Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Podciągnęli mi prąd" pod działkę. Co dalej?


Recommended Posts

Jak w temacie.

Wykonawca na zlecenie zakładu energetycznego podciągnął mi kabel do mojej działki. No właśnie. I co dalej? Co ja mam załatwić? Dzwoniłem do zakładu energetycznego, a Pan_wszech_wiedzący nie bardzo chciał mi wytłumaczyć co i jak, tylko powiedział, że jak nie wiem, to może mi dać telefon do wykonawcy i tam już sobie z nim załatwię. No tak, tylko ja chciałbym wiedzieć o co chodzi, żeby nie być zielonym i nie dać się "zrobić" :)

Plac budowy pusty, rozpoczynam budowę za jakiś 1,5 miesiąca. Co powinienem wykonać po mojej stronie, jak to wygląda i ile to powinno kosztować, żeby nie dać się naciągnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w kilku zdaniach, bez szczegółów technicznych, to musisz teraz wykonać instalację odbiorczą (tymczasową, do rozdzielni budowlanej) i zgłosić ten fakt w ZE. Zazwyczaj robi to wynajęty przez Ciebie elektryk. Dobrze, jeśli ma jakieś doświadczenie we współpracy z tym ZE. Elektryk wypełnia i składa stosowne papiery (ewentualnie ty je możesz zawieźć, ale popisuje elektryk).

Na jakim etapie jesteś z umowami. Są dwie. Przyłączeniowa (tam płacisz za moc, jednorazowo, sto kilkadziesiąt za kilowat, za tyle kW, o ile wystąpiłeś składając wniosek o warunki przyłączeniowe. Jak masz tą umowę podpisaną i Twoja instalacja jest gotowa, a ZE przyjmie ten fakt do wiadomości, to wystawia Ci pisemko, że są gotowi dostarczać energię, na tej podstawie podpisujesz (pewnie w tym samym budynku, ale z inną firmą) umowę dotyczącą dostarczania energii. I czekasz na licznik. A jak minie umówiony termin, to jedziesz z awanturą, dlaczego go jeszcze nie ma.

Energetyka ma czas. Im się nie spieszy. Jestem pełen podziwu, że udało Ci się dodzwonić, choć wcale mnie nie dziwi, że nic nie załatwiłeś.

 

Edit:

Pytałeś o koszty. Dużo zależy od warunków lokalnych. Jak daleko od skrzynki w ogrodzeniu do Twojej (czyli ile kabla), jaka moc (czyli jaki kabel), tymczasowy czy już zostanie ten na stałe. W ziemi czy na słupach i ilu. Ceny w miarę kompletnych rozdzielni znajdziesz na allegro albo dowiesz się w każdej hurtowni, cena kabla podobnie. A robocizna i stempelek - jak się dogadasz, tyle zapłacisz.

Edytowane przez m.k.k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakład Energetyczny wykonuje przyłącze energetyczne.

Przyłącze kończy się licznikiem. Licznik może być w skrzynce ziemnej lub skrzynce na słupie.

 

Twoja rola zaczyna się od licznika. Potrzebujesz rozdzielnice budowlaną zwaną RB-tką.

RB-tka jest wyposażona w zabezpieczenia i kilka różnych gniazd.

Z tych gniazd budowlańcy zasilają swoje potężne maszyny budowlane i czajnik z kawą.

 

To tak w skrócie. Szczegóły przeczytasz w dokumencie o wdzięcznej nazwie Warunki Techniczne.

WT określają zakres pracy po stronie Energetyki i po Twojej stronie.

Nie rozumiesz ich, to zeskanuj i wrzuć na forum. Poczytamy razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak fizycznie będziesz miał już skrzynkę i elektryk powypełnia dokumenty jedziesz do energetyki i im to wszystko zawozisz :)

Podpisanie umowy jest jednak w zupełnie innym miejscu niz dotychczas jeździłeś, przynajmniej tak jest w Żyrardowie :)

Pamiętaj także o opłaceniu faktur za przyłączenie i pobór mocy :)

Ogólnie dużo zabawy, i długo to trwa. Najważniejsze żeby wpaść na kompetentnych urzędników, ja miałem to szczęście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w kilku zdaniach, bez szczegółów technicznych, to musisz teraz wykonać instalację odbiorczą (tymczasową, do rozdzielni budowlanej) i zgłosić ten fakt w ZE. Zazwyczaj robi to wynajęty przez Ciebie elektryk. Dobrze, jeśli ma jakieś doświadczenie we współpracy z tym ZE. Elektryk wypełnia i składa stosowne papiery (ewentualnie ty je możesz zawieźć, ale popisuje elektryk).

