Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Samochody


amalfi

Recommended Posts

Film jest obcięty bo na górce facio sie zatrzymał. Nie chcę go pokazywać choć może za swój cymbalizm zasłużył. Wezwałem policję bo miał pretensje do mnie że go nie puściłem :bash:. POlicja na dzień dobry stwierdziła jego winę ale gostek uparty jak koza, mandatu nie przyjął, tłumaczenia żadne do niego nie docierały. To jakaś wybitna jednostka bo tego co mówił policji nawet nie warto powtarzać. Dziecinada normalnie. Widziałem go chyba stojąc na światłach ale nie zwaracałem uwagi, pojechałem przed siebie a ten matotek uparcie obok mnie. Byłem trochę z przodu więc dostrzegłem go dopiero jak mnie minął. Wcześniej mój samochód zaczął być spychany na prawo, stąd odbicie kierownicą. Nie wiem na co liczył, nie chcę nazywac go po imieniu ale mądry to on nie jest, tymbardziej że jechał z dzieckiem. Przytarł mi przód i drzwi, nie za mocno co mnie zdziwiło bo poczułem to zetknięcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 572
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Twój Werner ma przedziałek?

Mietek ma dwa lata i jest nieźle wypasiony.

Werner nie ma przedziałka i jest goły, bo to wersja CL była.

Głaskać i obejmować go nie próbowałam, ale dostaje ode mnie wszystko to, co jest mu potrzebne do bezawaryjnej jazdy.

I dlatego wiernie mi służy :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej drażnią buraki, które przy wyprzedzaniu zacholwują się tak, jakby wyprzedzany samochód stał w miejscu, czyli zajeżdżają drogę, że trzeba uciekać w prawo.

... i zaraz skręcają w prawo. Zawsze się zastanawiam nad powodem takiego manewru. Brak umiejętności oceny odległości i prędkości, tępota drogowa, brak wyobraźni czy jeszcze coś innego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i zaraz skręcają w prawo. Zawsze się zastanawiam nad powodem takiego manewru. Brak umiejętności oceny odległości i prędkości, tępota drogowa, brak wyobraźni czy jeszcze coś innego :cool:

 

Już miałam sporo takich sytuacji, że po prawej szedł pieszy i modlić się pozostaje, aby nie staranować pieszego i samemu nie skończyć w rowie. To brak przestrzennej wyobraźni, czy cholera wie czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taką kamerkę jak się podłącza? Do giazda zapalniczki. I ile to kosztuje.

 

Mnie najbardziej drażnią buraki, które przy wyprzedzaniu zacholwują się tak, jakby wyprzedzany samochód stał w miejscu, czyli zajeżdżają drogę, że trzeba uciekać w prawo.

 

Ładujesz jak telefon :) zazwyczaj w zestawie jest ładowarka samochodowa.

Ceny przeróżne, od 5 dych w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat woziłem Toshiba, taka za jaieś 350 zet. Maleństwo takie ale za każdym razem musialem wsadzać w uchwyt mocowany na przyssawke do szyby, właczyć przed ruszniem, potem wyłączyć itp. Zaletą jest to czego nie mają kamerki dedykowane. Moja ma stabilizację obrazu i ten jest jak brzytwa. Jak w TV :). Nie widać tego na tym nagraniu bo jest skompresowane.

Myślę że taka:

http://allegro.pl/kamera-samochodowa-tracer-girdo-rejestrator-hd-i2994538105.html

spokojnie wystarczy. Chodzi tylko o zarejestrowanie zdarzenia, obraz jest wystarczająco wyraźny by sprawca nie mógł sie wykręcać. Naprawdę warto. Ja swoją zacząłem uzywać po tym jak na światłach samochód przede mną, na zielonym ruszył do tyłu a nie do przodu. Facet wysiadł i powiedział że jak chcę to mogę wezwać policję ale on powie ze to ja nie zahamowalem. Zderzak był lekko tylko porysowany więc machnąłem ręką ale od tego czsu jeżdżę z kamerką. Zwróciła się już tak dwudziestokrotnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...buraki, które przy wyprzedzaniu zacholwują się tak, jakby wyprzedzany samochód stał w miejscu, czyli zajeżdżają drogę, że trzeba uciekać w prawo.

