Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostki LIBET - wątpliwości co do jakości (ZDJĘCIA)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 423
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy sa jeszcze na polskim rynku jakies kostki warte polecenia?

Niestety obecnie produkowane kostki, wraz z ich "kosmiczną" technologią nie dorównują ani trwałością kolorów, ani trwałością powierzchni tym, które były produkowane 15-20 lat temu.

Może to takie "unijne kostki", tak jak unijny cement, unijne żarówki z rtęcią, unijny dym z kominów fabryk, unijny prąd i unijne budynki z certyfikanami...

Tak że odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam na Forum.

Niestety, dalej w temacie jakości kostki Libet. Może moja historia zakończy się pomyślnie, choć milczenie Libetu, oraz fakt, że sprzedawca przestał odbierać telefony niepokoją.

 

Jakość premium Libet wygląda na paletach tak:

 

http://iv.pl/images/30643351973690481643.jpg

 

http://iv.pl/images/66369300288102398475.jpg

 

http://iv.pl/images/74021648070677013002.jpg

 

http://iv.pl/images/45566299916289717194.jpg

 

Brukarze położyli ok. 30m2 opasek, mówią, że po wibrowaniu duża część tego się pokruszy, a co dopiero będzie po zimie?

 

http://iv.pl/images/58131887328878834666.jpg

 

Niewielkie ubytki na brzegu kostki kruszą się pod palcami, mam poważne wątpliwości co do jakości mieszanki z której zrobiono wierzchnią warstwę.

Palety odpakowano tydzień temu, przedstawiciel Libetu oglądał w piątek, powiedział, że pierwszy raz widzi coś takiego (???) i obiecał odpowiedź w poniedziałek.

Nie pozwolę tego położyć, a na razie 250 m2 rozkopanego i przygotowanego placu czeka... Brukarz mówi o przejściu na inną budowę.

 

Jakieś porady?

Edytowane przez azga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na Forum.

Niestety, dalej w temacie jakości kostki Libet. Może moja historia zakończy się pomyślnie, choć milczenie Libetu, oraz fakt, że sprzedawca przestał odbierać telefony niepokoją.

 

Jakość premium Libet wygląda na paletach tak:

 

http://iv.pl/images/30643351973690481643.jpg

 

http://iv.pl/images/66369300288102398475.jpg

 

http://iv.pl/images/74021648070677013002.jpg

 

http://iv.pl/images/45566299916289717194.jpg

 

Brukarze położyli ok. 30m2 opasek, mówią, że po wibrowaniu duża część tego się pokruszy, a co dopiero będzie po zimie?

 

http://iv.pl/images/58131887328878834666.jpg

 

Niewielkie ubytki na brzegu kostki kruszą się pod palcami, mam poważne wątpliwości co do jakości mieszanki z której zrobiono wierzchnią warstwę.

Palety odpakowano tydzień temu, przedstawiciel Libetu oglądał w piątek, powiedział, że pierwszy raz widzi coś takiego (???) i obiecał odpowiedź w poniedziałek.

Nie pozwolę tego położyć, a na razie 250 m2 rozkopanego i przygotowanego placu czeka... Brukarz mówi o przejściu na inną budowę.

 

Jakieś porady?

 

My również zakupiliśmy kostki firmy "LIbet" zostaliśmy oszukani przez firmę ponieważ kostki po roku kruszą się. Tak jak na widocznych zdjęcia u państwa , odbarwiają się mają białe wykwity jakby były posypane wapnem. Posiadają masę rdzawych punktów.

 

Reklamując tą kostkę otrzymaliśmy odpowiedz z firmy , że normy technologiczne przewidują KILOGRAM GRUZU NA ROK UŻYTKOWANIA.

O TYM FAKCIE nikt przy zakupie nie poinformował nas. Zakupując kostkę była różnią w barwach , Sprzedający zapewnił ,że po roku kolor się wyrówna co nie nastąpiło . Czujemy się oszukani . PRZESTRZEGAMY PRZED KUPNEM W TEJ FIRMIE>

 

Będziemy dochodzić swoich praw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasiad wlasnie polozyl kostke z Libetu. Sam mialem zamiar taka kupic, ale po postach na FM w innym watku na temat marnej jakosci produktu-zrezygnowalem. Teraz widze, ze to nie sa pojedyncze wpadki tej firmy, tylko ogolnokrajowy problem.

Wspolczuje i trzymam za Was kciuki w dochodzeniu swoich praw.

Mam tylko cicha nadzieje, ze z Semmerlock-iem nie bede mial podobnych problemow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Libet próbuje wciskać to mieszanie dwóch rzeczy: biało szare naloty są czy lubią być normą w takich brukach i wadą to to nie jest. Da się to likwidować ale chemia jest wściekle droga...

To jak wyglądają kostki wina producenta - prawdopodobnie była za sucha wierzchnia warstwa a i do tego dolna taka se. Do tego kostka nie widziała wilgoci po wyprodukowaniu (naparzenie polewanie etc) i jest to wada produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak wyglądają kostki wina producenta - prawdopodobnie była za sucha wierzchnia warstwa a i do tego dolna taka se. Do tego kostka nie widziała wilgoci po wyprodukowaniu (naparzenie polewanie etc) i jest to wada produktu.

Czy jest to wada wszystkich kostek, czy tylko tych z jednej strony? (Na każdej palecie kostki z jednego brzegu są powykruszane, reszta wygląda lepiej) Pierwsze pomysły fachowców z Libetu są takie, żeby odrzucać wadliwe kostki, a kłaść resztę. Obawiam się, że po pewnym czasie wszystko się rozsypie, dlatego obstaję przy wymianie całej partii.

