Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto ma rekuperator który już działa!!


Recommended Posts

Nie chodzi o to ze rurowy jest mniej sprawny tylko o to że rodzi problemy, połączenia są upierdliwe i bardzo trudne do wykonania.

Musisz robić je ze spadem bo w razie przecieku lub wykroplenia się wody na ściankach woda musi trafić do studzienki a stamtąd musisz ją wypompować !!!

Dlatego robi się go w suchym gruncie bo w mokrym to przechlapane zarówno podczas wykonania jak użytkowania.

Glikolowy to całkowite odseparowanie powietrza, zamiast przechodzić przez grunt ochładza się w nagrzewnicy .

To też może być dla Ciebie dodatkowy argument, niektórzy mają fobię na punkcie grzyba i smrodu.

Chłodzenie powietrza latem u mnie wygląda tak że przy +30 C na zewnątrz nawiew mam w okolicy 23 C co daje mi do 3 tygodni komfortową temp. wewnątrz przy jednoczesnym wentylowaniu 0,8 kubatury domu , jest świeżo i dość sucho.

Sprawdza się bardzo dobrze .

Koszty wykonania dla Twojego domu to 2,5-3 tyś gdzie zlecasz praktycznie wszystko, pilnujesz i kierujesz pracami.

2 dni roboty ze wszystkim .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mechaniczna higrosterowalna prosta bez kominów jeden wentylatorek

http://muratordom.pl/gotowe-rozwiazania/instalacje/wentylacja-higrosterowana-system-ktory-wyreguluje-za-ciebie-ilosc-powietrza-dostarczanego-do-domu,147_7244.html

Reku były bardzo opłacalne i pozwalające zaoszczędzić masę kasy na ogrzewaniu oraz zapewniające duży komfort.Dziś (po ok 2-3latach)poglądy nieco ewoluowały i raczej mówi się o komforcie a o oszczędności i zwrocie nakładów już tak jakoś nie bardzo.

To może taka jak wyżej wystarczy?Też nima komina a jeno wyrzutnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co udało mi się znaleść a wskazówek za wiele nie znalazłem wynika że rury (jakie polecacie) powinno się zakopać na głębokości ok 1,5 m ,nie wiem czy głębiej ma sens czy sobie darować

Powinno się unikać tworzenia kątów prostych, odległość pomiędzy rurami nie mniej niz metr ,kąt ułożenia rur min 2st (w strone domu ?)

Być może istnieje sprawdzony i sugerowany krztałt układania rur w ziemi

Dom to ok 160 m2 + garaż 36 m2

Jeśli ktoś może mi podpowiedzieć jakie rury zastosować i ew źródło w rozsądnej cenie ,ile metrów bieżących będzie optymalnie

Póki co czytałem o rurach Awadukt (bardzo drogie) i Rehau (ceny nie znam ) Jeśli możecie zasugerować inne sprawdzone materiały,rozwiązania i ew popełniane błędy których powinienem się wysrzegać - z góry dzięki za wskazówki

 

I jeśli chodzi o same rekuperatory o co chodzi z tymi spiralno-prądowymi (Bartosz i Nikol jak dobrze kojarze) mają dobrą opinie ale nie wiem z czym się to je

 

1,5 m wystarczy, spadek od domu do czerpni, rury prosto, równolegle, resztę masz na priv.

 

Bartosz i Nikol mają najwyższe sprawności/największe powierzchnie wymiany i nie zamarzają w zimie.

Lepsze są tylko obrotowe, ale raczej do hal fabrycznych itp. a nie do domów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaj GWC dopasowuje się głównie do warunków gruntowych, rurowy jest tani ( ale niekoniecznie ) i nadaje się na suche teren i ma jedną sporą wadę czyli połączenia odcinków rur.

Na ten typ gruntu najlepszy jest żwirowy, niestety koszt wykonania jest wyższy z powodu drogiego u nas kamienia .

Trzeba go też dobrze wypłukać .

 

Grunt mokry a zarazem najbardziej wydajny jest z kolei idealny dla GWC glikolowego jakiego ja zbudowałem .

 

W moim rurowym nie ma łączeń i świetnie działa przy mokrym gruncie.

 

Jaka masz powierzchnię wymiany rurek w swoim glikolowym ?

