Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Utwardzenie drogi


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 9 months później...

Witam.

Pozwólcie, że odkopię stary temat.

Mam do zrobienia drogę 25x4 m. Niby niedużo, ale jak dla nowicjusza to kupa ziemi.

No i tak : droga ma być dojazdem dla ciężkiego sprzętu na budowę ( grucha, auta z materiałami bud. itd.). Planuję wybrać ok 50 cm w głąb i dawać kolejno : gruby gruz (mam na działce taką kupkę 4x3x1m wysokie), następnie czarny kamień z kopalni i na górę jakieś 10 cm np.klińca.

Kamień z kopalni podobno nie ma struktury klińca, granulacja 30-70mm. I stąd moje pytanie : nadaje się to na drogę ? Tanio udało mi się go załatwić, to za 25ton 450 zł.. Usypują z niego i nas wały i jakoś nigdy się nie rozsypał, jeżdzą po tym kamazy i nic się nie dzieje. Jedni mówią, że się nadaje, inni, że nie.

Więc Was zapytam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie plany się troszkę pozmieniały.Okazało się, że ten czarny kamień przy opadach się lasuje, tworząc niezłe błoto.

Podzwoniłem trochę po punktach z zapytaniem o gruz, i o zgrozo... Za Kamaza gruzu (12 ton) chcą z transportem ok 12km. 300 zł. Lecz nie pozostaje mi chyba nic innego jak kupić 2 kamazy, wysypać, rozplantować i ujeździć walcem. Jak sądzicie, 30 cm głębokości i 3,5 metra szerokości wykopu wystarczy ? Generalnie chcę troszkę uciec z kosztami, lecz nie na tyle by grucha z betonem się utopiła;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja temat utwardzania 100 m drogi przerabiałem w zeszłym roku i jeszcze sie nie skończył. Robiąc na szybko sypałem gruz bez korytowania na dość grząskim terenie. Wjeżdzające wywrotki z gruzem falowały jak fale na morzu tak pływała pod ich ciężarem warstwa gruntu. Kolejne wjeżdzające transporty ubijały rozplanowany prez koparkę gruz i w końu ten został ubity. Mimo że gruz zaczął się mieszać z ziemią a później z gliną to cięzki sprzet jeżdził później na budowę bez problemowo. Wjechał nawet nadgabaryt z 24 tonami piasku w sumie pewnie z 50 ton. Teraz zrobiłbym to zupełnie inaczej. Wpierw obowiązkowo korytowanie. Może byc i 30 cm ale daj koniecznie geowłókninę. Inaczej 40-50 cm korytowania powinno załatwic sprawę. Na spód daj gruz budowlany a na górę 10 cm kruszonego o frakcji ok. 30-60mm. Powinno byc ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korytowanie to domyślam się zdjęcie humusu:rolleyes: U mnie sprawa wygląda następująco : w zamian za robociznę oddaję ziemie ( będzie ok 25x3,5x03-0,4 metra, więc ok.35 kubików), w tym mam jeszcze rozplantowanie koparką i ugniecenie walcem właśnie gruzu, który przywiozę. W końcu ziemia też nie jest tania, a właściciel firmy ze sprzętem ciężkim chciał się dogadać;)

Tylko nie mogę zrozumieć po co ta geowłóknina ? Przecież ten gruz i tak się wbije w ziemie niszcząc ją ( bynajmniej tak mi się wydaje),a nawet jeżeli nie to co szkodzi, jak ten gruz się wbije w ziemie ? Teren to byłe pole orne , więc na górze ładna czarna ziemia, a niżej czarny, twardy chyba ił, lub coś podobnego. Twarde to jak pieron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Odświeżam temat. Pod humusem była glina, wybrałem ziemię na ok 70 cm( w miejscu gdzie sąsiad odprowadza wodę na moją drogę), do 40 cm. standardowo...

Wjechała wanna kamienia ( ok 25ton), dziś koparka to rozplantowała...

Fotki wrzucę w sobotę.

Btw. jak to jest ? Sasiad puszcza wodę z wanny ( chyba, jest niebieski osad, mydliny, a u nas nie ma kanalizacji). zalewa mi tym samym drogę. Gdzie reagować ?

Jakieś know how ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. jak to jest ? Sasiad puszcza wodę z wanny ( chyba, jest niebieski osad, mydliny, a u nas nie ma kanalizacji). zalewa mi tym samym drogę. Gdzie reagować ?

Jakieś know how ?

 

najpierw spróbuj to załatwić z sąsiadem

u mnie sąsiad miał dziurę w płocie i przez nią wylewał na moją działkę szambo

tylko raz do niego poszedłem w całkiem innej sprawie

nie zastałem go

ale jak po paru dniach przyjechałem na działkę dziura była zamurowana

jak sąsiad będzie się stawiał

to zgłoś do gminy lub w starostwie w wydziale ochrony środowiska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 years później...

Witam! Droga dojazdowa do działki - glina i totalna paciaja. W przyszłym roku budowa kanalizacji więc póki co - radź sobie sam. Mam pytanie o trawnik jako lekarstwo na wieczne błoto. Drogą jeżdżą dwa samochody - na czas wzrostu trawy nie będą wjeżdżały. Ewentualnie szambo, kurier - od czasu do czasu. Pomyślałem o zdjęciu wierzchniej warstwy (ile? - koparką?) - było rzuconych trochę otoczaków, zaoraniu (glebogryzarka z napędem z wypożyczalni), później piasek (jaki?) i ewentualnie nawóz, znowu zaorać, trochę ziemi, zaorać i trawa (jaka?) przysypana trochę podkładem. Podleję co dwa, trzy dni. A może trawę wzmocnić i dać na biowłókninie? Proszę o porady - a może inaczej to można zrobić.... biorąc pod uwagę, że w przyszłym roku, za dwa - rozkopią pod kanalizacje. Pomyślałem jeszcze o wypożyczeniu świdra i zrobieniu kilku dziur drenażowych po bokach - wsypię tam drobne kamienie. A może wystarczy zrobić kilka odwiertów i to wystarczy? I rozrzucić drobnego kamienia? Zabezpieczyć po bokach krawężnikiem? Ok 40 metrów długości i 4,5 szerokości od ogrodzenia - dalej pole.

Dziękuję serdecznie za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...