Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co nie zmienia faktu, że nawet gdyby nie było basenu, to zdecydowanie więcej chłodu da się wyssać z DZ (szczególnie że po drodze jeszcze CWU grzać wypada) przy pomocy PC niż z tego samego DZ pasywnie. I pomimo, że patenty z wyciąganiem ciepła z połaci itd. mają swój sens i powiedzmy "urok", to jednak ostatecznie stwierdziłem że mając PC do CO lepiej to ciepło na rzecz CWU/basenu wyciągnąć z domu siłą rzeczy go wydajnie chłodząc.

 

Tak obrazowo ...

Mamy standardowe DZ na zimę i dodatkowo jeszcze połączony z nim taki zbiornik buforowy który jest DZ w lecie a wyprodukowaną wodę ( płyn DZ ...) lodową pompujemy do jakiejś chłodnicy kanałowej czy innego klimakonwektora ...

Woda lodowa jest skutkiem ubocznym grzania CWU i basenu w lecie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak obrazowo ...

Mamy standardowe DZ na zimę i dodatkowo jeszcze połączony z nim taki zbiornik buforowy który jest DZ w lecie a wyprodukowaną wodę ( płyn DZ ...) lodową pompujemy do jakiejś chłodnicy kanałowej czy innego klimakonwektora ...

Woda lodowa jest skutkiem ubocznym grzania CWU i basenu w lecie ...

Dokładnie tak. :) Pytanie pozostaje otwarte ile ma mieć zbiornik wody lodowej żeby na nim nie przeinwestować ale żeby też później nie zabrakło "chłodu". To jeszcze będę analizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. :) Pytanie pozostaje otwarte ile ma mieć zbiornik wody lodowej żeby na nim nie przeinwestować ale żeby też później nie zabrakło "chłodu". To jeszcze będę analizować.

 

Nie ma sensu ekonomicznego i nic więcej nie da niż DZ pędzone bezpośrednio przez te klimakonwektory ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu ekonomicznego i nic więcej nie da niż DZ pędzone bezpośrednio przez te klimakonwektory ...

Nie wiesz tego, bo nie znasz zapotrzebowania na chłód mojego domu. Nawet ja go nie znam, bo zwyczajnie mi braknie wyobraźni na to jak będę dom użytkować. Że DZ nie wszystkim wystarcza (bo mają różne zyski bytowe), to już zostało empirycznie stwierdzone przez paru użytkowników tego forum... Zresztą obserwuję też relacje użytkowników z opomiarowanych DZ w lato i nie wygląda to ciekawie, gdy temperatury dochodzą nawet do 20 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz tego, bo nie znasz zapotrzebowania na chłód mojego domu. Nawet ja go nie znam, bo zwyczajnie mi braknie wyobraźni na to jak będę dom użytkować. Że DZ nie wszystkim wystarcza (bo mają różne zyski bytowe), to już zostało empirycznie stwierdzone przez paru użytkowników tego forum... Zresztą obserwuję też relacje użytkowników z opomiarowanych DZ w lato i nie wygląda to ciekawie, gdy temperatury dochodzą nawet do 20 stopni.

 

Jak znasz zapotrzebowanie na ciepło w zimie to znasz moc chłodniczą ...

 

Nie spotkałem jeszcze takiego DZ które ma w lecie wyższą temperaturę niż grunt rodzimy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znasz zapotrzebowanie na ciepło w zimie to znasz moc chłodniczą ...

Mam wyliczone 6,7kW strat dla -20sC na zewnątrz i 23sC w domu (z WM i reku). To jak to się przekłada na moc chłodniczą?

 

Nie spotkałem jeszcze takiego DZ które ma w lecie wyższą temperaturę niż grunt rodzimy ...

Ale jeśli podepniesz wymiennik i zaczniesz wen pchać ciepło (z domu i z pompki), to się temperatura podniesie, co za tym idzie wydajność spadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wyliczone 6,7kW strat dla -20sC na zewnątrz i 23sC w domu (z WM i reku). To jak to się przekłada na moc chłodniczą?

 

 

Ale jeśli podepniesz wymiennik i zaczniesz wen pchać ciepło (z domu i z pompki), to się temperatura podniesie, co za tym idzie wydajność spadnie.

 

Taki wymiennik będzie miał 450m długości i zajmował 600m2 ,moc ok 5,3 kW ...

Teoretycznie jest w stanie dostarczać ok 120kWh chłodu na dobę więc tyle co 5kW klimatyzator pracujący z pełną mocą cały czas ...

 

Moje GWC rurowe pracujące cały czas z wydajnością 500m3/h nigdy nie osiągnęło więcej niż 18,6* na nawiewie ...

