Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki kocioł na drewno i alternatywne paliwo?


artur100g

Recommended Posts

Witam wszystkich,

powoli przymierzam się do zakupu kotła do nowego domu.

Szukam kotła na drewno(sosna) i jakieś alternatywne paliwo, np. ekogroszek.

Mam własny las(sosna), który trzeba sprzątać i tym chcę głównie palić, ale chcę też mieć możliwość zasypania pieca paliwem alternatywnym,gdy muszę np. wyjechać.

Dom ok. 140 m2 pow. użytkowej, ściany z porothermu 25,styropian 14 cm.Piec 20 kW.

Co możecie polecić?

Dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Proponuję kocioł na drewno, z możliwością wstawienia palnika na pellety. Jak zbudowałem dom również planowałem podobny sposób ogrzewania - drewno po budowie, czy kupowane, a na wyjazdy miałem włączać palnik na pellety. I tak to działało do chwili pierwszego włączenia palnika, na pierwszy sezon grzewczy. Od tej chwili jak dotąd nie wrzuciłem już drzewa do kotła :) Zakończyłem drugi sezon grzewczy na pelecie.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobre rozwiązanie, ale ja wolę odwrotne. Dostawiany, zaawansowany technicznie palnik pelletowy do prostego kotła na drewno jest moim zdaniem bardziej elastyczny - łatwiej można ustawić całą kotłownię nawet w małym pomieszczeniu - zasobnik można ustawić tam, gdzie jest wygodniej, czy nawet w pomieszczeniu za ścianą, wtedy łatwo jest upchnąć bufotr, czy zasobnik cwu. W takim wypadku bardzo łatwo wymienić częśc palnika nawet samemu - nie trzeba rozbierać kotła, ryzykować utratę gwarancji, często niepotrzebnie czekać na serwis itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosna to najgorsze drzewo do palenia, już nawet jodła jest lepsza. Sosna ma tony żywicy, mało kaloryczna. Podstawowa sprawa to zorganizowanie obszernej suszarni i drewutni, z miejsce ma skuteczne 2-3 letnie suszenie ściętego drewna. Do tego miłym dodatkiem będzie zrębywarka do rozdrabniania gałęzi.

 

Z tysięcy opinii kotły typowo na drewno (holzgas) typu Atmos nie dość, że drogie, to często sprawiają mnóstwo kłopotów nieobytym użytkownikom. Niebagatelnym wyzwaniem jest zrobienie odpowiedniego komina do palenia sosną, bo może się okazać, że po dwóch latach będziesz miał na ścianach wykwity kreozotu.

Weź też pod uwagę, że większość producentów podaje moc swoich kotłów w warunkach optymalnych na super kalorycznym węglu, na drewnie dany kocioł może osiągnąć jedynie 70-80% deklarowanej mocy. Kolejna sprawa, że w miarę proste jest ograniczenie mocy kotła poprzez wstawienie cegły szamotowej na ruszcie wodnym, przy palniku, itp. Te zabieg poprawia spalanie, wydłuża czas palenia i zmniejsza moc kotła bez konieczności dławienia go.

 

Przy paleniu drewnem dobrze sprawdza się wodny bufor ciepła, wtedy palisz pełnym ogniem przez 6 godzin, a ciepło wykorzystujesz przez np 30 godzin. W bufor możesz mieć wbudowany drugi zbiornik INOX lub wężownicę do przepływowego grzania CWU co dodatkowo redukuje koszty instalacji i poprawia komfort jej użytkowania. Jeśli nie bufor to chociaż duży zasobnik CWU z nierdzewki (podobają mi się używane zbiorniki Viessmana sprowadzane z Niemiec dostępne na znanym portalu aukcyjnym w ciekawych cenach) podpięty grawitacyjnie do kotła grubymi średnicami np. na wypadek zaniku zasilania. Taki zbiornik 750l przejmie masę energii i zamagazynuje na potem i pozwoli zawsze palić w kotle na pełny ogień, co jest dobre dla wszystkich. Może możnaby nawet wykorzystać jedną z wężownic (też INOX) w takim zbiorniku wykorzystać do grzania podłogówki, takie 2w1.

 

Ja się skłaniam do kotła Zębiec KWKD 22kW ( 22kw na węglu, a na drewnie pewnie koło 18kw) lub KDU. Jest to sprawdzony przez grójeckich sadowników kocioł dolnego spalania, dobrze poznany, z szeregiem modyfikacji opisywanych w internecie (np na forum o ogrzewaniu). Wstawia się do niego kształtkę szamotową przy palniku, uszczelnia klapkę krótkiego obiegu, modyfikuje dolot powietrza i masz fajny kocioł, z dużą stałopalnością, dużymi drzwiczkami załadowczymi, powietrzem wtórnym, ekologiczny. Jeśli jednak zdecydujesz się na bufor, to z buforem będzie lepiej pracował kocioł górnego spalania (daje więcej energii w krótkim czasie) typu np Zębiec Wenus (duża komora i długi wymiennik wodny z poziomymi kanałami). Dlaczego podaję tylko Zębca...nie wiem. Sam takiego nie mam, ale na podstawie opinii z internetu, analizy przekrojów, subiektywnego odczucia. Na pewno jest wiele innych dobrych kotłów np. Cichewicz.

 

Sugeruję wybrać kocioł bez dmuchawy, elektroniki, cudów, bajerów. Wskazany jest miarkownik ciągu, duże drzwiczki załadowcze i komora na paliwo. Szamotowa wkładka przy palniku wspomaga dopalanie.

 

Jeśli budżet jest większy to bardzo dobrym wyborem wydają się kotły litewskie Kalvis i Vienybe, stworzone do palenia drewnem, ze wszystkim co najlepsze. Są niestety prawie 2 razy droższe, od rzeczonego Zębca.

 

Tyle mojego amatorskiego wywodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...