 

Może to być nawyk zawodowy. Policjant na przykład.

Mam sąsiada, kierowcę TIR-a. Ten na odwrót, jedzie golfem, a ciągnie kilometr lewym pasem, aż mu naczepa zajdzie za wyprzedzanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być nawyk zawodowy. Policjant na przykład.

Mam sąsiada, kierowcę TIR-a. Ten na odwrót, jedzie golfem, a ciągnie kilometr lewym pasem, aż mu naczepa zajdzie za wyprzedzanego.

 

Ja może amalfi odpowiem cytując Twojego posta

Nie jest wielką tajemnicą na forum z czego żyję. Jeżdę zawodowo:) Jazda jest skutkiem ubocznym "celów zarobkowych"

Jeżdę różnymi autami. Ciągle i non stop. Jak nie jeżdżę to ......siedzę w internecie i piję piwo:)

 

Jak jeżdżę osobówką z 6s do setki to nikomu nie zajeżdżam drogi. Nie mam takiej potrzeby:)

Jak w niedzielę jeżdżę 4X4 to nikomu nie zajeżdżam drogi. Nie mam takiej potrzeby, bo nie jestem w stanie nikogo wyprzedzić:) Wolne mosty napędowe i to raczej mnie wszyscy wyprzedzają:)

Jak mam 40 ton na dupie i trzy minuty do 89km/h (bo dalej ogranicznik prędkości) , jak jadę za krawaciarzem co mi pięć wiosek z rzędu hamuje do 40 km/h i przyspiesza na wyjściu z wioski, jak nie patrzy w lusterka? To co mam zrobić? Zaczynam przyspieszanie w połowie wiochy, siadam mu na dupę, but do oporu, kierunkowskaz, i co mam zrobić jak on przyspiesza?

Zawsze zajeżdzam drogę. Inaczej się nie da. Przyjdą kolejne wioski, znowu mnie wyhamuje. Nie, Nie. Trzeba jakoś wyprzedzić.

Wyprzedzanym dam dobrą radę. Patrzcie w lusterka. Jak trzeba zwolnić zwolnijcie, pomożecie wyprzedzającym. Nikt wam drogi nie będzie zajeżdzał.

Na koniec dodam, że jak wyprzedzam ciężarówkę zawsze mi "walnie długimi" wyprzedzany, że mam już zjeżdzać. Nie jadę 3 kilometry lewym pasem, nie przyspiesza mi jak ja zaczynam wyprzedzać. On to rozumie i nie utrudnia

Edytowane przez piotrmak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok, ale mnie raczej chodzi o auta osobowe. Każdy ma prawo wyprzedzać, sama również wyprzedzam, ale trzeba mieć odrobinę wyobraźni, że samochód, który się wyprzedza też jedzie do przodu i jakiś margines trzeba założyć. Wiele razy tak jest, że droga prosta jak drut, przeciwny pas pusty na kilka kilometrów, a tu taki myk mi przed samą maską, że musze odbijać w prawo, aby mi dupą nie zawadził o przód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

epikurejczyk Z ciekawości zapytam jak z awaryjnością tego modelu?Pytam bo rożne opinie słyszałem.... Wiem ,że kogoś kogo stać na ten samochód to nie bardzo interesuje ale ja kształtują się ceny napraw , serwisu tego samochodu. Autko bardzo ładne.

A na koniec dodam jedno epikurejczyk jak wybierałeś auto do wyrywania lasek to kiepsko wybrałeś .Lexus jest samochodem bardzo niedocenianym w Polsce. Ba 70% ludzi w Polsce nie wie co to i jak drogie jest a 90% nie wiem jak bardzo luksusowe. Więc ciężko z lansem naprawdę ....

Lexa albo się kocha albo przechodzi obojętnie.

Szkoda ,ze już na Europe nie robią wersji przedłużanych.

 

Tak naprawdę oprócz eksploatacji nic nie musisz kupować.

 

Co do lasek to pisałem ,że one są tylko dodatkiem. Kupuje dla wygody.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy te przydrożne :cool:

 

 

raczej drewniane ;)

 

http://images.kangoo.pl/49796643/714/large/laska_drewniana_00098.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pepeg,a te kompleksy to,że niby w związku z czym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...