Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja w łazience


Recommended Posts

Witam

Robie wentylacje w łazience i chciałbym sie poradzic. Mam wykutą dziure w stropie i chciałbym pociagnac od tej dziury rure na dach tak zeby bezposrednio szła z łazienki lub druga opcja od tej dziury w stropie wbic sie w stary komin wentylacyjny ktory znajduje sie jakies 20-30cm od wykutej dziury , tylko w tym przypadku musiałbym zastosowac kolanko zeby wbic sie ze stropu w komin.W pierwszym przypadku wiem ze byłby ciąg ale musiałbym robic dziure w dachu a w drugim nie wiem czy bedzie ciąg?Prosiłbym od jakas podpowiedz jak najlepiej to zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
druga opcja od tej dziury w stropie wbic sie w stary komin wentylacyjny ktory znajduje sie jakies 20-30cm od wykutej dziury , tylko w tym przypadku musiałbym zastosowac kolanko zeby wbic sie ze stropu w komin.W pierwszym przypadku wiem ze byłby ciąg ale musiałbym robic dziure w dachu a w drugim nie wiem czy bedzie ciąg?

W tym pierwszym przypadku wcale nie ma gwarancji, że ciąg będzie :rolleyes:.

Te 20 do 30 cm to niedużo. Trzeba tylko tę rurę (z jakiego materiału?) dobrze zaizolować. Aby nie było kłopotu z ewentualnymi skroplinami (kratka w suficie?) lepiej dać obudowany płytami k/g trójnik z bocznym wlotem i odskraplaczem w dolnej odnodze. Rura min. fi 150 mm.

 

Pozdr.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Ciąg naturalny jest tym lepszy, im większa jest róznica temperatur pomiędzy zużytym powietrzem w pomieszczeniach a temperaturą na zewnątrz. Zimą zwykle jest lepszy, latem - gorszy. Latem można "bezkarnie" otwierać okna, więc z wymianą powietrza nie ma problemu. W kominie murowanym ciąg powinien być lepszy. W rurze (nawet ocieplonej) może być gorszy, bo cienkie ścianki rury szybciej się oziębiają w pobliżu wylotu komina i studzą uchodzące zużyte powietrze. Ogólnie chodzi o siłę wyporu lżejszego, ciepłego powietrza, które musi pokonać ciężkie, zimne powietrze u wylotu komina w chłodnych porach roku. A kratka w suficie (i to w łazience, gdzie jest duża wilgoć!!), to problemy ze skroplinami kapiącymi na głowę. Chcesz tego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Komin murowany , czyli nie pozostaje nic innego jak pociagnac rure do komina.Kratki nie miałem innej mozliwosci umiejscowienia ale akurat jest nad kabina prysznicową wiec jak by kapało to nie bedzie problemu.

Jeśli skorzystasz z kanału murowanego, to i skropliny nie będą tak kapać, jak w samej rurze, bo w tej "odboczce" powstanie ich dużo mniej (lub wcale :)).

Za to wykraplać się będzie (nieco :D) w tym murowanym.

 

Pozdr.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
W murowanych kanałach wentylacyjnych nie ma problemu ze skroplinami cegła swoje wypije później odparuje i po kłopocie.

Owszem - o ile są to "czyste" skropliny z pary wodnej np. z łazienki.

Inaczej w przypadku okapu nadkuchennego, z którego lecą do murowanego komina skropliny zasobne w różne zawiesiny z gotowania będące świetną pożywką dla rozwoju drobnoustrojów. Wtedy "fundujemy" sobie w najbliższym sąsiedztwie hodowlę takich "żyjątek", które obojętne dla zdrowia domowników już (niestety) nie są :sick:.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem - o ile są to "czyste" skropliny z pary wodnej np. z łazienki.

Inaczej w przypadku okapu nadkuchennego, z którego lecą do murowanego komina skropliny zasobne w różne zawiesiny z gotowania będące świetną pożywką dla rozwoju drobnoustrojów. Wtedy "fundujemy" sobie w najbliższym sąsiedztwie hodowlę takich "żyjątek", które obojętne dla zdrowia domowników już (niestety) nie są :sick:.

 

Temat o ile mnie pamięć nie myli jest właśnie o wentylacji łazienki, nieprawdaż ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Temat o ile mnie pamięć nie myli jest właśnie o wentylacji łazienki, nieprawdaż ?

