Ani i Bartka zielony domek - projekt własny

[Ania i Bartek]

Wg mnie to zbyt duże ryzyko, ale to moja opinia.

[Meggi56]

Znajomi mieli podobny problem, krótko skosili trawę, potem zrobili dość głęboką wertykulację i dopiero wtedy zlali to jakąś chemią i na to obfite podlewanie. Robili to chyba w maju, na razie nie widać nic niepokojącego.

Pozdrawiam i życzę wyzbycia się tego świństwa

[Ania i Bartek]

Dzięki, my ciągle czekamy na deszcz. A deszczu zupełnie nie widać Za to larwy tak!

[Ana.]

Dziękuję za obszerną odpowiedż

[azalka76]

Pięknie wygląda ta lawenda wzdłuż drogi. Domek oczywiście również śliczny. Zazdroszczę nieco przestrzeni na działce, której u mnie niestety się nie uświadczy. Pozdrawiam

[Ania i Bartek]

azalka76 dziękuję Przestrzeń owszem jest, ale - ponieważ zaczynaliśmy od zupełnie gołej działki po przekształceniu z rolnej - nadal jest łysawo:) A marzy mi się przytulny ogród, wśród wysokich drzew, żebym mogła zasłonić się od sąsiadów i drogi:) W tej chwili mało u nas intymności...ale wszystko przed nami!

[reni1980]

Aniu twoja lawenda zapiera dech w piersiach, przecudna:jawdrop::jawdrop::jawdrop:

[Ania i Bartek]

Dziękuję reni. U nas co prawda już po lawendowych żniwach, część zbiorów rozdana, z części zrobiłam cud miód lawendowy, a resztę powkładam do woreczków:)

 

 

[reni1980]

mozesz wkleić fotkę jak ona wyglada po przycięciu, ja robię 4 podejscie do lawendy, chętnie zobaczę ja po scięciu

[Ania i Bartek]

Proszę bardzo - zdjęcia robione dzisiaj - nie jest to jej najatrakcyjniejszy czas, ale już widać, że lawenda wypuszcza świeże gałązki.

Niestety uroku nie dodaje jej również wspomnienie po naszym trawniku, zmarnowanym przez pędraki:(

 

 

 

 

 

A to pan "nędza i rozpacz", czyli kiedyś byłem pięknym trawnikiem...(uwaga, drastyczne zdjęcia!)

 

 

 

strefa odkrywkowa...nie pokazuję co pod nią się rusza...grrrr....

 

 

W następnym poście będzie ładniej:)

[Ania i Bartek]

Sierpniową porą - fragmenty naszego ogrodu

 

 

 

od południowej strony domu uchował się krzaczek lawendy!

 

 

 

 

[mugatka]

Aniu a czym tniecie lawendę ... mi ręce opadły po ścięciu jednego krzewu a u Ciebie taka ilość tak pięknie ostrzyżona ... podpowiedz technikę bo mam tych krzaków jeszcze kilka do ścięcia ... zastanawiam się nad małym nożem akumulatorowym ... bo zarówno przy wrzosach jak i lawendzie jet co ciąć ... i zwykły sekatorek to porażka ... pędrakowej imprezy pod trawnikiem bardzo współczuje

[Ania i Bartek]

mugatka Bartek przycina lawendę, zajmuje mu to 1-2 wieczory, używa sekatora, idzie mu to sprawnie, choć faktycznie ilość jest oszałamiająca, bo ja do dziś nie uporałam się z pocięciem wysuszonych kwiatów na drobniejsze, do woreczków

Jeśli są akumulatorkowe, to z pewnością będzie lżej.

[reni1980]

Ania a ty to byś chciała mieć wszystko piękne:lol: no niestety, choć ja nie mam ani trawy ani lawendy:lol2::lol2:

[Ania i Bartek]

Ania a ty to byś chciała mieć wszystko piękne:lol: no niestety, choć ja nie mam ani trawy ani lawendy:lol2::lol2:

 

ale i tak kocham nasz domek i ogród, nawet z pędrakami:)

[Ania i Bartek]

Zaniedbuję FM zupełnie! Codzienność pochłania nas bez reszty:) Ale zdążę jeszcze od czasu do czasu pomanewrować przy oknach, dekoracjach...

A w dodatku latem nasz taras nareszcie nabrał wyrazu - mamy meble!

 

 

fakt, elewacja nadal nie dokończona...może w przyszłym roku się uda?

 

 

 

 

 

 

[Ania i Bartek]

 

 

[fafulja]

Piękny, przytulny dom i lawenda zapierająca dech w piersiach. Ale najbardziej urzekają zmieniające się wraz z porami roku Twoje własnoręcznie wykonane dekoracje. Pozdrawiam serdecznie i będę zagladac

[Ania i Bartek]

fafulja dziękuję i zapraszam:)

[aniqa1982]

Aniu wspaniale u Was! Aż chce się na kawkę wprosić