Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

terrarystyka


JoShi

Recommended Posts

Witam!

Dołączam do grona miłośników. Mamy trzy agamki brodate! Świetne zwierzątka, takie mini smoki. Są bardzo przyjazne i nie boją się niczego, bez problemu można je brać na ręce ( nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej materii, ale wiem, że niektóre gatunki można podziwiać tylko przez szybę terra). Agamy to takie chomiki tylko w innym wydaniu :lol: , a do tego masz pewność, że cię nie ugryzą. Mamy z nimi wiele uciechy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - a jak tam Twoje gadzinki po wpadce z prądem. Przestałęm to śledzić i nie wiem jak się skończyło?

Tak jak pislamam jedna gadzina (szyszkowiec) nie wybudzila sie wogole. Jedna gadzinka (samica gekona toke) zdechla po wybudzeniu. Potem dostawaly antybiotyki no i chyba juz doszly do siebie. W kazdym razie nie widze nic niepokojacego. Owdowialy samiec toke dostal na pocieszenie dwie zony, ktorymi czule sie zajmuje :) Mam nadzieje, ze niedlugo znow bedzie przychowek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agamy to takie chomiki tylko w innym wydaniu :lol: , a do tego masz pewność, że cię nie ugryzą. Mamy z nimi wiele uciechy!

Tak to prawda. Agamy brodate to chyba jedne z niewielu jaszczutki nadajace sie na typowego domowego pupila. Sa bardzo przyjacielskie i lubia kontakt z ludzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra, czy kto mi powie, czy mogę miec krokodyla (przynajmnjej Aligatora w domku) ?

Mozesz kupic conajwyzej kajmana, ale na snobistycznych kumplach to tez zrobi wrazenie.

 

 

Bym go karmił innymi jaszczuraki, które bym tylko chodował na pokarm :D

Nie oplaca sie. Slabo sie legna, wymagaja specyficznego pokarmu. Kilo wolowiny wychodzi taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - a jak tam Twoje gadzinki po wpadce z prądem. Przestałęm to śledzić i nie wiem jak się skończyło?

Tak jak pislamam jedna gadzina (szyszkowiec) nie wybudzila sie wogole. Jedna gadzinka (samica gekona toke) zdechla po wybudzeniu. Potem dostawaly antybiotyki no i chyba juz doszly do siebie. W kazdym razie nie widze nic niepokojacego. Owdowialy samiec toke dostal na pocieszenie dwie zony, ktorymi czule sie zajmuje :) Mam nadzieje, ze niedlugo znow bedzie przychowek.

 

NIe chcę być źle odebrany, ale cieszę się, że tylko tak się skończyło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi

Też śledziłam Twoją historię z gekonkami i elektrykiem. Mimo wszystko nie zabrakło szczęśliwego zakończenia. a to najważniejsze.

Zeby bylo bardziej szczesliwe zakonczenie to dodam, ze nowa samica zniosla wlasnie jedno jajo. Wyglada na niezaplodnione, bo zaczelo sie rozwijac w okresie, kiedy ta samica byla u poprzedniego wlasciciela, ale to dobrze rokuje na przyszlosc.

Niestety dzis zegnam sie z jednym z moich mikruskow, czyli malym gekonkem toke, ktory wylag sie u mnie, szczesliwie przetrwal katastrofe po leczeniu i odhodowaniu idzie do nowego wlasciciela. smutna chwila, bo musze sie z nim rozstac, ale przynajmniej idzie w dobre rece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...