Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kotły ATAG - słyszał ktoś?


Radiowiec

Recommended Posts

Witam . Nosze się z zamiarem wymiany kotła z węglowego na gazowy (co w sumie bardziej jest wymuszone ustawami i programami czystego powietrza) Czytam i nie mogę się zdecydować. Chciałabym kupić piec nie zawodny ekonomiczny bezawaryjny i długowieczny w miarę możliwości nie wymagający serwisu .

z tego co poczytałem to raczej takie marki jak wiesiu, visman ,ariston, burdelusik itp odpadają w przedbiegach niestety . Mam do ogrzania ponad 320m2 domu stara instalacja grzejniki żeliwne żeberkowe Skłaniałem się do zakupu pulsatora auer-a ale teraz czytam o tym Atagu i widzę ze może być alternatywa dla pulsatora .

Prosił bym o opinie (podpowiedź) fachowców serwisantów długoletnich (nie jakichś tam monterów , którzy chcą się utrzymywać z napraw i przeglądów montowanych kotłów) ma który z nich się zdecydować przy mojej instalacji , który będzie ekonomiczniejszy i wytrzymalszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • Odpowiedzi 226
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam . Nosze się z zamiarem wymiany kotła z węglowego na gazowy (co w sumie bardziej jest wymuszone ustawami i programami czystego powietrza) Czytam i nie mogę się zdecydować. Chciałabym kupić piec nie zawodny ekonomiczny bezawaryjny i długowieczny w miarę możliwości nie wymagający serwisu .

z tego co poczytałem to raczej takie marki jak wiesiu, visman ,ariston, burdelusik itp odpadają w przedbiegach niestety . Mam do ogrzania ponad 320m2 domu stara instalacja grzejniki żeliwne żeberkowe Skłaniałem się do zakupu pulsatora auer-a ale teraz czytam o tym Atagu i widzę ze może być alternatywa dla pulsatora .

Prosił bym o opinie (podpowiedź) fachowców serwisantów długoletnich (nie jakichś tam monterów , którzy chcą się utrzymywać z napraw i przeglądów montowanych kotłów) ma który z nich się zdecydować przy mojej instalacji , który będzie ekonomiczniejszy i wytrzymalszy?

 

Posiadam Kocioł ATAG A200S od 2020 roku, coś koło czerwca założony. Żadnych problemów. Serwisant przyjeżdża raz na rok i tyle. Nie zamienię go na żaden inny. Dom 180 m2 w starej technologii, ocieplony, temperatura w domu 21-22 st. Grzejniki Purmo (17szt.) sterowane głowicami termostatycznymi wi-fi wraz z sytemem dedykowanym do tego kotła - Heat app - sterowany również z telefonu jak wszystko teraz. Koszt ogrzewania w ostatnim okresie zimowym 2022/2023 (grzanie od września do kwietnia z tym, że październik był cieplejszy niż wrzesień) - 2 870 zł. Proszę wybaczyć, ale chyba 2 ton węgla z transportem bym obecnie nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Kocioł ATAG A200S od 2020 roku, coś koło czerwca założony. Żadnych problemów. Serwisant przyjeżdża raz na rok i tyle. Nie zamienię go na żaden inny. Dom 180 m2 w starej technologii, ocieplony, temperatura w domu 21-22 st. Grzejniki Purmo (17szt.) sterowane głowicami termostatycznymi wi-fi wraz z sytemem dedykowanym do tego kotła - Heat app - sterowany również z telefonu jak wszystko teraz. Koszt ogrzewania w ostatnim okresie zimowym 2022/2023 (grzanie od września do kwietnia z tym, że październik był cieplejszy niż wrzesień) - 2 870 zł. Proszę wybaczyć, ale chyba 2 ton węgla z transportem bym obecnie nie kupił.

 

 

 

Posiadam w/w kocioł. Możesz napisać ile kosztował system Heat app i jakie masz komponenty (jak w praktyce się to sprawuje).Pytam ponieważ swego czasu do tanich to on nie należał.

