Emmy dom do remontu *** realizacja marzeń a rzeczywistość ;)

[Emma M.]

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Tytułem wstępu... (part 1)

 

Kilka lat temu mieliśmy pomysł budowania domu, już wtedy trafiłam na forum muratora. Wiedziałam, że jest rewelacyjnym żródłem pomysłów, rad i rozwiązań. Domu wtedy nie wybudowaliśmy, życie potoczyło się inaczej

 

 

Teraz wracam do forum, od dłuższego już czasu podczytuję różne wątki, nie udzielałam się zbyt często - jestem jednym z tych tzw.'podglądaczy'

 

Ponieważ jestem na etapie wykańczania wnętrz i zaczynam mieć coraz więcej dylematów i wątpliwości, postanowiłam jednak założyć własny wątek, z nadzieją, że u Was, drogie forumki, znajdę pomoc i (tak bardzi mi potrzebne!) wsparcie.

Nikt inny lepiej niż Wy nie wie, co znaczy wykończeniówka. Tysiące dylematów i decyzji do podjęcia. Mnóstwo pomysłów i inspiracji i czasami nie wiadomo, na co się zdecydować...

 

 

 

A teraz trochę o mnie Przez wiele lat wynajmowałam wraz z mężem mieszkania w Poznaniu i ... było nam z tym dobrze. Częste wyjazdy, dużo pracy, nie motywowało nas jakoś specjalnie do wydawania pieniędzy na mieszkanie, woleliśmy np. podróżować.

 

Potem pojawiła się córeczka, a wraz z nią potrzeba stabilizacji i osiedlenia się "na swoim". Kupiliśmy mieszkanie, blisko centrum, blisko przedszkola, w dobrej lokalizacji...

Znowu minęło kilka lat, a że z upływem czasu rosną również potrzeby i pojawiają się nowe możliwości, zdecydowaliśmy się na kupno domu.

Zależało nam na fajnej lokalizacji, bliskości centrum, a jednocześnie spokojniejszej, niż nasza obecna, okolicy. No i padło na Antoninek. Kupiliśmy dom do remontu i codziennie odkrywamy, że jest to niemal skarbonka bez dna. Ma jednak mnóstwo plusów - las za oknem, duży ogród, ponad 120m i piwnicę 60m z pralnią, garażem i wielką spiżarnią

 

Jest cudnie, spełniamy marzenia!

 

cdn.

Edytowane 29 Maja 2012 przez Emma M.

[Emma M.]

Wstępniak - part 2 -

 

 

Remont zaczął się od wyburzania ścian, skuwania tynków, usuwania boazerii i podłóg; wyglądało to tak:

Edytowane 29 Maja 2012 przez Emma M.

[Emma M.]

Teraz mamy tzw. "stan deweloperski" - betonowe wylewki, ściany na biało (w salonie próba koloru). Wymienialiśmy okna, wszystkie instalacje, piec, grzejniki itp itd... jest tak :

 

Za oknem widać ogród, który obecnie jest w wersji dzikiej dżungli, ku uciesze okolicznych kotów

Wkrótce dobudujemy tam duży taras, z zejściem do ogrodu...

Edytowane 29 Maja 2012 przez Emma M.

[Diedra]

Znam doskonale takie "skarbonki bez dna"... w naszej zamieszkaliśmy miesiąc temu, a końca wydatków wciąż nie widać

Jestem bardzo ciekawa kolejnych części (foto)relacji!

[Emma M.]

Znam doskonale takie "skarbonki bez dna"... w naszej zamieszkaliśmy miesiąc temu, a końca wydatków wciąż nie widać

Jestem bardzo ciekawa kolejnych części (foto)relacji!

 

Diedra witam Cię! Jak fajnie, że zajrzałaś do mnie, liczę na Twoje doświadczenie!;)

[Emma M.]

Teraz ważna kwestia: wśród inspiracji, które w najbliższych dniach postaram się zamieścić, z pewnością wiele z Was znajdzie zdjęcia swoich wnętrz i swoich pomysłów

- za co z góry serdecznie przepraszam!

Przez wiele, naprawdę wiele miesięcy zapisywałam fotki z różnych forów, stron, blogów na swoim komputerze i mam ich bardzo dużo

- źródeł niestety nie pamiętam, przykro mi...

Nie gniewajcie sie proszę, obiecuję, że usunę każdą fotkę, której właściciel o to poprosi!

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[Emma M.]

:(A oto pierwszy problem, z którym się teraz zmagam.

 

Otóz do nowego domu zmuszona jestem zabrać meble kuchenne (w sumie dość fajne, z litego drewna - w rzeczywistości mniej pomarańczowe ) i wypoczynkowe - przynajmniej na jakiś czas - bliżej nieokreślony Wygladają jak wyglądają, chciałabym je oczywiście wymienić - zwłaszcza kuchnię! - oczywiście na białą lub waniliową.

 

Sofa i fotele są mega wygodne, z miękkiej bawolej skóry, sprowadzane z USA. Fajne i praktyczne ale... też się już nam znudziły. Póki co, jadą jednak z nami.

