Uporządkowanie zarośniętej, wiglotnej działki

[mrxaoo]

Witam,

 

pytanie do obeznanych z "rolą" tudzież domorosłych rolników. Mam zamiar budować się na działce, która niestety jest zarośnięta wysoką trawą i roślinnością ususzoną od zeszłego sezonu. Położona przez wichurę, więc na działce mam 20 cm warstwę suchej roślinności pomieszanej ze świeżą roślinnością. Pod tym oczywiście stoi woda, wilgoć że ho ho. Za jakiś miesiąc mam zamiar startować z budową, ale ta wilgoć stoi i stoi... zapewne jedną z przyczyn jest właśnie ta warstwa roślinności, która nie pozwala ziemi odparować.

Co można zrobić w takiej sytuacji? Zwykłe grabie odpadają to nie było ścięte...

Czy można zawołać chłopa z ciągnikiem , aby to przeorał? Za 1 miesiąc będę ściągał humus, więc nie wiem, czy ten mój pomysł się kłóci, czy nie...

Najbardziej zależy mi na tym, aby ta ziemia zaczęła "oddychać", żeby miała szansę szybciej odparować...

Jakieś pomysły?

[beton44]

http://images04.olx.pl/ui/1/41/11/42194011_1.jpg

[mrxaoo]

Hehe, beton - podoba mi się Twoje podejście

 

Ale serio dopytuję: Co konkretnie tam trzeba zrobić? Zerwać wszystko jak leci? Jaka głębokość? Przeorać wszystko? Czy to nie kłóci się ze ściąganiem humusu (panowane za 1 miesiąc) ?

Nie będę krył - rolnikiem niestety nie jestem

[Blechert]

Rośliny mają to do siebie, że stabilizują grunt i wyciągają wodę. Więc nie rośliny są tu problemem.

Przed budową domu ściąga się cały humus na kupę. Buduje. Po budowie rozciąga się humus po działce i wpuszcza ogrodników. Najpierw jednak brukarzy, którzy humusu nie lubią, bo kostka na tym źle leży.

[mrxaoo]

no dobra, roślinność - tak, wciąga wodę... ale jeśli jest to położone, zeschnięte trawsko, roślinność wysoka zeschnięta... to tylko przecież przeszkadza - tak mi się wydaje. Ale poprawcie mnie, jeśli się mylę.

[Nefer]

Mylisz się raczej. Zrób badania gruntu. Przed budową.