tomraider 04.02.2018 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Ale to ja sie mylę jak to zuwazyłes, bo Ty to wiesz nie mając zadnych obliczen kosztów i zysków. Nie Ty pierwszy i nie ostatni Jeżeli uważasz że panel sztywno zamocowany na dachu , z możliwością zasypania śniegiem w zimie , jest taki sam lub lepszy (w pozyskiwaniu energii słońca ) niż ten na ścianie pod okapem podążający za słońcem to rzeczywiście uważam że się mylisz. o koszcie wykonania sterowania obrotem nie wiem bo go nie zrobiłem. Widzę że masz patent na rację jak James Bond na zabijanie. Nie dopuszczasz możliwości że ktoś inny może mieć rację i nie godzisz się i nie przyjmujesz logiczne argumenty. No to powodzenia kolego.Nie mam czasu ani ochoty na dyskusję z takimi jak Ty. Pozdrawiam Tomraider. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Jeżeli uważasz że panel sztywno zamocowany na dachu , z możliwością zasypania śniegiem w zimie , jest taki sam lub lepszy (w pozyskiwaniu energii słońca ) niż ten na ścianie pod okapem podążający za słońcem to rzeczywiście uważam że się mylisz. o koszcie wykonania sterowania obrotem nie wiem bo go nie zrobiłem. Widzę że masz patent na rację jak James Bond na zabijanie. Nie dopuszczasz możliwości że ktoś inny może mieć rację i nie godzisz się i nie przyjmujesz logiczne argumenty. No to powodzenia kolego.Nie mam czasu ani ochoty na dyskusję z takimi jak Ty. Pozdrawiam Tomraider. Na ścianie pod okapem podążający za słońcem... Czyli obrotowy dom... Snuć pomysły fajna rzecz tylko że z realizacją różnie bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 04.02.2018 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Jeżeli uważasz że panel sztywno zamocowany na dachu , z możliwością zasypania śniegiem w zimie , jest taki sam lub lepszy (w pozyskiwaniu energii słońca ) niż ten na ścianie pod okapem podążający za słońcem to rzeczywiście uważam że się mylisz. o koszcie wykonania sterowania obrotem nie wiem bo go nie zrobiłem. Widzę że masz patent na rację jak James Bond na zabijanie. Nie dopuszczasz możliwości że ktoś inny może mieć rację i nie godzisz się i nie przyjmujesz logiczne argumenty. No to powodzenia kolego.Nie mam czasu ani ochoty na dyskusję z takimi jak Ty. Pozdrawiam Tomraider. Opłacalnosc i czas zwrotu oblicza sie,to nie sa przypuszczenia, ani pobozne zyczenia, logiczne argumenty nie poparte wartosciami liczbowymi są tylko logicznymi (mniej lub wiecej ) ale tylko argumentami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 (edytowane) Na ścianie pod okapem podążający za słońcem... Czyli obrotowy dom... Snuć pomysły fajna rzecz tylko że z realizacją różnie bywa... Jasiek o czym Ty do mnie rozmawiasz, jaja se robisz jak nic. Jaki obrotowy dom?. Widziałeś kolumnę mcpersona w przednim kole swojego auta , rozumiesz jak działa tem prosty mechanizm ,jak porusza się oś koła prz skręcie? . Wyobrażsobie ramę ,u góry łożyskowany przegób podobny jak w mcpersonie , u dołu ramię obrotu w zakresie ok 90 st. wydłużając czy skracając ramię zmieniasz kąt nachylenia ramy do słońca ( ręcznie co parę tygodni) . rama obracając porusz się po łuku jak słońce, łożyska powodują że obrót nie wymaga prawie żadnej siły , obrotem steruje mały krokowiec z mikrokontrolerem za 50 zł przez przekładnię ślimakową ( ma wiele godzin na cały obrót więc da radę) . do ramy mocujesz panel i gotowe. Przegób i ramię obrotu zamocowane do ściany czy jakiegoś stojaka przy ścianie Edytowane 4 Lutego 2018 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Jasiek o czym Ty do mnie rozmawiasz, jaja se robisz jak nic. Jaki obrotowy dom?. Widziałeś kolumnę mcpersona w przednim kole swojego auta , rozumiesz jak działa tem prosty mechanizm ,jak porusza się oś koła prz skręcie? . Wyobraż