Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogród stokrotki i domek letniskowy


Recommended Posts

Moja skarpa zmienia się. Wiosenne gwiazdy już przygasły, letnie przeżywają swój największy moment, w końcu lato w pełni więc tętni zielenią. Powoli blask zaczyna dosięgać jesienne diwy. Wrzosy zaczynają nabierać barw.

W ogóle moja działka wygląda jakby jesień miała przyjść dosłownie jutro. Susza dała się we znaki tak bardzo, że liście lecą z drzew jak w październiku. Stare olchy usypują dywan z liści na odległość 100m, pomaga im w tym wiatr, ten typowy podgórski wiatr.

Liście zbieram codziennie, ale to syzyfowa praca

A ja i tak kocham ten stan:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 745
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

asiulek123 skrzynki zamówione w pakiecie z domkiem, ale u producenta domku można je same zamówić.

Skąd jesteś asiulku? Producent domku jest z żywiecczyzny, może nie jest to bardzo daleko od Ciebie?

Dziękuję w sprawie ogrodu, choć on dopiero powstaje i jest bardzo młodziutki. Skarpa przy domku była robiona zeszłej wiosny, a rabatka żwirowa teraz w lipcu.

Co do róży jest to jakaś drobna odmiana karłowa, faktycznie też mi wpadła w oko. Zobaczymy jak sobie poradzi na dłuższą metę.

Zanim się obejrzysz Twój domek też pędzie tonął w kwiatach.

Z niecierpliwością czekam aż ruszysz ze swoją galerią.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie mieć wrażenia zbliżającej się jesieni uprzątnęłam liście. Wystarczył tylko mały podmuch wiatru by trawa znowu pokryła się liśćmi. Syzyfowa praca

Na dowód moich opowieści na temat suszy i drzew gubiących liści kilka fotek.

 

http://img716.imageshack.us/img716/8167/p8040008.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img191.imageshack.us/img191/3117/p8050061.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img401.imageshack.us/img401/8250/p8040009.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez mariola3108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiulek123 skrzynki zamówione w pakiecie z domkiem, ale u producenta domku można je same zamówić.

Skąd jesteś asiulku? Producent domku jest z żywiecczyzny, może nie jest to bardzo daleko od Ciebie?

Dziękuję w sprawie ogrodu, choć on dopiero powstaje i jest bardzo młodziutki. Skarpa przy domku była robiona zeszłej wiosny, a rabatka żwirowa teraz w lipcu.

Co do róży jest to jakaś drobna odmiana karłowa, faktycznie też mi wpadła w oko. Zobaczymy jak sobie poradzi na dłuższą metę.

Zanim się obejrzysz Twój domek też pędzie tonął w kwiatach.

Z niecierpliwością czekam aż ruszysz ze swoją galerią.:)

 

Ja jestem aż z Warmii/Olsztyn więc chyba muszę u swojego wykonawcy podpytać. Będzie robił teraz schodki do domku więc może od razu trzaśnie mi skrzyneczki :) Watek własny mam założony ale na innym forum. Może jak będę miała więcej czasu to także tu na muratorze zagoszczę ze swoimi fotkami. Póki co z czasem kiepsko - mam dwie małe córeczki : roczną i 3-letnią więc oczy trzeba mieć dookoła głowy. No ale od września starsza rusza do przedszkola więc troszkę spokojniej będzie.

 

U Ciebie faktycznie duzo liści - bardzo jesiennie ;) Ma to także swój urok :) W domeczku bardzo przytulnie sie zrobiło - u mnie na razie puścizny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem aż z Warmii/Olsztyn

ooooo kawał drogi, skrzynki się nie zwrócą ;)

 

Póki co z czasem kiepsko - mam dwie małe córeczki : roczną i 3-letnią więc oczy trzeba mieć dookoła głowy. No ale od września starsza rusza do przedszkola więc troszkę spokojniej będzie.

piękny czas, moje wyrosło już bezpowrotnie

 

A puścizny w domeczku to tylko faza przejściowa, a jaka frajda w urządzaniu i "zdobywaniu" wyposażenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie samym ogrodem człowiek żyje, w związku z tym dzisiaj wybraliśmy się na rowerowe podglądanie przyrody naszej najbliższej okolicy. Jako że dzisiaj dzień wolny od pracy, piękne zielone zakątki pękały w szwach. Dębowiec oblężony, ścieżki rowerowe zapchane i to nie tylko rowerzystami, a zielone tereny lotniska i okolice Szyndzielni wyglądały jak ulice Tokio. W końcu każdy potrzebuje trochę natury i zieleni.

Odkryłam, że niestety nieuchronnie zbliża się jesień, niechlubnie wytropiłam już jej pierwsze ślady. Liście lecą z drzew i to nie jest już wyłącznie efekt suchego lata. Zieleń roślin stała się intensywna, ciemna i głęboka. Nie sposób już odnaleźć wśród drzew jaskrawej, bladej barwy zieleni, charakterystycznej na wiosnę i początki lata. Ptaszki już nie śpiewają, a te które u nas zimują, przygotowują się na krótkie, chłodniejsze dni. Poranki i wieczory wieją chłodem.

Osobiście nie lubię jesieni, choć trzeba przyznać, że ma ona swój urok. Zatem pocieszę się jeszcze wciąż trwającym latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOCHANA Z OKAZJI URODZIN ŻYCZĘ CI ...

 

Zdrowia -

Bo to najważniejsze,

Miłości -

Bo to najpiękniejsze.

Prawdziwych przyjaciół -

Bo to najcenniejsze,

Dobrego humoru -

Bo to lekarstwo na wszystko najlepsze :hug: :hug:

 

Majeczko kochana bardzo dziękuję Ci za życzenia, mam nadzieję, że się spełnią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...