Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Całoroczne ogrzewanie domu Słońcem


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 241
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie ma takiej potrzeby!

Są lepsze sposoby.

 

jasiek71

POZORNIE masz rację!

Ale...

My tu planujemy i skuteczny i spory solarek!

Jak nam się uda to poliwęglan TAK zastosowany się nie sprawdzi...

Jest wiele stanów pracy solarka!

Stagnacja też!

- Wtedy wszystko się gotuje i chmurki puszcza....

A że w nadciśnieniu - to miewa i 120stC.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Stagnacja też!

- Wtedy wszystko się gotuje i chmurki puszcza....

A że w nadciśnieniu - to miewa i 120stC.

 

Adam M.

miałem zbudowane pudło ze styropianu o grubości 15cm o powierzchni 2m2

absorber to czarna blacha na podbitki...

przykryte poliwęglanem...

w stagnacji nie przekracza setki w ustawieniu pionowym

w środku lata łapie ok. 60-65*

w mroźny dzień ok. 70*

w okresie przejściowym ok. 90*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam też odniesienie do mojego solara pod połacią dachu...

przy 17m2 powierzchni blacho dachówki temperatura stagnacji różni się tylko o 2-3* względem tej kiedy układ pracuje ...

i to bez recyrkulacji...

odnoszę się też do temp. południowej ściany względem kolektora...

kolektor stagnacje osiąga przy temp. o ok. 20-25* wyższej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lecie to nie problem więcej ciepełka odzyskiwać jak jest to gdzie magazynować.W zimie z tego co zauważyłem to na ocieplonej części dachu śnieg zalega na nie ocieplonej topnieje szybko jak słoneczko w okienko poddasza zaświeci.Przy łączeniu izolacji ściany i dachu przepływ powietrza z pod styropianu nad membraną paroizolacyjną powinien sprawę załatwić choćby w brzegowej strefie a reszta to już natura.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zimie z tego co zauważyłem to na ocieplonej części dachu śnieg zalega na nie ocieplonej topnieje szybko jak słoneczko w okienko poddasza zaświeci.

jak nie docieplisz sobie dobrze połaci dachu z pod której chcesz pobierać powietrze to większe uzyski możesz sobie wybić z głowy

na szczęście na południowej części dachu śnieg szybko sie podziewa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chodzi o temperatury powyżej 100stopni w solarach cieczowych, to trzeba robić instalacje ciśnieniowe i lutować to twardym lutem, pociągniesz wtedy bez problemu każdą temperaturę i nic nie będzie parowało,

jeśli chodzi o opcje solarów powietrznych to 100st będzie trudno osiągnąć ale to dla domów z ogrzewaniem nadmuchowym raczej zaleta co do podgrzewanie przy ich pomocy wody będzie troszkę gorzej, zaś zmagazynowanie takiego ciepełka w w fundamencie na pewno o wiele tańsze w wykonaniu

 

Jaśku a może masz jakieś komkretne daje na temat zastosowania poliwęglanu, czyli różnice temperatur stosując go i bez niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek71

Ty o kompletnie powietrznych solarkach piszesz!

(bo kto by solara styropianem termoizolował?)

Bywa inaczej!

 

Adam M.

plecami mojego solara będzie styropianowa ściana domu więc bardzo wysokie temperatury mnie nie interesują ;)

dodatkowa izolacja nie wchodzi w grę bo to ma byc sam absorber zamocowany do betonowego rdzenia wewnątrz ściany osłonięty od wiatru osłoną z poliwęglanu

nie będę budował żadnej kasety ze ściankami, plecami..., sama obróbka dookoła ...

wlot i wylot pomiędzy ścianą a absorberem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czemu odrzucacie cysternę zbiornik po paliwie 20m3 można kupić za jakieś 2 000 zł tylko jak to zaizolować bo perlitobetonu nie sprzedają w gruszkach

 

20 m3 = 18 m3 wody * 50 dT * 1,2 = 1000 kWh, ze stratami starczy na listopad. Aby przetrzymać zimę, trzeba by ze 150 m3 w jednym zbiorniku (stosunek A/V). Lepiej wydać 200 stówki na ten listopad. Nie kupisz cysterny w podanej cenie, a gdzie reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że możecie nie mieć racji!

 

Rozpatrujecie tę beczułkę w kompletnym oderwaniu od chałupy.

Sprawdzacie czy pomieści to, co z rachunku wychodzi.

A tymczasem w skali doby jest sporo godzin, gdy baniaczek się nudzi, bo solarek podaje wystarczająco dużo ciepełka, a nawet ten baniaczek uzupełnia!

To, że dookoła leży śnieg WCALE nie zmienia faktu, ze na każdy 1m2 dalej pada tyle samo energii co latem!

Bywa, że więcej (bo śnieg ładnie odbija).

