Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród i dom yuki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Superowa psiurka :) I zero kłopotów ze szczekaniem po nocach :D

 

Ona będzie śpiewać i wyć, hiehie :D

 

Podbitka też niczego sobie i te światełka fajnie podkreślają domek. Się tylko zastanawiam, czy nie można by było na skosach dać oświetlenia o nieco szerszym kącie? Te dość skupione światełka jakoś tak dziwnie wyglądają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obok przez rok wynajmowali dom ludzie, którzy mieli malamuty. Najpierw dwa, potem kolejno 2 razy po jednym. Było cicho, coś tam niszczyły w ogrodzie, ale było ok.... do czasu aż pani przywiozła znajdę, przepięknego dorosłego malamuta znalezionego... w lesie. Po czasie \myślę, że został tam wywieziony celowo :cool:

Od tego czasu zaczęły się zza ogrodzenia wydobywać nieziemskie dźwięki - ni to płacz dziecka, ni to wrzaski kocie :eek: Dopiero jak zobaczyłam kto tak ,,śpiewa" poczytałam co nieco o rasie. Naprawdę ciężko było wytrzymać. Cisza była jedynie gdy ludzie byli w domu, on podobno tak z tęsknoty :rolleyes:

 

 

Psy przepiękne, wymagają jednak regularnej pracy - biegania z nimi, albo samemu, albo w wózkach. Chyba będziesz musiała mu towarzystwo sprawić, to naprawdę działa :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki:hug: Na razie zbyt mała i zbyt leniwa, żeby tak zasuwać jak te psiaczki, które wstawiłaś;)

Malamutka, dobrze widzę :yes: PIĘKNOŚCIOWA. Dołączam się do drapanka pieszczotliwego.

 

Dobrze widzisz:yes: Wydrapana za uszkiem;)

 

Superowa psiurka :) I zero kłopotów ze szczekaniem po nocach :D

 

Ona będzie śpiewać i wyć, hiehie :D

 

Ale szczeknąć też umie. Co prawda baaardzo rzadko i w zabawie, ale śpiewa, to fakt;)

 

Podbitka też niczego sobie i te światełka fajnie podkreślają domek. Się tylko zastanawiam, czy nie można by było na skosach dać oświetlenia o nieco szerszym kącie? Te dość skupione światełka jakoś tak dziwnie wyglądają ;)

 

Hehehe, dokładnie myślę tak samo;) Da się:yes: trzeba tylko wziąć drabinę wleźć na nią i nakierować światełka. Chłopak, ktory robił podbitkę ustawił światelka dokladnie tak jak idzie podbitka, a jak się zorientowałam, to już mieli sprzątnięte rusztowanie. M. musi to zmienić, tylko wiesz, przypomina nam się, jak już jest zbyt późno na to;) Tak wygląda to tak... historycznie, nie? Jak dwa nagie mieczehttp://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_13_3.gif

 

Obok przez rok wynajmowali dom ludzie, którzy mieli malamuty. Najpierw dwa, potem kolejno 2 razy po jednym. Było cicho, coś tam niszczyły w ogrodzie, ale było ok.... do czasu aż pani przywiozła znajdę, przepięknego dorosłego malamuta znalezionego... w lesie. Po czasie \myślę, że został tam wywieziony celowo :cool:

Od tego czasu zaczęły się zza ogrodzenia wydobywać nieziemskie dźwięki - ni to płacz dziecka, ni to wrzaski kocie :eek: Dopiero jak zobaczyłam kto tak ,,śpiewa" poczytałam co nieco o rasie. Naprawdę ciężko było wytrzymać. Cisza była jedynie gdy ludzie byli w domu, on podobno tak z tęsknoty :rolleyes:

 

 

Psy przepiękne, wymagają jednak regularnej pracy - biegania z nimi, albo samemu, albo w wózkach. Chyba będziesz musiała mu towarzystwo sprawić, to naprawdę działa :yes:

 

Toś mnie pocieszyła:P Mam tylko nadzieję, że będzie jak te pierwsze Twoich sąsiadów. Wiesz, to nasz pierwszy pies (właściwie to pieszczoch mojej córki:P) i będziemy się wspólnie siebie uczyć:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yuko, ja wprawdzie kociara, ale z wcześniejszymi psimi doświadczeniami. Nie martw się na zapas tym co Gosiek pisze o wydawanych przez te psy dźwiękach.

Pies prawdopodobnie był po przejściach.

Moi przyjaciele mają owczarka alzackiego, którego wzięli ze schroniska. Pies przez parę lat wył, gdy ich nie było. Skończyło się na prochach popartych miłością i cierpliwością. Pomogło. Teraz dostaje głupawki tylko wtedy, gdy mieszkająca po sąsiedzku mama przyjaciółki wróci do domu i nie przyjdzie przywitać się i pogłaskać łobuza :rolleyes:

 

Malamuty i Husky są zazwyczaj ciche. „Śpiewają” i poszczekują z nudów, tęsknoty, bo im źle, albo z podniecenia. Bez powodu są cichutkie.

