Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród i dom yuki


Recommended Posts

Hejka :hug:

Jakieś plany na weekend?....:cool:

 

Jakieś tam tak;) ale zawsze zmodyfikować mogę:D:D:D

A co?:popcorn:8)

 

Yuczka,jak już zaaranżujesz do końca swój ogród ,to zapraszam do mojego :rotfl:,bo masz do tego talent :cool:

 

:rotfl: Do Twojego chętnie, bo podejrzewam, ze będzie równie piękny jak dom:yes: I te cuda może zobaczę na własne oczy;)

 

Ooo! Atijka się w weekend będzie nudzić i zagaduje, żeby ją ktoś do Ł. zaprosił ;):lol2:

Dawaj śmiało! Jest tu nas trochę w kupie - wymyślimy ci jakieś atrakcje :bye::rotfl:

 

Do mnie to ona ma zaproszenie cały czas:yes: Ew. do Ciebie na rybki;) skoczymy:rotfl:

 

Dzięki za trawy!!! Wsadzona, mam nadzieję, że będzie pięknie rosła:yes: Daliśmy jej ograniczenie na jakieś 40-50 cm wgłąb. Myślisz, że da radę się utrzymać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 3 weeks później...

Czść:D

Atijka, jestem, jestem:yes:

Pomimo tego, że wakacjuję w domu to jakoś czasu brakuje na FM... ale nadrobię, mam nadzieję, wkrótce...

Co tam u Was się dzieje? Muszę odwiedzić ulubione wątki...

A jako zadośćuczynienie, że mnie tyle nie było, trochę fotek (Agawi, mam nadzieję, że teraz nie będziesz już krzyczeć:p)

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/fceee372.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/cddb021c.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/f8591904.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/2230055b.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/ed4e65e9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję:hug: Trzymam kciuki za Twoją rabatę. A jak dzieciaczki? Wieczorem postaram się wskoczyć do Ciebie, bo teraz właśnie zmykam malować sztachetki w kojcu naszego pieszczocha;)

A wygląda ona już tak (Szanti, nie kojec;)):

 

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/66587f1f.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/5c5db508.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien%202012/99729740.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien%202012/bfd94a0b.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien%202012/480019e7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz Szanti trzymać w kojcu ??????????? Biedna jak ona to zniesie.

Mam sąsiada, który swoje psy ostatnio zamknął w kojcu. Bardzo dużym kojcu jakieś 50 m2, ale i tak szkoda mówić jak one cierpią i ciągle jazgoczą. Póki biegały po ogrodzie swobodnie były cicho. Teraz jest cicho tylko jak śpią.

 

Twój pies to nie jest rasa do zamykania. będzie „płakać”, pojękiwać i w specyficzny sposób wyć. Miałam w mieście sąsiada, który miał 4 malamuty. To było starszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale słodziaaak :)

A jak jego relacje z Twoim ogrodem ? ;)

Wrzosowisko- cudności, też takie chcę! Mam jeszcze pytanko- rabatę ziołową robiłaś samodzielnie? Ten gruby żwir, właściwie kamyki kupowałaś gdzieś w ogrodniczym czy w przesypowni jakieś?

 

Cześć Olga:hug:

Po kolei: Szanti zaprzyjaźnia się z ogrodem, a on z nią;) Na poważnie, nie ma tragedii... Są oczywiście miejsca gdzie kopie, na trawniku załatwia swoje potrzeby i wyjada nam truskawki!!! Śmiesznie to wygląda. Zachodzi na grządkę z truskawkami, wącha, szuka, a potem wynosi w pyszczku czerwoną i na trawniku ją spokojnie zjada... Jak tylko widzimy to jej nie pozwalamy, bo PODOBNO to niezdrowe, ale oznak, że jej szkodzą też nie zauważamy. Lubi też jabłka... i tu musimy uważać, bo sąsiad ma blisko płotu stara jablonkę i często spadaja jabłka do nas, niestety też zgniłki a ona w takich zdaje się lubuje się najbardziej. Zresztą w ogóle to niesamowity psiak... Jak organizujemy grila, to bardziej interesują ją sałatki niż mięcho;)

Rabatę ziolową robiliśmy samodzielnie, a kamyki to już kiedyś Ci pisałam, kupiliśmy ok. 20ton do studzienek na deszczówkę, zrobiliśmy z tego opaskę, tą ścieżkę, rabatę na oczyszczalni, miejsce na basen i jeszcze nam zostało. Kupiliśmy w firmie, która robi beton (chyba w Dąbrówce Wielkiej)

Co do wrzosowiska to dłuższa historia, ale te kilka wrzosów, ktore mi zostało są takie jak miały być;)

 

Chcesz Szanti trzymać w kojcu ??????????? Biedna jak ona to zniesie.

