Opinia o Rospol Syberyjska Spółka Drzewna

[gomezpl]

witam serdecznie

od pewnego czasu poszukuję odpowiedniej firmy, która postawi mi dom z drewna(cedru syberyjskiego, nie żaden kanadyjczyk itp).

Przewertowałem forum i natknąłem się na kilka firm które się tym zajmują i żadnej pozytywnej opinii. Np. Nordline z Rzeszowa z którymi już byłem prawie dogadany...

Pozostała mi tylko jedna firma: Ros-Pol z Piotrkowa Trybunalskiego ale o niej nic nie znalazłem co mogłoby mnie przekonać lub zniechęcić (poza faktem że na stronie mają certyfikat Rzetelna firma)

Zatem jeśli szanowni forumowicze posiadacie doświadczenia z w/w firmą lub wiecie kto jest dobry w te klocki będę wdzięczny za wszelkie informacje.

[Nomat]

Witaj gomezpl

Ja też miałem ogromny problem z wyborem wykonawcy na swoją niewielką saunę. Koniecznie chciałem aby była z bala cedrowego.

Żona tyle się naczytała o tym syberyjskim drewnie , że żyć mi nie dawała, chciała taką " ruską banię" wyłacznie z cedru.

Wszystkie firmy z którymi rozmawiałem, zawsze " miały mieć" , ponadto nie miały nic do pokazania z cedru. Niektóre tylko proponowały obejrzenie ich roboty

ze świerka. Jedna firma z Warszawy to chciała żebym pojechał na Syberię, to mi pokażą domy z bala - :lol2:

Wreszcie trafiłem na Ros-Pol, od razu mi się spodobał Pan Zbyszek, który naprawdę zna się na tym budownictwie z bala. Poza tym , gawędziarz potrafi doskonale doradzić, takie nietypowe, ciekawe rozwiązania. Zbudowali mi świetną banię pod klucz z niedrogim oryginalnym piecem na drewno z Nowosybirska. Super wykończyli deskami z modrzewia syberyjskiego, dach też pokryli gontem modrzewiowym.

Jedyny minus to, to że wykończenie sauny zbyt długo trwało, ale jesteśmy , szczególnie żona, bardzo zadowoleni.

[zbyszek57]

Gomezpl, zapytaj owego pana Zbyszka M o jego współprace z panem Wojtkiem P i kilka wspólnych przekrętów na budowach:) Zwłaszcza o karczmę w Grodzisku Mazowieckim

Poza tym google to pożyteczny instrument:) Wpisz sobie jego imie i nazwisko, a sporo sie dowiesz.

Pozdrawiam

[zbyszek57]

a co do cedru, to nie ma czegoś takiego jak "cedr syberyjski "

podeprę sie informacjami z netu,,ale kazdy,średnio rozgarnięty człowiek może sobie to sprawdzić na katedrze Ochrony Środowiska SGGW , w Zakladzie Dendrologii PAN czy w Polskim Towarzystwie Dendrologicznym. zatem cytat

 

"Cedr syberyjski"(Pinus sibirica) jest to nic innego jak odmiana sosny limby -"Pinus cembra", czyli dokładnie jest to "Pinus cembra var. Sibirica" drzewo to popularnie nazywane na Rusi „kedr” syberyjski, de facto jest to limba syberyjska, krewna naszej tatrzańskiej.

 

Zatem kiedy mówimy cedr mamy myśli 4 gatunki, które nie występują na Syberii: himalajski, atlantycki, libański i cypryjski.

Zarówno cedrus jak i pinus należą do rodziny sosnowatych, ale to dwa różne rodzaje których nie powinno się mylić.

 

Różnica miedzy cedrem a limba jest znacząca, i widoczna z daleka ktokolwiek widział raz Cedr i Limbę(„Cedr syberyjski”) ten wie że cedr jest bardziej podobny do modrzewia a limba do sosny. Ponieważ Cedry nalezą do podrodziny Laricoideae (modrzewiowe), a Limba („cedr syberyjski”) do Podrodziny Pinoideae (sosnowe).