Owszem, ale moja uwaga, to przestroga dla tych, którzy by chcieli w ramach uogólnienia zastosować Twoją myśl w przypadku okapu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądałem do wielu setek jak nie tysięcy przewodów „okapowych” w budynkach mieszkalnych i nie widziałem jakoś spolimeryzowanego tłuszczu. W gastronomi przy okapach sieczkarniach i trzonach gazowych na kilometr i owszem. Więc uwaga ta wydaje mi się lekko wyolbrzymiona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Ale nie prowadziłeś badań "przesiewowych" zdrowia mieszkańców, gdzie często trafia się "cofka" (ja zresztą też).

Statystyka mówi,że tam, gdzie występuje zagrożenie teoretyczne , na pewno zdarza się i w praktyce :(

A tak przy okazji - jak szukałeś tego "spolimeryzowanego" tłuszczu? Palcem? Łyżeczką? Czy "na smak"?

Na dno murowanego kanału wentylacyjnego zaglądają przeważnie tylko poszukiwacze ukrytych skarbów ;)

Oprócz tłuszczu (który wychwycić powinien przeciętny filtr) w kuchennych wyziewach występuje sporo innych "specjałów" :p

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie prowadziłeś badań "przesiewowych" zdrowia mieszkańców, gdzie często trafia się "cofka" (ja zresztą też).

Statystyka mówi,że tam, gdzie występuje zagrożenie teoretyczne , na pewno zdarza się i w praktyce :(

 

To fakt, chyba się zagalopowałem lekarzem jestem tylko od kominów, przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
To fakt, chyba się zagalopowałem lekarzem jestem tylko od kominów, przepraszam.

Gdyby nie było innych możliwości dla okapów kominowych, to i ja bym się tu nie odzywał. Ale przecież są. Dlatego moja "gadanina" to tylko dla dobra (i zdrowia) potencjalnych inwestorów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki bo nie doczytałem do końca. Widzę, że dowcipniś z Ciebie ale już odpowiadam.

 

„A tak przy okazji - jak szukałeś tego "spolimeryzowanego" tłuszczu? Palcem? Łyżeczką? Czy "na smak"?

Na dno murowanego kanału wentylacyjnego zaglądają przeważnie tylko poszukiwacze ukrytych skarbów”

 

W przewodach wentylacyjnych z gastronomi, a są to z reguły kanały stalowe tłuszcz widać gołym okiem. Normalne kanały sprawdza się za pomocą kamery inspekcyjnej lub na wiele innych sposobów. Dla pobudzenia Twojej wyobraźni rzuć okiem na filmik i przekonaj się, że wszystko widać jak na dłoni.

 

http://www.youtube.com/watch?v=SKpwGtTnBYM&feature=youtu.be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Takie "obrazki", jak na tym filmiku, można zobaczyć tam, gdzie nie używają żadnych filtrów. Obecnie nawet "marketowe" okapy mają filtry przeciwtłuszczowe, które powinno się okresowo myć.

Zamiast pakować opary z gotowania w murowany kanał, zalecam "wywalanie" ich na zewnątrz najkrótszą możliwą drogą (np. przez ścianę rurą zaopatrzoną w zawór zwrotny) lub instalacją wykonaną z rur PCW (choćby wmontowaną w ten murowany komin) zaopatrzoną w odskraplacz z odprowadzeniem do kanalizy. Taką instalację można przynajmniej raz na jakiś czas skutecznie zdezynfekować (bo murowaną - już nie :no:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na załączonym filmie widać przewody wentylacyjne również od domowych okapów użytkowane z 10 lat, bo tyle stoi budynek czyste jak złoto bez żadnych zabrudzeń tłuszczo-podobnych. Kanałów wentylacyjnych nie buduje się z PCV, a kominy właśnie do tego służą, aby zanieczyszczone powietrze wyprowadzić ponad dach budynku, a nie brudzić ewentualnie elewację i wąchać zapachy w okolicy okien. Reasumując sobieradku nie strasz Forumowiczów i nie przesadzaj z tym tłuszczem. Bez odbioru ... kończę ten temat bo widzę, że żadne argumenty nie są w stanie Ciebie przekonać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Kanałów wentylacyjnych nie buduje się z PCV, a kominy właśnie do tego służą, aby zanieczyszczone powietrze wyprowadzić ponad dach budynku, a nie brudzić ewentualnie elewację i wąchać zapachy w okolicy okien.

No przecież nie masz patentu na słowo końcowe i ostateczne ;) :lol2:

Reprezentujesz właśnie to stare pokutujące zakłamanie - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Nie interesuje ciebie, co się dzieje na ścianach i dnie kanału murowanego wentylacyjnego, do którego latami wpuszcza się ten "syf" z gotownia.

A były już robione badania i wyniki napawają zgrozą.

Nie są więc to "strachy na lachy", lecz propozycje zmierzające do poprawienia istniejącego (niestety) stanu rzeczy.

 

Pozdrawiam

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...