Drop_Inn 02.06.2012 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 (edytowane) Pokój dzienny przepiękny! Klimatyczny, ciepły, domowy... Wymarzony na wakacyjny relaks. A to serduszko wycięte w drewnie - ah! Aż się przyjemniej na sercu robi Edytowane 2 Czerwca 2012 przez Drop_Inn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
E co. 02.06.2012 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Pieknie jest u Was, Aniu, ja tez pamietam twoja kuchnie i ciesze sie ze zdecydowalas sie nam pokazac wiecej i chetnie bede zagladac. Pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.06.2012 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2012 Aniu ,już przed twoim domkiem widzę ,malwy ,ostróżki ,piwonie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 04.06.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 Kłaniam się w Twoich pięknych progach Aniu . Widok zapiera dech w piersiach . Czekam z przyjemnością na Twoje wnętrza (ja też pamiętam kuchnię ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 05.06.2012 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Ryby, Stellonka, Drop witam i dziękuję z miłe słowa Renatamama3 ja przed moim domem w moich marzeniach widzę już zakopaną domową oczyszczalnie i upewniony brzeg potoka koszami gabionowymi. Kwiaty i drzewa to już będzie wisienka na torcie Nie było chyba widać na żadnym zdjęciu że do naszej "posesji" można się dostać tylko przez mostek, pod którym płynie górski potok. Przed rokiem kupiliśmy ten kawałek ziemi od naszego płotu aż do mostu, także nasza działka ma teraz dokładnie 777 m2, nr domu 77, no a ja też jestemu numerologiczną siódemką (ale w to juz nie wnikam) No nic dodać nic ująć, siódemek u nas dużo. Jak zrobie zdjęcia to rozwinę temat naszego strumyka Póki co znalazłam jedno ujęcie naszeo potoka powyżej wioski w dolinie. Kilka osób wspominało że widziało już moją kuchnie, którą już kilka miesięcy temu pokazałam w "Pochwalcie sie ....." Od tego czasu już się tam troszkę pozmieniało, dlatego postaram się zrobić nowe zdjęcia, żeby pokazać stan aktualny Ale póki co pokaże Wam jedna fajną rzecz, którą miałam kiedyś w mojej pierwotnej, prowizornej kuchni. To patent mojego manžela Zwykłe deski (35 cm szer.) które były poukładane na szłoikach z kawy nescafe (4 szt na każde piętro). Trzymało się to bez problemu, wystarczyła siła ciążenia. Do słoików powsypywałam wszystko co się mi podobało - groch, ryź, pestki ze sliwek, mak etc. To był mój kuchenny kredens przez 3 lata Szkoda go było likwidować ale nie byłoby już miejsca dla niego. Może znowu go złożymy jak bedę "aranzować" naszą przyszła jadalnie No i jeszcze mój ukochany dzbanek na herbatę. Czułby się urażony gdybym go nie zaprezentowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 05.06.2012 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Haha, super ten pomysł ze słoikami po bokach Pierwszy raz coś takiego widzę. Jak widać nie tylko Polak potrafi. Słowak też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kogut73 07.06.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2012 Witaj.Piękna okolica ,zazdroszczę widoków .A domek boski.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 08.06.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2012 Pomysł na regał pierwsza klasa!!!:)bardzo mi się podoba i super pasuje do Twojego domku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 08.06.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2012 Kredensik rewelka! Pan dzbanek także niczego sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justi_p 08.06.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2012 Witam cieszę się że w końcu założyłaś własny wątek będąc na Słowacji zawsze zwracałam uwagę na takie domki jak Twój obiecuję że będę podglądać i motywować do pisania ps. pozdrów Pana Dzbanka coby się nie obrażał i pyszną herbatę parzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 08.06.2012 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2012 No nasz "kredens kuchenny" to już przeszłość, a to jeszcze w tamtym roku jako kuchnie miałam kuchenke dwupalnikową na budle gazową, zero zlewu, woda była w pokoju obok, a potrawy przygotowywałam na zwykłym stole . No cóż, powoli się "dorabiamy". Następne zdjęcie pokazuje coś co już tez za niedługo nie bedzie prawdą. Na prawo widać 3 schody które prowadzą do ganku, który planujemy zburzyć a na to miejsce postawić nowy, który będzie się ciągnąć przez całą dlugość domu (joj, strasznie się na niego cieszę). Widać tu także ławeczkę, którą kiedyś kupiłam za kilka centów. No i nasze lustro które od zawsze wisi na zewnętrzej ścianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 08.06.2012 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2012 ZojaART, po każdym Twoim zdjęciu chciałabym klikać "Lubię to!