W moim rurowcu za 3 tys zł [wykonany przez firmę] jest to w m2: 6x25x2x3.14x0.0625x1.13=66 m2

 

Z jakiej powierzchni gruntu odbierasz/oddajesz ciepło ?

U mnie to 2x25=500 m2

 

Do tego rurowiec nie pobiera prądu.

 

Podaj dane i przekonaj mnie do glikolowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to ze rurowy jest mniej sprawny tylko o to że rodzi problemy, połączenia są upierdliwe i bardzo trudne do wykonania.

Musisz robić je ze spadem bo w razie przecieku lub wykroplenia się wody na ściankach woda musi trafić do studzienki a stamtąd musisz ją wypompować !!!

Dlatego robi się go w suchym gruncie bo w mokrym to przechlapane zarówno podczas wykonania jak użytkowania.

Glikolowy to całkowite odseparowanie powietrza, zamiast przechodzić przez grunt ochładza się w nagrzewnicy .

To też może być dla Ciebie dodatkowy argument, niektórzy mają fobię na punkcie grzyba i smrodu.

Chłodzenie powietrza latem u mnie wygląda tak że przy +30 C na zewnątrz nawiew mam w okolicy 23 C co daje mi do 3 tygodni komfortową temp. wewnątrz przy jednoczesnym wentylowaniu 0,8 kubatury domu , jest świeżo i dość sucho.

Sprawdza się bardzo dobrze .

Koszty wykonania dla Twojego domu to 2,5-3 tyś gdzie zlecasz praktycznie wszystko, pilnujesz i kierujesz pracami.

2 dni roboty ze wszystkim .

 

W moim nie ma połączeń, a woda pojawiła się w 3 sezonie gdy bardzo intensywnie chłodziłem nim dom [wykropliła się z powietrza przy jego ochładzaniu - przekroczony punkt rosy, bo było gorąco i parno] - pół godziny pompowania pompą ogrodową i po kłopocie.

Nie miałem problemu z wykonaniem w mokrym gruncie, z używaniem także nie widzę.

 

U mnie przy +30 na zewn. jest +22 w środku przy wentylowaniu maks. tzn. 0,5 wymiany na godz., do centrali wlatuje wtedy maks +16, a z nawiewów 18-19 [niestety mam stratę w instalacji trudną do poprawienia - brak dostępu].

Latem zmniejszam wydajność/wyłączam ją na noc [o ile wtedy spada temperatura] bo szkoda prądu, ale jeśli w nocy jest ciepło to chodzi ciągle na maksa.

 

Koszt wykonania to ok. 1 tys zł samemu [niestety firma się rozpadła gdy jej właściciel zmarł, a jego syn jej nie przejął, wzięli za całość 3 tys 3 lata temu, całość montażu trwała ok 5 godzin].

 

Glikolowy faktycznie odseparowuje powietrze, ale jeszcze nikt nie zgłaszał problemu ze smrodem czy grzybem w rurowym [choć instalacje z takimi pracują od lat].

Wg mnie glikolowy o porównywalnej wydajności jest dużo droższy w budowie i użytkowaniu [prąd].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś nie ma jeszcze wykonanej posadzki (chudego betonu) lub jest przed wykonaniem płyty fundamentowej, to proponuję zastanowić się na GWC glikolowym umieszczonym pod budynkiem.

W porównaniu z GWC umieszczonym poza budynkiem jest to rozwiązanie dużo tańsze i prostsze w wykonaniu (brak głębokich wykopów - rury można umieścić w warstwie podsypki piaskowej).

Obserwowałem jak zmienia się temperatura pod gruntu pod budynkiem w ciągu roku. Najniższa jest pod koniec sezonu grzewczego (u mnie jest to ~13,5 st. C), najwyższa jest pod koniec lata (u mnie ~15 st. C). Ja co prawda mam tylko 10cm izolacji cieplnej pod budynkiem, stąd spory wpływ budynku na tak wysoką temperaturę, jednak nawet przy 30cm izolacji temperatura gruntu pod domem jest dosyć wysoka i stabilna.

