Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WODA DO PODLEWANIA OGRODU - z sieci, ze studni, ze zbiorników na deszczówkę?


tola

Recommended Posts

i to jest bardzo ciekawe zjawisko w naszym kraju. Mieszkający w blokach maja liczniki, gazomierze, podzielniki ciepła itp, a jednak o oszczędności jakoś bardziej myślą "domowicze". Takie przynajmniej odnoszę wrażenie. prawie jak: "mieszkam w bloku i wszystko mam za darmo" :o Może dlatego, że mieszkający w blokach nie mają wyboru :(

 

przyznaje, że to straszna bezmyślność, zanim budynek przejęła wspólnota - był tylko jeden licznik i od wody "ogródkowej" płaciliśmy też za ścieki :roll:

 

nie chcę się już dalej pogrążać, Jestem zawstydzona :oops: i bardzo wdzięczna :D dziękuję Wam za lekcję, rzeczywiście można ja pięknie obudować,

 

Cpt_Q i hanka55 dzięki, zdjęcia super, zaraz podzielę się nowiną z mężem

 

retrofood dzięki za instrukcje

 

Wszystkim bardzo dziękuję i pozwolę sobie jeszcze tu zaglądać

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 262
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

A tak na marginesie: jezeli poziom wody w tym cieku nie jest bardzo obniżony w stosunku do poziomu terenu, to na działkach nie powinno być problemów z wodą! Może podlewanie jest zbędne?

 

Dzięki za sugestie. Nie wiem dokładnie, ile poziom wody jest obniżony, sądzę, że ok. 1m, więc dla trawy to za nisko...??? :roll: W każdym razie ostatnio przyschła i podlewanie wyraźnie jej pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również mam pytanko odnośnie studni, na naszej działce była juz studnia, kupiliśmy pompę...wszystko działało....podlewaliśmy trawnik :) , od paru dni dośc mocno padało więc trawki nie podlewaliśmy....wczoraj jednak chcieliśmy wypróbowac nowy zraszacz, podłączyliśmy pompę...i ...podlewaliśmy około 50 minut i okazało sie że skońćzyła się woda w studni :-? :-? :-? ....

dzwoniłam już do kilku studniarzy w Poznaniu aby umówić się na sprawdzenie studni ..i ...normalnie brak ludzi do pracy..co teraz????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitac. Tak tu wpładlem i poczytałem i policzylem: na początku wątku pojawila siękoszt studni 1500zł. Załuzmy że całkowity koszt jdenorazowy studni (wykopanie+bebechy w postaci pompy, hydrofora, rur itp) to koszt 2000zł. Pojawił się tez koszt wody: 2zł/m3 czyli za ta kase mamy 1000m3.

Idzmy dalej: podlewanie: dziennie niech zuzyjemy 1 m3 wody na podlewanie, podlewamy w maju (założenie): 15dni, czerwiec, lipiec, sierpień po 20 dni i wrzesień 15 dni, dołóżmy jeszcze kwiecień 10dni. SUMA=100dni (Prawie saharyjskie klimaty). 100dni x 1m3 = 100m3 wody rocznie. Z tych danych i rachunku powyższego wynika że koszt zrobienia studni pokrywam nam koszt wody z wodociągu na 10lat...Nie licząc kosztów eksploatacyjnych (prąd, konserwacja, naprawa wymiana pompy/hydrofora co, powiedzmy, 5 lat).... a jak sie trafi woda głebiej?????? i wyższe koszty?????

to tak w kwestii ekonomii

teraz praktycznie:

Opady deszczu uśrednione dla Polski to 600mm rocznie (0,6m3 na 1m2).

Dla Warszawy to 519mm. Zakładajć efektwną powierzchnię dachu odwadnianą z magazynowaniem deszczówki 50m2 to mamy: kwiecień 0,032x50=1,5m3; maj 3m3; czerwiec 3,5m3; lipiec 3,5m3; sierpień 3m3; wrzesień 3m3. Sumarycznie okolo 15m3 (nie liczac zbuforowania wiosennego czyli pusty zbiornik w kwietniu) co stanowi 15% zapotrzebowania wczesniej wyliczonego ALE potrzebujemy zbiornik minimum 3m3 (300zł) koszt którego pokrywa roczny uzysk deszczówki (przy założeniu ceny 2zł/m3)

A teraz po ludzku:

trzeba sobie zrobić dobry rachunek: ile potrzebujemy wody, jaki to koszt roczny z wodociągu, ile kosztuje zrobienie studni, czy warto i mamy miejsce na magazynowanie deszczówki. Zawsze sięnam wydaje że jak zrobimy studnie to mamy wode za darmo ale juz za nią zaplacilismy z góry za 10 lat. albo i więcej.....

