Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

....domček pod 77.....


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 455
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ryby, Stellonka, Drop witam i dziękuję z miłe słowa :)

 

Renatamama3 ja przed moim domem w moich marzeniach widzę już zakopaną domową oczyszczalnie i upewniony brzeg potoka koszami gabionowymi. Kwiaty i drzewa to już będzie wisienka na torcie :)

 

Nie było chyba widać na żadnym zdjęciu że do naszej "posesji" można się dostać tylko przez mostek, pod którym płynie górski potok. Przed rokiem kupiliśmy ten kawałek ziemi od naszego płotu aż do mostu, także nasza działka ma teraz dokładnie 777 m2, nr domu 77, no a ja też jestemu numerologiczną siódemką :) (ale w to juz nie wnikam) No nic dodać nic ująć, siódemek u nas dużo.

 

Jak zrobie zdjęcia to rozwinę temat naszego strumyka :)

 

Póki co znalazłam jedno ujęcie naszeo potoka powyżej wioski w dolinie.

m2.jpg

 

Kilka osób wspominało że widziało już moją kuchnie, którą już kilka miesięcy temu pokazałam w "Pochwalcie sie ....."

Od tego czasu już się tam troszkę pozmieniało, dlatego postaram się zrobić nowe zdjęcia, żeby pokazać stan aktualny :)

 

Ale póki co pokaże Wam jedna fajną rzecz, którą miałam kiedyś w mojej pierwotnej, prowizornej kuchni.

 

m3.jpg

 

To patent mojego manžela :) Zwykłe deski (35 cm szer.) które były poukładane na szłoikach z kawy nescafe (4 szt na każde piętro). Trzymało się to bez problemu, wystarczyła siła ciążenia. Do słoików powsypywałam wszystko co się mi podobało - groch, ryź, pestki ze sliwek, mak etc.

To był mój kuchenny kredens przez 3 lata :)

Szkoda go było likwidować ale nie byłoby już miejsca dla niego. Może znowu go złożymy jak bedę "aranzować" naszą przyszła jadalnie :)

 

No i jeszcze mój ukochany dzbanek na herbatę. Czułby się urażony gdybym go nie zaprezentowała ;)

m4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nasz "kredens kuchenny" to już przeszłość, a to jeszcze w tamtym roku jako kuchnie miałam kuchenke dwupalnikową na budle gazową, zero zlewu, woda była w pokoju obok, a potrawy przygotowywałam na zwykłym stole :stirthepot:. No cóż, powoli się "dorabiamy".:)

 

Następne zdjęcie pokazuje coś co już tez za niedługo nie bedzie prawdą.

Na prawo widać 3 schody które prowadzą do ganku, który planujemy zburzyć a na to miejsce postawić nowy, który będzie się ciągnąć przez całą dlugość domu (joj, strasznie się na niego cieszę). Widać tu także ławeczkę, którą kiedyś kupiłam za kilka centów. No i nasze lustro które od zawsze wisi na zewnętrzej ścianie :)

 

m 5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruby dzięki za "lubianie"

 

Wszystkim Wam dziękuję za tak miłe wpisy :)

 

Pochwalę się że w końcu po 2 miesiącach biegania z papierami bank łaskawie pozwolił nam być ich dłużnikiem na dalszych 25 lat :) :(

Dzisiaj zaczynamy :wave: Pierwsze 5 ton piasku przywiezione.

Póki co nie za bardzo nam się powodziło z załatwianiem projektu i całej tej reszty, więc może teraz problemy już nas będą omijać :rolleyes: i uda nam się wylać fundamenty do końca czerwca :) mam nadziję że nie jestem zbyt naiwna, ale.....

 

Zanim mój wątek przemieni się zupełnie na dziennik budowlany pokaże wam jeszcze pare już istniejących rzeczy.

 

Chociaż nowa część domu dopiero się zacznie budować a w starej gnieździmy się w jednym pokoju z kuchnią i łazienko-przedpokojem, ja już teraz marzę o moim "kąciku do szycia".

No wiecie, coś takiego:

 

sewing area 1010.jpg

 

No i już kupiłam jedną bardzo ważną rzecz do tego kącika :) DREWNIANY FOTEL :)

 

m13.jpgm12.jpg

 

Biedactwo zostało brutalnie potraktowane podczas transportu i po odpakowaniu okazało się że jedna noga jest złamana :( Ale na szczęście udało się to naprawić :)

Teraz zastanawiam się co z nim zrobić. :wiggle: Czy go zostawić w takim kolorze jak teraz, albo pomalować na czarny kolor tak żeby przebijał się czesciowo brązowy kolor. hmm. Biały też by nie był zły ale nie mogę przecież wrzystkich mebli potraktować na biało ;) bo mój Słowak mnie z domu pogoni.

 

Co radzicie?

Edytowane przez ZojaART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zostanę przy ordinalnym kolorze :) Kupując go miałam w planie go przemalować bo na aukcji wyglądał naprawdę kiepsko, a tu na koniec taka niespodzianka, jest w sumie niezniszczony (no oprócz złamanej i sklejonej na powrót nogi :mad: )

 

Ruby dzieki za inspiracje :)

 

Dropi żywy kolor to też ciekawy pomysł tylko najpierw musiałabym widzieć miejsce gdzie będzie stał i później poszaleć z jakimś kolorem. No kto wie jakie będą moje upodobania za jakiś czas.

 

Biała damo witam i trzymam tak samo tobie kciuki, żeby się szybko remontowało

 

Beatko pertraktacje z bankiem to jak wojna. Ciesze się że już ją mamy za sobą. Dzisiaj przyjechał pierwszy TIR z cementem, szalowacymi formami i niewiem z czym jeszcze :) juhu.

 

Postaram się jak najszybciej wprowadzić dokumentacje fotograficzną. Pół roku na Słowacji prawie w ogóle nie padało, no i oczywiście jak zaczynamy budować to leje od kilku dni jak z cebra :p Poki co trzeba zachować spokój, no przeciez do zimy skończymy budować ta małą przybudówkę, tylko człowwiek by już chciał łazienke wykańczać a tu jeszcze ani sciany nie rosną.

 

Kogucie trzymam za słowo co do tej szybkości budowania :) no i niech sie tam u was nie wygłupiają i podpiszą w końcu to PnB.

A co do kogutów to pokaże wam naszego pierwszego koguta:

88 (43).jpg

Z wyglądu wyglądał super ale okazało się ze straszna z niego baba. Teraz szukamy dla naszych kurek nowego kandydata do zarządzania kurnikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...