Przy temp w domu 25* daje ok 1 kW mocy chłodniczej a to jest wystarczające dla mojej chałupy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem też o rozwiązaniu z buforem ale to się nie kalkuluje. A mam bufor w cenie złomu :-)

 

A może tak: Bypass z klimakonwektorem na nitce DZ. Pompka się włącza tylko jak w domu jest więcej niż ..... Jeśli nie to chłód do gruntu. Kwestia tylko, żeby dobrać godziny grzania wody. Nie wykorzystasz w 100% chłodu ale inwestycja kilka razy mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat "bufor" na potrzeby chłodzenia nie musi się kalkulować. To element komfortu. Ja nie zamierzam się ograniczać i notorycznie zasłaniać okien czy trzymać zamkniętych drzwi tarasowych, żeby mi przypadkiem "mocy" z DZ nie zabrakło, a jak popuszczę wodzę fantazji na imprezie z ilością osób, potem sobie pluć w brodę w takie lato jak ostatnio, że pożałowałem 2000 zł i się pocę w 26sC przy 90% wilgotności zamiast mieć 24sC (przy "normalnej" wilgotności).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie w tym sensie się nie opłaca, żeby tego nie robić :no: tylko w tym sensie, żeby zrobić to inaczej. Bo przecież i tak nie będziesz przewymiarowywał tego bufora, żeby utrzymywać np 2m3 wody cały sezon bo może się trafi impreza albo 2? To co pisze Jasiek o DZ potwierdził mi kolega, który projektuje takie rzeczy. Owszem, zdarzyło się ,że ktoś przegrzał w lato DZ ale miał po prostu niedowymiarowany wymiennik gruntowy (chciał chłodzić jakąś halę produkcyjną).

I tak chyba nie da rady zrobić bufora na cały wyprodukowany chłód i musisz to gdzieś zrzucać więc DZ się nie pozbędziesz.

Chodzi mi o to, żeby wykorzystać cały (albo tyle ile będzie potrzebowała chata) wyprodukowany chłód przy okazji grzania wody wykorzystując klimakonwektor a to co trzeba więcej ciągnąć z DZ. Po prostu indtalacja pracuje na temp DZ a jak jest produkcja ciepłej wody to mamy lepszy parametr na klimakonwektorze. Czy źle kombinuję?

 

Chcesz w ogóle zrobić ten zbiornik jako bufor z wężownicą w środku, bo nie znam się na instalacjach wody lodowej

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Jaśku, przeniosę wątek z moim dachowcem tutaj.

 

Przełożyłem pompkę obiegową za bufor, wyciąga wodę z bufora i ma pchać ją na strych, do wymiennika. Pompka na wysokości jakichś 30cm od dna bufora, powrót z wymiennika jakieś 30cm wyżej. Niestety, jak odkręciłem rurkę tłoczącą z pompki przy wymienniku, okazało się, że najpierw wypchało powietrze a dopiero potem pojawiła się wąska strużka wody. Nie mam jak sprawdzić co się dzieje po zakręceniu rurek i puszczeniu wody w dół, ale skoro pompka nie przepchała tego powietrza w bufor i nie załapała obiegu po kilkunastu minutach od uruchomienia na maksymalnych obrotach, a po odkręceniu rurek zrobiła to w dwie minuty, to wychodzi na to, że bez mocniejszej pompki nie mam co marzyć o wymuszeniu obiegu.

 

Inna sprawa, że to powietrze to jest po prawie tygodniu przerwy. Dopuściłem wodę, teraz działa, natomiast ciekawe czy ruszy jutro.

Edytowane przez CodeSnipper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaśku, przeniosę wątek z moim dachowcem tutaj.

 

Przełożyłem pompkę obiegową za bufor, wyciąga wodę z bufora i ma pchać ją na strych, do wymiennika. Pompka na wysokości jakichś 30cm od dna bufora, powrót z wymiennika jakieś 30cm wyżej. Niestety, jak odkręciłem rurkę tłoczącą z pompki przy wymienniku, okazało się, że najpierw wypchało powietrze a dopiero potem pojawiła się wąska strużka wody. Nie mam jak sprawdzić co się dzieje po zakręceniu rurek i puszczeniu wody w dół, ale skoro pompka nie przepchała tego powietrza w bufor i nie załapała obiegu po kilkunastu minutach od uruchomienia na maksymalnych obrotach, a po odkręceniu rurek zrobiła to w dwie minuty, to wychodzi na to, że bez mocniejszej pompki nie mam co marzyć o wymuszeniu obiegu.

 

Inna sprawa, że to powietrze to jest po prawie tygodniu przerwy. Dopuściłem wodę, teraz działa, natomiast ciekawe czy ruszy jutro.

