Ciecie dachowki na polaciach

[erdixo]

Pytanie do inwestorow czy tolerujecie ciecie dachowki na dachu?

Jak nie trudno sie domyslec moze to skutkowac uszkodzeniem membrany ktora przeciez jest odpowiedzialna za szczelnosc pokrycia.Uszkodzenia powlok blach w koszach i zsuwanie sie drobnego gruzu ktory zalega za wykonczonym juz okapem (siatka okapu).Wykonawcy argumentuja iz ciezko o dokladnosc dociecia koszy ale przeciez to bzdura!Ciekawi mnie ten temat poniewaz konkurencyjne firmy w tej samej cenie wykonania m2 pokrycia tna na polaciach.Czekam na wypowiedzi drogich inwestorow w tym temacie.

Edytowane 31 Maja 2012 przez erdixo

[REKINRW]

kryptoreklama ?

 

Jakiej odpowiedzi spodziewasz się od "inwestorów" po tak zadanym pytaniu ?

 

Cięcie dachówki w koszu podyktowane jest zazwyczaj lenistwem, bo trzeba dokładnie zaznaczyć, zejść z dachu, przyciąć, wejść z powrotem na dach no i założyć dachówkę.

 

Znam wielu wykonawców którym chce się z tym bawić, ale zdecydowana większość to olewa. A inwestor zazwyczaj liczy na fachowość ekipy kryjącej.

 

Wydaję mi się że taka reklama na nie wiele się zda ...

[erdixo]

Reklama nie jest mi potrzebna.To czy ciac u gory jest bezsporne, ciekawi mnie jedynie jak to widzi inwestor czy zwraca wogle na to uwage.Przeciez nie ide do goscia i nie mowie mu jestem lepszy od innych bo robie tak.Staram sie sumiennie wykonywac swoj zawod i tyle wiec moge o tym napisac i posluchac innych jak odbywalo sie to u nich. Edytowane 31 Maja 2012 przez erdixo

[Andrzej Wilhelmi]

Stosowanie folii jako krycie wstępne jest błędem. Natomiast niech tną gdzie chcą! Chętnie poprawiam takie dachy. Oby więcej takich wykonawców. Pozdrawiam.