Fundamenty - wysoki poziom wody gruntowej

[elw]

Mam na działce wysoki poziom wody gruntowej. Latem jest ona 90-110 cm od powierzchni, ale teraz podchodzi na 10 cm!

Mam więc zamiar robić fundamenty w dogodnym momencie, ale co dalej? Jak i czy izolować je przeciwwodnie? Słyszałem coś o matach/membranach bentonitowych. Czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?

Czytałem wiele postów na tym forum i widzę skrajne opinie - od takich, które mówią, że fundamentów nie ma sensu izolować bo beton może sobie stać w wodzie do wręcz przeciwnych. Może odezwie się jakiś fachowiec...

Czy w takiej sytuacji murować ściany fundamentowe z bloczków (jak ma w projekcie) czy robić je wylewane z betonu?

[Greku]

tylko drenaż cię uratuje. Ten sam problem mieli moi sąsiedzi, docieplali, smarowali różnymi wynalazkami a woda w piwniczce i tak się sączyła. Zrobili drenaż w koło budynku i po kłopocie.

[elw]

Ale ja nie mam zamiaru budować piwnicy. Drenaż wymaga chyba możliwości odprowadzenia wody poaz działkę?

[elw]

Dzięki Georg.

Gdzie znaleźć info jak się robi taki drenaż?

[Greku]

Nie chodzi mi o tradycyjną piwnice tylko taka mała piwniczka. Mam taką samą piwniczkę 6 schodków w dół od punktu 0. moja piwniczka ma może 4 m2.

[Zbigniew Rudnicki]

Dom na mokrym gruncie powinien być podniesiony o dodatkowe 20-30 cm.

W murze fundamentowym warto wykonać dwie poziome hydroizolacje.

Pierwszą nad gruntem i drugą jak w projekcie (zwykle tam gdzie kończy się mur fundamentowy, a zaczyna mur zwykły).

Do ocieplenia podłogi na gruncie (i muru fundam. od wnętrza) można rozważyć zastosowanie granulek keramzytu, który oprócz ciepła zapewnia suchość.

Drenaż można zawsze dobudować, tylko trzeba mu zapewnić odpływ.

[kaltam]

Jeżeli jest taka sytuacja to wg mnie masz dwa wyjścia. Pierwsze - nie budować fundamentów a postawić dom na płycie (pod płytą ok.0,7 m żwiru lub drugie - wykonać fundamenty wg projektu ale z betonu hydrotechnicznego (B20 + dodatki w cenie ok. 5 zł/1m3) lub z betonu B30 który sam w sobie jest wodoszczelny. Tak wykonane fundamenty mogą sobie stać w wodzie. Trzeba jedynie pamiętać o b.dobrej izolacji poziomej.

[RomanP]

Jest jeszcze jedno wyjście. Podnieść cały dom w górę. Zdjąć humus. Wystarczy do zrobienia ław. Potem fundamenty wymurować już ponad gruntem. Obsypać to wszystko ziemią. I masz izolację ponad poziomem wód gruntowych. Ja wywyższyłem teren o 1,1 m. Wykorzystałem modę na kopanie stawów w okolicy. Praktycznie za ziemię (oprócz próchnicy) nie zapłacilem nic.

[AdieuAnd]

Drenaż możesz zastosowac tylko wtedy gdy masz gdzie odprowadzić z niego wodę nieważne już czy grawitacyjnie czy ciśnieniowo.. bezpiecznie byłoby wykonać solidną izolację porzeciwwodną!! (nie przeciwwilgociową) i postarać się jak to mówili poprzednicy max wynieść dom do góry. ale i tak może Cię woda zaskoczyć. Bo jak to się mówi w fachu woda to taka ...., która zawsze dziurę znajdzie. Pozdro Meliorant...

[elw]

Dzięki wszystkim za rady.

Dom będę podwyższał o ok 35-45 cm, ale to oznacza, że ława i ściana fundamentowa okresowo będzie jednak w wodzie.

Nie mogę podnieść więcej bo woda odpływałaby na działkę sąsiadów i byłby problem.

Czy przy zastosowaniu betonu wodoszczelnego na ściany fundamentowe ocieplać je styropianem?