[madzialenkapp]

Witam o firmie Rospol co tak syczy kłamstwo!! Zainteresowanym mogę udzielić informacji szczegółowej ponieważ miałam ta nieprzyjemność współpracować z Tym miłym Panem Zbyszkiem.Mity i bajdy ze zna się na budowie domów z drewna i dla uwiarygodnienia kochanka Natalia z Omska Tak to cały teatr.Oj ludzie mistrz kitu. Ten fachowiec nie potrafił policzyć z projektu ile metrów sześciennych drewna potrzeba na budowę domu. Coś tu wyczuwam krypto reklamę. kogoś z tej firmy. Prawda jest smutna żadnej własnej realizacji ,własnej ekipy i pojęcia o budowaniu. Jakie to powody wywiały firmę z Warszawy do Piotrkowa Trybunalskiego. Zdecydowanie odradzam . Więcej informacji - zapraszam na priv. Edytowane 29 Czerwca 2012 przez madzialenkapp

[Ros-Pol]

Nie wiem kto się ukrywa za "zbyszek57" bo się nie podpisuje pod tym co pisze.

Jak widzę wystepuje na tym forum często w roli fachowca i dobrze jezeli daje rady techniczne i tym bardziej jeżeli się na budownictwie zna.

Nie mnie oceniać jego fachowość.

Natomiast bardzo źle jeżeli pisze o "przekętach" , a to mocne słowo, człowieka ( Zbyszka M) który jakoby zrobił jakieś przekręty na budowie karczmy w Grodzisku Maz. Takie pomówienia są karalne.

TEN " Zbyszek M " TO JESTEM JA ZBIGNIEW MUŻECKI PROWADZĄCY OD TRZECH LAT FIRMĘ ROS-POL .

Ja też podpisuję się pod tym co tutaj piszę i oświadczam że : Nie brałem udziału w budowie karczmy w Grodzisku Mazowieckim.

Pisanie o rzekomych przekrętach ,Panie "zbyszek57" i straszenie klientów jest bardzo nieczystym uderzeniem poniżej pasa,

mającej lepszą pozycję na rynku konkurencji. To nie czysta gra z konkurencją , którą nie wiedzieć czemu w taki niski sposób się oczernia.

Proszę się podpisać pod tymi oszczerstwami a spotkamy się w sądzie, a potem wyrok zamieścimy na tym forum.

Zbigniew Mużecki - Ros-Pol sp. z o.o.

[Ros-Pol]

Chciałbym podobnie jak Pana "zbyszek57" poprosić o podpisanie tych oszczerstw zamieszczonych przez "madzialenkopp". Być może ta osoba ze mną kiedyś pracowała i jako nieprzydatna została zwolniona z pracy a teraz pracuje najwyraźniej u konkurencji.

Nie będę się ustosunkowywał do tego co pisze o mnie i o firmie Ros-Pol " "madzialenkopp".

Wyjaśnię jedynie że : jestem z zawodu Technologiem Leśnictwa i zajmuję się zawodowo budownictwem od co najmniej 25 lat, a budownictwem z bala od 2004 roku, z którym zetknąłem się kiedy to pierwszy raz pojechałem na Syberię.( naprawdę nie źle potrafię liczyć objętość drewna) Wybudowałem na Syberii kilka domów i saun " ruskich bani" a w Polsce od lipca 2010 roku, firma Ros-Pol wybudowała trzy domy mieszkalne i kilka "ruskich bani" , do końca tego roku zakończymy kolejne dwa domy mieszkalne, poza tym zajmujemy się handlem wysokiej jakości drewnem syberyjskim. TO SĄ FAKTY POTWIERDZONE W DOKUMENTACH FINANSOWYCH FIRMY - prowadzącej pełną księgowość. Jeżeli ktokolwiek chciałby sprawdzić wiarygodność tego co piszę powyżej, służę dokumentami. To nie tajemnica ile firma wybudowała, to raczej duma z tego że na tak trudnym rynku potrafimy się dobrze znaleźć i powiększać swoje obroty , w tym roku o 120% w stosunku do roku ubiegłego.

