nydar 24.11.2012 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Mylisz się rozłożone na 80m2 pod chudziakiem ssało tą energię jak diabli.Na początku z kolektora szło 40-45oC a z pod chudziaka wracało 13oC.Przy przepływie ok.600-800l/dzień.Ta ilość pexa dobrze współgrała z możliwością rozprzestrzeniania się ciepła,ponieważ temperatura pod chudziakiem bardzo wolno rosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 (edytowane) Mylisz się rozłożone na 80m2 pod chudziakiem ssało tą energię jak diabli.Na początku z kolektora szło 40-45oC a z pod chudziaka wracało 13oC.Przy przepływie ok.600-800l/dzień.Ta ilość pexa dobrze współgrała z możliwością rozprzestrzeniania się ciepła,ponieważ temperatura pod chudziakiem bardzo wolno rosła. znaczy się układ większość czasu "taktuje"...??? uuu... tu jest za mało mocy z kolektora... ta betonowa otulina rurek za wolno przekazuje energię... Edytowane 24 Listopada 2012 przez jasiek71 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Przez noc jednak kolejny problem mi się urodził. Co z rurami do wentylacji w płycie. GWC zrobić pod płytą w postaci ogromnego ślimaka, zacząć na zewnątrz poza obrysem budynku a skończyć na środku... przełożonego wężownicami ułożonymi też w ślimaka, zasilanymi na środku a powrotem na zewnątrz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 24.11.2012 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 kolektor zajmuje 40m2,ale radiator betonowy zajmuje 9m2. Z tych efektywnych 9m2 max.moc otrzymana to prawie 30kwh/na 6h pracy w ciągu dnia.Jeżeli to mało:eek:. Widzę,że nie przekonam cię do teorii,że zbytnie podgrzewanie w GMC to strata ciepła.Połóż na ziemi w lecie z m2 blachy.W słonecznym okresie bez opadów.Ziemia wokół blachy będzie sucha jak pieprz a pod blachą wilgotna.To działa trochę jak pompa ssąco tłocząca.Nagrzewa się,paruje,podsącza z dołu i tak w kółko.Większość energii z parą wodną ucieka.A to co zostanie to mizerna ilość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 24.11.2012 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 GWC zrobić pod płytą w postaci ogromnego ślimaka, zacząć na zewnątrz poza obrysem budynku a skończyć na środku... przełożonego wężownicami ułożonymi też w ślimaka, zasilanymi na środku a powrotem na zewnątrz... Czyli w tej koncepcji płyta magazynuje ciepło do grzania zwu i izoluje dom od dołu (jeśli utrzyma 22* zimą to dom wogóle nie miałby strat do podłogi), natomiast grunt pod płytą byłby swoistym reku+gwc. Na jaką temperaturę wlotu powietrza do domu mógłbym tu liczyć? Osobny temat to odzysk ciepła z szarej wody i ścieków. NIe mogę przesadzić bo mam mieć POŚkę a one nie lubią działać na zimno. Gdyby jednak puścić tę rurę w płycie po fragmencie jej brzegu to zawsze trochę ciepła bym odzyskał po drodze i spowonił tracenie ciepła przez płytę do gruntu obok. Co do wylotu zużytego powietrza - myślę jeszcze o alternatywie polegającej na wypuszczaniu go przez nieizolowane rurki(?) pod pólnocną połacią dachu - powinno zmniejszyć to straty ciepła w tym miejscu. blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Z tych efektywnych 9m2 max.moc otrzymana to prawie 30kwh/na 6h pracy w ciągu dnia.Jeżeli to mało:eek:. a ile masz takich dni bliżej jesieni ??? o zimie to nawet nie wspomnę... Widzę,że nie przekonam cię do teorii,że zbytnie podgrzewanie w GMC to strata ciepła.Połóż na ziemi w lecie z m2 blachy.W słonecznym okresie bez opadów.Ziemia wokół blachy będzie sucha jak pieprz a pod blachą wilgotna.To działa trochę jak pompa ssąco tłocząca.Nagrzewa się,paruje,podsącza z dołu i tak w kółko.Większość energii z parą wodną ucieka.A to co zostanie to mizerna ilość. dom nie ma podłogi z blachy... jak położysz ze 20cm styropianu i uszczelnisz dookoła to jak ma parować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.11.2012 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Eksperymenty z parowaniem wody pod bryłą domu to moim zdaniem nie najlepszy pomysł...Gruntowy akumulator ciepła da się przecież zrobić!Zrobić tak, aby działał i niczego nie psuł. