Urtica 22.04.2012 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2012 (edytowane) Zanim nakrzyczycie, że było 100 razy - przeczytajcie i popatrzcie. Moje skarpiątko ma jedyne 30 metrów długości - licząc od dołu do góry, bo wzdłuż ma jakieś 50 metrów. Zbudowaliśmy na dole 2 mury oporowe, na których wyszły cudne tarasy i murek na górze z płaskim miejscem na posiedzenie i poogniskowanie np. Tarasy te połączyliśmy schodami z łupka. Lewą stronę skarpy wyłożyliśmy czarną folią, która leżała jakieś 10 miesięcy - wszystko tam wyschło, część zgniła i łatwo dało się oczyścić ziemię. Prawa część pozostaje nieużytkiem z paskudnymi badylami. Ludzkiej ręki to nie widziało pewnie 100 lat, trawy rosły jedne na drugich, do tego krety, woda - strach tamtędy chodzić w obawie przed złamaniem nogi.Radźcie ludzie, co mam z tym zrobić! Nie mogę sobie wyobrazić, że mój cudny domiś (w budowie jeszcze, ale i tak cudny) będzie w towarzystwie takich badyli! A też zdrowia mi nie starczy, żeby nożyczkami strzyc 13 arów trawnika. Na lewą stronę też też pomysły jakoś nie przyszły. Wzdłuż schodów po obu stronach potrzebne są jakieś roślinki, które wzmocnią ziemię, żeby się nie osypywała. Najlepiej malutkie i kwitnące. Macie jakiś pomysł?Na samą skarpę może jałowiec płożący? Tyle, że na taki areał potrzebuję chyba 15 tysięcy na sadzonki .... Ech.... Mądre głowy, pomocy! Zdjęcia skarpy: http://www.fotosik.pl/u/urtica/zdjecie/4/album/1168872 Edytowane 22 Kwietnia 2012 przez Urtica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 22.04.2012 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2012 o żeszszsz.... imponująca!!!!!"...bo dobry Bóg, już zrobił, co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca..."powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 24.04.2012 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 nie wiem czy jest sens walczyć z wiatrakami. Może prawą stronę skarpy można zakomponować jako naturalistyczną, swobodną. czyli posadzić tam ładne drzewa w grupkach a pod nimi wysiać łąkę kwietną- będzie lekko, kolorowo, bardzo swoisko.W nią można powsiewać czy powsadzać duże plamy bylin pasujacych do łąki- łubiny, napartsnice, przetaczniki, maki syberyjskie, maczki kalifornijskie, nawet gromadę dyptamu jesienolistnego. łakę kwietną kosi sie 1-2 razy w roku, więc poza jej założeniem do czego musi być odchwaszczona ziemia nie ma z nią roboty.Popatrz sobie na stronę łuczaja- specjalista od łąk kwietnych.http://www.luczaj.com/ W łące drzewa warto dać strzeliste, ażurowe- brzozy pożyteczne, można robinie Frisia, wąskie świerki serbskie Ja bym sadziła grupkami , po 2, 3 nawet 5, gdzieś pojedyńcze. Jak chcesz, można tez dodać tam plamy jałowców, tylko dbać o to, żeby łąką nie wrastała w nie-czyścisć wokół nich parę cm większa średnicę niż mają. Tylko nie wysokie te jałowce, takie do pół metra. Ja lubie Jałowiec sabińskie 'Tamariscifolia'. Albo zamiast jałowców kosodrzewiny pumilio, tylko tez dbać o nie jak o jałowce. Dużymi plamami. A okolice schodów i lewa stronę można zagospodarować bardziej ogrodowo. Przy samych schodach małe i kwitnące- macierzanka, ale przy tej długosci schdów może być kłopot z jej przerastaniem. Więć zamiast niej, tez ziółko- oregano odmiana Compactum. Dobrze rośnie, pachnie przy potrąceniu, zniesie suszę na skarpie.Kup trochę a potem dziel co sezon i obsadzaj dalej.Lewa strona- tu można