Alija 31.03.2013 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 http://img845.imageshack.us/img845/6692/wielkanocl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Bardzo dziękuję Wam za pamięć,śliczne życzenia i kartki. We Wrocławiu też zima trwa w najlepsze. Dzisiaj co prawda już bez śniegu i z dodatnią temperaturą, ale i tak mam już dość tej szarugi i marzy mi się odrobina zieleni i słońca. Podobno już wkrótce…będzie lato:D Tymczasem wnętrzarska rewolucja stanęła w miejscu i raczej nic nie wskazuje na to, żeby w tym roku coś posunęło się naprzód. Udało nam się zrobić skrzynię łóżka z podnoszonym stelażem, bez zagłówka. Kupiliśmy też materac. Nie pamiętam czy o tym pisałam, ale ostatecznie nasz wybór padł na materac piankowy z warstwą pianki memory. Kosz: 1460 zł. Moje spostrzeżenia: to był bardzo dobry wybór, chociaż przez pierwsze dni spania na nim miałam obawy, że źle wybrałam, bo ciężko mi się przewracało z boku na bok. Miałam wrażenie, że w nim „grzęznę”. Jednak po tygodniu już było lepiej, a teraz tego w ogóle nie odczuwam. Druga spawa, która mnie niepokoiła to zapach, jaki wydzielał ten materac. Specyficzny, jakby wilgoć, stęchlizna. Jak się wchodziło do mieszkania to normalnie nas odrzucało w drzwiach. Już chciałam pisać do producenta, ale A. zaproponował, żeby w ciągu dnia wietrzyć pokój. Podnosiliśmy stelaż, ściągałam pościel i tak przez kilka dni przy otwartym oknie się wietrzył. No i pozbyliśmy się tego nieprzyjemnego zapachu w mieszkaniu. Poza tymi zmianami w sypialni reszta bez zmian. Prawie dwa miesiące jeździłam na rehabilitacje. Częściowo maiłam ja na skierowanie, ale część zabiegów dokupiłam. Do tego kupę szmalu pochłonęły dojazdy do ośrodków rehabilitacyjnych. Efekt jest taki, że jest poprawa, lepiej się czuję, ale musze nad sobą pracować w domu, nie dopuszczać do zasiedzenia. Mam zestaw ćwiczeń, które powinnam wykonywać codziennie, a nawet kilka razy dziennie. Najbardziej daje mi w kość szyja i dlatego nie daję rady długo posiedzieć przy komputerze. Zamierzam udać się lekarza pierwszego kontaktu po kolejne skierowanie, to może uda mi się jeszcze w tym roku załapać na rehabilitację. A póki co w tym miesiącu chcemy się z A. zapisać na basen, a ja dodatkowo na pilates. Próbuję schudnąć, ale ta cholerna waga ani drgnie. No i to w zasadzie byłoby wszystko…. Ps. Jeszcze napisze, że mam nowy pomysł na hobby. Wkrótce się pochwalę. Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez Magda 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2013 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Magda, dobrze, że lepiej. Poproszę Cię w imieniu dziewczyn, żebyś zaglądała do ich wątków. Twoje zdanie jest bardzo cenione i potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Oj pestko, działasz na mnie motywująco:D Postaram się w miarę możliwości częściej wpadać Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez Magda 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szocik 02.04.2013 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Wygodny mateac to podstawa. Ja mam dla odmiany zbyt twardy materac. Kupował go moj małzonek, a on jest jakieś.... 40 kg cięższy ode mnie. No i kupił. Boszzzzzzz, z miesiąc czasu to sie w nocy budziłam, tak mi twardo obyło. Reka mi dretwiala, bok mnie bolał... czułam sie jakbym na dechach spała. A teraz? Nie wygodnie mi na wszytskim innym A wogóle to trzymam kciuki za dalsza rehabilitacje - ćwicz i dbaj o siebie Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez szocik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Dzięki Madziu:) Wiesz co? Czytałam kiedyś, że z wiekiem ludzie wybierają miększe materace. Ale to jeszcze przed Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślężankaaa 02.04.2013 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Fajnie że się pojawiłaś Madziu Dbaj o siebie Mam nadzieję, że uda Ci się załatwić rehabilitację Ja marzę o tym aby w końcu kupić porządny materac ale póki nie mamy wykończonego domu to nie ma go nawet gdzie wstawić Wpadaj do nas w miarę możliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.04.2013 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 My uderzamy z przymiarką do materacy w przyszłym tygodniu. Nie pamiętam, czy się pytałam - jakie masz stelaże? Chodzi mi o konkretny model. Przy podwójnym materacu może być stelaż podnoszony?Wracaj do zdrowia. Z tego, co piszesz, to poważnie Cię załatwiło.Co do odchudzania, to polecam mój sposób. Stwierdziłam, że jedyne, co mi pomoże, to trzymanie się sztywnych reguł i konieczność okresowej kontroli (muszę mieć bat nad sobą). Wybrałam się do dietetyczki i od ponad miesiąca jestem na indywidualnej diecie. Jedzenie bardzo mi odpowiada, początkowo był problem co do ilości, ale już jest ok. No i są efekty. Nie dość, że tak zdrowo, to się od lat