Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nieszczelny POŚ jest zasadniczo bez sensu, bo bakterie metanogenne są beztlenowe.

 

No to otwórz sobie klapę 5-letniego POŚ'a i powąchaj ;)

 

Sama fermentacja też generuje trochę ciepła, ale ile, to zależy od mnóstwa czynników. Takie wynalazki powinny też motywować do nie wylewania na każde siusiu 10 litrów, a np. 2, wody, która i tak ma 24*, bo ogrzewa się w, że się tak wyrażę, rezerwuarze. Ale to i tak niewiele w porównaniu z objętością wanny czy nawet prysznica. Tak więc dla mnie taki sposób wydaje się prostszy i pewniejszy, niż niewiadomej zupełnie sprawności wymienniki rurowe.

 

Wiadomej. Tutaj gość odzyskał 75% przy swobodnym przepływie:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2184644.html

 

A co jeśli utrzymasz tą wodę w jaskowym syfonie ? Odzyskasz więcej.

Dla tych co mają domek parterowy można by syfon wynieść na zewnątrz i zaizolować, przy POŚ'u, ale wtedy trzeba z powrotem zawrócić wodę wodociągową.

 

Chyba, że wykorzystać coś takiego:

http://www.secespol.pl/?cmd=produkty&produkt=plaszczowo-rurowe, ale cena pewnie czyni ten odzysko nieopłacalnym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Konrad, równie dobrze możesz sobie rozważać w tym celu piec na ekogroszek, ale to chyba nie o to chodzi. Tak jak rekuperator działa ładnie w przeciwprądzie, i jest to bardzo eleganckie, tak to samo można mieć z wodą. Zasilanie masz średnio 10*, kanalizę średnio 30*, więc spokojnie możesz sobie z tego zrobić 20* na wejściu. Rura nie do POŚ, tylko do koperty w której jest POŚ, np. owijasz tenże cylindryczny POŚ rurą wokół 1o czy 15 razy i masz co chciałeś. To jaką masz odległość od domu? Z reguły POŚ jest niedaleko ze względu na różnicę poziomów. To jak uzyskałeś tą różnicę?

 

Blekowca - porządny rekuperator ma kilkadziesiąt m2 powierzchni wymiany i na tyle małe przekroje, żeby nie dopuścić do stratyfikacji powietrza. Wydaje mi się, że rurą w rurze nie osiągniesz tak dobrego rezultatu na takiej samej ilości materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomej. Tutaj gość odzyskał 75% przy swobodnym przepływie:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2184644.html

 

 

Was bardziej niepokoi wizja POSia, który jest dziurawy i ciągle nieszczelny, ja natomiast widzę oczami wyobraźni jeden wielki syf i osad z mydła, proszku do prania i wody po ziemniakach, który to skutecznie ogranicza jakąkolwiek wymianę ciepła i który cieżko jest usunąć. Co kto lubi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to jaśkowy wynalazek posiada zawór spustowy. Wystarczy czasami go otworzyć i przepłukać syfon bieżącą wodą.

 

Wracając do POŚ to ta nieszczelność nie jest czymś oczywistym. Zwróciłem na to uwagę, że może się coś takiego przytrafić. Zakładając jednak szczelność POŚ'a można by przepuścić powietrze najpierw przez żwirowy GWC, który wg twojego projektu byłby nad nim, następnie ze żwirowego GWC polecieć z 10-15 razy dokoła POŚ'a i do domku. Jest szansa, że tym sposobem będziemy mieć temp. gotową do wdmuchania na salony ;)

 

Pytanie tylko, jaka panuje temp. w POŚ ?

 

Tylko co w lecie ? temp. z POŚ'a podwyższa nam temp. powietrza wylatanego ze żwirowego GWC. Należałoby odwrócić bieg oblotu powietrza. Najpierw POŚ a później żwirowy GWC. Kolejny jednak problem, to odzysk niskiej temperatury w lecie przez żwirowy GWC w sytuacji, gdzie pod nim jest "ciepła" POŚ'ka ...

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mi chodziło o odzysk ciepła z powietrza wylotowego. Rozwiązania techniczne, nieskomplikowane i niedrogie poproszę.

proszę ...

bierzesz baniak taki ze 140L , wpinasz go szeregowo w zimną wodę przed bojlerem...

poniżej tego baniaka instalujesz nagrzewnicę i podłączasz tak aby szło grawitacyjnie ( góra nagrzewnicy z górą baniaka, dół z dołem...)

przez nagrzewnice przepuszczasz powietrze wywiewane z domu...

 

w skali roku masz do 30% oszczędności na podgrzewaniu CWU...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do POŚ to ta nieszczelność nie jest czymś oczywistym.

Pytanie tylko, jaka panuje temp. w POŚ ?