sadzić kosodrzewiny, jałowce jak po prawej, plamy lawendy, kocimietki ( ta sie sieje bardzo łatwo i dzieli) w dużych masywnych plamach, trawy ozdobne- to jest wielki temat, ale bardzo się nadają ( proso rózgowate, śmiałki, wiele kostrzew, seslerie, , jak nie bardzo sucho to miskanty chińskie)- trawy tez w dużych plamach. Z gatunków które warto jeszcze posadzić- berberysy, szczególnie odmiany Green Carpet, Red Carpet, śnieguliczka Hancock, Irgi dammera np Major, Coral Beauty, Ursynów ( choć początkowo będą zarastać póki się nie zagęszczą) Tu tez możesz posadzić gromadkę drzew jak po drugiej stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mortor 24.04.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Skarpa naprawdę olbrzymia od siebie mogę dać jedynie radę, żeby uważać na krzewy jakie się sadzi, ja na dużej działce wpakowałem się swego czasu w akacje (nie wiem jaka dokładnie) odmiana i do tej pory po kilku latach od wycięcia, wciąż z ziemi odbijają nowe sadzonki :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota.k 24.04.2012 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) Piękna skarpa. Pomysł z jałowcami płożącymi to, moim zdaniem, niewypał. nie wiem czy jest sens walczyć z wiatrakami. Może prawą stronę skarpy można zakomponować jako naturalistyczną, swobodną. czyli posadzić tam ładne drzewa w grupkach a pod nimi wysiać łąkę kwietną- będzie lekko, kolorowo, bardzo swoisko.W nią można powsiewać czy powsadzać duże plamy bylin pasujacych do łąki- łubiny, napartsnice, przetaczniki, maki syberyjskie, maczki kalifornijskie, nawet gromadę dyptamu jesienolistnego. Popieram w 100%. W moim sąsiedztwie są działki z wyższymi skarpami, i tam, tuż obok siebie są dwa diametralnie rożne ogrody. W pierwszym z nich, wlaściciele zniszczyli całą zastaną roślinność, wybudowali kilometry kamiennych murow oporowych, rabaty wylożyli agrotkaniną, w którą w rownych odstępach, jak żołnierzy na defiladzie, powsadzali płożące jałowce oraz tawuły. Masa pracy, pieniędzy a efekt żałosny. W drugim pozostawiono naturalną roślinność: sosny, brzozy, głogi, dzikie róże, dosadzono inne rosliny pasujące do siedliska (wokól łąki i lasy), poprowadzono kretą ścieżkę zakosami w dól skarpy - wygląda to fantastycznie. Szkoda, że nie mogę znaleźć zdjęcia tych dwóch skarp.... chyba się wybiorę i zrobię nowe... jeśli jeszcze jest jak, bo gorkę naprzeciwko nich wlaśnie zrownano i powstaje osiedle,hmm:/ Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez dorota.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urtica 24.04.2012 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Dzięki piękne ludzie kochane.Dorota.k - chętnie obejrzę zdjęcia 2 takich różnych skarp. Poczekam cierpliwie. Co do "wystroju" skarp - rzeczywiście wyobrażam sobie ją jako bardziej naturalną. Ale nie aż taką naturalną, jak jest aktualnie. Inaczej wygląda naturalność nieco sterowana, inaczej totalny samopas. Czemu będzie kłopot z przerastaniem macierzanki? Będzie wrastać na schody czy co się będzie działo? A spodobała mi się bardzo jako pas przyschodowy. A co mogłoby pasować do niej żółtego na zmieszanie kolorów? Oregano też jest liliowe niestety. No i tam jest sucho, sucho! Słońce od rana do 17 świeci wprost na nią. Coś będę robić i efektami będę się z wami dzielić. Liczę na porady i cierpliwość..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.