Co do samego kotła. Mam go już trzeci rok. Jedna poważna awaria zdarzyła się raz. Tydzień bez grzania w grudniu. Kocioł nie odpalał palnika fizycznie, natomiast na wyświetlaczu wszystko było ok. Serwisant stwierdził że wysypały się sterowniki ale dlaczego to nie wiadomo. Podczas naprawy facet odłączył czujnik zewnętrzny i regulator wewnętrzny dedykowany Atag Q coś tam (taki biały przedpotopowy z pokrętłem w środku). Stwierdził że za tydzień to porobi...he he

Minęło pół roku a faceta brak mimo przypominania czy interwencji w samej centrali Atag na Polskę. I tak mam do dzisiaj. Co ciekawe, kocioł którym sam sterowałem temperaturą w zimę ( nastawa na kotle stałej temperatury grzejników) spalił mniej niż z dedykowanym sterownikiem.

Mam porównanie z innym kotłem Vailanta który zawsze spalał ok 40 m3 mniej na miesiąc niż mój Atag i jest w tym samym budynku tylko inna kondygnacja. Kiedy zacząłem sam sterować temperaturą kotła różnica która była na korzyść Valianta została wyzerowana.

Temperaturę w domu utrzymywałem taką samą 22 stopnie(na kotle od 30 do 45Max , średnio 35 stopni) Podejrzewam że ten sterownik domowy coś szwankuje.

Drugi raz nie kupiłbym tego archaicznego badziewia i to za 700zł!) Poza tą awarią i brakiem zainteresowania pana serwisanta żeby dokończyć naprawę nic mu nie dolega. Brakuje natomiast informacji w sieci na temat obsługi, porad od innych użytkowników w porównaniu z forami Termeta czy Vailanta gdzie wiadomośći jest mnóstwo o Atagu jest prawie zero.

Ja mam ten problem że w moim rejonie ( okolice Krakowa) jest tylko jeden serwisant który działa jak wspomniałem wyżej.

Drugi raz nie kupiłbym już kotła Atag właśnie ze względu na brak serwisantów w mojej okolicy oraz archaiczne i drogie sterowanie kotłem przez dedykowane urządzenia domowe ( nie wiem jak jest ze sterowaniem przez internet - dlatego pytam).

Ten model kotła A200S ma też jedną wadę fabryczną, mianowicie nie można wyłączyć funkcji legionella mimo wyłączenia na sterowniku kocioł regularnie co tydzień grzeje wodę w zasobniku do 65 stopni.

Dzwoniłem do centrali i konsultant stwierdził że tak jest zaprogramowana płyta główna i nie można tego zmienić.

Zaproponował zastosować zawór mieszający he he ( to powinien wiedzieć serwisant który montował urządzenie). Więc co tydzień słyszę od małżonki co ta woda taka gorąca!

Podsumowując - kocioł przyzwoity , natomiast serwis ( w mojej okolicy) beznadziejny. Skąpe informacje w internecie odnośnie użytkowania tych kotłów przez innych właścicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym kupić piec nie zawodny ekonomiczny bezawaryjny i długowieczny w miarę możliwości nie wymagający serwisu .

Takie wymagania spełni tylko kocioł zgazowujący węgiel (drewno) o mocy 25 kW z buforem ciepła.

Mam do ogrzania ponad 320m2 domu stara instalacja grzejniki żeliwne żeberkowe

Idealnie wpisuje się również w posiadaną instalację, która daje dużą bezwładność oraz możliwość pracy na grawitacji przy braku zasilania.

 

PS.

Wszystko zależy od indywidualnych możliwości finansowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam,

Sam długo zastanawiałem się czy warto wydać więcej na piec skoro na rynku mamy wiele dużo tańszych alternatyw, finalnie zaryzykowałem i jestem bardzo zadowolony.