 

 

Powiem więcej: szcelność POŚ musi być czymś oczywistym. Ale po dyskusji skłaniam się bardziej do przeciwprądu niż GWC. Czyli termos i pex owinięty wokół POSia powiedzmy 15 razy. Zmieści się w tej rurze kilkadziesiąt litrów wody, tak więc powinna mieć kilka godzin na ogrzanie się. Jaka temp. w POŚ? Temperatura kanalizy + kilka stopni, max z 10 od bakterii - minus straty na ZWU - minus straty do otoczenia. Teoretycznie przepływy są zbilansowane. Powinno dać spokojnie komfortowe dwadzieścia kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może "jaśkowy wynalazek" troszkę zmodyfikować ? Chodzi mi o odzysk ciepła z szarej wody do podgrzewania zimnej wody doprowadzanejdo zbiornika CWU. Oczywiście założyć trzeba dwie sprawy: łazienka, pralnia na piętrze oraz rozdzielenie odpływu z umywalki, prysznica, wanny, pralki od odpływu z WC.

Zachowujemy pierwotną koncepcję, czyli prawie dumetrowy syfon, z tym, że zamiast rurek pionowych wewnątrz rury ściekowej zastępujemy rurą metalową np. ocynk, owiniętą wężownicą miedzianą z zimną wodą jak na załączonym obrazku:

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Hot_water_heat_recycling_unit.jpg

Oczywiścię całość należy zaizolować. Wydaję mi się, że nei trzeba robić aż tak długiej wężownicy, ponieważ zjawisko konwekcji przeniesie ciepło w górną część rury.

Powyższe rozwiązanie spełnia przepisy o tym, że woda czysta musi być oddzielona minimum dwoma przegordami od wody brudnej (włożenie rurki do środka rury ściekowej nie spełnia tego warunku).

Z forum elektrody - http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2184644.html - wynika, że przy swobodnym przepływie udało się odzyskać 75% ciepła. Przy przedstaiwonym powyżej rozwiązaniu udałoby się odzyskać znacznie więcej, ponieważ ciepła woda nie odpływa odrazu.

 

wy sobie gdybacie ...(jak zwykle... ), znając życie na tym się skończy ...;)

a ja prawie dwa lata użytkuję swoje rozwiązanie...:p

zdążyło się już nawet z amortyzować i w tej chwili zarabia ...:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej: szcelność POŚ musi być czymś oczywistym. Ale po dyskusji skłaniam się bardziej do przeciwprądu niż GWC. Czyli termos i pex owinięty wokół POSia powiedzmy 15 razy. Zmieści się w tej rurze kilkadziesiąt litrów wody, tak więc powinna mieć kilka godzin na ogrzanie się. Jaka temp. w POŚ? Temperatura kanalizy + kilka stopni, max z 10 od bakterii - minus straty na ZWU - minus straty do otoczenia. Teoretycznie przepływy są zbilansowane. Powinno dać spokojnie komfortowe dwadzieścia kilka.

 

Jeśli będziesz puszczał wodę, to już warto rurkę wsadzić do środka, jak na poniższym przykładzie:

http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/inne_instalacje_wspolpracujace/kolektor_odbioru_ciepla_od_sciekow_bytowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz puszczał wodę, to już warto rurkę wsadzić do środka, jak na poniższym przykładzie:

http://www.solis.pl/index.php/projektowanie_instalacji/inne_instalacje_wspolpracujace/kolektor_odbioru_ciepla_od_sciekow_bytowych

 

Wiadomo żeśmy tego nie wymyślili, ale tutaj kombinujemy kosztowo. Aż tak odważny żeby rurkę wsadzić do środka to nie jestem. Poza tym tam piszą o rozdzielaniu ścieków, zbiornikach retencyjnych, itd., A w mojej opcji masz nakłady na 100 metrów pexa i 3-4 m3 ocieplenia, co przy odrobinie farta da 25-30% oszczędności na CWU i brak strat z ogrzewania o których pisał Konrad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy sobie gdybacie ...(jak zwykle... ), znając życie na tym się skończy ...;)

a ja prawie dwa lata użytkuję swoje rozwiązanie...:p

zdążyło się już nawet z amortyzować i w tej chwili zarabia ...:yes:

 

W tym przypadku nie ma co gdybać :), bo wszyscy wiedzą, że to najtańsze i najbardziej efektywne rozwiązanie do odzysku ciepła z szarej wody. Jestem w pełni przekonany co do wdrożenia twojego wynalazku z lekkimi modyfikacjami jakie opisałem.