sobie ramę ,u góry łożyskowany przegób podobny jak w mcpersonie , u dołu ramię obrotu w zakresie ok 90 st. wydłużając ramię zmieniasz kąt nachylenia ramy do słońca ( ręcznie co parę tygodni) . rama obracając porusz się po łuku jak słońce, łożyska powodują że obrót nie wymaga prawie żadnej siły , obrotem steruje mały krokowiec z mikrokontrolerem za 50 zł przez przekładnię ślimakową ( ma wiele godzin na cały obrót więc da radę) . do ramy mocujesz panel i gotowe. Sam napisałeś że na ścianie pod okapem... Wiem co to instalacja podążająca za słońcem i wiem jak to prosto i za marne grosze można zrobić dla instalacji składającej się z kilkunastu paneli fotowoltaicznych... Wiem też ile kosztują akumulatory Edisona i ile w nich można zgromadzić energii... Wiem też na ile wystarczy mi ta energia w moim domu... Wiem też ile energii produkuje mi moją instalacja fotowoltaiczna na moim podwórku... W goglach piszą że akumulator o pojemności 100Ah może zgromadzić 1200Wh energii a fotowoltaika o mocy 1kWp wyprodukuje 1000kWh rocznie... Ale to tylko gogle a nie moje podwórko ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Opłacalnosc i czas zwrotu oblicza sie,to nie sa przypuszczenia, ani pobozne zyczenia, logiczne argumenty nie poparte wartosciami liczbowymi są tylko logicznymi (mniej lub wiecej ) ale tylko argumentami Tak ? to oblicz wartość formy wtryskowej do produkcji elementu nikomu i do niczego już nie potrzebnego elementu z plastyku z urządzenia wycofanego ze sprzedaży, kosz wytworzenia był np 20 tyś zł , a dziś jest warta tyle ile 20 kg złomu. Więc wartość jest mocno względna. Choć jestem inżynierem i z definicji powinienem to nie za bardzo wierzę w obliczenia , wolę doświadczenia empiryczne .Życie wielokrotnie mi pokazało że obliczenia często w praktyce mają wartość tylko szacunków czy większych czy mniejszych przybliżeń i najcenniejsze ( z punktu widzenia informacji) nie są same dane z pomiarów ( bo często nic lub niewiele mówią) lecz tręndy jakie ukazują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Sam napisałeś że na ścianie pod okapem... Wiem co to instalacja podążająca za słońcem i wiem jak to prosto i za marne grosze można zrobić dla instalacji składającej się z kilkunastu paneli fotowoltaicznych... Wiem też ile kosztują akumulatory Edisona i ile w nich można zgromadzić energii... Wiem też na ile wystarczy mi ta energia w moim domu... Wiem też ile energii produkuje mi moją instalacja fotowoltaiczna na moim podwórku... W goglach piszą że akumulator o pojemności 100Ah może zgromadzić 1200Wh energii a fotowoltaika o mocy 1kWp wyprodukuje 1000kWh rocznie... Ale to tylko gogle a nie moje podwórko ... Ja wiem że Ty wiesz. Co piszą o wydajności paneli i gromadzeniu energi przez aku kwasowe to jak mawiał jeden góral gówno prawda. Mając panele na sztywno tracisz dużo energi, jak śnieg zasypie to wszystko. próbując zgromadzić energię musisz używać elektroniki która żre to co dały panele, same aku gromadzą energią drożej niż prąd z sieci więc nie ma sensu ją gromadzić , trzeba ją od razu wydać jak wypłatę w barze. Zrobić pranie czy póścić zmywarkę , zagrzać wodę w buforze itp. przerobić wszystko na 24 v przy się pozbyć przetwornicy i jej strat . przecież to oczywiste i wtedy będzie lepszy zysk i uśmiech na twarzy kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 04.02.2018 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Tak ? to oblicz wartość formy wtryskowej do produkcji elementu nikomu i do niczego już nie potrzebnego elementu z plastyku z urządzenia wycofanego ze sprzedaży, kosz wytworzenia był np 20 tyś zł , a dziś jest warta tyle ile 20 kg złomu. Więc wartość jest mocno względna. Choć jestem inżynierem i z definicji powinienem to nie za bardzo wierzę w obliczenia , wolę doświadczenia empiryczne .