_Grisza_ 11.04.2012 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Witam,cieśle wykonujący moją więźbę dachową chcą zrezygnować z rozwiązań przedstawionych w projekcie, tj.: 1) śruby M12 mocującej krokiew do murłaty2) łącznik SIMPSON Uważają że docięcie krokwi na śrubę osłabi ją w części okapowej. Proszę o pomoc, co o tym sądzicie? Osobiście jestem za tym aby pozostawić tak jak w projekcie. Poniżej szczegół z projektu http://img528.imageshack.us/img528/9746/dach.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 11.04.2012 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 (edytowane) Całość więźby wygląda tak: http://img138.imageshack.us/img138/499/dach2q.jpg Projekt Topaz - Studio Atrium:http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/wszystkie-projekty/S-GL-511-Topaz,580.html Większość rozwiązań (jak nie wszystkie) jakie znalazłem w necie nie ma śrub łączących krokwie z murłatą. Edytowane 11 Kwietnia 2012 przez _Grisza_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 11.04.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Nie widziałem jeszcze tylu mocowań w jednym miejscu, no ale cieślą nie jestem więc się nie bedę mądrzył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 11.04.2012 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Nie widziałem jeszcze tylu mocowań w jednym miejscu, no ale cieślą nie jestem więc się nie bedę mądrzył... Poczytałem trochę o różnych konstrukcjach więźb dachowych. Wygląda na to, że konstrukcja więźby w moim projekcie opiera się na konstrukcji wieszarowej (wieszakowej), przy której brak jest podparcia na stropie (brak słupów w ściankach działowych), a większość sił spoczywa na ścianach zewnętrznych. I prawdopodobnie stąd to mocowanie na śruby. Jeśli się mylę, proszę wyprowadźcie mnie z błędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 11.04.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Dość dziwaczne rozwiązanie. Dwa potężne gwoździe i śruba rozwalą tą krokiew. Warto spytać projektanta czy przemyślał to co narysował? Widziałbym to trochę inaczej. Porozmawiaj z kierownikiem budowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 11.04.2012 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Belki podwieszone 16x16 (w projekcie na wysokości 5,71) podparte są tylko i wyłącznie na ścianach szczytowych. Widziałbym to trochę inaczej. Co Pan proponuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 11.04.2012 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 To są istotne sprawy konstrukcyjne i anonimowe Forum nie jest najlepszym miejscem do ich rozwiązywania. Radziłem rozmowę z kierownikiem budowy i z projektantem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 11.04.2012 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 To są istotne sprawy konstrukcyjne i anonimowe Forum nie jest najlepszym miejscem do ich rozwiązywania. Radziłem rozmowę z kierownikiem budowy i z projektantem. Pozdrawiam. Im więcej opinii poznam tym lepiej. Doświadczenie mnie nauczyło, że: 1) Projektant będzie obstawał przy tym co jest zaprojektowane 2) Kierownik budowy przychyli się do opinii projektanta 3) Większość wykonawców najchętniej posklejałbym całość w jeden dzień przy pomocy SuperGlue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 11.04.2012 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Nie ufasz ludziom, którym płacisz to na jakiej podstawie chcesz ufać ludziom, którzy udzielają Ci porad za darmo?! Życzę rozsądnych decyzji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 11.04.2012 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 (edytowane) Gdybym ufał ludziom, którym płace to i nie patrzył im na ręce to miałbym:1) Murowania ścian przy -10C2) Połowę mniej stali w zbrojeniowej (w ławie, stropie) 3) Rozszalowany strop po 3 dniach od zalania (o pielęgnacji betonu nie nie wspominając) 4) Otwory w kominach pełen schodów i uskoków W takich sytuacjach jestem wyznawcą zasady "Kontrola najwyższą formą zaufania".Pozdrawiam Edytowane 11 Kwietnia 2012 przez _Grisza_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.04.2012 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Z tego co piszesz najwyższa pora zmienić kierownika budowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 12.04.2012 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Sprawa wyjaśniona, projektant potwierdził moje przypuszczenia. Brak podparcia na stropie (brak słupów w ściankach działowych poddasza) wymusza konieczność takiego połączenia. Cieśle mają zrobić tak jak w projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 12.04.