Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Samochody


amalfi

Recommended Posts

Sk.... jeden, jezu jak mnie takie g... wnerwiają. Żal zrobic kilka metrów na piechotę, większość sąsiadów moich musi przed klatką i pod oknem mieć auto, bodaj na trawie, bo przecież postawić 30 m dalej to hańba. Przed sklepami, większymi szczególnie, to samo, byle bliżej do wejścia, chociażby na drodze stanąć bo przecież 1 pas wystarczy do jazdy - a że później gamonie łażą po 3 h po sklepach to ój, przecież trzeba zyskać te kilka m na parkingu...

 

Dzwoń po straż miejską i tyle, fotografuj, jak będzie eskalować to do dzielnicowego i jazda z chamem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 572
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ostatnio wprowadzone przepisy, pozwalają się już nigdzie nie spieszyć...Mamy komforcik wolnej i ostrożnej jazdy.

 

Owszem, dzisiaj z Lublina jechałam 3 godzinki, podziwiając piękne pola i lasy. :)

Ale chyba wolę taką jazdę niż nużące zapitalanie wśród ekranów dżwiękoszczelnych.

 

Co do chińskiego garażu, to ostatnio zim nie ma.

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, dzisiaj z Lublina jechałam 3 godzinki, podziwiając piękne pola i lasy. :)

Ale chyba wolę taką jazdę niż nużące zapitalanie wśród ekranów dżwiękoszczelnych.

 

Co do chińskiego garażu, to ostatnio zim nie ma.

 

Mając do pokonania trasę z Lublina do Kielc, też bym się rozkoszował. Ja do Lublina mam nieco dalej i jazda w narzuconym przez ustawodawcę tempie, wpływa raczej na pogorszenie bezpieczeństwa...Do tej pory trasę ta pokonywałem w 6 godzin, przekraczając dozwolona prędkość uznaniowo, ale w bezpiecznych miejscach. Teraz jadę 9 godzin, bo grozi to zabraniem uprawnień.

 

6 godzin za kółkiem, skoncentrowany na szybkim pokonaniu odległości, jest do przyjęcia. Nie odczuwam zmęczenia. Wlokąc się w tempie obecnym, po 6 godzinach takiego "luziku", jestem znudzony, zdekoncentrowany i trochę zmęczony... A do Lublina mam jeszcze 150 km! Nie wiem, czy te ostatnie 3 godziny jazdy, to dobrodziejstwo. Jestem na tym etapie jazdy potencjalnym zagrożeniem dla siebie i innych. W najbliższym czasie wybieram się do Rzeszowa. Radzę nie wchodzić mi w drogę. W okolicach Kielc będę już mocno wkurwiony!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu, to legnij się gdzieś pod Mąchocicami i odpocznij. ;)

 

A tak poważnie, to ja mam do pracy spod domu 23 km. Ponieważ jadę przez całe miasto, to nie była to wymarzona trasa i stanie na światłach spowolniało. Ale to była połowa. Obecnie drugą połowę mojej trasy wyremontowali i zrobili fajną dwupasmówkę. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie wstawili znaków ograniczających do 40 km/godz.

Poniżej zdjęcie tej drogi.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/284/2880101_20150616_152910.jpg

I jadę tam 40. Normalnie krew mnie zalewa. Więc wiem o czym mówisz, ale przecież nie chodzi o bezpieczeństwo, a o kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby sie legnąć, trza wpierw dojechać...:D

 

Fajna ta traska z Kielcowa. Kiedyś tamtędy jeździłem, wiec pamiętam objazdy w trakcie budowy i otwarcie. Teraz walę przez Wiskitki i Grójec.