Na jakim etapie jesteś z umowami. Są dwie. Przyłączeniowa

 

Jestem na etapie mowy przyłączeniowej. Postawiono mi skrzyneczkę (pewnie pustą, nie zaglądałem), kabel ciągnięty w ziemii.

Edit:

Pytałeś o koszty. Dużo zależy od warunków lokalnych. Jak daleko od skrzynki w ogrodzeniu do Twojej (czyli ile kabla), jaka moc (czyli jaki kabel), tymczasowy czy już zostanie ten na stałe. W ziemi czy na słupach i ilu. Ceny w miarę kompletnych rozdzielni znajdziesz na allegro albo dowiesz się w każdej hurtowni, cena kabla podobnie. A robocizna i stempelek - jak się dogadasz, tyle zapłacisz.

Odnośnie cen, to taka sytuacja:

- od skrzynki do domu - do 15m.

- Moc: 11kW

- kabel myślę, że docelowo zakopać w ziemii.

 

Sąsiad mówił, że jemu krzyknął 1500 pln na gotowo - i nic go nie obchodzi. Czy to jest w porządku cena?

 

Aha, i jeszcze jedno - mam "znajomego" elektryka, ale z innego rejonu. Jest sens go w to wrabiać? Dobry chłopina, zrobi mi to pewnie "po kosztach", bo winien jest mi przysługę, ale czy to w naszym państwie prawa da radę? Czy tylko znajomki znajomków z regionu mogą to szybko i sprawnie załatwić?

 

PS- podpadam po PGE Pruszków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PGE Pruszków.

Musisz pojechać na miejsce, po druczek, bo go nie zamieścili na stronie.

A gościu, który obsługuje klientów kwestionuję umowę, którą jego dyrektor podpisał ze mną.

Mnie to kosztowało jakieś 5 wizyt na miejscu i dwa spotkania z dyrektorem.

Sąsiedzi też musieli docierać do dyrektora. Ten na szczęście jest rozsądny i z nim się sprawy załatwia szybko.

 

Ogólne wrażenie, że elektryk zaznajomiony z urzędnikiem (z rekomendacji urzędnika) załatwiłby sprawę szybciej. Ale niezaznajomiony też załatwił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Zakłady Energetyczne państwo w państwie !!!!!!!!!!!!!!!

 

Wytłumaczcie mi to. Wg. mojej informacji to są firmy prywatne, teoretycznie powinno im zależeć na Klientach. Niektórzy zatrzymali się w poprzedniej epoce. Jestem z rejonu Toruńskiego, obsługiwanego przez Energę Operator. Przyłącze energetyczne muszę załatwić tylko z nimi. Tak traktując ludzi zniechęcają do siebie. Jak tylko mi to zrobią będę chciał zmienić dostawcę.

Sprawa ciągnie się od stycznia. Wiadomo podpisanie umowy itp. Umowa podpisana 10 luty, w której termin wykonania przyłącza to 9 miesięcy (ponoć standardowo). Dostałem od nich telefon w sierpniu, że mają projekt instalacji i wydali pozwolenie na budowę. Podpisałem kolejne dokumenty. Pytam się po ludzku kiedy mogę się spodziewać przyłącza (budowa rozpoczęta 26 sierpnia) - '... u Pana to do końca września będzie skrzynka stała...'.

 

Koniec września dzwonię do nich co się dzieje. Szanowny Pan urzędnik stwierdza, że oni mają czas do 23 grudnia na wykonanie przyłącza. 10 luty plus 9 miesięcy to coś przecież nie gra!!!!! Tępaki nie potrafią nawet liczyć. Powiedziałem Panu Szanownemu urzędnikowi, że się myli. Stwierdził ostatecznie, że mają czas do 10 listopada i wtedy mam zadzwonić. Ręce mi opadły.....

Budowa na agregacie nie jest przyjemna ale konieczna.

 

Reasumując:

- zakład energetyczny nie założy mi wcześniej skrzynki jak 9 miesięcy po podpisaniu umowy

- przykładem znajomych pojawi się zapewne pismo tydzień wcześniej z aneksem do umowy, że ze względu na trudne warunki atmosferyczne, brak pieniędzy, cieżkie czasy, kryzys, opóźnienia wykonawcy, itp.... muszą odsunąć wykonanie przyłącza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...