Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto ma rekuperator który już działa!!


Recommended Posts

Witam,

Od dwóch tygodni czytam na ten temat :p

 

I wiem, że coś wiem ale nie wiem...

 

Zacznę więc od początku:

 

Zakładam:

1. Domek parterowy 120m, o wymiarach: 14 x 19m

2. Umieszczenie układu centrali na poddaszu.

3. Bez GWC, powietrze dostarczane do wymiennika bezpośrednio poprzez czerpnię w dachu lub ścianie.

4. Dom ocieplony, styropianem 15-20cm. Kierunek - silne ocieplenie domu typu Energo oszczędny, no może nie w 100% spełniający wszystkie kryteria

5. Kominek, z czerpnią zewnętrza w fundamencie.

6. Czerpnia powietrza w fundamencie do kotłowni.

7. W kuchni kuchenka gazowo-elektryczna w zabudowie.

8. Pochłaniacz nad kuchenką bez wyprowadzenia do komina.

 

A teraz kilka pytań:

1. Czy ktoś z Was korzysta z Rekuperatora bez GWC - kontekst wychładzania domu poprzez nadmuch zimnego powietrza? Przed zamarazaniem zabezpiecza grzałka, współpracująca z CO. http://www.dospel.pl - Economic 120 II Wather.

2. Czy można podłączyć do tych samych rur DGP z kominka? Oczywiście za centralą.

3. Ile macie koników.

Mi odpadły tylko kominy wentylacyjne w:

- łazience 1 sztuka

- kuchni 2 sztuki /do okapu, oraz wentylacji grawitacyjnej przy kuchence gazowej/ - chociaż czekam na potwierdzenie od projektanta, czy w kuchni przy kuchence gazowej nie musi zostać komin grawitacyjny.

 

Biuro projektowe, które wprowadza mi korekty do domu, współpracuje z Firmą Dospel w zakresie wentylacji, więc odpadnie problem projektu oraz doboru wielkości urządzeń.

 

Zastanawiam się też nad układem:

Rezygnuję z Rekuperacji na rzecz:

1. Nawiewniki higrosterowalne w oknach lub ścianie z firmy aereco, http://www.aereco.pl

2. Na kominach wentylacyjnych /kuchnia i łazienka/ zamontowane wentylatory dachowe.

 

A tak ogólnie mam zgryz, jak pogryźć temat :evil:

 

Dzięki z Wasze opinie,

Pzd, Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A jakie warunki muszą byc spełnione aby wentylacja mechaniczna z reku mogła zadziałać jako grawitacyjna gdy reku jest wyłączone. Domyślam się że wloty i wyloty powietrza muszą być rozmieszczone odpowiednio ale jak? I czy tylko to?

 

tak jak przedmówcy to juz powiedzieli: rozważanie przygotowywania wentylacji mechanicznej aby działała jako grawitacyjna jest pozbawione sensu - poza filozoficznym :)

1. wentylacja grawitacyjna wymaga prostych i najlepiej pionowych kanałów o wystarczającej długości (aby uzyskać różnicę ciśnień) a jednocześnie o jak najmniejszych oparach przepływu (aby przy powstałej różnicy ciśnień powietrze popłynęło wystarczającym strumieniem wg potrzeb wentylacji).

2. Oznacza to ze aby went mechaniczna mogła zadziałać jako grawitacyjna to trzeba zaprojektować i wykonać instalacje jako grawitacyjna i dodać wentylatory. Tyle, że wówczas pozbawiamy sie korzyści płynących z posiadania wentylacji mechanicznej :(

 

zalecenie praktyka: projektować wentylacje mechaniczna i dopuścić, ze czasami kiedy nie będzie prądu po staremu rozszczelniamy/otwieramy okna.

 

a jesli jescze masz watpliwości to pomysl jak skutecznie odizoluje cię wentlacja mechaniczna od komarów za oknem :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie rozwiązań pozwalajacych zamienić wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła na wentylację grawitacyjną można porównać do pomysłów dołożenia w samochodzie pedałów :(.

Zawsze przecież może silnik nie zadziałać, a wtedy pedały na pewno się przydadzą :lol: .