Nasze realizacje maja konkretne adresy i konkretnych inwestorów, łatwo więc uwiarygodnić to o czym tu piszę.

Solą w oku "madzialenkopp" ( prawdopodobnie konkurencji ) są sukcesy Ros-Pol a fakt że od kilku lat konkurencja nie zrealizowała żadnej inwestycji

popycha ją do tak podłych czynów jak pisanie takiej oszczerczej nieprawdy.

TO SIE TYLKO OBRÓCI PRZECIW WAM - bo fachowca sie poznaje po kilku słowach a klienci na szczęście bardzo dokładnie wszystkich weryfikują.

I jakimś dziwnym trafem ta weryfikacja wypada na Waszą niekorzyść.

Zbigniew Mużecki.

[Pientka]

@Ros-Pol Panie Zbigniewie mamy 21 wiek. Jeżeli mówi Pan prawdę nie widzę przeciwwskazań by temat załatwić na sprawie sądowej. Inetrnet ma tą specyfikę, że łatwo "anonimowo" kogoś oczernić , ale też warto mieć prawnika, który rozwiąże tego typu sytuacje Sugeruję przeczytać ten artykuł: http://www.mmgrudziadz.pl/artykul/komentarze-w-internecie-moga-zniszczyc-firme

[Ros-Pol]

A co do cedru to nie ma w systematyce roślin ani też w podręcznikach dendrologicznych niczego takiego jak " Cedr syberyjski"

Nie ma Cedru na papierze ale jest w przyrodzie Syberii, i do tego bardzo się wyróżnia z otoczenia innych drzew, zarówno swoją majestatyczną "posturą" jak również nieprawdopodobnymi właściwościami.

Piszę o cedrze i innych gatunkach drzew syberyjskich na naszej stronie : http://www.rospol.com.pl , ponieważ jednak nie wszyscy z forumowiczów trafili na naszą stronę pozwolę sobie tutaj zamieścić artykuł w którym wyjaśniam tę nietypową sprawę z cedrem syberyjskim z którego firma Ros-Pol oraz jeszcze kilka firm w Polsce buduje domy. Jak widać , przekazując te informacje, działam również na korzyść konkurencji, która być może ma za mało wiedzy aby przekazać ją swoim PT Klientom a przecież w samej rzeczy budują również jak my z Cedru Syberyjskiego.

Zbigniew Mużecki.

 

A oto ten mój artykuł :

CEDR SYBERYJSKI – MOJA PRAWDA O TYM FENOMENALNYM GATUNKU DRZEWA

Wielu ludzi wypowiada sie na różnych forach na temat cedru syberyjskiego w sposób zupełnie niekompetentny ,często złośliwy, krzywdzący sam gatunek jak również ludzi zajmujących się w naszym kraju importem tego wspaniałego drewna o niesamowitych właściwościach. Dyletanci ci, nie wiedzieć dlaczego, (którzy w większości, nigdy nie widzieli ani samego drzewa ani , tym bardziej nie trzymali w ręku jego drewna,) wypisują w Internecie, jakieś niedorzeczne bzdury , typu :

…. Cedr syberyjski – to chwyt handlowy poniżej pasa ; Kit…po prostu kit.

Po pierwsze – nie istnieje coś takiego jak cedr syberyjski. To po prostu „handlowa” nazwa limby s. Podobnie nadużywana jest nazwa nasion tej sosny – określana jako „cedrowe orzeszki”. Po drugie – w całej Europie obowiązuje zakaz sprowadzania drewna zza Uralu. Ze względów fitosanitarnych (robaczki obce dla naszej mikrofauny

Chciałbym przeciwstawić się wszystkim podobnym nie dorzecznością.