 

kostki firmy "Libet" zostaliśmy oszukani przez firmę ponieważ kostki po roku kruszą się.

Tego właśnie się obawiam.

 

Reklamując tą kostkę otrzymaliśmy odpowiedz z firmy , że normy technologiczne przewidują KILOGRAM GRUZU NA ROK UŻYTKOWANIA.

O TYM FAKCIE nikt przy zakupie nie poinformował nas.

Ale o tym, że to są najlepsze kostki na rynku o jakości PREMIUM pewnie Was poinformowali? Tupet? Korzystanie na niedoinformowaniu klientów?

Warto rozpropagować nasze kłopoty, aby skończyły się te przechwałki-wałki ;)

Edytowane przez azga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My również zakupiliśmy kostki firmy "LIbet" zostaliśmy oszukani przez firmę ponieważ kostki po roku kruszą się. Tak jak na widocznych zdjęcia u państwa , odbarwiają się mają białe wykwity jakby były posypane wapnem. Posiadają masę rdzawych punktów.

 

Reklamując tą kostkę otrzymaliśmy odpowiedz z firmy , że normy technologiczne przewidują KILOGRAM GRUZU NA ROK UŻYTKOWANIA.

O TYM FAKCIE nikt przy zakupie nie poinformował nas. Zakupując kostkę była różnią w barwach , Sprzedający zapewnił ,że po roku kolor się wyrówna co nie nastąpiło . Czujemy się oszukani . PRZESTRZEGAMY PRZED KUPNEM W TEJ FIRMIE>

 

Będziemy dochodzić swoich praw.

 

Żeby dochodzić swoich praw, trzeba je znać. Skoro tak załatwialiście to znaczy że ich nie znacie. Poszukajcie prawnika, który Wam doradzi co zrobić. TO za duże pieniadze, żeby sobie tak "hop siup" traktować.

Powodzenia. Krew zalewa człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasiad wlasnie polozyl kostke z Libetu. Sam mialem zamiar taka kupic, ale po postach na FM w innym watku na temat marnej jakosci produktu-zrezygnowalem. Teraz widze, ze to nie sa pojedyncze wpadki tej firmy, tylko ogolnokrajowy problem.

Wspolczuje i trzymam za Was kciuki w dochodzeniu swoich praw.

Mam tylko cicha nadzieje, ze z Semmerlock-iem nie bede mial podobnych problemow.

Mój teść ma Semmelrocka - wyblakł, podejście producenta i sprzedawcy podobne jak tych od Libetu. Minęły 2 lata i nadal nie zrealizowali reklamacji, mimo obietnic. Podziwiam teścia za cierpliwość. To chyba standard w naszym pięknym kraju, że producenci trzymają marny poziom naszych polityków i elit rządzących...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy tesc pamietal by po sezonie od polozenia zainpregnowc kostke odpowiednim srodkiem?

 

Chyba sobie jaja robisz. Po to się kostkę kupuje, żeby kolor na niej nie znikał po roku.

Skoro 20 lat temu można było wyprodukować kostkę, na której kolor utrzymywał się co najmniej lat 15 to teraz przy obecnych rzekomo "innowacyjnych" technologiach i kosmicznych cenach też powinno się dać.

 

Do tego na sporej części kostek wspomnianego producenta (Semmelrock) pojawiają się "pajęczynki".

Producent przyznał, że pajęczynki to wada, wyblaknięty kolor nazwał wykwitem (4 rok po ułożeniu).

Dyskutować tutaj specjalnie nie chcę o impregnacji, bo trzeba być skończonym naiwniakiem, żeby wywalać tysiące na lanie jakąś chemią i cieszyć się efektem przez rok.

 

Chciałem tylko zasygnalizować, że Libet to nie jedyny producent kostki brukowej, który produkuje buble i nie jedyny, który swojego klienta ma głęboko w przysłowiowej dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to ze cena nie powala.

 

Zwykła szaro-ruda 6/8 wydajność 7m2 z jednej tony którą z transportem do mnie kosztuje ok 300zł daje nam ok 42zł/m2

Układanie tylko jest droższe.

Ale jak czytam o sensacjach z kostką betonowa to cieszę się ze do podjęcia decyzji mam jeszcze sporo czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to ze cena nie powala.

 

Zwykła szaro-ruda 6/8 wydajność 7m2 z jednej tony którą z transportem do mnie kosztuje ok 300zł daje nam ok 42zł/m2

Układanie tylko jest droższe.

Ale jak czytam o sensacjach z kostką betonowa to cieszę się ze do podjęcia decyzji mam jeszcze sporo czasu :)

A gdzie taka kostke mozna dostac, mozesz podac jakies namiary?

Z gory dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czego się tu denerwować. Wszyscy chcą tanio to maja tanio. Rynek sie dostosowuje. Jak z biedronkami.

 

Czy obecnie centy szajsu betonowego wg Ciebie są niskie? to taniocha? wg mnie ceny betonu powalają na kolana a jakość delikatnie mówiąc mizerna,jeszcze jak ktoś pisze że impregnować trzeba !!! Dlatego zdecydowałem sie na granit mimo jego wielu wad mnie przeżyje i nie muszę sie martwić o jakieś blaknięcie koloru czy "kilogram gruzu na rok" bo to ostatnie to już kwalifikuje sie pod paragraf. Dlatego powtarzam tylko klinkier albo granit, mimo większych kosztów inwestycyjnych na początku potem spokój na długie lata. W koło mojej chaty wszyscy mają betonówke która po kilku latach wygląda jak z przed stanu wojennego i teraz zachodzą w głowę po co im to było potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...