Życie wielokrotnie mi pokazało że obliczenia często w praktyce mają wartość tylko szacunków czy większych czy mniejszych przybliżeń i najcenniejsze ( z punktu widzenia informacji) nie są same dane z pomiarów ( bo często nic lub niewiele mówią) lecz tręndy jakie ukazują. Po co mam liczyc to co nie jest przedmiotem dyskusji?. Uzysk wynikający z pozycjonowania paneli mozna obliczyc/przyjąc na podstawie danych empirycznych, oczywiscie ten uzysk w tym przypadku musi byc mniejszy bo kąt nachylenia ma byc zmieniany recznie co kilka tygodni, koszty energii są znane, pozostaje koszt elementów koniecznych do zmontowania i czas na to poswiecony. Jest oczywiste ze wszelkie obliczenia są obarczone błedem, błedem tym mniejszym im dokladniejsze są dane wejsciowe. W kazdym razie uzyskany wynik daje nam pogląd na opłacalnosc, gdy nie ma zadnych obliczen a w szegolnosci zysku jakiego sie spodziewamy po instalacji ukladu nadąznego to przypuszczenia co do jego wysokosci są niewiele warte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Ja wiem że Ty wiesz. Co piszą o wydajności paneli i gromadzeniu energi przez aku kwasowe to jak mawiał jeden góral gówno prawda. Mając panele na sztywno tracisz dużo energi, jak śnieg zasypie to wszystko. próbując zgromadzić energię musisz używać elektroniki która żre to co dały panele, same aku gromadzą energią drożej niż prąd z sieci więc nie ma sensu ją gromadzić , trzeba ją od razu wydać jak wypłatę w barze. Zrobić pranie czy póścić zmywarkę , zagrzać wodę w buforze itp. przerobić wszystko na 24 v przy się pozbyć przetwornicy i jej strat . przecież to oczywiste i wtedy będzie lepszy zysk i uśmiech na twarzy kolegi. Zysk na fotowoltaice to jest tylko kreatywna matematyka posiadacza owej instalacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Napiszę ile to jest instalacja złożona z 18 szt akumulatorów 12/18Ah czyli 324Ah co daje 3888Wh zgromadzonego ładunku...Ale to tylko teoria bo z takiej baterii można wyciągnąć co najwyżej 60% rozładowując ją do 10,5v czyli zostaje 2332Wh...Teraz zakładając że jest ona podłączona do jakiejś przetwornicy z UPS to na starcie w ciągu doby ucieknie z niej ok 300Wh czyli zostaje 2032Wh...Aby teraz ten ładunek przetworzyć na zasilanie jakiegoś odbiornika sieciowego stracimy kolejne 20% na przetwornicy bo ona ma ok 80% sprawności czyli zostaje nam 1625Wh do wykorzystania w ciągu doby...Daje nam to średnio ok 68w na godzinę i po dobie całkowicie rozładowane baterie...Aby wrócić do pełnego naładowania baterii potrzeba dostarczyć ok 2450Wh energii ... Teraz liczcie i przeliczajcie jak to prosto zrobić instalację zasilającą podstawowe odbiorniki w chałupie i jak łatwo naładować akumulatory pamiętając że w miarę jak podnosi się napięcie na baterii to spada prąd ładowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Po co mam liczyc to co nie jest przedmiotem dyskusji?. Uzysk wynikający z pozycjonowania paneli mozna obliczyc/przyjąc na podstawie danych empirycznych, oczywiscie ten uzysk w tym przypadku musi byc mniejszy bo kąt nachylenia ma byc zmieniany recznie co kilka tygodni, koszty energii są znane, pozostaje koszt elementów koniecznych do zmontowania i czas na to poswiecony. Jest oczywiste ze wszelkie obliczenia są obarczone błedem, błedem tym mniejszym im dokladniejsze są dane wejsciowe. W kazdym razie uzyskany wynik daje nam pogląd na opłacalnosc, gdy nie ma zadnych obliczen a w szegolnosci zysku jakiego sie spodziewamy po instalacji ukladu nadąznego to przypuszczenia co do jego wysokosci są niewiele warte. Myślisz bardzo schematycznie. Po co i do czego układ nadążny? Układy nadążne stosuje się tylko wtedy jak informacja (na którą reaguje układ ) jest