Jeżeli niewielkim zabiegiem można tego dokonac to czemu nie? A jak z jakiś przyczyn nie będę chciał używać reku .Myśle tak:wyrzutnia gdzies wysoko na dachu i obejście reku łączące anemostaty w pokojach z kanałem idącym właśnie wysoko na dach. Ma to jakieś szanse działać jak grawitacyjna i nie przeszkadzać w normalnej pracy reku ?? Potoeryzujmy trochę, może wymyślimy jakieś perpetum mobile albo może coś innengo mądrego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I.W.

teoretyzowanie nie boli - zderzenie z rzeczywistościa boli :)

1. kazdy opór na drodze przepływu powietrza zmniejsza wydajnośc.

Instalacja projektowana dla wyciągów mechanicznych nie bedzi epracowała jako grawitacyjna bo ma zbyt wiele oporów: anemostat, poziome odcinki rur, jakies obejścia a w nich przepustnice itp. Przy takich oporach wydajnośc bedzie praktyznie niewyczuwalna i w efekcie wentylacja bedzie całkiem nieefektywna.

2. moze lepiej zapomnij o mechanicznej i zrób graiwtacyjną... no i otwierane okna :)

3. zapomnij o wywietrnikach umieszcanych w ramie okna. Policz tego wydajnośc i zamiast niszcyć okna wytnij sobie 20..30 cm uszcelki na górze okna a za zaoszcędzone środki kup i utrzymuj w działaniu rekuperator. A usmiech od małżonki za to że nie niszczysz jej okien jest juz bezcenny

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jak widzisz trochę ten temat przyblokowało i nie chce się ruszyć, a szkoda:-?

Problem w tym, że zadowoleni użytkownicy rekuperatorów po prostu znikają z Forum, w odróżnieniu od niezadowolonych użytkowników wentylacji grawitacyjnej.

Poza tym ten temat ożywa przed kolejnym sezonem grzewczym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja trochę przeskoczę z tematu. Kto ma działający rekuperator z GWC i podzieli się informacją jak to się sprawdza w obecnych temperaturach? Czy rzeczywiście odczuwają chłodzące działanie GWC?

 

Co prawda nie mam jeszcze rekuperatora z GWC, ale mam pewne wątpliwości co do sprawności całego układu.

Pisałem już o tym w wątku:

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą .

 

Przy szeregowym połączeniu GWC i rekuperatora :

http://www.budynkipasywne.pl/modules/PagEd/medipics/schematystr4bwww440.jpg

powietrze wychodzące z rekuperatora ma temeraturę nie mniejszą niż do niego wpływające (po przejsciu przez GWC). W ten sposób to co zyskujemy na GWC, tracimy wyrzucając zużyte powietrze.

Można to ciepło odzyskać montując dodatkowo niewielką pompę ciepła typu powietrze-powietrze :

http://www.budynkipasywne.pl/modules/PagEd/medipics/schematstr12cschemat280.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy szeregowym połączeniu GWC i rekuperatora :

http://www.budynkipasywne.pl/modules/PagEd/medipics/schematystr4bwww440.jpg

powietrze wychodzące z rekuperatora ma temeraturę nie mniejszą niż do niego wpływające (po przejsciu przez GWC). W ten sposób to co zyskujemy na GWC, tracimy wyrzucając zużyte powietrze.

Henok, ale na okres upałów/lata stosuje się bypass dla wymiennika lub wkład letni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henok, ale na okres upałów/lata stosuje się bypass dla wymiennika lub wkład letni.

Oczywiście masz rację. Chodziło mi o poprawienie sprawności, a właściwie wykorzystanie w pełni GWC w okresie zimowym.

Zresztą pompę ciepła niekoniecznie trzeba wykorzystać do obsługi nagrzewnicy nawiewanego powietrza (może to być zbedne przy dosyć dużych zyskach wewnętrznych). Równie dobrze mozna ją wykorzystać np. do przygotowania c.w.u. Taka pompa bedzie miała z pewnością wiekszą sprawność niż pompa typu powietrze-woda korzystająca jedynie z powietrza zewnętrznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Może ja przedstawię tu jeszcze jeden punkt widzenia na ten problem.

 

Jeżeli nie zastosujemy GWC jako wsparcie rekuperatora, to musimy pokonać problem szronienia/zamarzania/sprawności wymiennika. Co by nie zrobił, to i tak jest to i koszt i komplikacja układu. Bywa, że bolesna. Automatyka, grzałki, systemy odladzające, przeciwzamarzaniowe itp.