 

Najważniejsze:

muszą sie dopasować do stylu wnętrza, czyli - ściany greige, białe listwy, klasyka i trochę nowoczesności, srebrne / niklowane i czarne dodatki, czarne ramki itd itp... trochę tak popularyzowanego przez MagdęZZZ eklektyzmu,(pozdrawiam Madziu!) trochę glamour sporo wpływu boskiej Darcy i innych, cudnych wnętrz w tym stylu...

 

 

Oto te meble, w moim aktualnym mieszkanku:

 

poradźcie, drogie forumki, czy uda się te meble wkomponowac jakoś tak, aby pasowały do całości...?

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[Emma M.]

Ach, jak bardzo chciałabym uzyskać wnętrza w takim, mniej więcej stylu....

http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[rasia]

Pewnie że się da;)... tylko musisz je przemalować! Oczywiście oprócz skóry;).

[narendil]

Cześć Emmo!

 

Czy się da?

Poza rozłożeniem parasola w d.pie, wszystko się da

 

Meble kuchenne, tak jak pisze rasia, możesz przemalować. Tym bardziej, że są z drewna. Jeśli nie własnoręcznie, to może zleć to stolarzowi?

 

Kanapa i fotele nie są takie tragiczne. Fakt, trochę zwaliste, ale da się żyć.

Pierwsza inspiracja mi się bardzo podoba.

Dąż do niej, a meble się przecież kiedyś wymienią

[joliska]

Maluj Znasz na pewno watek Kasi SW - obejrzyj metamorfozę kuchni

[Emma M.]

Rasia, Narendil, Joliska jak miło Was u mnie gościć - znam Was z wielu wątków, bo mimo, że się nie ujawniałam zbyt często, siedziałam u Was godzinami.

Z tym malowaniem nie będzie chyba tak łatwo, wchodzi tu w grę uwielbienie mojego męża dla drewnianych mebli w tym kolorze. Niemniej jednak, będę próbowała!

 

ps. Joliska, czy z tytułu mojego wątku można usunąć jedno zbędne "m"? Nie wiem, jak się tam znalazło:o , możesz pomóc - jako administrator? będę wdzięczna niezmiernie!

 

 

Zbliżenie na szafki kuchenne - o ile ładniejsze byłyby w bieli, prawda?

 

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[joliska]

Mówisz i masz

[Emma M.]

Jesteś wielka!

Ja lecę do pracy...

 

 

Wrzucę później rzut parteru do wglądu

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[Emma M.]

Cześć Emmo!

 

Kanapa i fotele nie są takie tragiczne. Fakt, trochę zwaliste, ale da się żyć. Pierwsza inspiracja mi się bardzo podoba.

Dąż do niej, a meble się przecież kiedyś wymienią

- dzięki! Tego mi było trzeba - na szczęście salon i jadalnia to w sumie ponad 50 m, więc mam nadzieję, że ta ich zwalistość nie będzie tak widoczna. Teraz stoją w pokoju 24m!

 

 

Narendil, wiem, że wszystko się da! Jak to ostatnio powiedziała moja córcia w odpowiedzi na moje "nie da się":

"mamo, wszystko się da, ludzie na księżyc latają!" :wiggle::wiggle:

Edytowane 28 Maja 2012 przez Emma M.

[mugatka]

Cześć Emma Witam się u Ciebie

Mebelki w kuchni przemalowałabym bez dwóch zdań jeśli chcesz je wpisać w białe listwy i ściany greige

A barierę (czytaj Mąż) sprytnie pokonaj jak się nie uda to i tak coś się wymyśli

Pozdrawiam i podglądam Twoje zmagania

[yokasta]

Piękna baza do malowania .

 

Witam się . I zostaję bo coś czuję, że będzie pięknie .

[mmajeczkaa]

Kupiliśmy dom do remontu i codziennie odkrywamy, że jest to niemal skarbonka bez dna.

 

Witam się u Ciebie Emma

 

Będę podglądać ... sama przez coś takiego przeszłam i wiem ile to nerwów i pieniędzy kosztuje

Edytowane 28 Maja 2012 przez mmajeczkaa

[damarel_d]

Witam

Bardzo często goszczę w Waszych domach, podziwiam i podglądam.

Ponieważ widzę, że Emma urządzi dom trochę w moim stylu, pozwolę sobie dołączyć kilka zdjęć, może pomogą jej w podjęciu decyzji.

Mnie też sie podobają jasne kuchnie, ale w końcu zrobiłam drewnianą, aby stanowiła jakąś całość z jadalnią i salonem.

Pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości

 

http://images42.fotosik.pl/387/de8136cae4385aa4m.jpg

 

 

http://images42.fotosik.pl/387/21186642babef824m.jpg

[Emma M.]

Cześć Emma Witam się u Ciebie

Mebelki w kuchni przemalowałabym bez dwóch zdań jeśli chcesz je wpisać w białe listwy i ściany greige

A barierę (czytaj Mąż) sprytnie pokonaj jak się nie uda to i tak coś się wymyśli

Pozdrawiam i podglądam Twoje zmagania

 

Mugatka! TY u mnie! Jakże jestem zaszczycona, mam mnóstwo inspiracji zachowanych od Ciebie i zapisanych jako "idealne must have" Witam, witam!