Agregat Prądotwórczy

[praktykant]

Witam, w moim domku mam ogrzewanie eko-groszkiem, zdaża sie że elektrownia z jakiś powodów wyączy prąd i mój piec stoi, a że instalacja jest z cienkich rórek, a mróz czasami poniżej 20 itd. Chce sie zabezpieczyc i kupic agregat prądotwórczy, ale co zrobic jak elektrownia ponownie włączy prąd?

Ma to byc mała prądnica żeby dała troche prądu na potrzebne oświetlenie i co najważniejsze pompke wody.

Pozdrawiam

[LukaszDTR]

Najpierw powinieneś się zgłosić do operatora, po techniczne warunki zasilenia dla agregatu. Póżniej należy zabudować wyłącznik agregat-sieć np firmy SPAMEL z rozłanczalnym N i bezpiecznie przełączasz źródło zasilania.

[robertsz]

praktykant, najpierw podejmij decyzje życiową czy sam to chcesz przełączać na agregat, czy samo się ma przełączać gdy Ciebie nie ma w domu?

Jeśli Ty masz być operatorem agregatu to albo przebuduj swoją rozdzielnice i instalacje o wspomniany przełącznik SIEĆ - AGREGAT, albo w razie potrzeby po prostu zasilaj piec na krótko z przedłużacza.

Jeśli zasilanie rezerwowe ma działać samodzielnie to zainteresuj się agregatami wyposażonymi w ATS - poszukaj na Allegro.

To tańsza wersja, droższa to Samoczynne Załączenie Rezerwy, ale tutaj bez dobrego elektryka się nie obejdzie.

[asterixx]

Chyba nie ma takiego obowiązku. Nie trzeba występować o wydanie warunków, bo urządzenie nie ma współpracowac z siecią.

 

Po pierwsze - jak wspomnial przedmówca - trzeba zabudować przełacznik sieć/agregat 4 polowy.

Po drugie - po wykonaniu instalacji należy na pismie zgłosić do operatora energetycznego fakt posiadania takiej instalacji.

Panowie przyjadą i zrobią testy. Sprawdzaja oni, czy aby na pewno agregat nie stwarza niebezpieczeństwa podania napięcia w kierunku sieci. Niestety byly przypadki, gdzie tak sie działo i kilku elektryków z pogotowia energetycznego stracilo zycie.

 

To co najwazniejsze, instalacje MUSI wykonac elektryk z uprawnianiami, i dobrze by było z doświadczeniem w zakresie agregatów.

Na rynku sa agregaty o mocach od mniej wiecej 1kW, wiec starczy pradu na pompki i pewie wieksosc oswietlenia w domu.

 

Trzeba jeszcze przygotować rozdzielnice do pracy z agregatem (np. odlaczyć czesc odbiorów).

[zbich70]

Niestety byly przypadki, gdzie tak sie działo i kilku elektryków z pogotowia energetycznego stracilo zycie.

Zapalmy świeczkę. Energetyka ma jasne i sztywne przepisy jednoznacznie określające jakie czynności należy wykonać przed podjęciem prac na wyłączonych obiektach. Sprawdzenie braku napięcia i obustronne uziemienie miejsca pracy to podstawa.

[LukaszDTR]

Chyba nie ma takiego obowiązku. Nie trzeba występować o wydanie warunków, bo urządzenie nie ma współpracowac z siecią.

 

Po pierwsze - jak wspomnial przedmówca - trzeba zabudować przełacznik sieć/agregat 4 polowy.

Po drugie - po wykonaniu instalacji należy na pismie zgłosić do operatora energetycznego fakt posiadania takiej instalacji.

Panowie przyjadą i zrobią testy. Sprawdzaja oni, czy aby na pewno agregat nie stwarza niebezpieczeństwa podania napięcia w kierunku sieci. Niestety byly przypadki, gdzie tak sie działo i kilku elektryków z pogotowia energetycznego stracilo zycie.

 

Uwierz mi potrzebne są techniczne warunki przyłączenia, a za montaż sterowania odpowiada elektryk podbijający się pod papierami.

Energetyka nie wykona żadnych testów, to rola elektryka!

[asterixx]

Zapalmy świeczkę. Energetyka ma jasne i sztywne przepisy jednoznacznie określające jakie czynności należy wykonać przed podjęciem prac na wyłączonych obiektach. Sprawdzenie braku napięcia i obustronne uziemienie miejsca pracy to podstawa.

 

Oczywiscie, ma zasady i regulaminy. A zazwyczaj winna jest rutyna i brak myslenia. Co do tego nie mam watpliwosci. Gdyby pracownicy energetyki zawsze zakladali uziemiacze, pewnie wiekszosc wypadków nie mialaby miejsca. Niestety, zwlaszcza przy pracach kablowych czesto tego nie robią.

Ostatnio sytuacja sie nieco poprawia, ale do ideału jeszcze daleko.

[asterixx]

Uwierz mi potrzebne są techniczne warunki przyłączenia, a za montaż sterowania odpowiada elektryk podbijający się pod papierami.

Energetyka nie wykona żadnych testów, to rola elektryka!

 

Moze w roznych zakladach energetycznych roznie sie do tego podchodzi. Podlaczalem agregaty w obiektach dla ktorych byly wydane warunki i takie, w ktorych nie bylo.

Procedura wyglada zazwyczaj tak:

- opracowanie dokuemtacji przez uprawionego projektanta

- dostawa urzadzen, przebudowa instalacji

- pismo do energetyki zglaszajace instalacje agregatu z podaniem parametrów, schematu i zaproszeniem do testów i oględzin

(do kazdego zgloszonego agregatu przyjechali)

- po okolo 2 tygodniach odbywaja sie testy w mojej obecnosci (symulacja zaniku napiecia oraz procedura zalaczenia ręcznego) oraz oględziny ukladu SZR pod wzgledem blokad mechanicznej i elektrycznej.

- protokół ze sprawdzenia i uscisk ręki

 

ALe wracajac do glownego tematu wątku.

W przypadku gdy chcesz zasilić tylko piec + pomkę obiegową, to chyba faktycznie najprościej, najtaniej bedzie zastosowanie agregatu przenośnego i podlaczenie pieca i pompki poprzez przepiecie wtyczek do przedlużacza zasilanego z agregatu.

Jezeli chcesz uklad z automatyką, to procedurę opisalem powyżej i bez elektryka z uprawnianiami sie nie obejdzie.

[karoka65]

Wszystko o czym piszecie wiąże się z kosztami bo nie można wstawić jakiegoś badziewia. Agregat musi mieć pełny sinus na wyjściu ponieważ sterownik takiego kotła to elektronika. Ja zakupiłem UPS z czystym sinusem i śmiga już ponad 3 lata.

[dudi82]

Sprawdzenie braku napięcia i obustronne uziemienie miejsca pracy to podstawa.

 

To teoria. A praktyka wygląda tak, że x czasu temu ja i 3 innych praktykantów przyglądamy się robocie zakładu energetycznego (wolno nam było patrzeć i sprzątać - nic więcej). Dwóch gości na zwyżce coś tam robią na słupie. Trzeci z dołu drze się do nich "eee!!! uziemienie się odpięło" a ten z góry "a ch....j z tym, co miało popłynąć popłynęło" i robi dalej bez uziemienia.

A co do tematu to o agregatach na forum było sporo. Trzeba poszukać, poczytać i dopiero robić.