Po pierwsze - nieprawdą jest iż obowiązuje zakaz sprowadzania drewna z za Uralu, moja firma Ros-Pol sp. z o.o. sprowadza drewno z Syberii od kilku lat, oczywiście po wcześniejszym uzyskaniu, w miejscu pochodzenia drewna, certyfikatu fitosanitarnego. Na jego podstawie instytucie sanitarne, na granicy Unii Europejskiej wydają, zezwolenie na wjazd drewna na teren Europy.

Po drugie - faktycznie nie istnieje w systematyce botanicznej nic takiego jak cedr syberyjski, jednak na podstawie zarówno własnej wiedzy ( jestem z wykształcenia Technologiem Leśnictwa) oraz moich doświadczeń syberyjskich ( handlem drewnem syberyjskim zajmuję się już od 7 lat) jak również w oparciu o autorytety naukowe, postaram się , w bardzo wielkim skrócie, wyrazić swoją opinię – O CEDRZE SYBERYJSKIM, który fizycznie istnieje i jest do tego KRÓLEM TAJGI SYBERYJSKIEJ.

Kiedy ja mówię :„Cedr syberyjski” lub przeciętny Rosjanin mówi: „kieder”, to oczywiście mamy na myśli drzewo, które rośnie na Syberii, i „produkuje” w swoich ogromnych szyszkach, wyśmienite odżywcze orzeszki. Najstarsi Sybiracy nazywają go także „drzewem życia”. Natomiast niektórzy ludzie (niestety także niektórzy naukowcy, oraz podobni do tych których cytowałem wyżej) mówią: to nie jest żaden Cedr to sosna syberyjska. Spoglądając do podręcznika dendrologii, muszę przyznać – rzeczywiście pod hasłem „ Cedr” czytamy : Pinus cembra – sosna Limba, zwyczajowo nazywana na Syberii Cedrem.

Dlaczego zatem jedni nazywają to samo drzewo Cedrem a drudzy Limbą a najczęściej sosną syberyjską?

Właściwości techniczne drewna, jak i właściwości lecznicze, bakteriobójcze i energetyczne cedru syberyjskiego, bez wątpienia mają cechy gatunku cedr,(cedrus), a nie sosny (pinus). Kto zna ten gatunek, kto chociaż raz trzymał to drewno w ręku, kto mógł go powąchać, wie że Cedr syberyjski ma ewidentne cechy cedru libańskiego i atlantyckiego, ma także pewne , ale tylko zewnętrzne cechy, zarówno sosny limby jak i świerka. Botanicy w latach czterdziestych ubiegłego wieku , zakwalifikowali go jednak do :

rodzina - sosnowate (Pinaceae),

rodzaj - sosna ( picea )

podsekcja - ( Cembrae Loudon )

gatunek - limba syberyjska ( pinus sibirica Mayr.)

 

Jak to się stało ??? że w SYSTEMATYCE ROŚLIN europejskie rodzaje drzew : świerk, jodła i modrzew sklasyfikowane są z ich syberyjskimi odmianami w tych samych podsekcjach:

podsekcja - świerk ( picea )

gatutek - świerk pospolity - (picea abies)

gatunek - świerk syberyjski - Picea obovata

podsekcja - modrzew ( larix)

gatunek - modrzew europejski (larix decidua)

gatunek - modrzew syberyjski (larix sibirica)

podsekcja - jodła ( abies )

gatunek - jodła pospolita ( abies alba )

gatunek - jodła syberyjska ( abies sibirica )

Dlaczego zatem inaczej jest w przypadku sosny ??????

Europejski rodzaj - dwu igłowa sosna pospolita (pinus sylvestris), nie ma w systematyce roślin, swojej syberyjskiej odmiany w podsekcji - pinus , a przecież rośnie na Syberii, niestety z tych samych przyczyny nie sklasyfikowana, dwu igłowa odmiana syberyjska, sosny pospolitej, podobnie jak rosną wymienione wyżej odmiany syberyjskie ( sibirica), pozostałych iglastych , z tą tylko różnicą że są one sklasyfikowane jako gatunki syberyjskie w tych samych podsekcjach, a sosna nie.