[AdieuAnd]

samo wykonanie fundamentów z betonu W8 nie wile Ci pomoże.. powinnaœ zastanowić sie nad wykonaniem wanny szczelnej żelbetonowej z ciężkš izolacjš przeciwwodnš. zalane okresowo fundamenty to ryzykowna decyzja.. bo właœnie zmaina poziomu wilgotnoœci jest najbardziej korozyjna dla betonu. Może jednak lepiej byłoby wykonać fundament płytowy, Łatwiej a wtych warunkach napewno skuteczniejszy i chyba nawet ekonomicznie niewyjdzie wiele więcej... Pozdro

[Hamela]

Ja dodałem do betonu (B20) Penetron, zrobiłem drenaż i izolację poziomą. Nie mam piwnic. woda na 80 - ciu cm

[mako5]

Ja dodałem do betonu (B20) Penetron, zrobiłem drenaż i izolację poziomą. Nie mam piwnic. woda na 80 - ciu cm

Ja też dodałem Penetron Admix. (Dzis lałem sciany więc jeszcze nia mam pojęcia czy to zadziała). Referencje mają mocne, ale wiadomo jak to bywa z referencjami. Niestety nie wiem czy polecać ten środek bo tak na prawde okaże się za kilka lub kilkanaście lat . Na razie środek jest drogi bo nie ma praktycznie żadnej konkurecji u nas ale wyszukałem że konkurencyjny Xypex będzie otwierać oddział i może to nieco obniży ceny.

[Jarzeb]

rzeczywiscie najlepiej podniesc nieco domek, pomysl z plyta tez jest wart rozwazenia. Pamietaj o dobrej izolacji, nawet podwojnej. Co do "samopoczucia" fundamentow - jesli to bedzie min B20 - no problem

 

pzdr

[Sp5es]

Piwnica mała nie małą, problem będzie jak z dużą.

Wody trzeba się bardzo bać. I wykonawstwa, zwłaszcza takic prac.

Na własne życzenie wchodzisz w stefę wysokiego ryzyka.

 

Zastanów się czy WOGÓLE piwnica, zwłaszcza mała, tę łatwo zastąpić. Może dodatkowe pomieszczenie na podstawowym poziomie? Lub zrób sobie podasze w wyższym standardzie.

 

Zabezpieczenie przy tym poziomie wód - to cięzkie zabezpieczenie p.wodne. Licz jednak koszty PRZED wsadzeniem tego do projektu.

Myślę odpowiedź przyjdzie sama.

[Iwka N.]

Jest jeszcze jedno wyjście. Podnieść cały dom w górę. Zdjąć humus. Wystarczy do zrobienia ław. Potem fundamenty wymurować już ponad gruntem. Obsypać to wszystko ziemią. I masz izolację ponad poziomem wód gruntowych. Ja wywyższyłem teren o 1,1 m. Wykorzystałem modę na kopanie stawów w okolicy. Praktycznie za ziemię (oprócz próchnicy) nie zapłacilem nic.

U mnie było to samo. Po zdjęciu humusu pojawiła się woda wskutek drgań od koparki. Przyjechał spec od politechniki i kazał nam wynieść cały budynek w górę. Początkowo nas to trochę przerażało (te ilości piasku i ziemi do obsypania) ale myślę , że będzie dobrze bo teren jest nierówny i przynajmniej teraz nie będzie nas zalewała woda z sąsiedniego pola.

Pozdrawiam

[nurni]

U mnie jest tak:

woda też nawet na 10cm ale zazwyczaj na 70-100 cm. Podłoże glina, iły, warstwy nośne i tak aż do ok 18m.

"Zero" podniosłem o 70 cm. Dwie izolacje poziome (papa - 2 warstwy), na ścianach fundamentowych pionowych, z każdej strony rapówka plus dysperbit 3 razy. Mija rok i woda po ścianach fundamentowych nie podeszła ani razu więc działa.

 

Pozdrawiam

[Gerion]

Temat w górę i moje pytanie:

 

Wczoraj ściągałem humus. Działka sama w sobie była podmokła (dość wyraźny spadek terenu "na tył" działki). parę godzin po ściągnięciu humusu (40-50cm) zauważyłem, że warstwa gliny w niektórych miejscach sprawia wrażenie "poduszki". Miękka jakby pod spodem była solidna poducha....z wody. Po odkopaniu na 40 cm zaczęła nachodzić woda.

 

Okzaało się, ze pod ciężarem Caterpillara zostały przerwane sączki melioracyjne. Na szczęście się do nich dokopałem.

 

Teraz kilka pytań:

 

- na odcinku 10m mam w dwóch miejscach połamane i pokruszone ceramiczne sączki (fi 6cm), radzicie zastąpić je identycznymi, wyrównać poziom i wyprostować; czy też kupić rurę odsączającą (fi 6.5cm) i ulożyć ją w miejscu sączków, od zastępując uszkodzony fragment, aż do skraju wykopu, gdzie tkwi nieuszkodzone wyjście sączka? (sączek dalej odbiera wodę do drenu zbiorczego)???