Gazem grzeję już 9 lat, mój kocioł to ATAG A244EC, rachunki są naprawdę niskie, ale rachunki to tylko jeden z plusów, bo jednak technologia się rozwija i domyślam się że piece innych marek będą już spalały podobnie, dla mnie główną zaletą jest bezawaryjność... Przez 9 lat totalnie zero awarii czy jakichkolwiek problemów, uruchamiam ogrzewanie na jesień wyłączam na wiosnę, tyle.

 

No i jeszcze temat serwisów, kolega z którym pracuje mówił ostatnio że wzywa serwis co roku, bo jak raz nie wezwał to na następny rok kocioł stanął, oczywiście w grudniu przed świętami... A stanął przez zabrudzenie, grzeje chyba 7lat, coroczny serwis kosztuje go 500zł (czyszczenie chemią czy coś takiego), Inny znajomy grzeje też już dłuższy czas, ale nie wiem dokładnie ile, chyba w Viessmannie albo tym drugim na "V" wymienił już 2x jakąś płytkę za 1000zł, serwisant powiedział mu że "ten typ tak ma"... Jeszcze pewnie kilka podobnych przykładów by się znalazło, bo u mnie w pracy co roku przed sezonem jest debata odnośnie ogrzewania, więc się nasłucham :D

 

Ja serwis wezwałem tylko raz ( wiem że to błąd, ale człowiek zapomina że ma piec :p ), po 7 latach użytkowania, z uwagi na to że jest to jednak urządzenie gazowe stwierdziłem że przydałoby się sprawdzić czy wszystko ok.

Pan przyjechał, wyczyścił filtry wody pod piecem, wyczyścił syfon w piecu, sprawdził sprawność pieca, szczelność instalacji gazowej (dostałem papier) i to tyle serwis trwał może z 20minut i kosztował mnie 200zł, piec w środku wyglądał jak nowy... Powiedział tylko że jeżeli nie chce serwisować co roku to zaleca przynajmniej raz na 5 lat wyczyścić syfon ponieważ z uwagi na to że piec sam się czyści to cały brud ląduje w syfonie, a filtry wody zalecił aby czyścić samemu co roku przed sezonem.

Ogólnie wzywam teraz serwis co roku z uwagi na ubezpieczenie, płacę 300zł (inflacja, ale to nie tylko u mnie, znajomi mówili że też im serwisy poszły w górę :D) i mam papier potrzebny do ubezpieczenia jak i wyczyszczone filtry itd.

 

Reasumując, patrząc na inne kotły, mój zwraca mi się poprzez bezawaryjność, przez 9lat wydałem na jego obsługę tylko 200zł, gdzie patrząc po opowieściach znajomych oni wydają co roku kwotę X, lub jak ten jeden znajomy 500zł (przed inflacją, teraz pewnie z 600) x 7 lat, plus do tego koszty napraw awarii, te płytki itd...

Także jakbym miał wydać co roku 500zł x 9 lat, plus ewentualne awarie... to ta tańsza alternatywa chyba nie bardzo by mi się opłacała...

 

Ja serdecznie polecam te piece, są warte swojej ceny.

Postawiliśmy na placu drugi, mniejszy dom i właśnie w tym roku również zawisł tam ATAG, tylko nowszy model, znajomym również go polecam i każdy jest zadowolony :)

 

Posiadam w/w kocioł. Możesz napisać ile kosztował system Heat app i jakie masz komponenty (jak w praktyce się to sprawuje).Pytam ponieważ swego czasu do tanich to on nie należał.