Jeżeli zastosujemy GWC to jesteśmy zwolnieni od rozwiązywania tych problemów przez samo działanie GWC. W efekcie mamy znacznie złagodzone wymogi narzucane na np. sprawność wymiennika rekuperatora. Jaki by nie był, zadziała dobrze. Fakt! GWC wkładu energetycznego widocznego "wprost" nam tym sposobem nie daje, ale korzyści z jego istnienia małe nie są.

 

Latem zaś, kiedy jest tylko GWC i zrównoważona wentylacjha mechaniczna (bo działa bajpas na reku) korzyści z GWC w postaci klimatyzacji widać wprost.

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie zastosujemy GWC jako wsparcie rekuperatora, to musimy pokonać problem szronienia/zamarzania/sprawności wymiennika. Co by nie zrobił, to i tak jest to i koszt i komplikacja układu. Bywa, że bolesna. Automatyka, grzałki, systemy odladzające, przeciwzamarzaniowe itp.

Jeżeli zastosujemy GWC to jesteśmy zwolnieni od rozwiązywania tych problemów przez samo działanie GWC. W efekcie mamy znacznie złagodzone wymogi narzucane na np. sprawność wymiennika rekuperatora. Jaki by nie był, zadziała dobrze. Fakt! GWC wkładu energetycznego widocznego "wprost" nam tym sposobem nie daje, ale korzyści z jego istnienia małe nie są.

Adamie, oczywiście masz rację.

Chciałem tylko pokazać, że stosunkowo niedużym nakładem możemy polepszyć sprawność całej instalacji :) (przy okazji nieco ją komplikując :( ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożenie w wywiew dobrze dobranej PC polepszy z pewnością sprawność.

Ale jest też problem.

Dookoła masz -20stC. Intensywność wentylacji jest w danym momencie - standart.

Wiesz ile masz tego powietrza "nad zerowego", z którego chcesz korzystać?

Około 120m3/godz. To tylko 120kg. Wątłe, zazwyczaj, to źródełko energii.

Aby taka PC dobrze się dołożyła do bilansu, to trzeba by jej dać znacznie "sztywniejsze" dolne źródło.

W małym domku to może być problem. W biurowcu czy szpitalu - nie.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożenie w wywiew dobrze dobranej PC polepszy z pewnością sprawność.

Ale jest też problem.

Dookoła masz -20stC. Intensywność wentylacji jest w danym momencie - standart.

Wiesz ile masz tego powietrza "nad zerowego", z którego chcesz korzystać?

Około 120m3/godz. To tylko 120kg. Wątłe, zazwyczaj, to źródełko energii.

Aby taka PC dobrze się dołożyła do bilansu, to trzeba by jej dać znacznie "sztywniejsze" dolne źródło.

W małym domku to może być problem. W biurowcu czy szpitalu - nie.

Adam M.

Może tego powietrza jest stosunkowo niewiele, ale też dosyć ciepłe (ok. 10 st. C). Nawet schładzjąc je do temp. 0 st. C, możesz podgrzać w ciagu godziny kilkanaście litrów wody. W ciągu doby powinno to pokryć zapotrzebowanie na c.w.u. w takim domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wszystko fajnie, mam projekt instalacji, reku, ale nikt u mnie w Radomiu nie chce, albo nie ma czasu wykonać mi całej instalacji.

Firmy, które się reklamują zasuwają z klimami - bo sezon. A w wentylację nie chcą się babrać.

Są więc dwa wyjścia : robić samemu albo poczekać na koniec sezonu "klimowego" czyli późna jesień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle nie chcę piać na cześć wentylacji mechanicznej, ale dało mi do myślenia to, że w jednej z prowadzonych przeze mnie spraw o zakażenie gronkowcem złocistym wśród zarzutów biegłego - wybitengo specjalisty od zakażeń (nie będę już wymieniał)- w stosunku do szpitala było to, że nie ma w nim ... wentylacji mechanicznej. Wiadomo, że taka wentylacja powoduje, że powietrze jest świeższe, i wydaje mi się (jak wynika z powyższego nie jest to przypuszczenie pozbawione podstaw), że mieszkańcy takiego domu mniej ulegają infekcjom. Uważam zatem, że szyby wentylacyjne do went. grawitacyjnej mamy w szczelnych domach głównie dla ozdoby.

a to mnie zaskoczyłeś

bo ja z kolei słyszę o nawiewie mikroorganizmów z nieczyszczonych kanałów wentylacyjnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...