Z doświadczenia z eksploatacji dolnego źródła pompy ciepła mogę oszacować wydajność takiej instalacji GWC na ~20W/m2 gruntu (przy ciągłej pracy może być ona mniejsza). Pojemność cieplna gruntu pod budynkiem powinna w zupełności wystarczyć do zabezpieczenia centrali wentylacyjnej przed zamarzaniem (oczywiście potrzebna jest nagrzewnica glikolowa). Przy powierzchni posadzek na gruncie 100m2 i założeniu dT=5K i głębokości oddziaływania GWC 1m możemy się spodziewać pojemności cieplnej 350kWh. Przy wydatku wentylacji 100m3/h podgrzanie powietrza od -10st. C do 0 st. C wymaga mocy ~350W. Pojemność grunt wystarczyłaby na ponad miesiąc pracy GWC w sposób ciągły.

Regeneracja GWC następowałaby latem - wykorzystywałoby się ochłodzony w zimie grunt do chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Jeżeli ktoś nie ma jeszcze wykonanej posadzki (chudego betonu) lub jest przed wykonaniem płyty fundamentowej, to proponuję zastanowić się na GWC glikolowym umieszczonym pod budynkiem.

Czemu akurat glikolowy jest lepszy od rurowego ? Koszty i łatwość wykonania przemawiają za rurowym.Jedynym minusem mogą być łączenia ale są także rurki bezszwowe np.drenażowe,dwuścienne giętkie z gładkim środkiem fi 160,fi 200,gdzie nie trzeba łączyć i wada eliminuje się sama.

Bodajże SUSPENSER ma drenażowe i się sprawdzają.

Fi 160 25m lub 2x25 metrów pod budynkiem bez łączeń,skrzynka rozprężna w środku to dla mnie idealne rozwiązanie na GWC.Koszt rury ok.500zł a kopać i tak trzeba ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie miałem bardzo duży problem żeby w wykopie o szerokości 60 cm wcisnąć rurkę wodociągową, wykonanie rurowca z połączeniami i to do tego dokładnie bez pośpiechu było by niemożliwe.

Też na początku chciałem rurowca ,,,

Mój glikolowy obiega dom dookoła więc mam bardzo dużo gruntu do wykorzystania, poza tym jestem na 100 % pewny że ZAWSZE rurka leży w wodzie !!!

Temperaturę mam bardzo stabilną bo kopałem na 1,5 m i teraz poziom działki jest prawie 1 m wyżej .

 

Glikolowy kosztował mnie 1800 zł gdzie nic nie robiłem sam tylko zlecałem.

Fakt, do napędzenia nośnika energii potrzebuję prądu, całe 45 W, ale za to łatwiej się to steruje, nie potrzebuję przepustnicy z siłownikiem do kierowania powietrza.

Wystarczy wyłączyć pompę, tym zajmuje się sterownik .

 

A więc i glikolowy ma sporo zalet, dla mnie więcej, poza tym ewentualna zmiana lub drobna naprawa jest prosta z racji tego ze wszystko jest w zasięgu ręki .

Jak pokazują wyniki rurowiec i glikolowiec dają podobne korzyści .

 

PS. Za nagrzewnicą też mam w okolicy 16 C .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu akurat glikolowy jest lepszy od rurowego ? Koszty i łatwość wykonania przemawiają za rurowym.Jedynym minusem mogą być łączenia ale są także rurki bezszwowe np.drenażowe,dwuścienne giętkie z gładkim środkiem fi 160,fi 200,gdzie nie trzeba łączyć i wada eliminuje się sama.

Bodajże SUSPENSER ma drenażowe i się sprawdzają.

Spróbuj rozłożyć rury fi 160-200mm tak, aby równomiernie odebrać ciepło spod budynku (tylko taki sposób gwarantuje skuteczność tego rozwiązania).

Przy domu 100m2 IMHO potrzeba ~100m takich rur połączonych w układzie Tichelmana (trójniki, kolana). Policz sobie koszt takiego rozwiązania (co innego rozłożyć 100m rur PE 32-40mm, a co innego łączyć 100m rur PCV). Rury dwuścienne nie bardzo się nadają, bo mają spory opór termiczny.

 

Ale jak chcesz to zrób GWC rurowy i pochwal się później ile za to zapłaciłeś :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

 

Ale jak chcesz to zrób GWC rurowy i pochwal się później ile za to zapłaciłeś :).

Już za parę miesięcy będzie rurowy z rur drenażowych pod płytą w podsypce,ale tylko 25-50m,żeby reku nie zamarzł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie miałem bardzo duży problem żeby w wykopie o szerokości 60 cm wcisnąć rurkę wodociągową, wykonanie rurowca z połączeniami i to do tego dokładnie bez pośpiechu było by niemożliwe.