nieprzewidywalnie zmienna w czasie i wtedy taki układ i jego stosowanie ma sens. W opisywanym przykładzie takie sterowanie nadążne jest sztuką dla sztuki i niepotrzebnym kosztem tak jak i stosowanie drogich prądożernych siłowników . nie umiesz sobie wyobrazić ,policzyć czy nie wiesz jak porusza się słońce ? wbij patyk w ziemię i zaznaczaj cień co paręnaście minut przez rok i bedziesz miał dane. I uwaga , co ciekawe (chyba o tym nie wiesz) cień się będzie poruszał z taką samą prędkością , jego długość będzie zależeć od pory roku ale będzie się zmieniać znacząco dopiero co pare tygodni. Wynika z tego że kąt nachylenia osi obrotu wystarczy zmienić raz na parę tygodni więc można zrobić to ręcznie, obrót będzie miał zakres góra 90 stopni i będzie trwał wiele godzin (tyle co dzień) więc można go zrealizować niewielkim silnikiem krokowym z przekładnią ślimakową , jak oś łożyskowana to nie trzeba żadnych siłowników , obrót można zaprogramować w mikrokontrolerze sztywno bo słońce sztywno idzie po niebie. Takie pozycjonowanie jest jakimś przybliżeniem do idealnego ale o niebo lepszym od sztywno przykręconego panela do dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Napiszę ile to jest instalacja złożona z 18 szt akumulatorów 12/18Ah czyli 324Ah co daje 3888Wh zgromadzonego ładunku... Ale to tylko teoria bo z takiej baterii można wyciągnąć co najwyżej 60% rozładowując ją do 10,5v czyli zostaje 2332Wh... Teraz zakładając że jest ona podłączona do jakiejś przetwornicy z UPS to na starcie w ciągu doby ucieknie z niej ok 300Wh czyli zostaje 2032Wh... Aby teraz ten ładunek przetworzyć na zasilanie jakiegoś odbiornika sieciowego stracimy kolejne 20% na przetwornicy bo ona ma ok 80% sprawności czyli zostaje nam 1625Wh do wykorzystania w ciągu doby... Daje nam to średnio ok 68w na godzinę i po dobie całkowicie rozładowane baterie... Aby wrócić do pełnego naładowania baterii potrzeba dostarczyć ok 2450Wh energii ... Teraz liczcie i przeliczajcie jak to prosto zrobić instalację zasilającą podstawowe odbiorniki w chałupie i jak łatwo naładować akumulatory pamiętając że w miarę jak podnosi się napięcie na baterii to spada prąd ładowania... I tu jest błąd myślowy. dostajesz np. 24V z panela i próbujesz nim naładować aku, ten się ładuje bardzo powoli a po drodze część zeżre elektronika ładowarki itp. potem zgromadzone 24v zamieniasz na 230v przetwornicą i ona znowu żre część energi, potem podłączasz 230 v do np tv a ten zaraz za zasilaczem zamienia 230 na np 12 v by działać . i tak ze wszystkim. kupy się to nie trzyma bo każda elektronika żre energię wydzielając ciepło , więc cały układ pracuje jako de facto układ grzewczy a nie taki był cel. Fotowoltanika jest cienka jak polsirver więc trzeba podejść prosto i brać ile da , a da niewiele więc nie wiele po niej się spodziewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 04.02.2018 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Myślisz bardzo schematycznie. Po co i do czego układ nadążny? Układy nadążne stosuje się tylko wtedy jak informacja (na którą reaguje układ ) jest nieprzewidywalnie zmienna w czasie i wtedy taki układ i jego stosowanie ma sens. W opisywanym przykładzie takie sterowanie nadążne jest sztuką dla sztuki i niepotrzebnym kosztem tak jak i stosowanie drogich prądożernych siłowników . nie umiesz sobie wyobrazić ,policzyć czy nie wiesz jak porusza się słońce ? wbij patyk w ziemię i zaznaczaj cień co paręnaście minut przez rok i bedziesz miał dane. I uwaga , co ciekawe (chyba o tym nie wiesz) cień się będzie poruszał z taką samą prędkością , jego długość będzie zależeć od pory roku ale będzie się zmieniać znacząco dopiero co pare tygodni. Wynika z tego że kąt nachylenia osi obrotu wystarczy zmienić raz na parę tygodni