Samochody

[eniu]

Kochani, ale uczepiliście się tych fotoradarów. Większość śmigajacych to zwykle barany, a dodając do tego złom jakim kierują to już prawdziwy strach w oczach.

Niech tępia ile wlezie. To samo powinno być ze złome który ściaga się do kraju z zachodu, głownie niemiecki szmelc, ktory występuje pózniej w charakterze cacka.

 

Ty oczywiście jesteś lepszy od innych baranów...albo masz taki złom, że nawet nie śmiga?

[eniu]

Żarciki się skończyły. Jechałem gierkówką w niedzielę. Naliczyłem 7 aktywnych skrzynek z radarami (Przed Częstochową 3 szt). Ile mi "nie wpadło w oko"? Takiego zagęszczenia na jednej trasie nie było nigdy. Maszynka do robienia kasy. Jak to się stało, że nie mam rodzinnej pamiątki nie wiem? A właściwie wiem. Naprawdę przestaniemy się ścigać ...

 

...w pobliżu skrzynek...

[epikurejczyk]

Ty oczywiście jesteś lepszy od innych baranów...albo masz taki złom, że nawet nie śmiga?

 

Na 100%, ostatni mandat dostałem 16 lat temu.... i zawsze kupuje nowe samochody. Obecnie od dwóch lat śmigam japańcem, i tak od dziesięciu lat. Najbardziej rozśmieszają mnie barany w starych niemieckich złomach, którzy na siłe starają sie być szybcy po zmianie świateł.

 

Przeciw radarom nic nie mam, niech stawiają ile chcą.

[cieszynianka]

Na 100%, ostatni mandat dostałem 16 lat temu.... i zawsze kupuje nowe samochody. Obecnie od dwóch lat śmigam japańcem, i tak od dziesięciu lat. Najbardziej rozśmieszają mnie barany w starych niemieckich złomach, którzy na siłe starają sie być szybcy po zmianie świateł.

Przeciw radarom nic nie mam, niech stawiają ile chcą.

O, to chyba o mnie

Mój "stary niemiecki złom" ma już 22 lata i na liczniku prawie 400 tysięcy kilometrów.

Pewnie, że wolałabym "nowy niemiecki złom" (Q7, Amarok, albo jaki inny Tuareg - zawsze można pomarzyć), ale ani nie mam takich możliwości finansowych ani nie mam parcia na nowe auto. W pewnym wieku człowiek ma trochę inaczej poukładaną hierarchię wartości. Choć nie przeczę, że kiedyś, za młodych lat było to dla mnie o wiele, wiele ważniejsze

[eniu]

Współczuję. Tamte roczniki mogą następne 400.000 kulnąć...

[cieszynianka]

Współczuję. Tamte roczniki mogą następne 400.000 kulnąć...

Wiem, dlatego nie narzekam. Nie dość, że toto było solidnie zrobione, to jeszcze części do niego są tanie, wymienia się poszczególne elementy, a nie całe moduły, a niewielka ilość elektroniki zmniejsza ilość potencjalnych awarii.

 

[yaiba83]

Praktycznie każdy by chciał nowe auto, tylko zawsze barierą są finanse. Choć nie miałem jeszcze nowego auta z salonu, zawsze śmieszą mnie ludzie jak się usprawiedliwiają. Np że nie warto kupić nowego auta, bo po wyjeździe z salonu traci na wartości. Ludzie - kto kupuje nowe auto by je za tydzień sprzedać. Jak będę miał gotówkę to kupię nowe. Nie mam tyle kasy to kupuję używane, co nie zmienia faktu że nowe to nowe a używane jak się trafi.

[eniu]

Wiem, dlatego nie narzekam. Nie dość, że toto było solidnie zrobione, to jeszcze części do niego są tanie, wymienia się poszczególne elementy, a nie całe moduły, a niewielka ilość elektroniki zmniejsza ilość potencjalnych awarii.

 

 

Ważne coby marchwią nie naprawiać i kochane auteczka. Jeżdżę angolem, (taka fantazja)...ale fałweja na podorędziu zostawiłem...