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Na jaką temperaturę wlotu powietrza do domu mógłbym tu liczyć? dobre pytanie... moje najzwyklejsze GWC ma 15* na początku sezonu i ok. 7* na końcu... nydar coś tam podgrzał i ma u siebie obecnie pewnie z 17*... myślę że jak by się dobrze ścisnąć to te 17-18* utrzymałby pod koniec sezonu... R&K ma pętlę GGWC pod płytą będzie widać na wiosnę jaka jest najniższa temp. to będzie jakieś odniesienie... Co do wylotu zużytego powietrza - myślę jeszcze o alternatywie polegającej na wypuszczaniu go przez nieizolowane rurki(?) pod pólnocną połacią dachu - powinno zmniejszyć to straty ciepła w tym miejscu. blekowca będzie się lało z dachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Gruntowy akumulator ciepła da się przecież zrobić! Zrobić tak, aby działał i niczego nie psuł. Adam M. gotowca poproszę... tak łopatologicznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.11.2012 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Trzeba sobie dziurę w ziemi wykopać.Głęboko na tyle, na ile się da.Potem tę dziurę w ziemi wykładamy szczelnym dywanikiem z folii (bo ceną nie zabijają) basenowej SPAJANEJ.Robimy tam wodoszczelną przegrodę od dołu i boków. Taką wannę.W tę wannę wrzucamy posklejany gdzieś obok fragment orurowania z taniej rurki plastikowej, zgrzewanej do wody (PP chyba?).Zasypujemy czym mamy, ale pospółka jest dobra a glina nieco mniej dobra.Potem układamy kolejne pietro orurowana - meander.Zasypujemy.I znowui znowu...Do potrzebnej "grubości" złoża. UWAGA!Gdzieś w kącie stawiamy w wannie pionowo rurę kanalizacyjną, nawierconą po obwodzie, tworząc studzienkę rewizyjno-pomiarową. Naddatki folii zakładamy na wierzch złoza na zakład i raczej spory.Potem całość zasypujemy nadkładem.MOŻNA przed zasypaniem, jak kto jest od Krezusa, dać z 10cm styropianu...Nadkładu powinno być dobre 1,5m. Potem w tę studzienkę rewizyjno-pomiarową wkładamy węża z wodą i ... nawadniamy obficie stworzone złoże. Gruntowy Magazyn Ciepła gotowy do pracy!NIC z niego nie odparuje.NIC z niego nie wsiąknie. Warianty dla co bogatszych....Można pod folię basenową i po bokach dać płytę styro.Znacznie przyspieszy stabilizację akumulatora z jakich trzech sezonów - do jednego. Ma wściekle małą "oporność wewnętrzną"Konsumuje gigantyczne moce i błyskawicznie takież oddaje. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 24.11.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 (edytowane) No i ściągnąłem Adama myślami....Tylko jak wykorzystać płytę i odizolowany xpsem 1,5 m gruntu pod nim? Edytowane 24 Listopada 2012 przez blekowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 24.11.2012 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Otóż to.Nie pod domem bo to strach taki parownik mieć pod podłogą,tylko obok domu.Pojemność na kilkaset ton piachu,izolacja coby nie pouciekało.Wtedy starczy na prawie wszystko.Dodał bym jeszcze jakieś naczynie wzbiorcze ,bo jak ta woda się w tym piachu podgrzeje to się i rozszerzy.A że skala duża to i zbiorniczek spory by musiał być.Jak by nie patrzeć to za 400złotych tego się nie zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 24.11.2012 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Czytam i czytam i coraz bardziej fantastyczne rzeczy piszecie, w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Bo np. takie "adamowe złoże" można w każdej chwili zrobić. Wypadałoby tylko wcześniej przygotować jakieś wloty rurek do domu, jeśli nie robimy tego od razu w trakcie budowy. Podgrzewanie zwu- ok, ale co gdy potrzebujemy właśnie bardzo zimną wodę, a nie podgrzaną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 24.11.2012 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Dwie nitki.Jedna ciepła,druga zimna.Ta zimna zawsze zimna,ta druga najpierw zimna ,potem ciepła ,a między tymi stanami wspomaganie.Czyli wspomaganie przejścia ze stanu zimnej do ciepłej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 24.11.