon D.]

Fajne widoczki Katti wstawiłaś .

Tez mnoży nam się ptasi zwierzyniec na budowie. Niestety 2 małe chyba czyżyki nie przeżyły ( zamokło im gniazdo kompletnie ), a trzeciego Paweł zawiózł do ptasiego azylu w zoo. Pani przyjęła maleństwo i powiedziała, że ma szanse na przeżycie pod ich opieką. Teraz mamy gniazdo jaskółek w garażu.

[M.A.G.]

Wykluły się u nas w magazynie Jak się usamodzielnią, musimy pozatykać wszelki szczeliny.

Już wiem, że porobimy pod samym lasem, jakieś budki lęgowe dla ptaków. Jedno wypadło z gniazda i zaklinowało się pomiędzy zabudową w magazynie. Musieliśmy zdejmować dechy, żeby wyciągnąć maleństwo i oddać go mamie. Mam nadzieję, że go albo jej, nie odrzuci

 

http://i3.fmix.pl/fmi2949/6b0f7466002bd63851aca3a2/zdjecie.jpg

 

Śmieszny puchatek, co nie?

 

Fajne widoczki Katti wstawiłaś .

Tez mnoży nam się ptasi zwierzyniec na budowie. Niestety 2 małe chyba czyżyki nie przeżyły ( zamokło im gniazdo kompletnie ), a trzeciego Paweł zawiózł do ptasiego azylu w zoo. Pani przyjęła maleństwo i powiedziała, że ma szanse na przeżycie pod ich opieką. Teraz mamy gniazdo jaskółek w garażu.

 

więc sezon lęgowy w pełni u nas z kolei w pustakach sytropianowych które służą za podpory nadproża do garażu (są nie zalane betonem) zagnieździły się pliszki. Małych jest trzy sztuki i właśnie dziś zaliczyły swoje pierwsze loty... Jedynym minusem jest to że wszystkie samochody pozostawione na budowie na czas jakichkolwiek działań zostają dokumentnie "zanieczyszczone" przez dorosłe osobniki donoszące pokarm młodym