Pozdrawki i miłego kalkulowania :lol:

 

 

PS. Ja stawiam na deszczówke: powierzchnia efektywna dachu to 85m2. A reszta z wodociągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

Generalnie baaardzo słuszne podejście w sensie ekonomicznym.

Podobna kwestia jak z solarami...

 

Ale jest jest jeszcze inny aspekt...

Z deszczem to jest tak, że raz jest raz go nie ma...

50 m2 to jest i tak bardzo minimalne założenie (co jest tylko na korzyść twojego wyliczenia).

Studnia przede wszystkim może służyć jako alternatywne źródło zasilania w wodę!!

To jest dość istotna kwestia...mam forumową koleżankę, która to po roku mieszkania (z wodociągiem) zrobiła sobie studnie bo w okresie letnim drastycznie spada ciśnienie, w zasadzie to wtedy po prostu nie ma wody!

Więc nie do przecenienia....

A jest też czynnik duchowy :-) Mi po prostu jest szkoda wody z wodociągu lać na trawę...z mojej pompy woda jest akurat tragiczna...

Ale to wszystko i tak się nie obroni ekonomicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia spadku cisnienia to problem kipesko obliczonego wodociagu przez dostawce wody albo małej wydajności ujęcia. Ja mam problem z głowy: sąsiedzi nie narzekaja na spadki cisnienia (wieś), a 400m od mojej dzialki zaczynaja wykonywac nowe ujęcie wody :D (co od razu dyskwalifikuje robienie studni głębinowej bo lej depresyjny na pewno obejmie moją dzialkę)

Jeste jednak jedno duże ALE przy podlewaniu z wodociągu: jak jest kanalizacja to koszty wody wzrastają: zawsze liczą ilośc wody=ilość ścieków, a sporo wody idzie w grunt i za te ścieki, których nie ma trzeba płacić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeste jednak jedno duże ALE przy podlewaniu z wodociągu: jak jest kanalizacja to koszty wody wzrastają: zawsze liczą ilośc wody=ilość ścieków, a sporo wody idzie w grunt i za te ścieki, których nie ma trzeba płacić

PawlEla - ale to już zostało wyjaśnione - robi się podlicznik - na wodę "ogrodową" i za ścieki się nie płaci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia spadku cisnienia to problem kipesko obliczonego wodociagu przez dostawce wody albo małej wydajności ujęcia.

 

Raczej nie o to chodzi...

Podstawą obliczeniową w takich wypadkach jest zapotrzebowanie gospodarstwa domowego, a nie gospodarstw przemysłowych...

A domowe zamienieniają się w tym kontekście w przemysłowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... podlewanie: dziennie niech zuzyjemy 1 m3 wody na podlewanie, ........

 

 

PS. Ja stawiam na deszczówke: powierzchnia efektywna dachu to 85m2. A reszta z wodociągu.

 

Owszem deszczówka jest mile widziana - ja mam odprowadzoną wode z każdej rynny w rabaty :D. Natomiast przy podlewaniu trawy mi schodzi ok 2 do 3 m3 wody dziennie - co prawda nie podlewa się codzinnie aby nie przyzwyczajać roslin ale i tak studnia to dobre rozwiązanie. U nas w lato ciśnienie spada ... czy to kwestia złej instalacji MPWiK nie wiem - nawet jeśłi oni skopali to i tak nic nie zrobą w tym kierunku. Może nawet świadomie przykręcają aby nie podlewać .... nie obchodzi mnie to ... bo mam studnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

może warto odświeżyć temat....

trochę czasu minęło od ostatniego postu więc może nowe opinie i doświadczenia lub pomysły się pojawią ?

co myślicie o wykorzystaniu zbiornika 1 m3 plastikowego w aluminiowej skrzyni?

takie zbiorniki często wykorzystywane są przy sprzedaży oprysków, olejów itd

cena za szt. od 100-200zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...