Natomiast olbrzymie , majestatyczne drzewo z ciemnymi pięcioma igłami na krótkopędzie, o bardzo charakterystycznym mocnym wyglądzie ,ogromnych szyszkach z ogromnymi nasionami „ orzeszkami” ciemnej korze i zupełnie różnym od sosny drewnem, o mocnym charakterystycznym, nie żywicznym, zapachu , nazywane przez Sybiraków „ kiedrem” zostało sklasyfikowane w podsekcji - cembrae. Nie sklasyfikowano go nawet jako pinus cembra, czyli limba ale jako – sosna syberyjska ( pinus sibirica Mayr. ).Chyba tylko dlatego w podsekcji cembre, że ma na krótkopędzie, jak inne gatunki w tej podsekcji, pięć igieł. Zakwalifikowanie "kieder" do podsekcji pinus jako pinus sibirica, byłoby szyte zbyt grubymi nićmi i mocno podejrzane.

Czy to nie dziwne? Dlaczego więc, nie sklasyfikowano go w należnym mu miejscu, jako piątego, może najwspanialszego gatunku cedru :

rodzaj - cedr ( cedrus)

podsekcja - cedrus,

gatunek - cedr syberyjski ( cedrus sibirica).

Niestety, taki gatunek, choć istnieje w przyrodzie Syberii w oficjalnych systematykach nie istnieje.

 

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o……..

W latach czterdziestych dwudziestego wieku, o przerabianie cedru syberyjskiego na sosnę syberyjską, omal nie wybuchła trzecia wojna światowa. Korporacje amerykańskie które chciały utrzymać wysoką cenę na cedr z Turcji, walczyły o uznanie cedru syberyjskiego za sosnę syberyjską, gdyż formalne jego sklasyfikowanie jako gatunku ( cedrus sibirica) spowodowałoby znaczny spadek dochodów rzeczonych korporacji. Wtedy właśnie Cedr syberyjski, niesłusznie został sklasyfikowany jako sosna syberyjska w podsekcji ( cembre), pomimo protestów części uczonych, dla których było oczywiste, że popełniono ogromne nadużycie.

Cedr syberyjski ma tak dobre właściwości lecznicze i energetyczne jak cedr himalajski ( cedrus deodara) , zatem inne gatunki ( cembre) takie jak Limba europejska, w tych sprawach, nie powinna być nawet z nim porównywana.

Spór o klasyfikację cedru syberyjskiego, nie jest zakończony, sądzę że w niedługim czasie rozstrzygną go naukowcy. Cedr który z powodów politycznych i komercyjnych został sosną syberyjską, z pewnością znajdzie swoje właściwe miejsce w systematyce . Od dawna istnieją i są nadal prowadzone, przez instytuty badawcze, badania podważające obecną systematykę wielu gatunków, w tym także cedru syberyjskiego. Współczesne badania genetyczne roślin zmieniają obecnie wiele dawnych klasyfikacji objawowych, wykonywanych „ pod wpływem” i „na oko”, na szczęście dla przyrody, zaczyna się odchodzić od tylko jednej amerykańskiej szkoły klasyfikacji, która jako „ najsłuszniejsza” narobiła wiele zamętu w systematyce i nazewnictwie. Niektórzy naukowcy idą dalej , twierdząc że Cedr syberyjski jest ojcem pozostałych Cedrów.

Zbigniew Mużecki

[Ros-Pol]

Pientka bardzo dziękuję, przeczytam.

