Przyłącze kablowe

[ratownik]

Witam! Jestem w trakcie dużego remontu domu i chciałbym zmienić instalację elektryczną z obecnej napowietrznej na kablową. Byłem w zakładzie energetycznym (Tauron Częstochowa) w sumie tylko na chwilę dowiedzieć się jakie są tego koszta z ciekawości czy zawracać sobie tym teraz głowę i Pani w okienku trochę mnie osłabiła. Powiedziała coś co nie bardzo mi pasuje mianowicie, że jeśli budowałbym się na nowo i to pierwsze podłączenie to koszt około 2500zł a jeśli już jestem podłączony i chce zmienić to około 4500zł i tego nie mogę zrozumieć dlaczego. Dodam tylko, że słup stoi na moim terenie, jest około 5m od domu i jeszcze pół roku temu podłączyli do niego sąsiada, który buduje się na przeciw mnie i już jemu to podłączyli gruntem pod ulicą. Czy ktoś może mi pomóc jak to załatwić? Może coś im mogę przedstawić dokładniej żeby obniżyć koszta? Może być firma zewnętrzna, która to zrobi no i czy taniej?

[zbich70]

jeśli budowałbym się na nowo i to pierwsze podłączenie to koszt około 2500zł a jeśli już jestem podłączony i chce zmienić to około 4500zł i tego nie mogę zrozumieć dlaczego.

Dlatego, że rzeczywiste koszty przyłącza kablowego takie mogą być. Tyle samo kosztuje nowe przyłączenie, jednak w tym przypadku dostawca je współfinansuje, a klient wnosi zgodnie z taryfą jedynie opłatę przyłączeniową zależną od ilości kW mocy przyłączeniowej.

chciałbym zmienić instalację elektryczną z obecnej napowietrznej na kablową.

A tak w ogóle to z jakiej przyczyny? Względy estetyczne czy praktyczne? Twoje przyłącze jest wykonane gołymi linkami czy przewodem izolowanym?

[ratownik]

Gołe cztery linki wiszą to po pierwsze, po drugie to w miejscu gdzie są teraz przytwierdzone do ściany ma być brzeg ściany i okno także kable biegłyby przed oknem, no i po trzecie warunki estetyczne też się liczą

[zbich70]

Moim zdaniem nie potrzeba angażować się w wymianę przyłącza na kablowe. Sugerowałbym raczej wymianę gołych linek na izolowaną wiązkę AsXSn. Estetycznie jest ona w miarę akceptowalna, a z praktycznego punktu widzenia daje większe możliwości manewrowania (w przeciwieństwie do gołych linek nie stanowi zagrożenia). Kosztowo też jest kolosalna różnica - za zgodą ZE (zależnie od rejonu) przeważnie można to zrobić własnym staraniem za nieduże pieniądze.

[robertsz]

Wróć i spytaj o możliwość zmiany lokalizacji licznika, chcesz mieć docelowo skrzynkę pomiarową na słupie.

Najlepiej złóż wniosek, a nie gadaj z kobietą. Po miesiącu dostaniesz warunki techniczne i wtedy zdecydujesz co dalej.

Jeśli się na to zgodzą to lokalny elektryk opanuje temat za pół ceny.

Energetyka nic nie weźmie. Drutów nie będzie, a będzie kabel w ziemi.

[LukaszDTR]

Wróć i spytaj o możliwość zmiany lokalizacji licznika, chcesz mieć docelowo skrzynkę pomiarową na słupie.

Najlepiej złóż wniosek, a nie gadaj z kobietą. Po miesiącu dostaniesz warunki techniczne i wtedy zdecydujesz co dalej.

Jeśli się na to zgodzą to lokalny elektryk opanuje temat za pół ceny.

Energetyka nic nie weźmie. Drutów nie będzie, a będzie kabel w ziemi.

 

I tu się kolego mylisz. Przy zmianie lokalizacji licznika do szafki pomiarowej w granicy działki, TAURON wyda warunki przebudowy i tu inwestor wykonuje projekt przyłącza oraz fizycznie prace na własny koszt, a następnie przekazuje nieodpłatnie na rzecz zakładu. Jest możliwość wystąpienia o zwieszenie mocy wraz ze zmianą rodzaju przyłącza z napowietrznego na kablowe, ale tutaj również zakład obciąży petenta częściami kosztów przebudowy + opłata za zwiększenie mocy. Najtaniej wyjdzie wystąpić o warunki przeniesienia licznika na zew. ścianę budynku - nie potrzebny jest projekt.

[robertsz]

SŁUP to nie to samo co granica działki.

A zresztą wiesz lepiej, masz racje.

[william.bonawentura]

I tu się kolego mylisz. Przy zmianie lokalizacji licznika do szafki pomiarowej w granicy działki, TAURON wyda warunki przebudowy i tu inwestor wykonuje projekt przyłącza oraz fizycznie prace na własny koszt, a następnie przekazuje nieodpłatnie na rzecz zakładu. .