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 A czy projektant uwzględnił przemarzanie tych śrub? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 12.04.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Gdybym ufał ludziom, którym płace to i nie patrzył im na ręce to miałbym: 1) Murowania ścian przy -10C 2) Połowę mniej stali w zbrojeniowej (w ławie, stropie) 3) Rozszalowany strop po 3 dniach od zalania (o pielęgnacji betonu nie nie wspominając) 4) Otwory w kominach pełen schodów i uskoków W takich sytuacjach jestem wyznawcą zasady "Kontrola najwyższą formą zaufania". Pozdrawiam Ja natomiast słyszałem takie ''permanentna kontrola podstawą zaufania'' Nasza ekipa postwiła ścianę działową nośną o 0,5 m przesuniętą...[ kierownik papierowy ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.04.2012 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 ...Cieśle mają zrobić tak jak w projekcie. I to jest rozsądna decyzja bo projektant (konstruktor) bierze za to pełną odpowiedzialność. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 12.04.2012 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 A czy projektant uwzględnił przemarzanie tych śrub? Przemarzanie?, masz na myśli mostek cieplny w postaci śruby? Ja natomiast słyszałem takie ''permanentna kontrola podstawą zaufania'' Nasza ekipa postwiła ścianę działową nośną o 0,5 m przesuniętą...[ kierownik papierowy ] Standard, u mnie panowie murarze zaczęli stawiać kominy przesunięte o kilkadziesiąt cm względem tego co w projekcie. Powód? tak było prościej bo nie trzeba było docinać cegły. Efekt byłby taki że komin na poddaszu wchodziłby w pokój, a kominy na dachu porozrzucane niczym ptasia kupa. Na szczęście w porę zauważyłem i udało się rozebrać bez uszkodzenia cegły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 12.04.2012 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 (edytowane) I to jest rozsądna decyzja bo projektant (konstruktor) bierze za to pełną odpowiedzialność. Pozdrawiam. Aha, apropo odpowiedzialności w kategorii złotych ust. W pierwszym momencie jak Pan cieśla zobaczył te śruby powiedział coś takiego: "Ja mogę zrobić tak jak w projekcie, ale nie biorę za to odpowiedzialności" Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez _Grisza_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.04.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Tych krokwi nie trzeba nacinać ale tylko trochę nawiercić pod podkładkę więc nie będzie takiego osłabienia. Przed wbiciem gwoździ (krokwiaków) nawiercić w krokwi otwory długi wiertłem o średnicy nieco mniejszej od średnicy gwoździ. Nie dojdzie wówczas do rozłupania krokwi i łatwiej się wbije te gwoździe. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 12.04.2012 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Tych krokwi nie trzeba nacinać ale tylko trochę nawiercić pod podkładkę więc nie będzie takiego osłabienia. Przed wbiciem gwoździ (krokwiaków) nawiercić w krokwi otwory długi wiertłem o średnicy nieco mniejszej od średnicy gwoździ. Nie dojdzie wówczas do rozłupania krokwi i łatwiej się wbije te gwoździe. Pozdrawiam. Zgodnie z projektem podkładki mają być 50mm wiec chyba będzie trzeba trochę podciąć. Jeśli chodzi o bicie gwoździ w krokiew, w projekcie jest dokładnie tak jak napisałeś, tj. pod gwoździe fi-6mm długość 300mm, nawiercić otwór fi-4mm na długość 220mm. Mam problem z kupieniem gwoździ stalowych typu Simpson fi-6mm długość 300mm (z taką końcówką "karbowaną"). Cieśle sugerują bić zwykłe gwoździe na całej długości gładkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.04.2012 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Są takie długie wkręty z płaskim łbem pod końcówkę gwiazdkową (torks). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.