Trzeba tylko to ciepełko odpowiednio pokierować na salony.

 

Zauważcie, że JEDNA godzina słoneczna na dobę i solarek o powierzchni 100m2 to 100kWh energii, które jest dobowym zapotrzebowaniem chałupy.

Ale...

Jak tych godzin jest więcej?

-To WTEDY taki baniaczek jest wybawieniem!

A bywa, że kilka dni słoneczka nie widać. Wtedy trzeba sięgać do zapasu, który starczy spokojnie na "chude czasy".

 

Idealny akumulator energii to taki, który "bierze ile jest" i "daje ile potrzeba" a do tego - można go wcale nie pilnować, nie dbać o niego non-stop, zostawić w stanie, w jakim jest i bez obawy, że mała dbałość o niego mu zaszkodzi!

 

Z ciepłem jest łatwiej. Baniak z wodą problem rozwiązuje, jak dobrze opatulony.

Z prądem to już tragedia!

Akumulatory elektryczne, jakie są dostępne nie nadają się do niczego!

Celowo chyba budowane są jako "krótkożywotne".

W perspektywie roku-dwóch, trzech - działają.

Ale...

Nie wolno przeładować, nie wolno wyładować, trzeba trzymać naładowane.... to po jaką cholerę mi one?!

Były DOBRE akumulatory!

Komuś chyba to przeszkadzało - to już ich nie ma...

Skończyły w hutach swój żywot, pomimo tego, ze BYŁY PEŁNOSPRAWNE!

(Jak były do wzięcia to nie miałem na nie kasy. Jak teraz mam na nie kasę - to nigdzie już ich się nie znajdzie!)

W efekcie - postanowiłem sobie takie zrobić.

Wstawiam cytat z tekstu znalezionego w sieci na ich temat:

 

"W 1904 roku Edison zbudował akumulator żelazowo-niklowy (Ni-Fe) nazywany od jego imienia 'Edison Cell'. Wyprodukował ich trochę między innymi na potrzeby armii i przemysłu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że część egzemplarzy wyprodukowanych przez Edisona ... jest używana do tej pory. I do tej pory mają one NOMINALNĄ POJEMNOŚĆ.

Są to akumulatory które pracują już STO LAT. O żywotności innych typów akumulatorów możemy tylko spekulować, ogniwa Edisona dają dowód.

 

Na pewno takie ogniwa mają wiele wad, i raczej nie nadają się do samochodów, bo za mała gęstość energii, ale te akumulatory są stworzone do systemów off-grid i innych stacjonarnych.

Do ich produkcji nie trzeba zaawansowanych technologii, rzadkich albo trujących substancji. Są tanie w produkcji, praktycznie bezobsługowe, a wielu z nas uczyło się o tych ogniwach w szkole.

 

Wydawałoby się, że takie ogniwa powinny być często używane - nic bardziej mylnego: są produkowane bodaj tylko przez dwie firmy na całym świecie, jedną z nich jest chiński Seiden: http://www.chinabatterycenter.com/product_s.asp?yid=51

 

Dlaczego? Trudno powiedzieć, ale na towarze który jest 'wieczny' ciężko budować model biznesowy, a i opór różnych wpływowych środowisk też musiał być olbrzymi. "

 

 

 

Byle krzaczek, drzewko czy trawka potrafią tysiąc razy lepiej korzystać z darów natury niż ludzie...

Nikt im za to podatków nie nakłada...

 

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem ostatnio na popularne (nie u nas) "śmieciuchy" - dlaczego u nas tego się nie produkuje, zyskałaby ekologia, gaz można używać również do innych celów, większe takie urządzenia dałyby radę całym systemom grzewczym w tym również en el z generatora spalinowego - byłoby tanio i ekologicznie.

http://www.youtube.com/watch?v=WKdsXJxlcpE&feature=related

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka śliczna czadnica!

 

Pytasz - czemu u nas się tego nie produkuje?

Sprawa jest prosta. To jest za tanie, za dobre, naprawisz byle czym w pięć minut i to skutecznie (jakby się co popsuło, ale tam nie ma się co psuć)...

Nie ma w tym interesu!

Jaki serwis i jaką okresową konserwację do tego można wymyślić?

Już z pompami ciepła odpieprzali sztuki na kiju, żeby po sprzedaży jeszcze co uskrobać na "przeglądach" których dobra PC wcale nie potrzebuje!

(Jak często wzywasz serwis do okresowej konserwacji swojej lodówki?)

 

Poczytaj o spisku żarówkowym i projektowanym skróceniu żywotności towarów.

Zrozumiesz!

 

Daleko szukasz ciekawostek.

Tu byś zajrzał:

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/?sid=e69cc8b4ccd5b4ba39091ee008c8a53e

 

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...