Co do samego kotła. Mam go już trzeci rok. Jedna poważna awaria zdarzyła się raz. Tydzień bez grzania w grudniu. Kocioł nie odpalał palnika fizycznie, natomiast na wyświetlaczu wszystko było ok. Serwisant stwierdził że wysypały się sterowniki ale dlaczego to nie wiadomo. Podczas naprawy facet odłączył czujnik zewnętrzny i regulator wewnętrzny dedykowany Atag Q coś tam (taki biały przedpotopowy z pokrętłem w środku). Stwierdził że za tydzień to porobi...he he

Minęło pół roku a faceta brak mimo przypominania czy interwencji w samej centrali Atag na Polskę. I tak mam do dzisiaj. Co ciekawe, kocioł którym sam sterowałem temperaturą w zimę ( nastawa na kotle stałej temperatury grzejników) spalił mniej niż z dedykowanym sterownikiem.

Mam porównanie z innym kotłem Vailanta który zawsze spalał ok 40 m3 mniej na miesiąc niż mój Atag i jest w tym samym budynku tylko inna kondygnacja. Kiedy zacząłem sam sterować temperaturą kotła różnica która była na korzyść Valianta została wyzerowana.

Temperaturę w domu utrzymywałem taką samą 22 stopnie(na kotle od 30 do 45Max , średnio 35 stopni) Podejrzewam że ten sterownik domowy coś szwankuje.

Drugi raz nie kupiłbym tego archaicznego badziewia i to za 700zł!) Poza tą awarią i brakiem zainteresowania pana serwisanta żeby dokończyć naprawę nic mu nie dolega. Brakuje natomiast informacji w sieci na temat obsługi, porad od innych użytkowników w porównaniu z forami Termeta czy Vailanta gdzie wiadomośći jest mnóstwo o Atagu jest prawie zero.

Ja mam ten problem że w moim rejonie ( okolice Krakowa) jest tylko jeden serwisant który działa jak wspomniałem wyżej.

Drugi raz nie kupiłbym już kotła Atag właśnie ze względu na brak serwisantów w mojej okolicy oraz archaiczne i drogie sterowanie kotłem przez dedykowane urządzenia domowe ( nie wiem jak jest ze sterowaniem przez internet - dlatego pytam).

 

Może spróbuj uderzyć do serwisantów w innej okolicy, mój serwisant (Częstochowa) wspominał że właśnie jest ich mało w niektórych miejscach, w sumie nie tyle że mało, ale mówił że nie ma na tym zarobku i większość temat olewa i przez to ma wiele telefonów z różnych regionów Polski i że często jeździ właśnie na Śląsk itp. Poszukaj, zapytaj może dopłacisz coś za dojazd, a temat Ci ogarną jak trzeba :) Jak byś chciał namiar na mojego serwisanta to napisz na PW.

 

Co do sterownika, też miałem propozycję tego sterowania przez internet, ale wtedy było to bardzo drogie, z resztą dalej pewnie jest, chyba ok 7tys za ten system i 6 głowic termostatycznych, plusem jest to że można w tym bardzo zmieniać (w aplikacji jest demo), ale no jednak 7tys...

Ja osobiście mam zamontowany zwykły sterownik Salus za chyba 400zł (bezprzewodowy) i gra wszystko super, na grzejnikach głowice termostatyczne no i czujnik zewnętrzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja serwis wezwałem tylko raz ( wiem że to błąd, ale człowiek zapomina że ma piec :p ), po 7 latach użytkowania, z uwagi na to że jest to jednak urządzenie gazowe stwierdziłem że przydałoby się sprawdzić czy wszystko ok."

 

"Ogólnie wzywam teraz serwis co roku z uwagi na ubezpieczenie, płacę 300zł (inflacja, ale to nie tylko u mnie, znajomi mówili że też im serwisy poszły w górę :D) i mam papier potrzebny do ubezpieczenia jak i wyczyszczone filtry itd. "

 

"Reasumując, patrząc na inne kotły, mój zwraca mi się poprzez bezawaryjność, przez 9lat wydałem na jego obsługę tylko 200zł, "

 

Ja strasznie kiepski z matmy i fizyki jestem. I może dlatego nie jestem w stanie rozkminić częstosliwości serwisu. Ani sumy wydanej na serwis wzywany co roku raz na 7 lub 9 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...