 

Jeśli natomiast tutaj odzyskamy ciepło, to z POŚ'a już nie będzie sensu (czyt. opłacalne). A w moim przypadku, gdzie główna łazienka a w niej prysznic, wanna, pralka będą na piętrze, nad pom. technicznym to aż grzech z tego nie wykorzystać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko bardziej efektywne jest wykorzystanie szarych ścieków do podgrzewania świeżego powietrza.Tu jest możliwe przeszło sto procent sprawności .Mamy przecież do dyspozycjii potężne GWC jakim jest sieć wodna .A ona zawsze siłą rzeczy ma zawsze wyższą temperaturę niż OoC. Poza tym powietrze zawsze sprawniej przejmie ciepło od wody,niż woda od wody.Skala powierzchni wymiany korzystniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zasadnicze pytanie, jak odzyskać te ciepło powietrzem ? Chodzi o konstrukcję. Nie da się zrobić tego za pomocą oplecionych rurek miedzianych, ponieważ przekrój spowoduje zbyt duży przepływ powietrza i odzysk będzie marny. Jeśli natomiast ograniczysz przepływ to znow bedziesz tego powietrza mial za malo.

Zastanawiam sie jeszcze nad zabudową takiej rury ściekowej czteroma dwumetrowymi paskami ze styroduru poklejonymi szczelnia jaką pianką. Coś na przykładzie ze zdjęcia https://lh3.googleusercontent.com/-Nsr7M01-2OM/UAHfYeZkuuI/AAAAAAAAAdY/sqWX2GlCONM/s512/komin_3.jpg, ale wydaje mi się, że wymiana będzie też zbyt mała ...

O ile konstrukcyjnie udałoby się skutecznie zapewnić wymiane, to dochodzą ci dodatkowe koszty związane ze sterowaniem przepływnu No chyba, że grawitacyjnie. Jest też ryzyko, że temp. tego powietrza zostanie podniesiona zbyt wysoko np. do 22 stopni. Wtedy musisz mieszać powietrze (kolejny koszt układu) z zimnym.

 

W jaskowym wynalazku maszt zachowana prostote z minimalnym nakładem kosztów. Woda do zbiornika CWU przepływa z cisnieniem jakie podają ci wodociągi, nie trzeba sterować przepływem. Nie trzeba nic dodatkowego, oprócz kilka metrów rurki miedzianej (zamiast miedzi można zastanowić się nad PEX'em) i budowy syfonu ! Nie ma też obawy przed odzyskaniem zbyt dużej temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pierwszym jakiego znam z forum,który obawia się zimą odzysku zbyt dużej temperatury.Może masz rację.Póki co udało mi się max.uzyskać + 19 z kawałkiem .

Dręczy mnie inny problem,a mianowicie z wyrzutni wylatuje mi na zewnątrz ok.2tony/dobę powietrza o temp.17-19oC.Sporo energii.Pomyślałem o odzysku tego .Chodzi mi po głowie jaki przeciwprądowy wymiennik powietrze woda,który mógłby grawitacyjnie podgrzewać zasobnik ok 250l ,zamontowany na trasie wody użytkowej do bufora.Masz jasiek czy inni handmadowcy jakieś uwagi czy doświadczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam podobny problem jak Wy.

 

Mam SSO na wiosnę ruszam dalej. Nie mam chudziaka.

Ogrzewać chce kotłem kondensacyjnym na gaz ziemny. Mój komin to rura w rurze wypuszczona przez ścianę zewnętrzną kotłowni. Z tego "komina" pod ciśnieniem jakie wytworzy wentylator. Wylatują spaliny o temperaturze około 30-40*C.

 

Chciałbym zrekuperatorować wspomniane wyżej około 30-40*C . Umieszczając na zewnątrz domu chłodnicę samochodową obudowaną skrzynką zaizolowaną styropianem. Z niej wypuszczony kominek aby dalej za chłodnicą spaliny grawitacyjnie odpływały z tej skrzynki. Opory takie aby wentylator kotła te spaliny przepchał przez chłodnicę. U mnie "komin" miałby 1mb długości. Natomiast czytam, że takie kotły mogą swobodnie przepchać spaliny na max. odległość 12mb "komina" rura w rurze.

 

I tak się zastanawiam chłodnica zalana glikolem.

Lepiej puścić jej obieg tak jak u nydara pexem w chudziak i minimalizować straty w podłogę? Dogrzewać powietrze wentylacyjne WM? Czy puścić w zbiornik cwu? Co ma wg Was największe szanse w stosunku do kosztów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile masz na dobę m3 tych spalin? i pamiętaj że nie odzyskasz do zera tylko do znacznie większej temperatury.Piec nie pracuje non stop,więc potrzebna by była jakaś automatyka.Dzienne zużycie gazu x ciepło właściwe x 10-15o .To co wyjdzie podziel przez 3600000 i to jest ilość kWh energii cieplnej jaką przechwycisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...