 

- w miejscu przechodzenia sączków na 100% będzie wylewana ława, czy lepiej więc zostawić rurę, która jest giętka i lekkie ugięcie się nic jej nie zrobi, a tylko owinąć jej fragment folią coby beton z fundamentów nie pozatykał otworów kapilarnych? czy może jednak poświęcić więcej pracy i zrobić obejście wokół fundamentów, tak, by sączek nie przechodził jednak przez ławę? Czy ktoś znający się na melioracji może mi powiedzieć, czy sączki muszą iść w miare prostej linii, czy też mogę rurę melioracyjną położyć nieco "naokółkę" zakłócając prosty bieg sączka??

 

- czy w takim wypadku (dość wysoki poziom wód gruntowych, podłoże bardzo zwięzłe, gliniasto-ilaste, trudno przepuszczalne, wykop na ławę wyłożyć jednak folią? czy też wilgotna glina nie szkodzi ławie, a wręcz przeciwnie (też takie opinie znalazłem na forum).

 

- czy w murze fundamentowym (10 warstw bloczka - wynosze wysoko ponad poziom działki) zastosować np. co 3 warstwy izolację poziomą (np. papą?) - koszt nie jest jakiś ogromny, więc moze warto?

 

- zamierzam później wykonać drenaż opaskowy wokół fundamentów - czy jest to dobry pomysł, czy też chybiony z tej racji, że przez działkę biegną 2 sączki (tyle znalazłem) praktycznie przecinające w poprzek rzut budynku (jak teraz patrzę to są one mniej więcej na głębokosci ławy fundamentowj).

 

Miał ktoś podobn problem?

 

pozdrawiam

Gerion

[Zbigniew Rudnicki]

Pod budynkiem i w odległości 2m od fundamentów nie mogą przechodzić dreny.

Trzeba wykonać obejścia.

Nie używać rurek ceramicznych, lecz dren z tworzywa (zwykle bywa żółty).

Przy kupowaniu drenu dopasować jego wewnętrzną średnicę aby wchodził na rurki ceramiczne.

Jeżeli jest glina, to trzeba dren owinąć geowłókniną. Obsypać nieco piachem przed zasypaniem.

Dobrze jest wykonać pionową studzienke (n.p. z rury fi=200) dla kontroli drożności sieci drenerskiej.

Nieczynne odcinki starego drenu (odcięte od części czynnej) można pozostawić pod budynkiem w miejscach gdzie nie ma fundamentu.

[Gerion]

Pod budynkiem i w odległości 2m od fundamentów nie mogą przechodzić dreny.

Trzeba wykonać obejścia.

 

No to czeka mnie z 60 metrów kopania, by linie obu sączków odsunąć od zarysów fundamentów.

Pytanie - zrobić to teraz - "na oko", czy po wytyczeniu przez geodetę rzutu fundamentów - w sumie chodzi mi o czas. Na razie pada i już widzę, jak zbierze się przez te parę dni woda w okolicach przerwanych sączkow...

 

Nie używać rurek ceramicznych, lecz dren z tworzywa (zwykle bywa żółty).Przy kupowaniu drenu dopasować jego wewnętrzną średnicę aby wchodził na rurki ceramiczne.

 

Ok, wszystko jasne, sączki są fi 60, a w handlu mam dreny fi 65, wchodzi idealnie. Czy nalezy miejaca połączeń czymś uszczelnić, zabezpieczyć jakoś szczególnie? Czy wystarczy po prostu umiejścić rurę z tworzywa gdzieś w połowie rurki ceramicznej, by pod wpływem ewentualnych ugięć nie zsunęła się?

 

Jeżeli jest glina, to trzeba dren owinąć geowłókniną. Obsypać nieco piachem przed zasypaniem.

Dobrze jest wykonać pionową studzienke (n.p. z rury fi=200) dla kontroli drożności sieci drenerskiej.

 

Są jakieś specjalne kolanka, albo cuś - tak żeby rura sączkowa przechodziła przez studzienkę?

Czy musze się później gdzieś meldować z moimi zmianami? Jak patrzyłem na moją mapkę geodezyjną to na niej nie ma śladu po oznaczeniach melioracyjnych, poza tym jak pytałem w geodezji to mi powiedzieli, idź pan do pana X on ma mapkę w głowie, bo się mniej więcej orientuje...

 

W świetle powyższym chyba zrobię sobie dobrze sam i nikomu o tym nie powiem

 

pozdrawiam

Gerion