[Thefamily]

;_) Edytowane 6 Listopada 2013 przez Thefamily

[GEX]

Witam forum,czytam i czytam az sie jezy wlos na glowie co pisze o firmie ros-pol :jawdrop:madzialenkapp i zbyszek57 strach.Tak akurat sie sklada ze wlasnie w tej chwili, buduje z pieknego cedru dom dla naszej rodziny z ta straszna firma ros-pol. Zainteresowanym wybudowaniem domu z cedru moge polecic ta firme,za zetelnosc ,niespotykane podejscie do materialu i faktu budowy,pan zbyszek muzecki poprostu to robi z pasja .Zainteresowanym na e-mail wysle zdjecia domu ,info o wspolpracy z ROS-POL, itp. Pisze to poniewaz jestem w szoku jakie glupoty wypisuja sie o firmie ros-pol ,ale co-kazdy miezy miara jak ma sam, a tu widze zazdrosc i wysokie ego tych dwoje forumowiczow-madzialenkapp i zbyszek57.

Sama firm rospol jest swietna polecam ich w 100%.Razem z zona szukalismy okolo roku firmy ktora nam wybuduje ,drodzy panistwo wiekszosc firm to ma kulture na wysokosci wyzej wymieninych forumowiczow,szkoda kasy i czasu na rozmowy .Pierwsze wyceny domu dostaniecie na podpuche za atrakcyjna cenne-drewno maj ale na syberi jak chcesz zobaczyc .A Ros-pola domy stoja od wielu lat ,ma drewno i ciagle cos robi,bo ta firma to fachowcy jakich wam wszystkich zycze.Dziwi nas tylko brak reakcji admnistratora na niszczenie firm i ludzi ,bez dowodow,pewnie to polska konkurencja.Mysle ze opinie i doradztwo takich osob ,firm jest ponizej bagna.Uwazajcie i milego budowania. Pozdrawiamy Ewa i jarek:)

 

Nie ma sensu zakładać konta i bronić samego siebie - !!!!

 

Akurat Ewa i Jarek - natrafili teraz na konwersację i akurat w tym samym czasie po wyżej wymiotnych odpowiedziach są zadowoleni buahhahaha ale dnoooo

[Thefamily]

[Zbigniew Fonfara]

W dniu 20 maja 2011 r. zawarłem umowę z Syberyjską Spółką Drzewną ROSPOL z Piotrkowa Trybunalskiego, ul. Wysoka 19 na budowę „ruskiej bani”. Wpłaciłem zaliczkowo 36.000zł. Do dnia dzisiejszego tj. 30 października 2014 r. nie mam ani bani ani zwrotu zaliczki.

W dniu 28 sierpnia 2012 r. złożyłem pozew do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim przeciwko Spółce ROSPOL. Cały czas toczy się proces, a terminy spraw są ciągle odraczane (ostatni 4 czerwca 2014 r., 29 września 2014r.).

Na jednej ze spraw Sąd powołał biegłego sądowego do spraw budownictwa, który miał stwierdzić czy pozwana Spółka dysponuje ww. banią (gdyż prezes Spółki Zbigniew Mużecki twierdzi, że cały czas ma ją w magazynie Spółki) i w jakim jest ona stanie.

Powołany biegły sądowy Pan Jacek Jędrzejczyk w dniu 25 kwietnia 2014 r. udał się pod wskazany przez Sąd adres Spółki i stwierdził, że firma ROSPOL nie figuruje pod wskazanym adresem od dnia 30 czerwca 2013 r. (pismo biegłego do Sądu do udostępnienia osobom zainteresowanym).

W związku z powyższym sprawę skierowałem do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Zatem ostrzegam wszystkich, którzy chcieliby nawiązać kontakt z Spółką ROSPOL.

Zainteresowanym służę odpisami pism do Sądu i Prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

 

Zbigniew Fonfara

Adres e-mail: [email protected]

[Ros-Pol]

Panie Zbigniewie , tak się nie postępuje. Nie pisze się swoich opinii przed rozstrzygnięciem sprawy przez Sąd.

Przecież Pan doprowadził do tej sytuacji, sauna leży od trzech lat, a Pan nie chce jej odebrać, ( czeka na oględziny biegłego, poprzedni biegły Pan Jędrzejczyk pojechał oglądać ją nie tam gdzie jest złożona Sąd podał zły adres) załączam aktualne zdjęcia, które zresztą są w aktach sprawy i Pan je dobrze zna.

