kotowate 30.04.2012 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Witam W zeszłym roku (dokładnie w sierpniu) wynająłem firmę w celu przeprowadzenia kompleksowego remontu balkonu. Bardzo, ale to bardzo nie jesteśmy zadowoleni z usług tej firmy (na razie nie przytaczam nazwy firmy i osoby). Balkon wygląda paskudnie i zaczynam mieć coraz większe wątpliwości co do wykonanej hydroizolacji. Co do paskudności to krzywe położenie płytek chyba wystarczy na dowód jak fachowo wykonała owa firma remont. W odpowiedzi usłyszałem, że inaczej się nie dało, bo było krzywe podłoże. Na litość Boską, przecież sami podłoże przygotowywali... Ale wracając do tematu: Kilka dni temu zauważyłem pęknięcie na trzech sąsiadujących płytkach. Pęknięcia nie łączą się w jedno, ale przebiegają wzdłuż jednej linii. Choć jedno pęknięcie prowadzi z jednej płytki na drugą, gdzie kończy się po kilku centymetrach (nie widać tego dobrze na zdjęciach). Pytanie moje brzmi:Co może być przyczyną tych pęknięć?1. Nie wiem czy wadliwe płytki, bo niby czemu tak trzy obok siebie inaczej ułożone miałyby pęc?2. Wady w podłożu? Dla dopełnienia obrazu: pod spodem od dołu jest warstwa "wyrównawcza" (bo tak równa była, że ho ho), hydroizolacja x2, styrodur, siatka z folią czarną grubą, warstwa dociskowa, hydroizolacja x2 i na to klej mrozoodporny + płytki. http://nomenluna.com/balkon/pek1.jpghttp://nomenluna.com/balkon/pek2.jpghttp://nomenluna.com/balkon/pek3.jpghttp://nomenluna.com/balkon/pek4.jpg Gwarancja 6 lat i nie wytrzymały roku. Mam bardzo głębokie obawy przed zgłoszeniem reklamacji i tego, co usłyszę od owej firmy (no dobra, to jedna osoba, która wynajmuje na roboty osoby i to często dopiero co poznane - tragedia). Zapewne materiały musiałbym kupić (płytki są, ale klej itd), a przy wykonywaniu zniszczyłby to, co jest pod spodem. Dlatego proszę bardzo o pomoc przy określeniu "tak na oko, z zewnątrz". Zdaję sobie sprawę bardzo dobrze, że konieczna może być i będzie ekspertyza, aby ustalić przyczynę (a wtedy i ekspert może zobaczyć, co jest po kolei zrobione, bo jeszcze jedna rzecz mnie bardzo mocno niepokoi w środku balkonu). Z góry dziękuję za każdą odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dal1719503391 10.05.2012 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 (edytowane) jaki wielki balkon jakie dylatacje jaki system, po koleji jakie warstwy Edytowane 10 Maja 2012 przez d***a*l bład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 11.05.2012 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 (edytowane) Co do paskudności to krzywe położenie płytek chyba wystarczy na dowód jak fachowo wykonała owa firma remont. W odpowiedzi usłyszałem, że inaczej się nie dało, bo było krzywe podłoże. Na litość Boską, przecież sami podłoże przygotowywali... Dobre W odpowiedzi na reklamacje gość sam swoją pracę źle ocenił. Ot, Polska ... Mam bardzo głębokie obawy przed zgłoszeniem reklamacji i tego, co usłyszę od owej firmy (no dobra, to jedna osoba, która wynajmuje na roboty osoby i to często dopiero co poznane - tragedia). Zapewne materiały musiałbym kupić (płytki są, ale klej itd), a przy wykonywaniu zniszczyłby to, co jest pod spodem. Dlatego proszę bardzo o pomoc przy określeniu "tak na oko, z zewnątrz". Zdaję sobie sprawę bardzo dobrze, że konieczna może być i będzie ekspertyza, aby ustalić przyczynę (a wtedy i ekspert może zobaczyć, co jest po kolei zrobione, bo jeszcze jedna rzecz mnie bardzo mocno niepokoi w środku balkonu Tak na oko, to to wygląda jak rysy a nie pęknięcia. Napisz pisemną reklamację, dołącz zdjęcia, wyślij poleconym ze zwrotką i czekaj. Jeśli nic nie odpisze, to reklamacje uznał (z tego co kojarzę tak mówi przepisy). Jeśli odpowie, że to nie jego wina, to: 1 - federacja konsumentów, rzecznik praw konsumenta, ekspertyza, sąd ... generalnie walka z wiatrakami i spore koszta do poniesienia na wstępnie. 2 - wybór innej firmy, która to poprawi a tego gościa odradzać gdzie się da. 3 - olać. Za rok spęka wszystko to wtedy skuć całość i kłaść od nowa. Ja bym brał opcję 2 lub 3. Partacza, który tak położył płytki (tam chyba nawet fugi są źle położone) nie chciałbym już do domu wpuszczać. To poprawi a przy okazji co innego zniszczy. I dlatego ja co tylko jestem w stanie robię sam. Może nie idealnie ale za darmo. Płytki na balkonie leżą 3 rok i są całe. Firmy krzyczą niemałe pieniądze a jakość usług .... Montowali mi drzwi wewnętrzne - spieprzyli. Zewnętrzne - spieprzyli. Okna - spieprzyli. Ze wszystkich speców tylko gościa od gipsówki nie mogę się nachwalić. Edytowane 11 Maja 2012 przez dudi82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dal1719503391 11.05.2012 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 nie wyglada to najlepiej, ale jak sie ma gwarancjie na 6 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MORDIMER. 15.05.2012 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Całe szczęście, że jest gwarancja. Mam pytanie: czy jesteś pewny co do takiego wykonania hydroizolacji czy tylko taką informację otrzymałeś od "fachowców"?Czy ten klej mrozoodporny był też wysokoelastyczny i nadaje się na zewnątrz budynku? Nawet na opakowaniach kleju wewnętrznego jest napisane, że jest MROZOODPORNY - mógł być taki użyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dal1719503391 16.05.2012 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 po zdjęciach widać ze nie zabardzo z wykonaniem ale może to tez byc wada konstrukcji balkonu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dal1719503391 20.05.2012 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 jak postepowanie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.