Mam sąsiada, który swoje psy ostatnio zamknął w kojcu. Bardzo dużym kojcu jakieś 50 m2, ale i tak szkoda mówić jak one cierpią i ciągle jazgoczą. Póki biegały po ogrodzie swobodnie były cicho. Teraz jest cicho tylko jak śpią.

 

Twój pies to nie jest rasa do zamykania. będzie „płakać”, pojękiwać i w specyficzny sposób wyć. Miałam w mieście sąsiada, który miał 4 malamuty. To było starszne.

 

Pestko, tak, Szanti będzie mieć kojec!!!

I niestety będzie tam spędzać trochę czasu.

Wiem, ze będzie popłakiwać, jednak nie do końca z tego powodu, ze zostanie zamknięta. Ona lubi być po prostu tam, gdzie ludzie:(

Ale niestety wakacje się już kończą i nie możemy pozwolić sobie na to, żeby ktoś cały czas siedział w domu. Uważam, że w tym przypadku każde jego zamknięcie (czy to w domu, czy w kojcu, czy na podwórku) by się skończyło tak samo:( Wdomu nie zamkniemy jej z oczywistych względów: To duży pies, lubi biegać i nie lubi ciepła... Na podwórku też niestety nie ma takiej możliwości, bo nie mamy jeszcze docelowej bramy i fragmentu ogrodzenia i zwyczajnie mogłaby się przecisnąć w tych dziurach, ktore teraz są... zostaje kojec... Dla zobrazowania o jakim kojcu jest tutaj mowa:

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/ab00e1dc.jpg

 

I będzie tam zamknięta TYLKO wtedy, jak nikogo z nas nie będzie w domu. W pozostałych sytuacjach kojec będzie otwarty, a spać i tak na razie będzie w domu (dopóki jej to nie będzie przeszkadzało-obawiam się, ze jak włączymy podłogówkę, może już nie chcieć:no:)

Naprawdę staramy się robić wszystko, żeby byłą szczęśliwa. I na razie na taką wygląda;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z tego, ze ziemniaki jeszcze się pieką;) wrzucę kilka fotek.

Przywołana przez Olgę rabata ziołowa wzbogaciła się o perukowca w takiej formie: (mam tylko nadzieję, że w przyszłym roku będzie bordowy, teraz podobno z braku słońca już się przebarwił)

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/efd98d20.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/ca9888d5.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/113920ef.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/bd385ce0.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien%202012/99ae3d13.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze trochę jesiennie:

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/a40fe11c.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/61f5edf1.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/6bf39355.jpg

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/776cb824.jpg

Szersze ujęcie zielnika;)

 

http://i980.photobucket.com/albums/ae286/yuka5/sierpien 2012/c28cfd90.jpg

Edytowane przez yuka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech Yuka, napadłam na Ciebie, bo mi się przypomniało jak moja, skądinąd przyjaciółka, sąsiadka krzyczała na mnie, że mam koty zamknąć w domu, w klatkach, albo trzymać na lążach. A to dlatego, że włażą do jej ogrodu, naruszają jej prywatność, a berneńczyk furii dostaje stojąc pod drzewem i szczekając. Raz podobno tak się przegrzał obskakując drzewo, że prawie ataku serca dostał. No, ale koty dały spokój jak zaspokoiły ciekawość i teraz tylko parady przed płotem urządzają. Psy szczekają i biegają, a sąsiadce przeszło jak jej powiedziałam, żeby swojego psa w kojcu zamknęła. Chyba zrozumiała.

 

Kojec faktycznie robisz ładny i mam nadzieję, że psiul będzie się w nim dobrze czuł i nie będzie traktował jak karę. Spróbuj go przyzwyczajać, żeby sam wchodził, a nie wprowadzany za obrożę. Zostawiaj otwarty kojec i wychodź namawiając go, żeby został. Wtedy szybko zacznie rozumieć, że to nie jest kara.

 

Mam tylko taką wątpliwość, czy osiągniesz z tym kojcem zamierzony efekt. Te psy pięknie potrafią skakać. I jeszcze jedno zakończ sztachetki listwą. Moi kuzyni mieli psa, którego odratowali, bo nadział się na sztachety skacząc przez nie. U Ciebie wprawdzie są zaokrąglone, ale ja i tak bym się zamartwiała.

 

A w ogrodzie masz coraz piękniej :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...