Sam Pan potwierdza że jest spór w Sądzie ( prokuratura już mnie przesłuchała i nie znalazła żadnych znamion oszustwa o jakie mnie Pan podejrzewa)

sprawa jest nie rozstrzygnięta, dlaczego zatem szarga Pan moją opinię. Równie dobrze ja mógłbym napisać iż Pan jest .......... i tu wiele prawdziwych

Pana zachowań, ja jednak tego nie robię.

Wyrabia Pan nieprawdziwą opinię o niesolidności firmy Ros-Pol, a przecież działamy na runku od wielu lat i zbudowaliśmy bez problemów wiele obiektów.

Pana postępowanie jest zupełnie baz KLASY ale TEJ jak widać Panu brakowało i brakuje.

 

Sądzę że niebawem Sąd zakończy proces a wtedy zamieszczę tu jego uzasadnienie, nie wiadomo jaki będzie wyrok ale na pewno nie czarno-biały.

 

Z poważaniem.

Zbigniew Mużecki

[butynski]

Pod tą niebieską plandeką trochę beleczki "przykisły" - nie wyglądają zbyt pięknie . Jak na firmę z doświadczeniem (pomijając sporne kwestie) niezbyt profesjonalne to suszenie:(

[Zbigniew Fonfara]

Panie Mużecki,

Ja nie wypowiadam swojej opinii tylko przedstawiam fakty.

Sąd nie podał złego adresu Spółki tylko wysłał biegłego pod wskazany przez Pana adres do akt sprawy, zresztą taki sam adres Spółki ROS-POL podaje Pan na swojej stronie internetowej.

Co to znaczy: „sauna leży od trzech lat, a Pan nie chce jej odebrać” – z umowy zawartej w dniu 20 maja 2011 roku wynika, że to Spółka jest zobowiązana dostarczyć ją na plac budowy i zamontować.

Nie przypominam sobie, aby Pan saunę dostarczył a ja odmówiłem jej przyjęcia.

Przypomnę Panu odpowiedź jaką udzielił Pan na rozprawie na pytanie Pani Sędziny: „Dlaczego Pan tej bani nie dostarczył Panu Fonfarze?” odpowiedział Pan cytuję: „Bo Pan Fonfara nie nalegał”

Ponadto w dniu 20 maja 2014 r. wezwałem Pana drogą mailową do ostatecznego dostarczenia „bani” – treść maila poniżej

 

"W związku z niezrealizowaną umową z dnia 20 maja 2011 roku dotyczącą dostarczenia i budowy sauny wolnostojącej "rosyjskiej bani" z toczonego bala cedru syberyjskiego, przychylając się do zaproponowanej przez Pozwanego ugody, wzywam Syberyjską Spółkę Drzewną "ROS-POL" Sp. z o.o. do dostarczenia i montażu ww. bani w miejscowości Rozbitek 38, gmina Kwilcz, województwo wielkopolskie w nieprzekraczalnym terminie do 03 czerwca 2014 roku.

 

W związku z tym, że Pozwany na rozprawie w dniu 22 stycznia 2014 r. zeznał cytat:

"Ona jest do dyspozycji powoda w każdej chwili. Jest złożona w moim zakładzie" koniec cytatu - nie powinno być problemu z jej montażem w określonym wyżej terminie.

 

Wobec faktu, że nie przebywam tam na stałe konieczne jest poinformowanie mnie drogą mailową, smsową lub telefoniczną na trzy dni przed planowanym montażem o jego terminie.

 

Ponadto informuję, że w dniu przywozu "bani" przez Wykonawcę na miejsce budowy będzie obecny powołany przeze mnie rzeczoznawca budowlany, który stwierdzi jakość drewna i czy sauna ta nadaje się do końcowego montażu oraz czy jest kompletna.

W przypadku stwierdzenia złej jakości drewna lub że nie nadaje się do montażu Pozwany zobowiązany będzie do zabrania jej z placu budowy na własny koszt.