 

Jeszcze nie tak dawno w Tauronie była "promocja" i pełny koszt przeniesienia licznika na zewnątrz pokrywał ZE.

[Bedstemider]

Witam;

u mnie Tauron już zrobił swoje, teraz muszę połączyć skrzynkę z domkiem. Jaki kabel kupić dla mocy 6kv, żeby wykonać takie połaczenie. Pozdr

[robertsz]

Kabel standardowy: YKY 4x10 lub YAKY 4x16.

Ale kabel uzgodnij z elektrykiem, sam go przecież nie podłączysz (?).

 

I nie 6kv tylko 6kW.

Za złe jednostki lokalni profesorzy pożerają nieświadomych ludzi.

[asterixx]

Kabel standardowy: YKY 4x10 lub YAKY 4x16.

QUOTE]

 

 

Nie jestem czepliwy, ale nie ma czegos takiego jak "kabel standardowy"

Kable i przewody należy dobrac tak, aby spełniły szereg kryteriów.

Pierwsze kryterium, to długotrwała obiążalnośc prądowa kabla. Należy sprawdzić, czy dany kabel wytrzyma tyle na ile pozwoli mu zabezpieczenie w złączu. Wartośc prądu mozna sprawdzić w normie lub w karcie katalogowej producenta i skorygować o wsółczynnik wynikajacy ze sposobu ułożenia. Dla kabla ukladanego bezposrenio w ziemi wsp. korekcyjny wynosi chyba 1,18.

Drugie kryterium, to sprawdzenie, czy zwarcie na koncu kabla spwoduje zadziałanie zabezpieczenia w złaczu w odpowienio krótkim czasie.

Trzecie kryterium, to sprawdzenie, jakie będa spadki napięć w instalacji przy maksymalnym zakładanym obciążeniu.

 

Majac do dyspozycji dane obiektu mozemy sie pokusić o dobranie odpowiedniego kabla. Dokaldne wzorki mozna znaleśc w necie, np. tutaj: http://www.intersoft.pl/NetHelp/ArCADia-SIECI%20ELEKTRYCZNE/default.htm?turl=WordDocuments/obliczenia.htm

Dla obiektu o mocy 6kW podane powyżej kable maja spory zapas w zakresie obciążalności. Reszta zalezy od długości linii. W 70% domow budowanych na dzialkach 10 arowych, to zapewne wystarczy, ale nie wszedzie

[robertsz]

Nie jesteś czepliwy, ale zakręciłeś swoją wypowiedź jak drut nawojowy na cewce.

Więc napisz krótko i jasno, czy zaproponowany przeze mnie kabel jest dobry czy jest zły?

Bedstemider chce ten kabel kupić i zakopać, a teraz nie wiadomo co ma kupić i czy nie wprowadziłem go w błąd.

[Bedstemider]

Dodam, że dlugość kabla to ok 120 m i będzie łączył skrzynkę z domkiem holenderskim w którym z większych urządzeń jest lodówka i podgrzewacz wody.

robertsz dzięki za odpowiedź bo już mniej wiecej wiem ile to bedzie mnie kosztować.

Pozdr

[asterixx]

Posiedziałem i policzyłem.

Troche z glowy, bo nie mam przy sobie normy.

Przy mocy 6kW bedziesz miał zabezpieczenie główne 10A. Zakładam, ze przyłącze masz miec 3 fazowe. Jeżeli jednofazowe, to wszystko poniżej jest nieaktualne.

 

Dla kabli YAKY 4x10 czy 4x16 nie ma problemu z obciążalnością długotrwałą. Spadek napięcia na linii bedzie wynosił w okolicy 1%, wiec tez jest dobrze.

Nie znam parametrów sieci po stronie energetyki, wiec zakładając, ze w złączu masz 0,5 Ohm impedancji pętli zwarcia (czyli daleko do stacji trafo) to oba kable wystarczą. Teoretyczny prąd zwarcia w rozdzielnicy bedzie wówczas 180/207A. jako, ze zabezpieczenie główne jest 10A, to w swojej rozdzielnicy głównej nic wiekszego jak 10A mieć nie będziesz

 

Wiec kable zaproponowane są OK.

Ale jesli w przyszlości planujesz zwiekszenie mocy, to zastanowiłbym się nad wiekszym przekrojem kabla.

[robertsz]

Dodam, że dlugość kabla to ok 120 m....

Biorąc pod uwagę ekonomię, to w zasadzie wybór jest jeden YAKY 4x16.

[Bedstemider]

Dziękuje za pomoc i jeszcze jedno pytanie od sąsiada z działki obok, parametry takie same tj 150m 6kW dwie fazy, kable taki sam czy może mniejsze przekroje??

[robertsz]

Taki sam, albo o "oczko" wyżej.