 

A dlaczego ten układ się zapowietrza ...?

Na jakiej wysokości względem tej chłodnicy jest lustro wody w całej instalacji ...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz coś z pomysłów genialnych, zwariowanych i takich sobie ...:D

Zainspirowany rozwiązaniem TESLA POWERWALL postanowiłem zbudować coś podobnego tyle że w wersji dla ubogich ...:cool:

 

Bierzemy sobie coś takiego...

http://allegro.pl/inwerter-solarny-sinuspro-2000-s-volt-polska-nowy-i6110065613.html

Dokręcamy do tego takie cztery sztuki ...

http://allegro.pl/akumulator-megalight-agm-230ah-do-systemow-solar-i5917962874.html

A potem jeszcze że cztery takie ...

http://allegro.pl/bateria-sloneczna-panel-modul-fotowoltaiczny-250w-i6158212560.html

 

I podłączamy to wszystko do chałupy...:D

 

Po uruchomieniu przestaje istnieć coś takiego jak " droga taryfa" a jako bonus mamy jeszcze UPS całego domu a przynajmniej jego podstawowych funkcji życiowych ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek, ale już dawno zostało obliczone, że magazynowanie prądu w akumulatorach nie jest opłacalne :p. Wydatek na akumulatory nigdy się nie zwróci, do czasu, aż wprowadzą nowe, tańsze lub pojemniejsze akumulatory. A jak na zasilanie awaryjne to strasznie drogo, ja zrobiłem starego upsa od kompa z padniętym aku i 2 żelówki tego typu http://allegro.pl/akumulator-zelowy-powersafe-12v-170fs-i6179420739.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ten układ się zapowietrza ...?

Na jakiej wysokości względem tej chłodnicy jest lustro wody w całej instalacji ...?

 

Tego nie mam jak sprawdzić, albo nie wiem jak. Jest tak:

 

Do bufora woda z wodociągu wpływa przez zawór. Normalnie jest on zamknięty. Do wężownicy w buforze wpływa przez reduktor, i wpływa ciągle, no bo jest zużywana w domu. Na górnym deklu bufora jest rurka z odpowietrznikiem. Z bufora leci rurka do naczynia wzbiorczego z którego lecą dwie rurki - odpływ w kanał w połowie i odpowietrzenie w górze. Na odpowietrzeniu nie ma zaworka ani typowego odpowietrznika, po prostu otwarta rurka. Zakładam, jako laik, że ta woda po prostu odparowuje. Dlatego myślałem o tym zamkniętym naczyniu wzbiorczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek, ale już dawno zostało obliczone, że magazynowanie prądu w akumulatorach nie jest opłacalne :p. Wydatek na akumulatory nigdy się nie zwróci, do czasu, aż wprowadzą nowe, tańsze lub pojemniejsze akumulatory. A jak na zasilanie awaryjne to strasznie drogo, ja zrobiłem starego upsa od kompa z padniętym aku i 2 żelówki tego typu http://allegro.pl/akumulator-zelowy-powersafe-12v-170fs-i6179420739.html

 

Ja jestem z tych co obliczenia traktują z przymrużeniem oka...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie mam jak sprawdzić, albo nie wiem jak. Jest tak:

 

Do bufora woda z wodociągu wpływa przez zawór. Normalnie jest on zamknięty. Do wężownicy w buforze wpływa przez reduktor, i wpływa ciągle, no bo jest zużywana w domu. Na górnym deklu bufora jest rurka z odpowietrznikiem. Z bufora leci rurka do naczynia wzbiorczego z którego lecą dwie rurki - odpływ w kanał w połowie i odpowietrzenie w górze. Na odpowietrzeniu nie ma zaworka ani typowego odpowietrznika, po prostu otwarta rurka. Zakładam, jako laik, że ta woda po prostu odparowuje. Dlatego myślałem o tym zamkniętym naczyniu wzbiorczym.

 

Jak możesz to zrób jakiś rysunek tego układu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CodeSnipper czy dobrze rozumiem, że wymiennik dachowca masz na tym samym otwartym obiegu co piecyk i bufor a CWU leci wężownicą przepływowo? Jeśli tak to masz wystarczającą moc? Jeśli już tego używasz np z piecykiem to napisz jakie temperatury uzyskuje przy grzaniu przepływowym.

 

Przeczytałem jeszcze raz Twojego posta i dopiero zczaiłem. Miałem dokładnie ten sam problem jak sam eksperymentowałem. Nie mogłem odpowietrzyć układu. Wg mnie pompa nie może przepchać tego powietrza rurką w dół z wymiennika do bufora. Jasiek czy odpowietrznik nie powinien być w najwyższym punkcie układu, tzn przy wymienniku i trochę powyżej niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...