nie odżywiałam, czuję się znacznie lepiej, no i jest też różnica w kg i cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2013 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Czyli, jak powiedział pewien znajomy chirurg mojej przyjaciółce ze sporą nadwagą – nie żreć i już. Też wiem coś o tym. Lubię pogryzać podczas pracy i zaraz jest gorzej. Więc kupuję ziarna słonecznika i po problemie.Wiecie o tym, że są materace jakby dzielone na pół – każda połówka ma inną twardość. Znajomi taki mają, bo on chłop prawie 2m, a ona kruszynka 40cm niższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Spireo, wyrzuciłam z poczty tego linka do stelaża i w tej chwili nie umiem odpowiedzieć Ci jaki stelaż posiadam, ale ja mam dwa stelaże listewkowe osadzone na jednej metalowej ramie. Rama jest wokół stelaży, także jak podnoszę do góry stelaż to podnoszę od razu dwa na raz. Ta ram jest przykręcona takimi wspornikami w górnej części łózka do skrzyni, dzięki czemu cała metalowa konstrukcja wraz z tymi stelażami się podnosi. Mam nadzieję, że dobrze to opisałam:D. Jeśli Ci zależy to wyślę maila do Rajmunda i poprosze jeszcze raz o tęgo linka do tych stelaży:yes: Co do odchudzania, to ja też muszę mieć bata. Nawet jak stosuję jakąś dietę i ona się kończy to ja wracam do złych nawyków: albo nie jem prawie nic, albo za dużo Nawet się pokajałam na wątku o walce z nadwagą O dietetyku też już myślałam, bo ostatnio mi koleżanka wspominała, że zaczęła współpracę z dietetykiem, ale Ona jest z Krotoszyna:( A gdzie ta Twoja dietetyczka przyjmuje? Mozesz ją polecić? Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez Magda 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 23:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Pestko to prawda, są takie materace, ale one są chyba droższe. Alternatywą przy tak dużej różnicy wagowej są dwa osobne materace, ale ma to swoje minusy: jak przesuwasz się na środek to trochę się zapadasz w tę przestrzeń pomiędzy tymi materacami:D Dla mnie osobiście wygodniejszy jest jednoczęściowy, ale ja nie mam problemu, bo ważę prawie tyle samo co mój mąż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.04.2013 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Pestko, u mnie właśnie szczególnie był problem z podjadaniem i jedzeniem bardzo późno i nieregularnie. Teraz staram się pilnować godzin, czasami nie wychodzi, bo nie uda mi się np. wrócić do 20, żeby zjeść. Magda, przyjmuje w dwóch miejscach, też we Wrocławiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 23:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Spireo, podaj namiary, please:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.04.2013 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 http://www.akademiazz.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.04.2013 23:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Dzięki:D Zastanowię się nad takim wsparciem powaznie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 03.04.2013 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Hej Magdula:D. Cóż za wiosenna zmiana fryzury:lol2:. Lato będzie od razu, bo wiosna się zgubiła;), ale na razie jeszcze ma posypać śnieżek;). Buziaki zostawiam:hug:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.04.2013 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Nasz przyjaciel odchudził się w ten sposób, że ustawił sobie w kom alerty, które mu przypominaly o konieczności zjadania 5 posiłków dziennie - jadł "wszystko" (oczywiście nie czipsy i batony, ale też nie omijał specjalnie żadnych "normalnych" dań), ale 5 razy dziennie i schudł ponad 20 kg w pół roku! acha, w spożywczym dziś słyszałam, że lata nie będzie, tylko "będzie lało, lało i lało, no a potem znowu będzie zima" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 03.04.2013 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 rasiu, pragnę już wiosny, stąd taka zmiana na wiosenny, lekki look:D Monika, proszę Cię nie chodź do tego sklepu:lol2: Złe wieści przynosisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2013 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Moj J. prorokuje, że robi nam się Syberia, czyli zima do maja i wystrzał od razu w temperaturę 30 stopni. Potem 2-3 miesiące upalnego lata i znowu zima.Trochę złośliwie to mówi, bo go wścieka bajanie o ociepleniu klimatu.Nie pozostaje nic innego jak wierzyć, że wiosna przyjdzie i nam wynagrodzi. Na razie ptaszyska mimo śniegu zaśpiewy koło mnie urządzają. To jest optymistyczne:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szocik 03.04.2013 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Znajomi taki mają, bo on chłop prawie 2m, a ona kruszynka 40cm niższa. a o nas przypadkiem nie piszesz? Ja: 160cm/50 kg moj maż 196/92 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.