więc można zrobić to ręcznie, obrót będzie miał zakres góra 90 stopni i będzie trwał wiele godzin (tyle co dzień) więc można go zrealizować niewielkim silnikiem krokowym z przekładnią ślimakową , jak oś łożyskowana to nie trzeba żadnych siłowników , obrót można zaprogramować w mikrokontrolerze sztywno bo słońce sztywno idzie po niebie. Takie pozycjonowanie jest jakimś przybliżeniem do idealnego ale o niebo lepszym od sztywno przykręconego panela do dachu. Dalej ani słowa o przewidywanych korzysciach przy tak ograniczonym pozycjonowaniu, ani o potencjalnych kosztach. Nie ma co wnikac w szczegoly techniczne skoro nie znamy nawet przypuszczalnych korzysci z zastosowania tego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Myślisz bardzo schematycznie. Po co i do czego układ nadążny? Układy nadążne stosuje się tylko wtedy jak informacja (na którą reaguje układ ) jest nieprzewidywalnie zmienna w czasie i wtedy taki układ i jego stosowanie ma sens. W opisywanym przykładzie takie sterowanie nadążne jest sztuką dla sztuki i niepotrzebnym kosztem tak jak i stosowanie drogich prądożernych siłowników . nie umiesz sobie wyobrazić ,policzyć czy nie wiesz jak porusza się słońce ? wbij patyk w ziemię i zaznaczaj cień co paręnaście minut przez rok i bedziesz miał dane. I uwaga , co ciekawe (chyba o tym nie wiesz) cień się będzie poruszał z taką samą prędkością , jego długość będzie zależeć od pory roku ale będzie się zmieniać znacząco dopiero co pare tygodni. Wynika z tego że kąt nachylenia osi obrotu wystarczy zmienić raz na parę tygodni więc można zrobić to ręcznie, obrót będzie miał zakres góra 90 stopni i będzie trwał wiele godzin (tyle co dzień) więc można go zrealizować niewielkim silnikiem krokowym z przekładnią ślimakową , jak oś łożyskowana to nie trzeba żadnych siłowników , obrót można zaprogramować w mikrokontrolerze sztywno bo słońce sztywno idzie po niebie. Takie pozycjonowanie jest jakimś przybliżeniem do idealnego ale o niebo lepszym od sztywno przykręconego panela do dachu. Problem w tym że przez większość część roku słońce jest za chmurami i tak naprawdę uzysk z ruchomej instalacji będzie praktycznie taki sam... Instalacja fotowoltaiczna działa bardzo 0/1 ... Inna sprawa że aby uzyskać bardziej wymierne ilości energii z takiej instalacji to musi być ona zamontowana w szczerym polu lub dość wysoko aby " widziała słońce przez jak najdłuższy czas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 (edytowane) Problem w tym że przez większość część roku słońce jest za chmurami i tak naprawdę uzysk z ruchomej instalacji będzie praktycznie taki sam... Instalacja fotowoltaiczna działa bardzo 0/1 ... Inna sprawa że aby uzyskać bardziej wymierne ilości energii z takiej instalacji to musi być ona zamontowana w szczerym polu lub dość wysoko aby " widziała słońce przez jak najdłuższy czas... I to są właśnie bardzo cenne dla mnie wnioski o których nie mogę wiedzieć bo nie mam fotowoltwaniki , Pisz Jasiek pisz , chętnie się pouczę od Ciebie.Uważasz że panelepod okapem , tak ustawione (pod jakimś możliwym kątem i obracające się w jakimś zakresie ) by nie były nigdy latem w cieniu nie dadzą rady i na dachu jest lepiej?Skoro praca jest zero-jedynkowa (musi taka być jak panel sztywno mocowany na dachu) to tym bardziej pozycjonowanie ma znaczenie i jest szansa na dłuższą w czasie jedynkę. Edytowane 4 Lutego 2018 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 I tu jest błąd myślowy. dostajesz np. 24V z panela i próbujesz nim naładować aku, ten się ładuje bardzo powoli a po drodze część zeżre elektronika ładowarki itp. potem zgromadzone 24v zamieniasz na 230v przetwornicą i ona znowu żre część energi, potem podłączasz 230 v do np tv a ten zaraz za zasilaczem zamienia 230 