Sąsiad mamy od lat ma te psy. W pewnym momencie miał 4, bo syn brał udział w zawodach psów pociągowych.

Malamut szczęśliwy, to malamut cichy :wiggle:

Nie wiem co wiesz o tej rasie, ale on niezbyt będzie lubił być w domu nawet zimą. Będzie mu za gorąco. Poza tym lubią biegać, bo to w końcu rasa pracująca.

 

Gosiek ma rację co do przyjaciela dla tej piękności.

Co do biegania, to sprawcie mu specjalne szelki i można go na takim chytrym wysięgniku przy rowerze wybiegiwać podczas spaceru po lesie.

One nie powinny w obroży chodzić. Coś mi po głowie biega, że mają taki kształt czaszki, że z obroży sie wysmykują.

Terier, nawet York, ten to potrafi przekopać ogród :cool:

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że tamten pies u moich sąsiadów został specjalnie wywalony przez zdesperowanych właścicieli, albo tymczasowych opiekunów. Szczeniaki od małego do okresu 12-14 miesięcy, nawet po zapoznaniu się z zawodzeniami starszego kolegi były bardzo ciche i przyjazne :) Niemniej sporo biegały. Pani zaprzęgała w specjalne szelko-smycze część rodziny do psów i razem biegali po okolicy :lol2:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yuczka jak bedzie potrzeba to pomoge przy psiaczku ........ nie straszcie Dziewczyny !!!!!!!!!! kazda rasa ma swoje uroki ( czyt: plusy i minusy ) ........ i to nie my wybieramy psiaka , ale on nas ..... wiec skoro na Yuke padlo malamuciatko to musi z tym zyc i juz http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/dogs/smileys-dogs-780771.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malamut szczęśliwy, to malamut cichy :wiggle:

Nie wiem co wiesz o tej rasie, ale on niezbyt będzie lubił być w domu nawet zimą. Będzie mu za gorąco. Poza tym lubią biegać, bo to w końcu rasa pracująca.

 

 

Pesteczko, mam nadzieję, że psica nie będzie wyła bez powodu. Ona z zalożenia ma mieszkać na dworze, pod tym kątem szukaliśmy psiaka, bo pies w domu to jednak nie dla mnie:no: Tzn. nie chodzi o to, żeby nie miał wstępu do domu, bo to w końcu członek rodziny:D ale jego miejsce będzie na dworze. No i mam nadzieję, że sanki będzie ciągnął zimą, a bieganie z nim.... no cóż może wreszcie motywację będziemy mieć z córką;)

Yuczka, piękna jest, pomiziaj psiczkę od Osia:hug:

 

Zrobione. A przy okazji witam w tej odsłonie:welcome:

Niemniej sporo biegały. Pani zaprzęgała w specjalne szelko-smycze część rodziny do psów i razem biegali po okolicy :lol2:

 

:lol2::lol2::lol2: Może być tak, jak pokazyła Edytahttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/dogs/smileys-dogs-780771.gif

yuczka suczka piękna!!!!

 

nie żebym cię straszyła, ale te psy lubią wycieczki ;) jak nie będziesz w stanie dużo z nim biegać to pobiegnie w siną dal sam...

 

Zobaczymy, czytałam, że jak znajdzie drogę do kurnika to będzie tam częstym gościem;) Myślę, że raczej sam, ja z nim na kury chodzić nie będę:lol2:

 

Yuczka jak bedzie potrzeba to pomoge przy psiaczku ........ nie straszcie Dziewczyny !!!!!!!!!! kazda rasa ma swoje uroki ( czyt: plusy i minusy ) ........ i to nie my wybieramy psiaka , ale on nas ..... wiec skoro na Yuke padlo malamuciatko to musi z tym zyc i juz http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/dogs/smileys-dogs-780771.gif
Dzięki Edyta, na Ciebie zawsze można liczyć:hug:;)

 

Ale kto tu kogo straszy :) Tylko przedstawiamy uroki dalszego rozwoju Psińcy :D

:p

A w ogóle to psinka jest bardzo mądra:yes: Jeszcze nie ma 2 miesięcy a wita się z nami podając łapę, siusiu robi w jedno miejsce (poprzednia właścicielka uczyła je robić na podklady chirurgiczne i tak robi (albo na dworze) no i jak zrobi to szczeka, żeby ją pochwalić:D No cóż, zdobyła nasze serca od początku:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko, dziękuję:hug:

Jak sobie sami nie poradzimy, to są przecież osoby, które się tym zajmują:yes: Zresztą ma bardzo dobre geny i mądrych rodziców, jej tata pracował w dogoterapi i baaaardzo lubi dzieci. Jak pojechaliśmy zobaczyć małą to tata wszystkich nas zignorował i od razu do naszej Gwiazdeczki poszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...