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 a ile masz takich dni bliżej jesieni ??? o zimie to nawet nie wspomnę... dom nie ma podłogi z blachy... jak położysz ze 20cm styropianu i uszczelnisz dookoła to jak ma parować ? Można poprzestać na nagrzewaniu do 25* Myślę o słupie gruntu pod płytą, zaizolowany xps od góry i od boków. Najcieplejszy u góry - powstanie pewna ilość pary, odparowana woda z osuszonego gruntu zostanie podciągnięta wyżej Ta z kolei nie będzie już mogła odparować gdyż w górnej części naszego zasobnika ciepła ustali się równowaga ciecz-para, nie będzie podciągania wilgoci z dolnych warstw gleby. Pytanie czy xps jest również paroszczelny, jeśli nie to trzeba byłoby uzupełnić xps o folię basenową o której pisał adam mk. Gruntowy niskotemperaturowy magazyn ciepła pod domem ma tę przewagę, że praktycznie likwiduje straty ciepła do gruntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Trzeba sobie dziurę w ziemi wykopać.(...) ...Konsumuje gigantyczne moce i błyskawicznie takież oddaje. Adam M. dzięki Adam... czyli mamy cysternę z wkładką zakopaną w gruncie... teraz trzeba farmę słoneczną aby to naładować... koszt budowy przerośnie możliwości tej konstrukcji... ja jednak upieram się przy strefach cieplejszych i zimniejszych ... osiągi może i mniejsze ale za to cena nie będzie zabójcza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Można poprzestać na nagrzewaniu do 25* Myślę o słupie gruntu pod płytą, zaizolowany xps od góry i od boków. Najcieplejszy u góry - powstanie pewna ilość pary, odparowana woda z osuszonego gruntu zostanie podciągnięta wyżej Ta z kolei nie będzie już mogła odparować gdyż w górnej części naszego zasobnika ciepła ustali się równowaga ciecz-para, nie będzie podciągania wilgoci z dolnych warstw gleby. Pytanie czy xps jest również paroszczelny, jeśli nie to trzeba byłoby uzupełnić xps o folię basenową o której pisał adam mk. Gruntowy niskotemperaturowy magazyn ciepła pod domem ma tę przewagę, że praktycznie likwiduje straty ciepła do gruntu ja właśnie cały czas o tym... jak ułożymy wszystko w gruncie to zaizolujemy tą np. folią basenową, na to dopiero izolacja... zrobimy strefy pierwszej kolejności grzania i następnych... jak mamy nadmiar energii to po prostu obszar cieplejszy się rozszerza a nie hajcuje tylko w jednym miejscu... chwilowo mamy najcieplejszą strefę na środku na potrzeby wstępnego podgrzania CWU ale większość energii rozpraszamy na większej powierzchni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 24.11.2012 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Pojemność na kilkaset ton piachu,izolacja coby nie pouciekało. i dach o powierzchni z 1 km2... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 25.11.2012 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 Dopóki operujemy rozwiązaniami niskotemperaturowymi to jest to tanie i proste.Tak do 40oC.Powyżej zaczynają piętrzyć się koszty,które stawiają pod znakiem zapytania ich sens.Dach 1km2 jest niepotrzebny,bo na moim dachu gdyby nie miał drewnianej konstrukcji umieścił bym 16 kolektorów tego typu co mam teraz.Dało by to 32000kWh/rok i podgrzało 2500m3 piachu do 40oC.Przeciętny domek ma w obrębie fundamentów 100m3.To pokazuje skalę i uświadamia koszty ,gdyby tak chciało się wybudować izolowany GMC,który miał by starczyć na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 25.11.2012 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 Nydar - załóż temat Nydarowe wynalazki - tutaj podważając jaśkowe teorie podważasz jaśkową wynalazczość. W mojej osobie obaj koledzy będzie mieć wiernego czytelnika. Chwilami żałuję, że właśnie skończyłem budowę, a czytając Was mogłem zrobić znacznie więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.