 

Dzięki zmianie przepisów Policja mogła pokazać swoją milicyjną naturę, z której jeszcze długo nie wyrośnie . Złapać i ukarać! Nic innego się nie liczy. Przynajmniej nie ma złudzeń co do wizerunku. Zapracowali sobie na najgorszy. Oczywiście to nie do końca ich wina. Ktoś to wymyślił i zorganizował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu, jakbyś jednak kiedyś był w Kielcowie, to koniecznie musisz opuścić swe klimatyzowane, jak mniemam, autko i postać na najdroższym w Polsce (a może nawet w Europie?) przystanku.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/286/2910977_933e691b8f47eba952ecbe031650cb61.jpg

 

http://kielce.naszemiasto.pl/artykul/nowe-przystanki-w-kielcach-powstanie-ich-az-81,2685842,art,t,id,tm.html

 

Nie często zdarza się postać pod wiatą w cenie domu jednorodzinnego. Dodam, że podobno nie chroni ani przed deszczem, ani przed słońcem. Jest ozdobą samą w sobie, więc funkcjonalność nie ma tu nic do rzeczy.

Jako najbiedniejszy region w Polsce pokazaliśmy, że nie takie z nas znowu dziady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś uśrednił cenę budowy wszystkich przystanków, z których niektóre to w zasadzie dworce. Ktoś inny wkleił zdjęcie...No i poszło. To nieprawda, że ten przystanek kosztował 400.000...

 

Wiesz o czymś, o czym ja nie wiem. Codziennie widzę te przystanki i jakoś "dworca" nie spotkałam. Niektóre mają podwójne wiaty i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu, to legnij się gdzieś pod Mąchocicami i odpocznij. ;)

 

A tak poważnie, to ja mam do pracy spod domu 23 km. Ponieważ jadę przez całe miasto, to nie była to wymarzona trasa i stanie na światłach spowolniało. Ale to była połowa. Obecnie drugą połowę mojej trasy wyremontowali i zrobili fajną dwupasmówkę. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie wstawili znaków ograniczających do 40 km/godz.

Poniżej zdjęcie tej drogi.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/284/2880101_20150616_152910.jpg

I jadę tam 40. Normalnie krew mnie zalewa. Więc wiem o czym mówisz, ale przecież nie chodzi o bezpieczeństwo, a o kasę.

Nie żartuj, tam jest 40? A czemu niby?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dowód dzisiejsza fotorelacja:

Droga jak stół. Z lewej zasłonięty niestety przez czerwone auto, za białym busem nieoznakowany radiowóz.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943794_rd.jpg

 

Jedziemy dalej, droga piękna....

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943803_dr.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943814_cd.jpg

 

I cały czas 40....

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943823_40.jpg

 

Wreszcie jest sprawca ograniczenia: koparka! A za nią dalej 40.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943841_kp.jpg

 

Kończy się dwupasmówka i jest już po ludzku, czyli 70. :)

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/288/2943843_70.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...
Trudno uwierzyć. :wtf:

Ogląda się czasem na youtube filmiki drogowe pokazujące czasem dziwne, czasem śmieszne rzeczy z Rosji. Niestety w części z nich mówią po polsku.

W Szczecinie jest ulica na której jest przejazd kolejowy. Ulica nie za duża ale bardzo ruchliwa. Przejazd jest przez krótką bocznicę kolejową, którą może raz do roku jedzie jakaś ciuchcia. Tory prowadzą przez ogródki działkowe, alejki, którymi chodzą ludzie więc przed pociągiem zawsze idzie jakiś pracownik kolei, która przez to jedzie bardzo powoli. Przed przejazdem jest jednak znak stop i trzeba się stanąć i rozejrzeć czy akurat nie trafiliśmy na ten jeden dzień w roku i czy przypadkiem nie przeoczyliśmy kolejarza z chorągiewką. Batalie były o ten znak ale ma być i koniec. Efekt jest taki, że miejscowi przejeżdżają a zamiejscowi i bardzo posłuszni stają. Dochodzi przez to systematycznie do stłuczek, bo ten z tyłu raczej nie zakłada, że ktoś tu stanie. Na głupotę urzędników od ruchu drogowego nie ma lekarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...