Też na początku chciałem rurowca ,,,

Mój glikolowy obiega dom dookoła więc mam bardzo dużo gruntu do wykorzystania, poza tym jestem na 100 % pewny że ZAWSZE rurka leży w wodzie !!!

Temperaturę mam bardzo stabilną bo kopałem na 1,5 m i teraz poziom działki jest prawie 1 m wyżej .

 

Glikolowy kosztował mnie 1800 zł gdzie nic nie robiłem sam tylko zlecałem.

Fakt, do napędzenia nośnika energii potrzebuję prądu, całe 45 W, ale za to łatwiej się to steruje, nie potrzebuję przepustnicy z siłownikiem do kierowania powietrza.

Wystarczy wyłączyć pompę, tym zajmuje się sterownik .

 

A więc i glikolowy ma sporo zalet, dla mnie więcej, poza tym ewentualna zmiana lub drobna naprawa jest prosta z racji tego ze wszystko jest w zasięgu ręki .

Jak pokazują wyniki rurowiec i glikolowiec dają podobne korzyści .

 

PS. Za nagrzewnicą też mam w okolicy 16 C .

 

Do wykonania rurowca konieczne jest wypożyczenie na 3 godz. porządnej koparki [u mnie był Mecalac] co wliczyłem w koszty.

 

Dzięki za podanie kosztów budowy glikolowego - faktycznie tanio wychodzi [kopałeś pod niego sam czy zlecałeś ?], nie spodziewałem się, że aż tak, no ale skoro masz stale rurki w wodzie to może być dużo mniejszy niż przy suchym gruncie.

 

Nie odpowiedziałeś z jakiej powierzchni gruntu odbierają/oddają ciepło rurki z Twojego glikolowego oraz jaką mają powierzchnię one same - czy możesz to podać ?

 

Piszesz, że za nagrzewnicą masz ok 16 st, a wcześniej pisałeś, że latem z nawiewów masz +23 - czy masz aż tak duże straty w instalacji ?

 

Gdy pompka pracuje przez całe lato i zimę to tego prądu się trochę uzbiera - łatwo policzyć.

 

Faktycznie by-pass sterowany w centrali wentylacyjnej kosztuje podobnie jak pompka, więc koszt jej zakupu można pominąć w wyliczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaje, dla wiadomosci zainteresowanych, dokladne koszty wykonania GWC glikolowego u mnie:

 

- rura PE 32mm 85mb 270zl

- koparka 300zl

- robocizna 900zl (przy ukladaniu GWC i hydraulik za podlaczenia)

- glikol 330zl

- nagrzewnica 880zl

- sterownik 193zl

- izolacja zimnochronna 113zl

- pompa GWC 25-40 Leszno 334zl

- podlaczenia hydrauliczne materialy 400zl

- przejscia kwadrat-kolo (nagrzewnica-kanaly) 100zl

----------------------

Razem: 3.820 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wykonania rurowca konieczne jest wypożyczenie na 3 godz. porządnej koparki [u mnie był Mecalac] co wliczyłem w koszty.

Nie odpowiedziałeś z jakiej powierzchni gruntu odbierają/oddają ciepło rurki z Twojego glikolowego oraz jaką mają powierzchnię one same - czy możesz to podać ?

 

Piszesz, że za nagrzewnicą masz ok 16 st, a wcześniej pisałeś, że latem z nawiewów masz +23 - czy masz aż tak duże straty w instalacji ?

 

Gdy pompka pracuje przez całe lato i zimę to tego prądu się trochę uzbiera - łatwo policzyć.

 

Ja też zamawiałem koparkę, koszt jest oczywiście wliczony .

Co do powierzchni gruntu to napisałem że rurka biegnie dookoła domu, pisząc w skrócie w linii prostej więc nie jest to określony obszar.

Nic nie ogranicza pojemności gruntu mojego kolektora jak to bywa w przypadku układania spiralnego, meandryny i innych .

Powierzchnia rurki nie ma tu wiele do znaczenia.

Mam 90 mb fi 25 .

16 C za nagrzewnicą, potem za centralą ok 18-19 C a na ostatnim anemostacie 23 C .

Mam duże straty, czarna blacha robi swoje na strychu nieużytkowym w słoneczne dni .

Pompa pracuje łącznie jakieś 3 miesiące w roku.

To daje ok. 50 zł . Dla mnie akceptowalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...