na np 12 v by działać . i tak ze wszystkim. kupy się to nie trzyma bo każda elektronika żre energię wydzielając ciepło , więc cały układ pracuje jako de facto układ grzewczy a nie taki był cel. Fotowoltanika jest cienka jak polsirver więc trzeba podejść prosto i brać ile da , a da niewiele więc nie wiele po niej się spodziewać. Na samym końcu masz sedno... Da niewiele więc tak naprawdę szkoda sobie doopy zawracać... Ja wiem że można przerobić chałupę na 12v aby udowodnić że się da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 04.02.2018 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 I to są właśnie bardzo cenne dla mnie wnioski o których nie mogę wiedzieć bo nie mam fotowoltwaniki , Pisz Jasiek pisz , chętnie się pouczę od Ciebie.Uważasz że panelepod okapem , tak ustawione (pod jakimś możliwym kątem i obracające się w jakimś zakresie ) by nie były nigdy latem w cieniu nie dadzą rady i na dachu jest lepiej?Skoro praca jest zero-jedynkowa to tym bardziej pozycjonowanie ma znaczenie i jest szansa na dłuższą w czasie jedynkę. Tak naprawdę różnica w uzyskach będzie wyraźnie widoczna w lecie ale pod warunkiem że wszystkie panele będą wiedziały słońce jak najdłużej... Tyle że w tym okresie czasu nie ma co robić z energią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 (edytowane) Dalej ani słowa o przewidywanych korzysciach przy tak ograniczonym pozycjonowaniu, ani o potencjalnych kosztach. Nie ma co wnikac w szczegoly techniczne skoro nie znamy nawet przypuszczalnych korzysci z zastosowania tego rozwiązania. Jakby ludzie brali się tylko za robienie rzeczy których korzyści można wcześniej przewidzieć to liczyłbyś OZC liczydłem z kamyków dla grot czy jaskiń a nie dla domów. Większość wynalazków jest dziełem przypadku czy wrecz wynikiem nieudanej innej próby. Edinson wykonał 50 tysięcy doświadczeń zanim opatentował swój akumulator. Gdyby próbował oszacować powodzenie czy przewidzić korzyści dla każdej kolejnej próby to do dzisiaj jego wnukowie by siedzieli w laboratorium. On Ciebie czy takich jak TY nie znał , wziął i zrobił .I tak będzie ze mną , jak tym się zajmę to zrobię to tanio , własnymi ręcyma , opomiaruję ,pokażę zdjęcia i wyniki. Kiedyś . Teraz wykańczam dom i nie mam czasu. Edytowane 4 Lutego 2018 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.02.2018 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Tak naprawdę różnica w uzyskach będzie wyraźnie widoczna w lecie ale pod warunkiem że wszystkie panele będą wiedziały słońce jak najdłużej... Tyle że w tym okresie czasu nie ma co robić z energią... Jak to masz za dużo energii latem? nie pierzesz pralką , nie zmywasz naczyń? nie używasz cwu? . Po co chcesz przerobić całą instalację w domu na 12v? to tylko wybrane odbiorniki ( mające szanse z powodzeniem i skutecznie być zasilane tym co ofiaruje fotowoltanika) trzeba przerobić (na raczej 24v czy 48v ) i tylko do nich doprowadzić takie napięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 05.02.2018 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Jak to masz za dużo energii latem? nie pierzesz pralką , nie zmywasz naczyń? nie używasz cwu? . Po co chcesz przerobić całą instalację w domu na 12v? to tylko wybrane odbiorniki ( mające szanse z powodzeniem i skutecznie być zasilane tym co ofiaruje fotowoltanika) trzeba przerobić (na raczej 24v czy 48v ) i tylko do nich doprowadzić takie napięcie. Strasznie dużo poświęcacie aby chociaż zbliżyć się do tego co sprzedają w sklepie. Musicie dorwać baterie z rozbitego elektryka i temat załatwiony Zaprawdę powiadam wam, znajdźcie używane auto elektryczne i od ręki będzie widać, że działa. Przy okazji przyda się do zrzucania tego co zrzuci PV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.