Projekt kanalizacji w gminie i okolicach - jak sie odwolac/zaskarzyc

[Gość saracen_wlkp]

Dzien dobry,

 

W mojej gminie ruszył wielki projekt kanalizacji:

 

http://mapa.puszcza-zielonka.pl/

 

Oczywiście po długich oczekiwaniach nastąpiło rozpoczęcie robót (z wielką pompą a jakże) a po tym jak to często wielkie rozczarowanie. Mówiąc krótko:

1. prace realizowane są przez gmine (w zasadzie kilka gmin) i moje osiedle nie będzie skanalizowane w 100%, konieczne było więc skreślenie niektórych ulic

2. fundusze są ograniczone - to normalne - ale są , wiec prace juz ruszyły

3. projekt był przyjęty z pewnymi warunkami, jest to obszar graniczący z Puszczą Zielonką - nie znam szczegółów ale było tam np. liczba przyłączy na 1km kw.

4. Ulice zostały wybrane w sposób nie mający dla mnie racjonalnego uzasadnienia (można wybierac ulice wg. różnych kryteriów np. jak najwiecej podłączonych domów na jednostkę położonej rury, czy też wybieramy najlepsze miejsce dla głownej arterii i tam podłączamy ludzi)

 

Moje pytanie jest nasptępujące:

 

Co mogę zrobic aby gmina wprowadzila zmiany w istniejącym planie aby przebieg był bardziej sensowny - ulica Polna gdzie jest w planie kanalizacja to okolo 8 posesji, ulica Owsiana (rownoległa) to ponad 2 razy wiecej. Na ulicy Polnej mieszkaja pracownicy UMiG. Można to jakos zaskarżyc, napisać petycje z zebrana lista podpisów, cokolwiek, co miało by realne szanse na wpłyniecie na projekt ?

 

Znając realia tego kraju to po zakonczeniu projetku bedzie wielka feta a te posesje , ktore nie beda skanalizowane poczekają sobie co najmniej do nowej kadencji bumistrza. Bede wdzieczny za kazdą pomoc.

 

Pozdrawiam

Michał

[ludwik_13]

Teraz już za późno. Na etapie przygotowywania projektu były na pewno konsultacje społeczne (musiały być, jeżeli projekt dofinansowany z UE). wtedy trzeba było pilnować interesu swojej ulicy. Co do wyboru ulic, to nie zawsze jednym kryterium będzie liczba przyłączy. Niekiedy też : czy dany odcinek będzie mógł w przyszłości przyjąć ścieki z innych ulic , czyli stać się przewodem zbiorczym, czy nie leży np. w otulinie Parku Krajobrazowego itp. Nie demonizowałabym kwestii zamieszkania przy danej ulicy pracowników urzędu.