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 12.06.2012 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 (edytowane) Ruby dzięki za "lubianie" Wszystkim Wam dziękuję za tak miłe wpisy Pochwalę się że w końcu po 2 miesiącach biegania z papierami bank łaskawie pozwolił nam być ich dłużnikiem na dalszych 25 lat Dzisiaj zaczynamy Pierwsze 5 ton piasku przywiezione. Póki co nie za bardzo nam się powodziło z załatwianiem projektu i całej tej reszty, więc może teraz problemy już nas będą omijać i uda nam się wylać fundamenty do końca czerwca mam nadziję że nie jestem zbyt naiwna, ale..... Zanim mój wątek przemieni się zupełnie na dziennik budowlany pokaże wam jeszcze pare już istniejących rzeczy. Chociaż nowa część domu dopiero się zacznie budować a w starej gnieździmy się w jednym pokoju z kuchnią i łazienko-przedpokojem, ja już teraz marzę o moim "kąciku do szycia". No wiecie, coś takiego: No i już kupiłam jedną bardzo ważną rzecz do tego kącika DREWNIANY FOTEL Biedactwo zostało brutalnie potraktowane podczas transportu i po odpakowaniu okazało się że jedna noga jest złamana Ale na szczęście udało się to naprawić Teraz zastanawiam się co z nim zrobić. Czy go zostawić w takim kolorze jak teraz, albo pomalować na czarny kolor tak żeby przebijał się czesciowo brązowy kolor. hmm. Biały też by nie był zły ale nie mogę przecież wrzystkich mebli potraktować na biało bo mój Słowak mnie z domu pogoni. Co radzicie? Edytowane 12 Czerwca 2012 przez ZojaART Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 12.06.2012 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Super! Gratuluję rozpoczęcia prac! Krzesło bardzo ładne. Ja bym raczej zostawiła jakie jest, lubię taki kolor drewna Zwłaszcza, jak otoczenie i biurko będą jasne to będzie fajną kontrą. Coś jak tu. Ale dwie pozostałe opcje też są ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 12.06.2012 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Ja też nie ruszałabym krzesła. A jeśli już to poszłabym w zupełnie innym kierunku i przemalowała je na jakiś ładny, żywy kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
biała_dama 12.06.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Twój domek jest bardzo urokliwy, jak z bajki. Czekam z ciekawością na zmiany i nowe zdjęcia, no i życzę powodzenia w remoncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 12.06.2012 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Cieszę się, że udało wam się dogadać z bankiem:) A krzesło zostawiłabym takie, jakie jest, uwielbiam taki kolor drewna:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kogut73 12.06.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 Hejka.Ja bym te krzesło zostawił tak jak jest. Mówią że jak komuś ciężko idą sprawy papierkowe, temu łatwo idzie budowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 13.06.2012 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 No to chyba zostanę przy ordinalnym kolorze Kupując go miałam w planie go przemalować bo na aukcji wyglądał naprawdę kiepsko, a tu na koniec taka niespodzianka, jest w sumie niezniszczony (no oprócz złamanej i sklejonej na powrót nogi ) Ruby dzieki za inspiracje Dropi żywy kolor to też ciekawy pomysł tylko najpierw musiałabym widzieć miejsce gdzie będzie stał i później poszaleć z jakimś kolorem. No kto wie jakie będą moje upodobania za jakiś czas. Biała damo witam i trzymam tak samo tobie kciuki, żeby się szybko remontowało Beatko pertraktacje z bankiem to jak wojna. Ciesze się że już ją mamy za sobą. Dzisiaj przyjechał pierwszy TIR z cementem, szalowacymi formami i niewiem z czym jeszcze juhu. Postaram się jak najszybciej wprowadzić dokumentacje fotograficzną. Pół roku na Słowacji prawie w ogóle nie padało, no i oczywiście jak zaczynamy budować to leje od kilku dni jak z cebra Poki co trzeba zachować spokój, no przeciez do zimy skończymy budować ta małą przybudówkę, tylko człowwiek by już chciał łazienke wykańczać a tu jeszcze ani sciany nie rosną. Kogucie trzymam za słowo co do tej szybkości budowania no i niech sie tam u was nie wygłupiają i podpiszą w końcu to PnB. A co do kogutów to pokaże wam naszego pierwszego koguta: Z wyglądu wyglądał super ale okazało się ze straszna z niego baba. Teraz szukamy dla naszych kurek nowego kandydata do zarządzania kurnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 13.06.2012 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Pochwalę się jeszcze moją nową miseczką na ........... przeróżności Cieszy mnie już od tygodnia swoją obecnością w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.