 

Informuję jednocześnie, że fundamenty są przygotowane zgodnie z zaleceniem Wykonawcy."

 

I co to ja nadal nie chcę bani – Panie Mużecki?!

Twierdzi Pan, że została ona złożona w zakładzie. A w jakim to? Przecież nie dysponuje Pan żadnym zakładem ani magazynem do profesjonalnego przechowywania drewna – jak widać na załączonych przez Pana zdjęciach. Z pewnością przeczytał już Pan komentarz postronnej osoby – niezbyt pochlebny – co do sposobu składowania ww. drewna.

Może wyrok nie będzie czarno – biały, ale każdy widzi „czarno na białym” jak sprawa wygląda.

Z poważaniem

Zbigniew Fonfara

[Ros-Pol]

Absolutnie nie "przykisły" są suche "jak pieprz" , już są nawet za suche aby budować z nich w technologii syberyjskiej do jakiej były przygotowane. Cedr nie olejowany (zabezpieczany) bardzo ciemnieje , niektórzy klienci poszukują nawet tak pięknie "spatynowanych" belek,

pod ciemną "patyną" bale są bielusieńkie. Cedr syberyjski jest bardzo jasny z lekkim różowym odcieniem. Naprawdę nieźle znamy się na drewnie i budowaniu z tego niezwykłego trudnego materiału, także na suszeniu i sztaplowaniu również.

Edytowane 2 Grudnia 2014 przez Ros-Pol

[butynski]

Absolutnie nie "przykisły" są suche "jak pieprz" , już są nawet za suche aby budować z nich w technologii syberyjskiej do jakiej były przygotowane. Cedr nie olejowany (zabezpieczany) bardzo ciemnieje , niektórzy klienci poszukują nawet tak pięknie "spatynowanych" belek,

pod ciemną "patyną" bale są bielusieńkie. Cedr syberyjski jest bardzo jasny z lekkim różowym odcieniem. Naprawdę nieźle znamy się na drewnie i budowaniu z tego niezwykłego trudnego materiału, także na suszeniu i sztaplowaniu również.

Sposób przykrywania i jak podejrzewam przechowywania tych beleczek daleki jest od ideału . Pod plandeką beleczki nie mają przewiewu - można by powiedzieć nie oddychają . Fotki zdradzają niestety fakt niezbyt profesjonalnego podejścia do sezonowania czy suszenia belek (niebieska plandeka "opatula" cały stos ) . A co do patyny - mnie się osobiście nie podoba i z takich belek nie chciał bym mieć żadnej "budowli" . Wg . mnie to po prostu "grzyb" powstały na skutek słabego przewiewu . Zapewnienia Wasze o niezłej znajomości na drewnie uznaję jako żart barbórkowy i na dzień dzisiejszy powstrzymam się od szyderczych komentarzy gdyż jako osoba postronna( w tym wątku) nie chcę oceniać po czyjej stronie leży racja .

[מרכבה]

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=288328&d=1415611576

to jest składowanie tramów na dom ? sorry, ale nawet drzewo do pieca jest u mnie na pustakach i ruszcie.

Aby nie gniło .. ta trawa pewnie dobrze wpływa też na stan tych belek ..

Absolutnie nie "przykisły" są suche "jak pieprz" , już są nawet za suche aby budować z nich w technologii syberyjskiej do jakiej były przygotowane.

a co to ma do rzeczy, czy syberyjska, Wierchojańska itp .. drewno z Syberii jako surowiec o niskich przyrostach rocznych, winien być bardzo wytrzymały. Obróbka drewna w w budynkach na Syberii za pomocą siekier powoduje, powodowała jak by naturalne zasklepienie się "porów" w drewnie

plus żywica modrzewia = ponad przeciętna trwałość + klimat Syberii, mroźno i bardzo bardzo sucho.

 

ą suche "jak pieprz"

żeby to stwierdzić potrzeba wilgotnościomierza ..

na łoko to ciężko ..

Edytowane 5 Grudnia 2014 przez מרכבה