 

 

PS. Tak sobie myślę, że jak już, to owieczka jesteś...

Edytowane 22 Stycznia 2013 przez eniu

[cieszynianka]

Ważne coby marchwią nie naprawiać i kochane auteczka. Jeżdżę angolem, (taka fantazja)...ale fałweja na podorędziu zostawiłem...

PS. Tak sobie myślę, że jak już, to owieczka jesteś...

No niech będzie owieczka (choć charakterem do potulnej owieczki mi daleko:rolleyes:)

Właśnie szukam też coś z tego koncernu, w ostateczności może być i Hiszpan

Tak sobie myślałam, że jak się kiedyś będę pozbywać mojego Wernera, to pewnie mi się łezka w oku zakręci. Służy mi już wiernie 18 lat

[Tancereczka]

No i jak tutaj wcisną trochę pedał gazu Polska była jest i będzie dziwnym krajem

 

To w takim razie jaką prędkością tam można jechać ????

[heine84]

Edytowane 29 Października 2014 przez heine84

[slavik]

To w takim razie jaką prędkością tam można jechać ????

Teren zabudowany.

[cieszynianka]

eniu... fotoradary jeszcze widać ale pomiędzy tymi fotoradami stawiają na poboczu czarne Mondeo ITD niestety jego nie widać i stoi w najmniej spodziewanym miejscu... nawet potrafią go postawić na parkingu stacji benzynowej... wtedy wcale się nie rzuca w oczy.

Zgadza się, stoją schowani za przystankami autobusowymi, w krzakach i innych chaszczach:rolleyes:

[eniu]

Zostają więc tylko niemieckie autostrady. Ciekawe jak długo?! W przyszłym tygodniu tam jadę, to se polatam...

[eniu]

To są fotoradary testowe...

 

Błysk tez był testowy?

[slavik]

Błysk tez był testowy?

 

Tak, bo z rok minął i nic nie przyszło Rozmawiałem z miejscowym, dwa z nich to na 100% fotki "prywatne". Nie wiem jak trzeci, ten ciemniejszy. Możliwe że należy do ITD. Jak jechałem ostatnio to były 2szt.

 

Co do mondeo i fokusów ITD, to powiem Wam, że ja już jeżdżę dużo wolniej. Najbardziej hamuje fakt, że po jednej trasie, zupełnie nieświadomie, można stracić prawko... A jeżdżę dużo, bo od 8 do 12 tys km w miesiącu.

[epikurejczyk]

O, to chyba o mnie

Mój "stary niemiecki złom" ma już 22 lata i na liczniku prawie 400 tysięcy kilometrów.

Pewnie, że wolałabym "nowy niemiecki złom" (Q7, Amarok, albo jaki inny Tuareg - zawsze można pomarzyć), ale ani nie mam takich możliwości finansowych ani nie mam parcia na nowe auto. W pewnym wieku człowiek ma trochę inaczej poukładaną hierarchię wartości. Choć nie przeczę, że kiedyś, za młodych lat było to dla mnie o wiele, wiele ważniejsze

 

Hierarchia to ,ja ,ja ,ja i jeszcze raz ja. Samochód to tylko blacha. Dlatego więc kupuje nowe i te lepsze, kocham swój własny czas i planuje żyć tylko jeden raz.

[SAVAGE7]

Hierarchia to ,ja ,ja ,ja i jeszcze raz ja.

 

no jasne. a przepraszam... kolega ma może dzieci?

[cieszynianka]

Hierarchia to ,ja ,ja ,ja i jeszcze raz ja. .

Trochę ubogo jak na hierarchię wartości dorosłego człowieka:rolleyes:

[eniu]

Błysk mnie zaskoczył między Wałczem a Mirosławcem. W Jabłonkowie chyba. Taki nowy, żółty z antenką.

 

Prawda jest taka, że co by nie gadać (Lis mądry czy nie), efekt chyba osiągną. Na starość będę jeździł z umiarem...